|
forum.optyczne.pl
|
 |
Teleskopy, lunety i celowniki optyczne - różnice miedzy konstrukcjami teleskopów
wintermute - Pon 06 Gru, 2010 Temat postu: różnice miedzy konstrukcjami teleskopów Witam serdecznie na tym forum. Mam pewne pytania odnośnie teleskopów. Nie jest to pytanie w stylu „co kupić” choć na pierwszy rzut oka może na takie wygladać bo posłużę sie realnymi przykładami. Chodzi mi bardziej o różnice w zastosowaniach, ograniczeniach danych konstrukcji, lepszości czy gorszości jednej nad drugą. Troche sobie na ten temat czytam ale zasadniczo chciałbym nieco bardziej wyklarować sobie ogląda na tą sprawę.
Czytam sobie i czytam i np widze takie 3 konstrukcje (zeby było łatwiej/trudniej sa w takiej samej cenie):
1 - Sky-Watcher SK1309EQ2 - newton 130 mm, ogniskowa 900, f/7
2 - Sky-Watcher SK809AZ3 - refraktor 80, ogniskowa 900, f/11,25
3 - Sky-Watcher SK804AZ3 - refraktor achromatyczny 80 mm, ogniskowa 400, f/5
Różnice montaży pomijam.
Wersja pierwsza wydaje sie być uniwersalna - średnia jasność, długa ogniskowa - nada sie zarówno do ogladania nieba jak i planet. Nieco trudniejsza konserwacja.
Pozycja druga to chyba teleskop do planet- duża ogniskowa i dość ciemny.
Mam problem co zrobić w pozycją 3. Najjaśniejszy ale dość mała ogniskowa - aczkolwiek średnica taka sama jak wersja 2 - wydaje sie ze to propozycja do „ogladania nieba” - magławic, galaktyk ect. Nada sie takze do obserwacji naziemnych. Ale chyba przy zastosowaniu odpowiednich okularów i filtrów nada sie do ogladania planet. Nic sie chyba w tym wypadku nie traci a zyskiem jest światło?
Stosując odpowiednie okulary np 2,5 mm da sie uzyskać maksymalne sensowne powiększenia - w tamtych ( pozycja 1,2) trzeba by co prawda użyć użyć okularów 5,5 aby uzyskać takie same.
Wydaje mi sie iż pozycja 3 jest najlepsza uniwersalna bo najjaśniejsza. Ściemnić obraz to chyba nie problem gorzej z rozjaśnieniem . Fakt ze to dodatkowy koszt filtrów ale w wypadku newtona tez trzeba by to zrobić. Przy zastosowaniu okularów można też uzyskać takie same powiekszenia. To też koszty ale to na tą chwilę mnie nie interesują.
Czym sie bedzie różnił obraz z tych trzech propozycji w takim kontekście?
Czy sa jakieś wady w takim rozumowaniu? Jak wspomniałem problem jest teoretyczny bo budżet nie jest ustalony i odpowiedzi dołóż 200 do dobsna 6 albo czterysta do 8 nie bardzo bedą tym o co mi chodzi
pozdrawiam
krzysztof
Arek - Pon 06 Gru, 2010
Mniej więcej masz rację.
Najbardziej uniwersalne są konstrukcje o światłosile na poziomie f/7-f/8 - one nadają się w zasadzie do wszystkiego. Sam gdybym miał kupować sprzęt to celowałbym w apochromatyczny refraktor o takim właśnie świetle i o średnicy przedniej soczewki największej na jaką mnie stać. Tanie niestety toto nie jest.
Jeśli chodzi o sprzęt nr 3, to nie jest on uniwersalny. Jego duża jasność związana z krótką ogniskową powoduje sporo problemów z korygowaniem aberracji chromatycznej. O ile nie przeszkadza ona przy obiektach mgławicowych podziwianych na mniejszych powiększeniach, to skutecznie wyjdzie przy większych powiększeniach stosowanych na planetach i Księżycu. No i sprzęt tej klasy cenowo-jakościowej należy "żyłować" do powiększeń mniej więcej takich jak średnica obiektywu wyrażona w mm.
Czyli w tym przypadku do około 80x, góra 100x. W żadnym wypadku nie próbowałby używać okularu 2.5 mm, który da powiększenie 160x. Podejrzewam że zobaczysz nim mniej niż dobrym okularem dającym powiększenie 80-100x.
wintermute - Pon 06 Gru, 2010
Rozumiem
Mam tylko jeszcze jedno pytanie. Czemu w zasadzie zdecydował byś sie na refraktor skoro w jego cenie można mieć newtona o teoretyczne 2 x lepszych parametrach? (przynajmniej w cenie do 2k tak to mniej więcej wygląda)
Arek - Pon 06 Gru, 2010
Bo efektywne zdolności refraktora są lepsze. W teleskopie zwierciadlanym masz większe straty w transmisji do tego około 20-30% strat na obstrukcji. Zwierciadło łatwiej się kurzy, trudniej czyści,
powłoki szybciej ulegają degradacji. W efekcie zyski w średnicy są znacznie mniejsze niż wygląda
to na początku.
wintermute - Pon 06 Gru, 2010
A czy w klasie ekonomicznej też by to miało zastosowanie? Czy w cenie dobsona 6 albo 8 dało by sie znależć jakiś refraktor który mógłby z nimi konkurować? Rozumiem ze onkurencyjność dobsonów jest własnie rezultatem taniego i prostego montażu, ale dla mnie mobilność nie ma wielkiego znaczenia a warunki obserwacyjne momentami mam naprawde doskonałe (najbliższe miasta w odległości ok 20 km, do najbliższej wsi z oświetleniem ulic jakieś 3km, w pobliżu tylko kilka domów)
Arek - Pon 06 Gru, 2010
wintermute napisał/a: | A czy w klasie ekonomicznej też by to miało zastosowanie? |
Oczywiście, że ma. Obecnie w nawet najtańszych refraktorach stosuje się przyzwoite powłoki, przez co straty światła na jego konstrukcji optycznej sięgają około 1%. W lepszych konstrukcjach nie przekraczają 0.5%.
Zwierciadła w znacznej większości teleskopów nadal napylane są aluminium, które nowe, świeżo po napyleniu, odbija około 90% światła. Po uwzględnieniu dwóch zwierciadeł mamy 20% strat. Do tego obstrukcja...
wintermute napisał/a: | Czy w cenie dobsona 6 albo 8 dało by sie znależć jakiś refraktor który mógłby z nimi konkurować? |
Jeżeli mobilność nie jest dla Ciebie ważna, to pod względem zasięgu nie przebijesz refraktorem takiego dobsona. Pod ciemnym niebem pokaże Ci znacznie więcej. No chyba, że zainwestujesz w coś takiego:
http://deltaoptical.pl/bl...ctor,d1549.html
Ale to jest jasne i problemy z aberracją chromatyczną na pewno się pojawią.
wintermute - Sro 08 Gru, 2010
Poczytałem przemyslałem, pooglądałem i wracam troche jak sadzę mądrzejszy
Montaż dobsona chyba jednak odpada Chciałbym aby ze sprzętu mogło też korzystać dziecko (choć nie wiem czy bedzie zainteresowane na dłuższą metę - ale to musze jeszcze z nim iść do sklepu i przymierzyć.
Do czasu zakupu konkretnego sprzetu zostało jeszcze troche czasu wiec zdąże to jeszcze ochłonąć i przmyśleć.
takie 3 sprzęty zwróciły moją uwagę:
http://sklep.teleskopy.ne...ktor-p-686.html
http://sklep.teleskopy.ne...?cPath=21_34_36
http://sklep.teleskopy.ne...0600-p-663.html
ten ostatni troche przydrogawy. Co myślisz na ten temat?
Jako ze tam gdzie z niego będę korzystać niebo bywa naprawde fajne chciałby z tego skorzystać wiec dlatego myslę o jasnych konstrukcjach. Może cos innego w tym budżecie?
Arek - Sro 08 Gru, 2010
O nr 2 możesz poczytać tutaj:
http://www.optyczne.pl/2....AZ_102_500.html
Z nr 3 będzie podohbnie, bo światło to samo. Tyle, że ze względu na większą średnicę zobaczysz nim więcej. Pewnie nawet więcej niż 15cm newtonem.
W przyszłości warto pomyśleć o upgradzie sprzętu. Gdy wymienisz wyciąg i nasadkę kątową będzie naprawdę fajna rzecz. Np.:
http://deltaoptical.pl/bl...ow-2,d1462.html
http://deltaoptical.pl/bl...5-90,d1444.html
http://deltaoptical.pl/bl...synty,d522.html
papatki - Czw 09 Gru, 2010
Jeżeli chodzi o obsługę telepa przez dziecko to z tego co widziałem na niejednym zlocie to właśnie dobson będzie prostszy i efektywniejszy w użyciu. Słynna i niezatapialna Synta 8" jest pewnym wyznacznikiem jakości przy stosunkowo niskiej cenie, wielokrotnie robiliśmy porównania krążąc pomiędzy różnymi teleskopami z tym samym okularem i patrząc na te same obiekty. Smutna prawda była taka, że najczęściej wygrywała właśnie Synta a proszę mi wierzyć była porównywana z zacnymi rurkami. Przegrała tylko z TEC140, Takahashi Mewlon210, FS128 ale to sprzęty które kosztują minimum 10x tyle co Synta.
Ma jednak podstawową wadę - rozwija skrzydła pod ciemnym niebem a do obserwacji planetarnych wymaga dobrej kolimacji i dobrych okularów no i z powodu tego, że to dobson trudniej nim było prowadzić za obiektem przy dużych powiększeniach.
Pozdrawiam
wintermute - Pią 10 Gru, 2010
Cały myk z tą obsługą przez dziecko polega na tym ze w maksymalnie pionowym położeniu okular jest 123 cm nad ziemią. Dziecko nie ma nawet tyle wzrostu - od oka do okularu jest różnica ponad 15 cm. Aby komfortowo korzystać z tego teleskopu odległość oka od ziemi winna być (jak sadzę) przynajmniej kilka centymetrów wieksza niż odległość okularu od ziemi. Dlatego z pewnym żalem doszedłem do wniosku ze jednak teleskopy na montażach dobsonana chwilę obrcną odpadają. No chyba ze ktoś cwiczył kombinacje dziacko+dobson+stołek i może stwierdzić ze nie ma żadnych problemów
papatki - Pią 10 Gru, 2010
Sprawa się więc nieco komplikuje bo:
- jeżeli masz dobre niebo lub nie jest dla Ciebie problemem wożenie dobsona i nie masz aspiracji do fotografowania to moim zdaniem jest to idealne rozwiązanie,
- montaż paralaktyczny jest nieco bardziej skomplikowany, żeby przestawić teleskop (o ile nie jest to zabawka z GoTo) trzeba zwolnić dwa sprzęgła wycelować i je zacisnąć, co w niektórych pozycjach wymaga nieco wprawy i na pewno jest bardziej skomplikowane niż zrobienie tego samego z teleskopem na montażu dobsona. Montaż paralaktyczny musi być odpowiednio ustawiony (w osi bieguna obrotu ziemi) po zmotoryzowaniu (o ile nie jest to monraż AltAz tylko właśnie paralaktyczny) możliwe jest fotografowanie nieba. Najważniejsze jednak jest to że Newton na montażu paralaktycznym będzie miał okular znacznie wyżej niż choćby wspomniana Synta 8".....
Na dobrą sprawę nie napisałeś jakie obserwacje najbardziej Cię interesują, teoretycznie w wizualu jasność teleskopu nie jest tak istotna jak w astrofoto, ale przy ciemniejszych teleskopach oglądanie szerszych pól będzie wymagało zakup droższych okularów.
Pozdrawiam!
wintermute - Pią 10 Gru, 2010
papatki napisał/a: | Sprawa się więc nieco komplikuje bo:
- jeżeli masz dobre niebo lub nie jest dla Ciebie problemem wożenie dobsona i nie masz aspiracji do fotografowania to moim zdaniem jest to idealne rozwiązanie,
|
no własnie tak jest - mam dobre niebo a teleskopu nie bedę nosił jakoś specjalnie - może sie ino przejdę na łąkę jakieś 200m.
papatki napisał/a: |
Najważniejsze jednak jest to że Newton na montażu paralaktycznym będzie miał okular znacznie wyżej niż choćby wspomniana Synta 8".....
|
hmm - nawet o ogniskowej 750 na maksymalnie złożonym statywie? W zasadzie przed zakupem mam i tak zamiar sie wybrać z dzickiem do salonu i posprawdzać to empirycznie. Ale to by ograniczało wybór już tylko do refraktorów.
papatki napisał/a: |
Na dobrą sprawę nie napisałeś jakie obserwacje najbardziej Cię interesują, teoretycznie w wizualu jasność teleskopu nie jest tak istotna jak w astrofoto, ale przy ciemniejszych teleskopach oglądanie szerszych pól będzie wymagało zakup droższych okularów.
|
do tej pory używałem lornetki 7x50 ale nawet przy czymś takim brak statywu jest uciążliwy. To mój pierwszy teleskop wiec nie wiem tak naprawde jak to będzie.
W każdym razie tam gdzie che używać teleskopu niebo mam dobre (kaszuby/bory tucholskie - do najbliższego miasta - 30 tyś mieszkańców - jakieś 20km) wiec chciałbym głownie z tego korzystać. Gdybym miał niebo tak jak w gdańsku (gdzie mieszkam) to kupowanie teleskopu zasadniczo nawet by mi nie przyszło do głowy
Choć oczywiście planety księżyc czy słońce też miło będzie sobie pooglądać.
Astrofoto mnie jak sadze nie interesuje. I tak nie osiągnę obrazków jak z hubble'a wiec skoro sprawa jest przegrana na wstępie to IMO nie ma sensu sie w to pakować
papatki - Pią 10 Gru, 2010
Nadal nie piszesz co głównie Cię interesuje w obserwacjach. Przekonuje Cię do tej Synty bo to uniwersalny sprzęt no i znaczenie ma też ekonomia: dobsiak to praktycznie tuba + kilka desek. W każdym innym przypadku płacisz za montaż + teleskop (im lepszy tym zazwyczaj w określonej dostajesz gorszą rurkę).
Co do wysokości to faktycznie sprawdż w salonie, ale jeżeli nie interesuje Cię astrofoto to płacenie za paralaktyka wydaje się nierozsądne a operowanie paralktykiem ze złożonym statusem też może być mało komfortowe.
Pozdrawiam!
|
|