|
forum.optyczne.pl
|
 |
Obiektywy fotograficzne - Trzeszczący Tamron 17-50/2.8 VC
Sz@kal - Czw 02 Gru, 2010 Temat postu: Trzeszczący Tamron 17-50/2.8 VC Witam
otóż od pewnego czasu zauważyłem, że mój Tampon zaczął trzeszczeć kiedy poruszam pierścieniem zooma w okolicach 17-20mm, w całym dalszym zakresie jest ok ale w pobliżu 17mm obiektyw trzeszczy i tu moje pytanie czy ma mnie to martwić? Czy ten typ po prostu tak ma?
pozdrawiam
____________
Baku - Czw 02 Gru, 2010
Może to luzy i chrobotania "właściwe tej klasie sprzętu"?
Tamron robi niezłe optycznie szkiełka, ale mechanicznie, no ekhmm, są nie najlepsze. Miałem okazję z Tamronem 70-200/2.8 - to jeden z ich "flagowych okrętów". I pierścień ostrzenia blokował się między pozycjami AF/MF. Sprzęt fabrycznie nowy.
Istnieje też możliwość, że załapałeś jakieś ziarenka o niewielkiej frakcji i one tam trzeszczą. Jeśli masz zaprzyjaźniony serwis optyczny, możesz tam oddać obiektyw do czyszczenia ew. smarowania, lub - jeśli czujesz w sobie moc "Pomysłowego Dobromira" - zrobić to osobiście...
Sz@kal - Czw 02 Gru, 2010
Mam jeszcze gwarancję, więc raczej nie będę kombinował ale pytanie czy to powód by z niej korzystać...?
oranżewski - Czw 02 Gru, 2010
a spróbuj wł./wył. VC.
Sz@kal - Pią 03 Gru, 2010
Zabawa z VC nie pomogła... Jak można wybadać czy to jakieś ziarnka czy po prostu tak ma po wyrobieniu?
Baku - Pią 03 Gru, 2010
Nawet Tamron (i to na gwarancji) nie powinien zdradzać takich oznak.
Jeśli nie jesteś przesadnie przewrażliwiony, to oznacza że jednak "jest coś na rzeczy". A skoro praca z obiektywem przestaje być komfortowa, a on sam nadal jest na gwarancji, to ja bym skorzystał z tego prawa. Najwyżej odeślą Ci z powrotem z notką, że wszystko OK.
Sz@kal - Pią 03 Gru, 2010
Baku przewrażliwiony trochę niestety jestem, ale nie zmienia to faktu iż szkiełko mam od marca a dopiero teraz owe trzeszczenie się pojawiło... wcześniej wszystko chodziło jak masełko... generalnie przy robieniu zdjęć to nie przeszkadza ale chciałbym uniknąć sytuacji, że teraz sobie oleje a potem z tego wyjdzie większy klops...
Baku - Pią 03 Gru, 2010
Właśnie. Co innego, gdyby to było szkiełko z drugiej ręki, bez gwarancji. Można by sobie olać, albo w razie czego znaleźć taniego fachurę, lub rozkręcić samemu. Masz gwarancje, masz prawa. Ze stopki wynika jakoby był to Twój jedyny obiektyw. Może oddanie go do serwisu będzie pretekstem by kupić coś w stylu 35G lub 70-300VR?
Sz@kal - Pią 03 Gru, 2010
Stopka nie uzupełniona o Samyanga 85 1.4, którego mam od dwóch dni
A Tamiego chyba wyślę (choć najpierw zadzwonię do serwisu by upewnić się czy jest sens) póki zima
|
|