|
forum.optyczne.pl
|
 |
Obiektywy fotograficzne - Test obiektywu Voigtlander Apo Lanthar 90 mm f/3.5 SL II
Arek - Sro 08 Gru, 2010 Temat postu: Test obiektywu Voigtlander Apo Lanthar 90 mm f/3.5 SL II http://optyczne.pl/index....ywu&test_ob=213
Zapraszam do lektury i dyskusji.
Arek
hijax_pl - Sro 08 Gru, 2010
Ostrre bydlę... No.. cielę małe
dr11 - Sro 08 Gru, 2010
Szkoda, że nie ma testu transmisji. Powinna być duża przy tak prostej konstrukcji optycznej... (zależy oczywiście też od powłok ).
maput - Sro 08 Gru, 2010
Wrzuciłem go na moją chciejską listę.. Na 5. miejsce.
Sunders - Sro 08 Gru, 2010
Obiektyw dla kolekcjonerów-fanów marki Voigtlander.
Ciekawe, czy na forum znajdzie się nabywca tego cacka
ov_Darkness - Czw 09 Gru, 2010
Jak go dostanę do łapy, to Ci powiem @Sunders.
Jeśli będzie się sprawdzał jako szkło portretowe, to jest to, jak mawiają za dużą kałużą "no brainer".
bacruk - Sob 11 Gru, 2010
wszystko super za wyjątkiem 3,5... skreślony
następny proszę.
jaad75 - Sob 11 Gru, 2010
bacruk, f/3.5, to nawet na APS-C nie jest wcale taka duża GO w portretowym zakresie odległości... Do studia w sam raz - i tak trzeba będzie przymykać.
bacruk - Sob 11 Gru, 2010
jaad75, zdecydowanie wolę mieć w okolicach 2, no max 2,8. Przymknąć zawsze można. Jeżeli to byłby obiektyw makro to jeszcze ok... no albo gdybym miał cyfrowe FF. jaad75 napisał/a: | f/3.5, to nawet na APS-C nie jest wcale taka duża GO w portretowym zakresie odległości | w tej cenie powinno się moim zdaniem wybierać tak aby było dobrze a nie co najwyżej akceptowanie. Mam na myśli możliwości, które daje zastosowanie małej GO.
Dlatego skreślam, pomimo niewątpliwych zalet.
jaad75 - Sob 11 Gru, 2010
Zalety małej GO są w ostatnich latach zdecydowanie przeceniane i przeksploatowane...
bacruk - Sob 11 Gru, 2010
jaad75 napisał/a: | Zalety małej GO są w ostatnich latach zdecydowanie przeceniane i przeksploatowane... |
W studiu bez większego znaczenia, w plenerze gdzie trzeba zamienić niechciane tło w barwną niezidentyfikowaną masę ma znaczenie.
Chyba, że jesteś w stanie przedstawić inny racjonalny punkt widzenia?
jaad75 - Sob 11 Gru, 2010
bacruk napisał/a: | w plenerze gdzie trzeba zamienić niechciane tło w barwną niezidentyfikowaną masę ma znaczenie.
Chyba, że jesteś w stanie przedstawić inny racjonalny punkt widzenia? | Staranniej wybierać tło i komponować kadr tak, by tworzyło kontekst obrazu. Robienie z tła barwnej niezidentyfikowanej plamy zaczyna być coraz bardziej nudne, zwłaszcza jeśli stosowane jest bez umiaru. Owszem rozmycie tła nadaje przestrzenności i pomaga wydobyć temat, ale wieczne nurzanie wszystkiego w kolorowej brei, to nie jest uniwersalny przepis na dobre zdjęcie.
TS - Sob 11 Gru, 2010
Moim zdaniem, te parametry na FF są w większości sytuacji wystarczające do portretu plenerowego. Pewnie, że fajnie mieć f/1,4, bo to daje nowe możliwości. Ale waży też więcej .
Problemem jest to, że tego obiektywu nie ma do czego przypiąć. Z D3x (w ogóle z jakimkolwiek współczesnym pełnoklatkowcem) wygląda absurdalnie. Jak wół do karety, pomieszanie filozofii.
bacruk - Sob 11 Gru, 2010
jaad75, zgadzam się. Niemniej zrobienie barwnej breji niejednokrotnie ratuje sytuację. Wolę mieć taką możliwość niż jej nie mieć. Piszę z amatorskiego punktu widzenia a nie zawodowca, który najpierw wszystko zainscenizuje, poustawia a potem fotografuje.
Sytucaje z życia są niepowtarzalne. W takich kategoriach nie odpuszczam sytaucji bo mi tło nie leży.
TS - Sob 11 Gru, 2010
Bacruk, ja też piszę z amatorskiego punktu widzenia. Czy nosisz kilogramy sprzętu po to, by sprostać każdej fajnej fotograficznie sytuacji z życia? Pytam z ciekawości .
Z tego punktu widzenia to szkło jest też ciekawe na APS. Długawe jak na portret, ale nie dość długie, by porządnie przybliżyć. Jednak jako jedno uniwersalne i poręczne tele jest jak najbardziej okej.
bacruk - Sob 11 Gru, 2010
TS,jeżeli wskazałbyś na to że jasne szkła w porównaniu z ciemnymi generalnie bardziej aberują, winietują i jest kłopot z ostrością i komą na brzegu to bym widział pole do dyskusji. Jeżeli natomiast piszesz, że jasna stałka waży +/- 150gram więcej niż ciemna to nie pogadamy
TS - Sob 11 Gru, 2010
No szkoda, bo to ciekawy temat . Swoją drogą i tak ciężki jest ten obiektyw jak na swoje parametry. Moja manualna setka 2,8 (Zuiko OM) jest o 100 gramów lżejsza, i w pełni użyteczna od pełnego otworu. Co więcej, lżejszy o kilkadziesiąt gramów jest w tym systemie 85/2 - bardzo chwalony za jakość optyczną. Oba mają gwint pod filtry 49 mm, a tu 52. Oba są minimalnie mniejsze... Może rzecz w tym, że pod kliszę łatwiej zbudować dobre szkło?
jaad75 - Sob 11 Gru, 2010
TS napisał/a: | Swoją drogą i tak ciężki jest ten obiektyw jak na swoje parametry. Moja manualna setka 2,8 (Zuiko OM) jest o 100 gramów lżejsza, i w pełni użyteczna od pełnego otworu. Co więcej, lżejszy o kilkadziesiąt gramów jest w tym systemie 85/2 - bardzo chwalony za jakość optyczną. Oba mają gwint pod filtry 49 mm, a tu 52. Oba są minimalnie mniejsze... | W pełni metalowy 77/1.8 Ltd. jest 50 g lżejszy i też ma filtr 49mm, tyle tylko, że ostrzy z 70 cm, a porównywalnie zbudowany 70/2.4 Ltd jest aż o 190g lżejszy i też kryje pełną klatkę... TS napisał/a: | Może rzecz w tym, że pod kliszę łatwiej zbudować dobre szkło? | Ten Voigtlander też jest oryginalnie zbudowany pod kliszę...
ov_Darkness - Sob 11 Gru, 2010
na dx to szklo ma niecale 7cm glebii przy odleglosci 2m na f/3.5. za duzo?
TS - Sob 11 Gru, 2010
jaad75 napisał/a: | W pełni metalowy 77/1.8 Ltd. jest 50 g lżejszy i też ma filtr 49mm, tyle tylko, że ostrzy z 70 cm, a porównywalnie zbudowany 70/2.4 Ltd jest aż o 190g lżejszy i też kryje pełną klatkę... |
No i to chyba wyjaśnia. Oba Zuiko, o których piszę są oczywiście w pełni metalowe, ale ostrzą dokładnie z odległości 10x ogniskowa (łatwo zapamiętać ). Więc te gramy są za makro... Ew. za jakość optyczną (choć mam kilka fotek z EOSa 5D przez przejściówkę, trudno mi się do nich przeczepić).
[ Dodano: Sob 11 Gru, 2010 15:33 ]
ov_Darkness napisał/a: | na dx to szklo ma niecale 7cm glebii przy odleglosci 2m na f/3.5. za duzo? |
Czyli sama głowa w kadrze. Dużo za dużo - jak wyostrzysz na jedno oko, to nie ma siły, drugiego nie rozmyjesz, a co gorsza, ostry będzie NOS . Co kto lubi...
AM - Sob 11 Gru, 2010
TS napisał/a: | Moja manualna setka 2,8 (Zuiko OM) jest o 100 gramów lżejsza, i w pełni użyteczna od pełnego otworu. Co więcej, lżejszy o kilkadziesiąt gramów jest w tym systemie 85/2 - bardzo chwalony za jakość optyczną. |
Chwalic jakosc optyczna patrzac na zdjecia i sluchajac opini innych a chwalic jakosc optyczna w tescie Arka to dwie rozne sprawy. Zuiki to bardzo dobre szkla w wiekszosci, ale w tescie tutaj wypadlyby gorzej.
Powiem szczerze, ze nie wiem czy by Leica 90 Apo Asph wypadla lepiej na f/4 od tego Voigtlaendera a ma opinie diabelsko ostrej na f/2.
TS - Sob 11 Gru, 2010
AM napisał/a: | Chwalic jakosc optyczna patrzac na zdjecia i sluchajac opini innych a chwalic jakosc optyczna w tescie Arka to dwie rozne sprawy. |
To fakt . Niedawno była rozmowa mtfach i rozdzielczościach, a mój wniosek był taki, że 30 lpmm na FF to już jest świetna ostrość odbitki A4. Kryteria Arka są mocno wyśrubowane, więc to szkło jest naprawdę rewelacyjne.
Cytat: | Zuiki to bardzo dobre szkla w wiekszosci, ale w tescie tutaj wypadlyby gorzej. |
Bardzo możliwe, w końcu są stare. Pamiętasz pojedynki obiektywów? Zuiko OM 50/1,8 nie wypadł najlepiej (ale nie poległ też z kretesem). Ale to nie był wybitny obiektyw, a poza tym miał utrudnione zadanie, bo był projektowany na kliszę (co szczególnie dotyczy właśnie szerokich i standardowych obiektywów).
Krótko mówiąc: mogę wystawić Zuiko 100/2,8 do pojedynku z tym Vojtkiem, np. na Canonie 1DsIII .
komor - Sob 11 Gru, 2010
jaad75 napisał/a: | wieczne nurzanie wszystkiego w kolorowej brei, to nie jest uniwersalny przepis na dobre zdjęcie. |
Ale jasną stałkę zawsze można przymknąć, a ciemnej się nie da otworzyć. Moim zdaniem kluczem do tego szkła jest jego wielkość, a konkretniej małość. Prawie-tele do dyskretnej fotografii/street/podróże/…. Jak zobaczyłem w teście zdjęcie porównujące jego wielkość do Sigmy 30 to od razu sobie tak pomyślałem.
letrel - Pon 07 Mar, 2011
Czy wie ktos jaki jest spadek rozdzielczosci przy zastosowaniu soczewki makro?
Widymo - Nie 26 Cze, 2011
Mam pytanko, czy ten obiektów jest w dwóch wersjach?
Bo znalazłem na ceneo dwa różne zdjęcia pod Nikona,
Voigtlander APO-LANTHAR 90mm F3.5 SL II Close Focus Nikon
Voitglander 90mm f/3.5 APO-LANTHAR Nikon
Być może to błąd, bo po przejściu do sklepu widać już zwykłego, czarnego Voigtlandera, ale zdjęcie w końcu cosik przedstawia. Ktoś wie, co, tak z ciekawości? I po co są te kolorowe obwódki, okropnie to wygląda...
moronica - Nie 26 Cze, 2011
ten pierwszy to pewnie obiektyw AI albo AI-S bo ma zajecze uszka (ten metalowy element obok pierscienia przyslony). pomiar swiatla nie bedzie dzialal w d90 i ponizej. zadziala od d7000 w gore
ten ponizej nie ma pierscienia przyslony wiec jest dedykowany tylko do cyfry
to tak tylko na podstawie zdjec, nie szukalam w necie info nt tych szkiel
Widymo - Nie 26 Cze, 2011
Aha, czyli jakaś stara wersja? I tak jest niedostępna, bo pewnie ktoś wstawił złą fotkę. Dzięki za info.
A co ztym pierścieniem przysłon? Wg testu to on go ma:
"Warto wiedzieć, że w testowanych obecnie obiektywach Voigtlandera wyposażonych w styki (czyli wersje SL II) można przysłoną sterować albo poprzez użycie manualnego pierścienia przysłon na obiektywie, co daje na możliwość zmiany ze skokiem 1 EV, albo, po ustawieniu pierścienia w pozycji f/22, sterować z poziomu korpusu, ze skokiem odpowiednio 1/2 lub 1/3 EV. "
To jak to jest?
moronica - Nie 26 Cze, 2011
wyglada na jeszcze jakas inna wersje. jak ustawisz na f/22 to przeslona sterujesz w korpusie. a jak np uzywalbys pierscieni posrednich bez stykow lub mieszka to sterowanie przyslona pierscieniem w obiektywie bedzie bardzo przydatne. przyslona obiektywu bez tego pierscienia bylaby wtedy caly czas otwarta i bez kombinowania nie daloby sie jej przymknac do zdjecia a wiadomo, ze w makro przymykanie przyslony jest bardzo istotne
Widymo - Nie 26 Cze, 2011
No właśnie o ten mieszek mi chodzi
Zastanawiam się nad kupnem, ale np. tutaj jest ten obiektyw bez pierścienia przysłon a w testach optycznych z pierścieniem. Szkoda, że w teście nie ma słowa o tym, że mogą być insze warianty...
moronica - Nie 26 Cze, 2011
ja bym wyslala zapytanie do sklepu, moze zdjecie nie odpowiada obiektywowi ktory maja na stanie
Widymo - Nie 26 Cze, 2011
Właśnie wysłałem zapytanie
Edyta: Tak chodzę po stronie producenta i czuję się jak Kubus Puchatek - im bardziej się zagłębiam, tym mniej znajduję.
A już szczytem wszystkiego jest dokument do pobrania "40mm_2.0_Ultron_SLII.pdf"
U wielkich tego świata (Nikon, Nikon albo Canon) pdfy to są pliki zrobione z materiałów, które się oddaje do druku papierowych wersji. U Voigtlaendera to jest skan papierowego, pomiętego świstka papieru
[ Dodano: Pon 27 Cze, 2011 23:07 ]
Edyta do postu z "Wczoraj 23:34"
Firma zadziałała sprawnie i szybko - opis i zdjęcie wymienione (co widać po kliknięciu, jakby ktoś dopiero dzisiaj kliknął i się zastanawiał ale o so chodzi), w ofercie mają nowszą wersję
wulf - Nie 02 Paź, 2011
Czy używał ktoś tego obiektywu z aparatem mikro 4/3?
Konkretnie chodzi o zwykłe użycie przez przejściówkę np z nikona a także co ważniejsze zastosowanie do makro na mieszku?
Jakoś nie mogę znaleźć w sieci żadnych ciekawych informacji.
jaad75 - Nie 02 Paź, 2011
Widymo napisał/a: | Być może to błąd, bo po przejściu do sklepu widać już zwykłego, czarnego Voigtlandera, ale zdjęcie w końcu cosik przedstawia. Ktoś wie, co, tak z ciekawości? I po co są te kolorowe obwódki, okropnie to wygląda... | To jest poprzednia wersja, czyli SL. BTW, wygląda pięknie - oryginalne SL były znacznie ładniejsze od SL II.
|
|