forum.optyczne.pl

Obiektywy fotograficzne - Tamron 17-50 VC stabilizaca przesuwa obraz...

dapkrak - Pon 29 Lis, 2010
Temat postu: Tamron 17-50 VC stabilizaca przesuwa obraz...
Witam!
Stałem się szczęśliwym posiadaczem Canona 60D z Tamronem 17-50 VC.
Jako że wcześniej miałem OLY E510 który miał stabilizację w korpusie nigdy nie spotkałem się z taką oto rzeczą:

Kiedy focę z włączoną stabilizacją po naciśnięciu przycisku migawki załącza się stabilizacja i ... obraz unosi się do góry o 1-2 mm w wizjerze przez co zmienia się również punkt ostrzenia AF.

Czy to jest normalne czy ten egzemplarz jest "strzelony"?
Dodam że jak na moje oko to AF działa poprawnie - ja nie narzekam...

Dzięki
Igor

ophiuchus - Pon 29 Lis, 2010

Spróbuj może zapiąć Canonowski obiektyw ze stabilizacją, najlepiej jakiś dłuższy, żeby zobaczyć czy efekt będzie podobny. W moim Canonie 18-55 IS nie stwierdzam takich symptomów, ale może to dlatego, że stabilizacja jest starego typu i działa mniej wydajnie.
B o g d a n - Wto 30 Lis, 2010

dapkrak napisał/a:
po naciśnięciu przycisku migawki załącza się stabilizacja i ... obraz unosi się do góry
Takie "pływanie" przy załączonej stabilizacji jest możliwe, choć nie wiem, czy aż takie duże (trzeba by porównać z innym egzemplarzem). Z tego też powodu przy fotografowaniu ze statywem i długim czasem naświetlania, trzeba ją wyłączać.

PS. Mi tak znacznie "odjeżdżało" tylko przy C100-400L. :grin:

dapkrak - Wto 30 Lis, 2010

Dzięki za odpowiedzi.
- ophiuchus - masz rację muszę skoczyć do znajomego i popróbować - jego obiektywy na moim body i na odwrót...

Bogdan - obawiam się że nie dam rady sprawdzić innego ezemplarza bo patrzyłem na stronkę sklepu i jak na razie mają Tamrony ale stare bez IS.

Dzięki..

kufel - Wto 30 Lis, 2010

dapkrak, takie zjawisko poruszenia obrazu to dosc czeste zjawisko w obiektywach ze stabilizacją (ruchoma soczewka). w moim 18-55 nie ma tego efektu, ale w 70-300IS który ma bardziej wydajną stabilizacje owszem, i to czesto :) wydaje mi sie ze przy dłuższych ognikowych to zjawisko bardziej jest widoczne.
Usjwo - Sro 01 Gru, 2010

Ja nigdy nie widzialem takiego efektu przy 17-55, ale widac na 70-200, przy dlugim koncu. Nie jest to tak ze zawsze obraz sie przesowa. Dziala to chyba tak ze po osiagnieciu maksymalnego przesuniecia soczewek, obiektyw lapie nowa pozycje na "srodkowym" polozeniu i stara sie trzymac nieruchomo, az do ponownego przekroczenia limitu. Zapinajac na statyw takiego efektu nie powinno byc (az sprawdze wieczorem).
nadzik - Sro 01 Gru, 2010

kiedyś podpinałem w sklepie ten obiektyw do C 400D i faktycznie przy 50mm obrazem rzucało na boki. Nie miałem zbytnio czasu by zagłębić się w badanie tego zjawiska więc podziękowałem i oddałem obiektyw. Choć do dzisiaj mnie nurtuje o co tam chodziło czy szkło było uszkodzone czy stabilizacja pokazywała fochy.
jg. - Czw 14 Kwi, 2011

Cześć .
Jest to mój pierwszy post więc witam wszystkich czytających temat .
Posiadam ten obiektyw od miesiąca . U mnie również obraz lekko drgnie po wciśnięciu
przycisku do połowy przy włączonej stabilizacji . Mimo tego zdjęcia są b.dobrej jakości (jeśli chodzi o ostrość).

Usjwo - Pią 15 Kwi, 2011

Jak tylko drgnie i sie ustabilizuje to nie ma problemu, godzej jak drgnie i drga :smile:
jg. - Pią 15 Kwi, 2011

Usjwo ,
tak masz rację u mnie to jest tylko małe drgnięcie obrazu i wszystko jest ok.

cygnus - Pią 15 Kwi, 2011

Nigdy nie zauważyłem tego zjawiska przy moim kitowym Nikkorze 18-105.
Wydaje mi się, że objaw jest normalny, jeśli jakoś niestabilnie trzyma się aparat. Zjawisko zapewne występuje CZASEM, nowe obiektywy próbują ustawić element korygujący w centralnym położeniu, żeby "potencjał" stabilizacji przy ruchu w każdym kierunku podczas ekspozycji był maksymalny. Starsze wersje VR nie miały takiej optymalizacji, przez co czasem podczas naświetlania kończył się zakres kompensacji.
Należy zrobić tak: skadrować - nacisnąć lekko spust, jeśli obraz się przesunie - zwolnić przycisk i jeszcze raz skadrować, tutaj już nie powinno być skoku.

Przy zdjęciach ze statywu zalecane jest WYŁĄCZENIE VR.

bacruk - Pią 15 Kwi, 2011

Nie powinien od razu przeskakiwać.

Jeżeli wyostrzymy na dany obiekt i jeszcze nie zrobiliśmy zdjęcia to stabilizacja powinna śledzić pozycję tego obiektu - kleić się do niego z pewną bezwładnością. Jeżeli drgania przy tym śledzeniu będą zbyt duże to zgubi/przeskoczy na coś innego..

dapkrak, nie powinien zmieniać Ci się kadr tak jak to opisujesz. To coś tak jakby soczewka stabilizująca leżała bezwładnie w krańcowym położeniu a po załączeniu stabilizacji jako układu wskakiwała do położenia środkowego/optymalnego.
IMO nie powinno tak być.


Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group