|
forum.optyczne.pl
|
 |
Obiektywy fotograficzne - Sigma 15 mm 2.8 Fisheye +5Dmk2. 52 zdjęcia testowe z Toronto
kubazowsik - Wto 19 Paź, 2010 Temat postu: Sigma 15 mm 2.8 Fisheye +5Dmk2. 52 zdjęcia testowe z Toronto Zapraszam do obejrzenia 52 zdjęć testowych z Sigmy 15 mm 2.8 fisheye i Canon-a 5D Mark II, wykonane w Toronto i w Warszawie. Fotografie można zapisać na dysk w większej rozdzielczości.
Są również 4 filmy (wgrałem na Youtuba)
http://fotoblog.zowsik.co...ronto-warszawa/
Pozdrawiam, Kuba.
goltar - Sro 20 Paź, 2010
Proszę o merytoryczne wypowiedzi w tym temacie. Temat jako zdjęcia przykładowe z danego typu obiektywu jest jak najbardziej w prawidłowym miejscu. kubazowsik proszę za to o spokojniejsze wypowiedzi.
kozidron - Czw 21 Paź, 2010
kubazowsik, szkiełko jest całkiem ostre, troszku aberruje(jak na taką konstrukcję - musi ) ale wydaje się, że w granicach rozsądku. Masz zamiar je kupić, czy tylko jednorazowo wypożyczyłeś ?
kubazowsik - Czw 21 Paź, 2010
Hej, mam go kolejny raz, nie wiem który Ale w końcu muszę go kupić bo szkło bardzo pomocne jest w pracy. Moim zdaniem fiszaj to obowiązkowe wyposażenie każdego fotografa, a który konkretnie - to trzeba sobie samemu odpowiedzieć, oglądając różne zdjęcia.
jaad75 - Czw 21 Paź, 2010
kubazowsik napisał/a: | Moim zdaniem fiszaj to obowiązkowe wyposażenie każdego fotografa | Mam podobne zdanie, ale niestety wiekszość uważa FE za swego rodzaju fanaberię...
goltar - Czw 21 Paź, 2010
Bardzo fajna ta seria - zachęcająca do Fisheya.
oranżewski - Czw 21 Paź, 2010
co do FE - jak się ma, to się wielbi i wywyższa, jak się nie ma, to niepotrzebny, `fanaberia`
hijax_pl - Czw 21 Paź, 2010
A jak się FE nie ma to można chcieć mieć, lub absolutnie nie czuć takiej potrzeby
kubazowsik - Czw 21 Paź, 2010
FE stanowi moim zdaniem kapitale uzupełnienie szklarni i zdjęcia z niego, uzupełniają zdjęcia z reportażu. Trzeba uważać by zdjęcia FE nie stanowiły zbyt dużego % całości reportażu - a to trudne W Toronto robiłem zdjęcia ślubne, na szczęście moja para lubi FE bo sami są fotografami
Sunders - Czw 21 Paź, 2010
A próbowałeś 15/2,8 FE Canona?
kozidron - Pią 22 Paź, 2010
kuba, jak je zakupisz i będziesz następny raz u Iwony to weź je ze sobą dasz mi się podpiąć do mojego proletariackiego aps-c ....no i zapomniałem dodać, całkiem fajny reportaż
Usjwo - Pią 22 Paź, 2010
oranżewski napisał/a: | co do FE - jak się ma, to się wielbi i wywyższa, jak się nie ma, to niepotrzebny, `fanaberia` |
Jak sie nie ma kasy...
[ Dodano: Pią 22 Paź, 2010 14:24 ]
wiec dla mnie to na razie fanberia
maczetka - Pią 22 Paź, 2010
Usjwo napisał/a: | oranżewski napisał/a: | co do FE - jak się ma, to się wielbi i wywyższa, jak się nie ma, to niepotrzebny, `fanaberia` |
Jak sie nie ma kasy... |
Ano wlasnie, firmowe FE tanie wcale nie sa, zwlaszcza jak na szkla, ktorymi docelowo robisz niewielki % zdjec...czyli jednak fanaberia...chociaz ja juz powoli do zakupu dojrzewam
Marek_N - Pią 22 Paź, 2010
Przy robieniu zdjęć fisheye'm polecam dodatkowo prostowanie typu hemi-fish. Polega to na prostowaniu tylko linii pionowych. Efekt jest taki, że zdjęcie wygląda zdecydowanie bardziej naturalnie, a co ważne nie tracimy dużo na polu widzenia.
Jeszcze mały link z opisem: http://www.kenrockwell.com/tech/fisheye-hemi.htm
sigmiarz - Pią 22 Paź, 2010
fishey ma sens bo zwykle są to najszersze obiektywy w różnych systemach, jest to obiektyw zbyt efektowy jak dla mnie, ale widuję zdjęcia gdzie rzeczywiście ma sens,
z tych u Kuby, np. to w Samolocie. Np. fishey 4.5 może być jedynym wyjściem w jakichś tam fotograficznych sytuacjach, ale np. 15 nie ma sensu, bo jest np 10-20 Sigmy..
ale to moj punkt widzenia. Widzę zdjęcie zrobione fisheyem i pierwsze co widzę: "o, fishey!" a potem temat, a ja chcę robić zdjęcia a nie obiektyw.
Marek_N - Pią 22 Paź, 2010
Trudno porównywać 15mm fisheye do 10-20mm z tego względu że ten pierwszy ma sens tylko na FF, gdzie daje 180 stopni po przekątnej a 10-20 to obiektyw na APS-C. Odpowiednikiem rybiego oka 15mm FF, jest 10mm APS-C a ten daje już o wiele szerszy kąt niż 10mm rectlinear.
Polecam także zajrzeć do linka który podesłałem w poprzednim poście. Fisheye skorygowany hemi-fishem nie daje właśnie wrażenia tej "obłości". Wygląda to jak zwyczajne zdjęcie, dopiero po chwili człowiek zauważa wygięcia w osi poziomej, ale nie dominują one nad całoscią.
jaad75 - Sob 23 Paź, 2010
maczetka napisał/a: | Ano wlasnie, firmowe FE tanie wcale nie sa, zwlaszcza jak na szkla, ktorymi docelowo robisz niewielki % zdjec. | Ja robię ok 30-40% zdjęć FE. Na wszelkich wyjazdach, % ten często przekracza nawet 80...
Marek_N napisał/a: | Przy robieniu zdjęć fisheye'm polecam dodatkowo prostowanie typu hemi-fish. Polega to na prostowaniu tylko linii pionowych. Efekt jest taki, że zdjęcie wygląda zdecydowanie bardziej naturalnie, a co ważne nie tracimy dużo na polu widzenia.
| To, czy zdjęcie z FE wygląda naturalnie, czy nie zależy przede wszystkim od odwzorowania wg. którego został zbudowany i od kadru. Poza tym, jak już parę razy pisałem, naturalne widzenie człowieka jest daleko bardziej zbliżone do tego, co pokazują FE, niż rektalinearne UWA. sigmiarz napisał/a: | Widzę zdjęcie zrobione fisheyem i pierwsze co widzę: "o, fishey!" a potem temat, a ja chcę robić zdjęcia a nie obiektyw. | Widocznie za mało zdjęć z fisha oglądasz...
|
|