adam_l - Sob 27 Lis, 2010 Temat postu: Maximara1 na allegro Witam, Jako nowy forumowicz, trafiłem tutaj w poszukiwaniu rad odnośnie budżetowego, jednak mającego jakies możliwości aparatu cyfrowego do 600zł. Po przewertowaniu kilku opinii, porównań i testów, padło na Fujifilm s1600. Jako że o fotografowaniu nie mam zielonego pojęcia, a od czegoś trzeba zacząć, postanowiłem zamówić wyżej wymeiniony aparat na allegro - pech chciał, u wymienionej sprzedawczyni. Nie jestem z natury osobą naiwną (no cóż, teraz twierdze inaczej) - oczywiście sprawdziłem ilośc komentarzy - 5000 pozytywów, 80 negatywów - czyli 95% OK, reszta pewnie problemy z pocztą. Upatrzony aparat sprzedawczyni miała 50zł taniej niż konkurencja, tak więć skusiłem się. Wpłata w ten sam dzień co zakup, zaksięgowane rónież tego samego dnia, kontakt ze sprzedającym, wysyłąmy w środę, i... i w ciągu miesiąca 5 takich maili - wysyłka jutro / wysyłka w środę/piątek/świątek. po 40 dniach, zakończonym sporze allegro, nadal ani pieniędzy ani aparatu. Pieniądze pomogło odzyskać dopiero obiecanie pójścia do prokuratury - i tym magicznym sposobem, tego samego dnia kwota znalazła się na moim koncie - szkoda tylko że po 40 dniach - było kilka okazji na których potrzebowałem aparatu, i neistety musiałem obejść się smakiem. PRZESTRZEGAM PRZED MAXIMARA1 NA ALLEGRO! nawiasem mówiąć - WSZYSTKIE pozytywne komentarze były wystawione za pierdółki pokroju cynamon, wanilia, sól, pieprz itp, a wszystkie negatywy za aparaty 
Pozdrawiam, i mam nadzieję że komuś moja informacja pomoże, Adam Ł. Arek - Sob 27 Lis, 2010
No jeżeli 80 komentarzy negatywnych nie wzbudziło Twojego podejrzenia, to śmiem twierdzić (bez urazy oczywiście), że z Twoją naiwnością nie jest tak dobrze jak sądziłeś na początku 
edmun - Sob 27 Lis, 2010 Arku nie przesadzaj. często te negatywne komentarze to jakieś dzieci które czekały o jeden dzień za długo na Poczcie Polskiej lub dostały sprzęt o którym nie doczytały w opisie aukcji. kozidron - Sob 27 Lis, 2010
tak jasne edmun a doczytałeś to w poście wyżej 
baracuda - Sob 27 Lis, 2010
Witam , akurat w tym przypadku to sam sprzedawca zasłużył sobie na taką a nie inną opinię , wystarczy poczytać opinie z allegro. Ciekawe że inni sprzedawcy z podobnym stażem mają max 10 lub nawet nie mają żadnego negatywa , zgodzę się ze można dostać negat. od jakiegoś małoletniego łosia który coś nie doczyta lub myśli że poczta dostarczy mu towar w 12 godzin , a tu nie ma żadnego usprawiedliwienia na tyle negatywów oraz neutralnych opinii , a neutrale są stawiane z obawy że jak damy negatyw to i taki sam otrzymamy, razem 232 Dla mnie ten sprzedawca jest osobą nie wiarygodną i nie odpowiedzialną piszę to jako osoba która 15 lat sama prowadzi mały interes. edit i nie ważne czym handlujemy i jaki interes prowadzimy , albo jesteśmy godnym zaufania partnerem albo patałachem. Arek - Sob 27 Lis, 2010 Dokładnie. Przypadkowe negatywy mogą być 2-3 no może 4. Ale nie 80... edmun - Sob 27 Lis, 2010 Arek, przyznaję się że nie doczytałem, ale zapominamy o procentowej wartości Jeśli ktoś robi 100 komentarzy na rok i trafi mu się jeden negatywny, to w czym on jest lepszy od tego co ma 80 negatywnych ale ogólnie 8000 komentarzy ? Procentowo jest wciąż dobrze. idiotów na świecie procentowo jest zawsze tyle samo. Jeśli obsługujesz 5 klientów na dzień i trafi Ci się jeden wariat to przyjmujesz że 25% ludzi to wariaci ? Arek - Nie 28 Lis, 2010 Dla mnie nawet procenty nie wyglądają dobrze. 95% to słaby wynik. Jest sporo osób na allegro czy ebayu, które mają setki czy tysiące komentarzy a wynik na poziomie 99-100% pozytywów. hijax_pl - Nie 28 Lis, 2010 A ja sobie jakoś nie wyobrażam kupowania czegoś droższego od 500zł na allegro
I nie ma to znaczenia ile procent dany sprzedawca ma 
A sprzęt foto? Zamiast zaoszczędzić 50zł wole sklep, który mi da fakturę, albo odbiorę osobiście... MC - Nie 28 Lis, 2010 hijax_pl, ale niektóre sklepy również sprzedają na allegro... Weźmy dla przykładu foto-ivy. hijax_pl - Nie 28 Lis, 2010 MC, a nieraz się okazuje, że w sklepie (tym nie internetowym) jest ciut taniej
Allegro - zunifikowany serwis zakupowy. Klik i kurier puka. Za wygodę się płaci
Usjwo - Pon 29 Lis, 2010 Najlepiej zrobic wydruk z allegro, i pojsci z nim do tradycyjnego sklepu i negocjowac cene. Ja tak czesto robie i dziala (zamiast allegro mam taobao) moronica - Pon 29 Lis, 2010
allegro/ebay ma ta zalete, ze mozna tam upolowac sprzet prawie nowy nawet za 50-60% ceny nowego ze sklepu a to oszczednosci sporo wieksze niz 50zl. jasne, czesto juz bez gwarancji bo np ktos kupil kilka lat temu, prawie nie uzywal, 2 lata przelezalo w szafie az sobie w koncu przypomnial i bach na aukcje. osobiscie takie aukcje uwazam za bezpieczniejsze niz np kupowanie przez ogloszenia. widywalam juz takie kwiatki na portalach ogloszeniowych ze glowa mala a oczywiscie za rzetelnosc ogloszeniodawcow portal nie odpowiada. na aukcjach zawsze jakies mechanizmy ochronne sa, nigdy nie bylam zmuszona skorzystac ale na ebayu placac uzywajac paypala ma sie gwarancje zwrotu pieniedzy np w przypadku nieotrzymania paczki baracuda - Sob 04 Gru, 2010
Witam , szukam towaru na allegro w odległości do 50km od mojego miejsca zamieszkania z opcją odbioru osobistego , zapłaty na miejscu i wystawienia faktury VAT. Jako że mieszkam na śląsku to sprzedawców jest w trzy d...y i zawsze mam wybór (Śląsk i małopolska)
Koszt kuriera a mój dojazd po towar wychodzi na jedno a towar mogę se pomacać 
Stosuję tą metodę od lat i jakoś się nie zawiodłem , drobne zakupy to już realizuję z całego kraju po sprawdzeniu sprzedającego. hijax_pl - Sob 04 Gru, 2010 baracuda, a sklepy internetowe dla Ciebie nie istnieją? Większość z tych mniejszych i tak jest na allegro wystawiając sprzęt bez opcji licytacji. I często przez allegro jest drożej niż na stronie internetowej sklepu... baracuda - Sob 04 Gru, 2010
ojej , masz google, allegro, czyli masz możliwość wyszukania najlepszej opcji ............. 
ja zawsze kupuję tam gdzie jest dla mnie najkorzystniej , nie twierdzę jak Ty że nie kupuję na Allegro powyżej 500 pln , więc powtórzę jeszcze raz , kupuję tam gdzie w danym momencie jest to dla mnie najbardziej opłacalne. A dogadać się zawsze można ze sprzedającymi, czy to jest sklep czy prywatna osoba, przecież to wszystko i tak jest prywatne , a ceny to rzecz umowna gdzie zawsze jest opcja urwanie owej. hijax_pl - Sob 04 Gru, 2010 baracuda, różne są podejścia. JA wolę wydać te 50 czy 100zł więcej i się cieszyć zakupem / nie mieć problemu z ew zwrotem, niż wydać 4tysie i się procesować... |
