|
forum.optyczne.pl
|
 |
Lornetki - Dystorsja bez komentarza?
JanPB - Pią 29 Paź, 2010 Temat postu: Dystorsja bez komentarza? Mam pytanko do recenzentow lornetek tutaj. Zmierzona wartosc dystorsji jest zawsze podawana w testach, ale nie jest nigdy dodany zaden komentarz dlaczego producenci, nawet ci najlepsi, dystorsje dopuszczaja. Moze to stwarzac wrazenie, ze lornetka nie zostala optycznie skorygowana jak trza.
Moim zdaniem warto by bylo umieszczac na testach krotki jednolity tekst informujacy, ze pewna ilosc dystorsji jest dodawana przez producentow naumyslnie celem przeciwdzialania dystorsji beczkowatej oczu. Jesli by ktos wyprodukowal lornetke o kompletnie skorygowanej dystorsji (sa takie), pojawia sie bardzo nieprzyjemny dla niektorych ludzi efekt "globusa" widoczny przy panoramowaniu: obraz w lornetce wydaje sie wypukly, jakby krajobraz turlal sie po powierzchni globusa. Zauwazono to po raz pierwszy bodajze w wojsku gdzie zolnierze godzinami przeczesuja optycznie teren, i ten "globus" wywolywal u niektorych cos w rodzaju choroby morskiej.
Przeciwdziala sie temu poprzez dodanie niewielkiej kompensujacej dystorsji poduszkowej do lornetek. Na stronie Holgera Merlitza jest cala epistola na ten temat, z detalami wspolczynnikow tejze dystorsji otrzymanych z rozmow z inzynierami Swarovskiego, p. np. tu:
http://www.holgermerlitz.de/globe/globe_faq.html
http://www.holgermerlitz...._curvature.html
http://www.holgermerlitz.de/globe/distortion.html
http://www.holgermerlitz.de/bpo7x30/bpo7x30.html
Guliwer - Pią 29 Paź, 2010
Bardzo cenna uwaga. W testach, niektóre lornetki mocno obrywają po punktach za dystorsję.
http://www.optyczne.pl/73...w_10x50_WB.html
Tymczasem ta "wada" może być zaletą.
Arek - Sob 30 Paź, 2010
Duża dystorsja nigdy nie jest zaletą.
Mówiąc o "globe efect" mówimy o lekkim niedokorygowaniu dystorsji na samym brzegu. Nasz pomiar tego parametru nie jest natomiast na to czuły, bo określa miejsce gdzie już ZACZYNA się pojawiać dystorsja i karze te lornetki, u których dystorsja zaczyna się blisko centrum pola widzenia - co jest poważną wadą i nie ma żadnego związku z niedokorygowaniem ze względu na "globe efect". Przykładowo, Fujinon 10x50 FMTR-SX ma bardzo dobrze skorygowaną dystorsję a żadnego "globe efect" w nim nie widać.
A sama sprawa tego efektu jest śliska, bo każdy wzrok jest inny i bardzo trudno uwzględniać to w testach.
RB - Sob 30 Paź, 2010
Guliwer, mnie tam dystorsja mało przeszkadza, ale akurat w tym przykładzie który podałeś to ta dystorsja pozostawia w centrum wolny od wad optycznych krążek o powierzchni około 6 setnych całego pola widzenia...
Inna sprawa, ze są dystorsje i dystorsje. W niektórych lornetkach skombinowane siły dystorsji i nieostrości brzegowej potrafią dawać takie wrażenie zawijania się brzegów, że hohoho
JanPB - Pon 01 Lis, 2010
Arek napisał/a: | Duża dystorsja nigdy nie jest zaletą.
Mówiąc o "globe efect" mówimy o lekkim niedokorygowaniu dystorsji na samym brzegu. Nasz pomiar tego parametru nie jest natomiast na to czuły, bo określa miejsce gdzie już ZACZYNA się pojawiać dystorsja i karze te lornetki, u których dystorsja zaczyna się blisko centrum pola widzenia - co jest poważną wadą i nie ma żadnego związku z niedokorygowaniem ze względu na "globe efect". Przykładowo, Fujinon 10x50 FMTR-SX ma bardzo dobrze skorygowaną dystorsję a żadnego "globe efect" w nim nie widać.
A sama sprawa tego efektu jest śliska, bo każdy wzrok jest inny i bardzo trudno uwzględniać to w testach. |
Dzienks za informacje. Moze kiedys z ciekawosci sie przegryze przez te artykuly ze szczegolami, to ciekawa historia i ciekawa jest tez roznorodnosc podejscia roznych firm do tego.
Dzielac wlos na czworo,
|
|