|
forum.optyczne.pl
|
 |
Obiektywy fotograficzne - pytanie z optyki
qazwsxedc - Sob 11 Gru, 2010 Temat postu: pytanie z optyki Nurtuje mnie pewien problem związany z GO, wielkością matryc i wartości.a przysłony w obiektywie. Np mam obiektyw o ogniskowej 100mm podpięty do aparatu FF i mam obiektyw 50mm podpięty do aparatu z matryca 4/3. Więc mam ten sam kąt widzenia czyli robiąc zdjęcie z tej samej odległości dostane dwa identyczne kadry (ta sama perspektywa). Ale żeby uzyskać ta samą GO to obiektyw na FF musi mieć wyższa przysłonę o wartość croppa. Np 100mm/16 (FF) będzie odpowiadać 50mm/8 (4/3). Wtedy otwór bezwzględny przysłony jest identyczny. I teraz pytanie czemu tak jest? Czemu GO zależy fizycznego otworu przesłony w przypadku tej samej perspektywy i kadrów a różnej wielkości matrycy? Bardzo chciałbym poznać takie fizyczne uzasadnienie, jakiś dowód. Próbowałem to sobie rozrysować tak jak się rysuje soczewkę z różnymi wartościami przysłony tworzącą obraz na matrycy. Wtedy widać, że zmieniają się kąty i to wpływa na GO. Ale nie wiem jak to zrobić dla różnych matryc. Bardzo proszę o pomoc w tej sprawie.
Jeśli to zły dział to przepraszam, ale nie wiem jaki byłby odpowiedniejszy?
hijax_pl - Sob 11 Gru, 2010
qazwsxedc, poczytaj o krążkach rozproszenia. I jak się to przekłada na wielkość matrycy
qazwsxedc - Sob 11 Gru, 2010
hijax_pl czytałem o krążkach rozproszenia. Ale nie widzę jak z analizy wielkości krążków rozproszenia wynika zależność o którą pytam: stała bezwzględna wielkość otworu przysłony przy różnych formatach matrycy daje tą sama GO (pod warunkiem, że perspektywa i kadr są identyczne). Jeśli wiesz jak to udowodnić to proszę napisz.
hijax_pl - Sob 11 Gru, 2010
qazwsxedc, troszkę się rozpędziłem.
qazwsxedc napisał/a: | I teraz pytanie czemu tak jest? Czemu GO zależy fizycznego otworu przesłony w przypadku tej samej perspektywy i kadrów a różnej wielkości matrycy? | Nie za bardzo rozumiem. Przecież głębia ostrości zależy właśnie od wielkości źrenicy, a że prościej zapisać to jako relację ogniskowej i liczby przysłony?...
Głębia ostrości jest niezależna od konstrukcji obiektywu. Zatem przy Twoim przykładzie różnice będą tylko w dopuszczalnych krążkach rozproszenia, zakładając wykonanie odbitek o tej samej wielkości.
qazwsxedc - Sob 11 Gru, 2010
To może zapytam inaczej. Czemu GO zależy właśnie od bezwzględnej wielkości przesłony? Jeśli mamy ten sam obiektyw z tą samą matrycą i jedynie zmieniamy wartość przysłony, to zmieniają się kąty pod jakimi padają promienie na matryce i ładnie widać zmianę GO. Na wiki jest taki obrazek: http://upload.wikimedia.o...tration.svg.png
Ale jak to się ma do tej sytuacji którą opisałem: 100mm/16 na FF i 50mm/8 na 4/3? Przecież dłuższa ogniskowa to większa odległość obiektyw-matryca. Czyli kąty pod jakimi padają promienie powinny być takie same dla 100mm/8 (FF) i 50mm/8 (4/3). 100mm/8 ma fizycznie 2x większy otwór niż 50mm/8 ale tez odległość obiektyw-matryca jest 2x większa.
Po prostu nie wiem jak udowodnić albo jakoś pokazać na rysunku z soczewką i matrycą, że dla 100mm/16 (FF) i 50mm/8 (4/3) Go będzie takie samo.
TS - Sob 11 Gru, 2010
qazwsxedc napisał/a: | Po prostu nie wiem jak udowodnić albo jakoś pokazać na rysunku z soczewką i matrycą, że dla 100mm/16 (FF) i 50mm/8 (4/3) Go będzie takie samo. |
Patrząc na podlinkowany rysunek widzę sprawę następująco.
Ten sam bezwględny rozmiar otworu da Ci takie ugięcie promieni. Na FF odległość soczewki od matrycy masz 2x większą, zatem krążek rozproszenia będzie też 2x większy. Ponieważ sensor jest 2x większy, to procentowo krążek zajmie tyle samo miejsca, czyli GO będzie taka sama.
Ale sam się chętnie dowiem jak to jest, bo nie mam pojęcia o optyce, to dla mnie wynika z rysunku... Do tej pory wystarczał mi wzór, nie wnikałem skąd on jest (co oczywiście jest ciekawe, tylko trzeba mieć na to czas )
hijax_pl - Sob 11 Gru, 2010
qazwsxedc napisał/a: | Czemu GO zależy właśnie od bezwzględnej wielkości przesłony? |
Wrócę znów do tych nieszczęsnych krążków. Domykanie przysłony powoduje , że nam się te stożki wyciągają (zmniejsza się kąt wierzchołkowy) - czyli średnice w punkcie przecięcia z płaszczyzną obrazową są coraz mniejsze. A to prowadzi do wniosku, iż bliżej nam do tych krytycznych wielkości krążków uznawanych za ostre.
Zauważ jaki wpływ ma odległość przedmiotowa - im mniejsza tym coraz większy kąt wierzchołkowy stożków. W szczególności, proste biegnące z nieskończoności są "praktycznie równoległe", dając obraz ostry niezależnie od użytej przysłony.
Co do porównywania wielkości matryc może prościej będzie wyobrazić sobie to w ten sposób: masz aparat FF, obiektyw np 100mm i użytą przysłonę np f/5.6. Robisz zdjęcie - dla uproszczenia niech będzie to negatywowa klisza, z którego wykonujesz odbitkę w formacie 20x30cm. Co jest krążkiem rozproszenia? Ano to co widzisz na wydruku jako punkt. A teraz zmieniamy nastawy powiększalnika tak aby na papierze 20x30cm znalazła się tylko środkowa część kadru (powiększamy dwukrotnie). I co się okazuje? Powiększamy krążki. To co wcześniej było ostre zaczyna wchodzić nam w nieostrość.
Taki sam eksperyment - ale myślowy można przeprowadzić w drugą stronę. Tym razem zmniejszamy obraz dwukrotnie, tak aby oryginalna klatka FF weszła nam w obszar APS-C (czyli zmniejszamy dwukrotnie). Zauważamy, że więcej elementów jest ostrych - i tak też jest; dwukrotne pomniejszenie spowodowało, że głębia się dwa razy zwiększyła.
I tak też się dzieje, gry porównujemy kadry FF i APS-C. Jeśli mamy to samo odwzorowanie - mamy tą samą głębię (ale inne kadry). Jeśli mamy takie same kadry, to mamy inne odwzorowanie i zarazem inną głębię.
qazwsxedc - Nie 12 Gru, 2010
hijax_pl z matrycy 4/3 powiększasz obraz 2x bardziej niż z FF aby otrzymać taki sam wydruk. Czyli w myśl Twojego rozumowania to obrazy z mniejszej matrycy będą miały większą GO, a przecież jest odwrotnie. Poza tym APS-C nie jest 2x razy mniejsze od FF, coś Ci się miesza.
dr11 - Nie 12 Gru, 2010
qazwsxedc, pooglądaj, poczytaj...
http://canon-board.info/showthread.php?t=35157
http://canon-board.info/s...8&postcount=461
qazwsxedc - Nie 12 Gru, 2010
dr11 ja już kiedyś przeglądałem forum canonowców ale tam konkretnej odpowiedzi nie znalazłem. Praktyczne różnice między formatami znam. Ale jak narysować sobie te promienie przechodzące przez soczewkę i padające na matryce w obu przypadkach tak żeby było widać odpowiednie kąty i ich wartości to nie wiem. A właśnie to by wytłumaczyło wszystko. Pytanie nie jak jest ale dlaczego jest właśnie tak!
dr11 - Nie 12 Gru, 2010
qazwsxedc, tu wszystko ustawisz, zobaczysz jak się mają obrazy do długości ogniskowej, wielkości otworu, jedynie zmianę wielkości sensora musisz sobie wyobrazić.
http://phet.colorado.edu/...-optics_en.html
qazwsxedc - Nie 12 Gru, 2010
dr11 fantastyczną stronę podałeś. Na prawdę znakomity symulator soczewki. Co prawda nadal nie wiem czemu o GO decyduję bezwzględna wielkość otworu przysłony. Próbowałem to dzisiaj cały dzień sobie narysować i policzyć i nic. Może jutro się uda
hijax_pl - Nie 12 Gru, 2010
qazwsxedc napisał/a: | Czyli w myśl Twojego rozumowania to obrazy z mniejszej matrycy będą miały większą GO, a przecież jest odwrotnie | Ale przecież ustawiając taki sam kadr na FF i APS-C czy 4/3 de facto zmniejszasz - wciskasz obraz z FF do ramki 4/3, czyli zwiększasz GO. Opisałem to w kontekście zwiększania, bo posłużyłem się przykładem powiększalnika i kliszy.
qazwsxedc napisał/a: | Poza tym APS-C nie jest 2x razy mniejsze od FF, coś Ci się miesza. | Spójrzmy na powierzchnie matryc:
FF - 36x24mm = 864mm²
APS-C (Nikona) - ok 23.6x15,7mm = ok 370mm²
4/3 - 17.3x13mm = 225mm²
Czyli 4/3 do FF ma się tak 225/864 = 0,26 albo inaczej 864/225=3,84. Wynika z tego że powierzchniowo FF jest prawie 4x większa od 4/3.
qazwsxedc napisał/a: | Co prawda nadal nie wiem czemu o GO decyduję bezwzględna wielkość otworu przysłony. | Możesz jakiś swój rysunek wstawić? Coś tak podskórnie czuję, że myli Ci się liczba przysłony i źrenica... Mam nadzieję, że to mylne przekonanie.
qazwsxedc - Nie 12 Gru, 2010
hijax_pl napisał/a: | Ale przecież ustawiając taki sam kadr na FF i APS-C czy 4/3 de facto zmniejszasz - wciskasz obraz z FF do ramki 4/3, czyli zwiększasz GO. |
Ale potem ten pomniejszony obraz (z FF do 4/3) musisz bardziej powiększyć żeby uzyskać wydruk np a4.
Najpierw pomniejszasz 2x a potem powiększasz o 2x bardziej niż powiększałbyś obraz z matrycy FF.
hijax_pl napisał/a: |
qazwsxedc napisał/a: | Poza tym APS-C nie jest 2x razy mniejsze od FF, coś Ci się miesza. |
Spójrzmy na powierzchnie matryc:
FF - 36x24mm = 864mm²
APS-C (Nikona) - ok 23.6x15,7mm = ok 370mm²
4/3 - 17.3x13mm = 225mm²
Czyli 4/3 do FF ma się tak 225/864 = 0,26 albo inaczej 864/225=3,84. Wynika z tego że powierzchniowo FF jest prawie 4x większa od 4/3.
|
Ale trzeba porównywać przekątne a nie powierzchnie matryc
hijax_pl napisał/a: | Możesz jakiś swój rysunek wstawić? Coś tak podskórnie czuję, że myli Ci się liczba przysłony i źrenica... Mam nadzieję, że to mylne przekonanie. |
Nie myli mi się:) Poza tym jeśli nie znasz odpowiedzi na moje pytanie to nie mieszaj. Proszę.
ps
prawdopodobnie odpowiedź na moje pytanie jest w książce Stroebel - może ma ją ktoś w pdf?
hijax_pl - Nie 12 Gru, 2010
qazwsxedc napisał/a: | Poza tym jeśli nie znasz odpowiedzi na moje pytanie to nie mieszaj. Proszę. | No cóż... może nie potrafię napisać zrozumiale. Spróbujmy z rysunkiem:
hydra - Nie 12 Gru, 2010
qazwsxedc napisał/a: |
ps
prawdopodobnie odpowiedź na moje pytanie jest w książce Stroebel - może ma ją ktoś w pdf? |
Jeżeli chodzi Ci o The Focal encyclopedia of photography to pod tym adresem są jej obszerne fragmenty
http://books.google.pl/bo...epage&q&f=false
qazwsxedc - Pon 13 Gru, 2010
hijax_pl ten rysunek pokazuje, że GO zależy od kąta stożka światła padającego na matryce. Przy tym samym otworze bezwzględnym i różnych ogniskowych stożek będzie węższy dla dłuższej ogniskowej. Czyli GO dla krótszej ogniskowej będzie większe. Ale jeśli oba obiektywy będą mieć taką samą wartość przysłony, to te stożki będą miały taki sam kąt. Przecież wartość przysłony jest wartością liczoną względem ogniskowej. 100mm/8 i 50mm/8 będą dawać stożek o takiej samej wielkości kątowej. Po prostu nie wiem jak uwzględnić wielkość matrycy.
hydra o tej książce nie słyszałem. Chodziło mi o "View Camera Technique"
hijax_pl - Pon 13 Gru, 2010
qazwsxedc napisał/a: | Ale jeśli oba obiektywy będą mieć taką samą wartość przysłony, to te stożki będą miały taki sam kąt. | Ale plany I', II' i III' w powyższym rysunku będą nadal w różnych odległościach od płaszczyzny obrazowej.
qazwsxedc - Wto 14 Gru, 2010
hijax_pl napisał/a: | qazwsxedc napisał/a: | Ale jeśli oba obiektywy będą mieć taką samą wartość przysłony, to te stożki będą miały taki sam kąt. | Ale plany I', II' i III' w powyższym rysunku będą nadal w różnych odległościach od płaszczyzny obrazowej. |
I co z tego wynika?
hijax_pl - Wto 14 Gru, 2010
Na rysunku są dwie soczewki. Potraktujmy je jako obiektywy o ogniskowych A:100mm i i B:50mm. Otwór względny jest taki sam, powiedzmy liczby przysłony będą f/5.6 dla A i f/2.8 dla B (da to nam otwór o średnicy 17,86mm)
Z rysunku wynika, że GO w przypadku B jest większa. Policzmy: korzystając z kalkulatora możemy sobie policzyć GO dla kliszy 135mm (wymuszamy sobie krążek rozproszenia) i odległości przedmiotowej 5m:
- dla A będzie to 0,84m
- dla B będzie to 1,73m
Jeśli ustawimy tą samą wartość przysłony, np f/5.6 na obu obiektywach:
- dla A będzie to 0,84m
- dla B będzie to 3,79m
Co prawda policzyliśmy sobie odległości na kalkulatorze, ale spójrz jeszcze raz na rysunek. To jak ogniskowa wpływa na odległości obrazowe dla tych samych odległości przedmiotowych. Na upartego można usiąść i policzyć je sobie z równania soczewki: 1/f = 1/x + 1/y
Wracając do rysunku. Promienie, które będą dawały ostry obraz muszą się przecinać z osią optyczną w takiej odległości od ogniskowej, aby utworzony w ten sposób kąt wierzchołkowy stożka nie był większy od założonego przez nas kryterium ostrości. To czy to będzie 1nm czy 1km - nie ma tu żadnego znaczenia.
Zauważ, że rysunek przedstawia sytuację w której mamy dwa różne odwzorowania. Czyli różne odwzorowanie to różne GO. Aby uzyskać tą samą GO - musimy zmienić odległość przedmiotową by utrzymać to samo odwzorowanie. Oczywiście oznacza to zmianę perspektywy.
A teraz wplatamy matrycę.
Matryca to nic innego jak jakaś powierzchnia ułożona w odległości ogniskowej. To czy ona ma powierzchnię klatki 35mm czy też jest mniejsza - nie ma dla optyki żadnego znaczenia. Załóżmy, że wykonana jest w sposób dający nieskończoną rozdzielczość oraz, że docelowym formatem odbitki, który nas interesuje jest format 20x30cm - bo przecież chcemy oceniać różnice oglądając dwa zdjęcia
Wykonujemy zatem powiększenie:
- w przypadku matrycy FF (36x24mm) - 8,3x
- w przypadku matrycy APS-C (23.6x15.7mm) - 12,7x
Przyjmijmy, że oglądając odbitkę, za ostre uznajemy elementy mniejsze od 0.1mm. Wynika z tego, że kryterium ostrości będzie:
- w przypadku matrycy FF - 0.012mm
- w przypadku matrycy APS-C - 0.0079mm
Te wartości to graniczne średnice podstaw stożków w płaszczyźnie ogniskowej dających ostry, czyli "punktowy" obraz. Wysokość stożków dyskryminuje nam głębie ostrości, czyli dopuszczalny zakres "odchyłek" odległości tworzenia obrazu od odległości ogniskowej (czyli odległości między planami I', II' i III' od F'). Operujemy tu w dziesiątych częściach milimetra, ale korzystając znów ze wzoru soczewki, możemy GO przedstawić jako zakres "odchyłek" od odległości przedmiotowej.
Patrząc na wartości kryterium ostrości dla różnych matryc można zauważyć, że przy okazji otrzymaliśmy informację o największym możliwym rozmiarze piksela, dla którego uznamy obraz za ostry. Zmniejszanie go umożliwi nam wykonywanie większych odbitek przy zachowaniu tej samej głębi ostrości.
Podsumowując, głębia ostrości zależy od ogniskowej i otworu względnego oraz arbitralnie przez nas obranego kryterium - krążka rozproszenia.
Czy to można potraktować jako odpowiedź na Twoje pytanie?
B o g d a n - Wto 14 Gru, 2010
hijax_pl napisał/a: | Czyli różne odwzorowanie to różne GO. Aby uzyskać tą samą GO - musimy zmienić odległość przedmiotową by utrzymać to samo odwzorowanie. Oczywiście oznacza to zmianę perspektywy. | To zdecydowanie nie jest przypadek analizowany przez qazwsxedc.
hijax_pl napisał/a: | Podsumowując, głębia ostrości zależy od ogniskowej i otworu względnego oraz arbitralnie przez nas obranego kryterium - krążka rozproszenia. | A to nic nowego.
hijax_pl napisał/a: | Czy to można potraktować jako odpowiedź na Twoje pytanie? | Według mnie, Twoja analiza raczej nic nie wniosła do konkretnie postawionego problemu qazwsxedc i niestety jest dreptaniem w miejscu.
hijax_pl - Wto 14 Gru, 2010
B o g d a n, to ja w takim razie nie rozumiem problemu qazwsxedc. Może Ty mi powiesz o co chodzi?
jaad75 - Sro 15 Gru, 2010
hijax_pl, generalnie chodzi o to, z czego wynikają ekwiwalenty ogniskowej i GO, dla poszczególnych formatów i jak sobie to rozrysować. Dlaczego np. 50-tka @f/2.8 na 4:3 jest ekwiwalentem 100@f/5.6 na FF? Jak dla mnie wynika, to tylko z przyjętej wartości krążka rozproszenia, ale może coś przeoczyłem - jakoś nigdy nad tym się głębiej nie zastanawiałem...
qazwsxedc - Sro 15 Gru, 2010
B o g d a n napisał/a: |
hijax_pl napisał/a: | Czy to można potraktować jako odpowiedź na Twoje pytanie? |
Według mnie, Twoja analiza raczej nic nie wniosła do konkretnie postawionego problemu qazwsxedc i niestety jest dreptaniem w miejscu.
|
Niestety też tak myślę.
[ Dodano: Sro 15 Gru, 2010 15:23 ]
jaad75 napisał/a: | Dlaczego np. 50-tka @f/2.8 na 4:3 jest ekwiwalentem 100@f/5.6 na FF? Jak dla mnie wynika, to tylko z przyjętej wartości krążka rozproszenia, ale może coś przeoczyłem - jakoś nigdy nad tym się głębiej nie zastanawiałem... |
Może jakiś mało rozgarnięty jestem ale mi to z krążków rozproszenia nie wynika. Może znajdzie się ktoś, kto to wszystko ładnie poukłada i zniknął wątpliwości
hijax_pl - Sro 15 Gru, 2010
n - przysłona (wyrażona w liczbie)
f - odległość ogniskowa (mm)
x - odległość przedmiotowa (mm)
y - odległość obrazowa (mm)
d - krążek rozproszenia / podstawa stożka
z - wysokość stożka (mm)
α - kąt wierzchołkowy
Dla pewnych uproszczeń przyjmijmy, że średnica otwory przysłony jest podstawą stożka padania promieni światła. A soczewka to... soczewka cienka.
Dla treningu przeliczmy sobie średnicę krążka 'd' przy następujących danych:
f = 100mm
n = f/5.6
x = 7m
Wielkość otworu przysłony to f/n=100/5.6=17.86mm. Z równania soczewki 1/f=1/x+1/y wyznaczamy y=101.45mm, z trygonometrii natomiast kąt α (trójkąt będzie miał wysokość 'y' i podstawę 'n') = 10.06°. Mając kąt - możemy wyznaczyć średnicę podstawy stożka 'd' w miejscu przecięcia z płaszczyzną ogniskową 'f'. Wyjdzie nam 0.25mm.
Czyli punkt leżący w odległości x=7m tworzy plamkę o średnicy 0.25mm.
Odpowiednio dla:
x=10m będzie to plamka o średnicy 0.18mm, natomiast dla
x=3m plamka będzie wielkości 0.59mm
To teraz wracamy do matrycy.
Załóżmy, że z obu aparatów robimy to samo ujęcie o rozdzielczości np: 12 Mpix, które oglądamy na tym samym monitorze.
Przyjmujemy, że ostre jest to co na matrycy pełnoklatkowej jest plamkami nie większymi niż 0,03mm - bo tak się przyjmuje i już
Matryca pełnoklatkowa ma rozmiar 36x24mm i przekątną 43.27mm. Matryca 4/3 odpowiednio 17.3x13mm i przekątną 21.64mm
Matryca 4/3 jest mniejsza od pełnoklatkowej dokładnie 43.27/21.64=1.99x. Jest to nasz współczynnik powiększenia.
Ponieważ oglądając zdjęcie na komputerze powiększamy je dwa razy bardziej w porównaniu do zdjęcia pełnoklatkowego - musimy zmienić dopuszczalny krążek rozproszenia, czyli 0,03/1.99=0.015mm
Ale mniejsza matryca to też inny kąt widzenia. Aby uzyskać ten sam kadr musimy użyć innej ogniskowej. Możemy ją sobie wyliczyć z trygonometrii, lub po prostu podzielić ogniskową użytą na aparacie pełnoklatkowym przez współczynnik powiększenia. Czyli 100/1.99=50mm
Jeśli nie zmienimy przysłony (nadal f/5.6), na matrycy 4/3 i obiektywie f=50mm uzyskamy następujące plamki:
x=10m będzie to plamka o średnicy 0.04mm, natomiast dla
x=7m plamka będzie wielkości 0.06mm, oraz dla
x=3m plamka będzie wielkości 0.15mm.
Chcąc mieć ten sam otwór bezwzględny przysłony (czyli 17,86mm) na obiektywie 50mm musimy go bardziej otworzyć. Dokładnie do 50/17.86=2.8.
Przy takiej konfiguracji obiektywu plamki będą miały następujące wymiary:
x=10m będzie to 0.089mm, natomiast dla
x=7m plamka będzie wielkości 0.13mm, oraz dla
x=3m plamka będzie wielkości 0.29mm.
Powiększy sobie teraz tę klatkę do rozmiaru 36x24mm, czyli przemnóżmy nasze plamki przez współczynnik powiększenia równy 1.99, odpowiednio dla:
x=10m będzie to 0.18mm, natomiast dla
x=7m plamka będzie wielkości 0.25mm, oraz dla
x=3m plamka będzie wielkości 0.59mm.
Otrzymaliśmy takie same plamki co na aparacie FF z obiektywem 100mm i przysłoną ustawioną na f/5.6 Mamy taką samą głębię ostrości
[ Dodano: Czw 16 Gru, 2010 09:49 ]
Dodatek:
Próba przedstawienia tego co policzyłem powyżej w formie graficznej
Kolor niebieski: obiektyw 100mm f/5,6
Kolor czerwony: obiektyw 50mm f/2,8
Kolor zielony: odległość ogniskowa dla obu obiektywów
- Dla tej samej odległości przedmiotowej punkty przecięcia z osią optyczną będą w różnych miejscach dla różnych ogniskowych. Co dokładnie widać na powiększeniu.
- Dla czerwonego obiektywu płaszczyzna odległości obrazowej (punkt przecięcia z osią) jest bliżej płaszczyzny ogniskowej (zielonej)w porównaniu do niebieskiego obiektywu.
- Na powiększeniu widać też, że podstawa stożka w płaszczyźnie ogniskowej (zielonej) jest większa dla niebieskich promieni niż czerwonych mimo, że kąt wierzchołkowy dla czerwonych promieni jest większy od tego dla niebieskich.
- ponieważ mówimy też o dwóch różnych matrycach (4/3 vs FF) mamy dwa różne kryteria ostrości - co przekłada się na maksymalną dopuszczalną średnicę podstawy stożka.
Wniosek - przy zachowaniu tej samej perspektywy (odległość przedmiotowa), kąta widzenia obiektywu (ogniskowa i wielkość matrycy) oraz bezwzględnego otworu przysłony otrzymamy identyczne kadry z identyczną głębią ostrości.
k33l - Czw 16 Gru, 2010
jaad75 napisał/a: | Dlaczego np. 50-tka @f/2.8 na 4:3 jest ekwiwalentem 100@f/5.6 na FF? |
Zmienia się ogniskowa ale czy zmienia się też światło? Oczywiście ogniskowa się nie zmienia bo jest stała dla obiektywu (w zoomie jest zmienna ale rozmiar matrycy jej nie zmienia) zmienia się kąt widzenia obiektywu przez to że właśnie matryca jest innego rozmiaru, tak naprawdę to obiektyw 50mm Olympusa to ekwiwalent takiego obiektywu na FF, ma taki kąt widzenia jak 50mm na FF ale fizycznie to nie jest to obiektyw 50mm. Często na kompaktach widać że mają ogniskowe np. 6mm-20mm i dopisek jaki jest to ekwiwalent dla małego obrazka.
Dla 4:3 obraz to wycinek z FF i daje złudzenie że ogniskowa jest dłuższa.
komor - Czw 16 Gru, 2010
jaad75, tak prewencyjnie proszę o umiar i litość.
hijax_pl - Czw 16 Gru, 2010
komor, pantaksiarze się przecież nie pobiją
k33l - Pią 17 Gru, 2010
hijax_pl kim są "pantaksiarze"?
hijax_pl - Pią 17 Gru, 2010
k33l napisał/a: | kim są "pantaksiarze"? | Zgadnij
k33l napisał/a: | czy zmienia się też światło? | Hm... mamy f/5.6 i f/2.8...
Jakby nie patrzeć to te liczny są różne. Zatem chiba tak - zmienia się światło
jaad75 - Pią 17 Gru, 2010
k33l, weź przeczytaj jeszcze raz, o czym mowa i pomyśl przed następnymi wynurzeniami...
komor napisał/a: | jaad75, tak prewencyjnie proszę o umiar i litość. | Starałem się...
nugat - Sob 18 Gru, 2010 Temat postu: DOF, CoC & Airy Disk Chyba jednak krążek rozproszenia (CoC)...
Dobre tutoriale:
http://www.cambridgeincol...th-of-field.htm
http://www.cambridgeincol...photography.htm
Jest też oryginalne, dogłębne i ciekawe podejście do tematu Harolda Merklingera:
http://jimdoty.com/learn/...k/dof_merk.html
hijax_pl - Sob 18 Gru, 2010
nugat napisał/a: | Chyba jednak krążek rozproszenia (CoC)... | Chyba?
cybertoman - Sob 18 Gru, 2010
hijax_pl napisał/a: | Wniosek - przy zachowaniu tej samej perspektywy (odległość przedmiotowa), kąta widzenia obiektywu (ogniskowa i wielkość matrycy) oraz bezwzględnego otworu przysłony otrzymamy identyczne kadry z identyczną głębią ostrości. | Dla pewnosci - chcesz powiedziec, ze z tej samej odleglosci zdjecie FF 100mm f5.6 ma taka sama GO jak 4/3 50mm f5.6 ???
jaad75 - Sob 18 Gru, 2010
cybertoman, jak 50mm@f/2.8 na 4:3.
hijax_pl - Sob 18 Gru, 2010
cybertoman napisał/a: | hijax_pl napisał/a: | Wniosek - przy zachowaniu tej samej perspektywy (odległość przedmiotowa), kąta widzenia obiektywu (ogniskowa i wielkość matrycy) oraz bezwzględnego otworu przysłony otrzymamy identyczne kadry z identyczną głębią ostrości. | Dla pewnosci - chcesz powiedziec, ze z tej samej odleglosci zdjecie FF 100mm f5.6 ma taka sama GO jak 4/3 50mm f5.6 ??? |
Ten sam otwór bezwzględny to np:
200mm f/11.2 -> 200/11.2=17.86mm
100mm f/5.6 -> 100/5.6=17.86mm
50mm f/2.8 -> 50/2.8=17.86mm
nugat - Sob 18 Gru, 2010
hijax_pl napisał/a: | nugat napisał/a: | Chyba jednak krążek rozproszenia (CoC)... | Chyba? |
"chyba" jak "chyba??!!", czyli żart. Niechybnie.
qazwsxedc - Pon 27 Gru, 2010
hijax_pl dzięki za pomoc. To co napisałeś ma faktycznie sens. Dla tej samej odległości przedmiotowej odległość obrazowa jest mniejsza dla krótszej ogniskowej a dla dłuższej jest większa. Jak to wpływa na CoC to ładnie pokazałeś na rysunku.
Ale mam nadal jedno pytanko, w jakiej odległości dokładnie jest matryca? Bo od tego bardzo dużo zależy. Gdyby ją odsunąć bardziej od soczewki to GO by spadła.
hijax_pl - Pon 27 Gru, 2010
qazwsxedc napisał/a: | Dla tej samej odległości przedmiotowej odległość obrazowa jest mniejsza dla krótszej ogniskowej a dla dłuższej jest większa. | Ale to wynika wprost ze wzoru 1/f=1/x + 1/y
Powiem więcej: kiedy odległość przedmiotowa jest nieskończona (czyli 1/x dąży do zera) wtedy odległość obrazowa jest równa odległości ogniskowej, czyli na pytanie:
qazwsxedc napisał/a: | w jakiej odległości dokładnie jest matryca? | już znasz odpowiedź
qazwsxedc napisał/a: | Gdyby ją odsunąć bardziej od soczewki to GO by spadła. | Wszystkie potrzebne wzory już znasz. Policz sobie
Mogę tylko powiedzieć, że obiektywy klasyczne (czyli takie bez wewnętrznego ogniskowania) wysuwają się (czyli de facto zwiększają odległość od matrycy) właśnie po to by ostrzyć na mniejsze odległości. Czy to Ci pomoże w rozważaniach? Nie wiem...
GoOrange - Pon 27 Gru, 2010
hijax_pl, Generalnie chylę czoła...
cybertoman - Czw 30 Gru, 2010
hijax_pl napisał/a: | Dla treningu przeliczmy sobie średnicę krążka 'd' przy następujących danych: | przeliczyles wzorki dla konkretnych wartosci a wyniki uogolniasz?
hijax_pl napisał/a: | otwór bezwzględny | przyznam sie bez bicia, ze "wzgledny" jakos mi to "bez" przykrylo. Pewnie dlatego, ze z pojeciem "otwor wzgledny" pare razy juz sie spotkalem, a z "otworem bezwzglednym" jakos nie...
jaad75 napisał/a: | cybertoman, jak 50mm@f/2.8 na 4:3. | Czasami.
hijax_pl - Czw 30 Gru, 2010
cybertoman napisał/a: | przeliczyles wzorki dla konkretnych wartosci a wyniki uogolniasz? | które? cybertoman napisał/a: | Pewnie dlatego, ze z pojeciem "otwor wzgledny" pare razy juz sie spotkalem, a z "otworem bezwzglednym" jakos nie...
| Bo "otwór względny" jest, że tak powiem "ustandaryzowany" i powszechny. I prościej nim operować w oderwaniu od konkretnego obiektywu.
jaad75 - Czw 30 Gru, 2010
cybertoman napisał/a: | jaad75 napisał/a:
cybertoman, jak 50mm@f/2.8 na 4:3.
Czasami. | Przy tych samych rozmiarach odbitek - zawsze. Różnice na dłuższych dystansach, wynikające z zaokrągleń, można pominąć.
cybertoman - Czw 30 Gru, 2010
jaad75 napisał/a: | Przy tych samych rozmiarach odbitek - zawsze. Różnice na dłuższych dystansach, wynikające z zaokrągleń, można pominąć. | Zeby po proznicy nie gadac rozrysowalem to sobie i wychodzi mi odwrotnie - im dluzszy dystans, tym bardziej sie zgadza, przy malych dystansach mniej. A przy bardzo malych to juz wcale.
[ Dodano: Czw 30 Gru, 2010 11:14 ]
hijax_pl napisał/a: | Bo "otwór względny" jest, że tak powiem "ustandaryzowany" i powszechny. I prościej nim operować w oderwaniu od konkretnego obiektywu. | Dla mnie pojeciami byl "otwor" i "otwor wzgledny", z tym okrutnym, bezwzglednym otworem spotkalem sie po raz pierwszy... Dlatego podczas lektury to "bez" pominalem i odnioslem wrazenie, ze szykuje sie rewolucja w optyce, dlatego wolalem sie "dla pewnosci" zapytac.
[ Dodano: Czw 30 Gru, 2010 11:16 ]
hijax_pl napisał/a: | które? | no to:
hijax_pl napisał/a: | Wniosek - przy zachowaniu tej samej perspektywy (odległość przedmiotowa), kąta widzenia obiektywu (ogniskowa i wielkość matrycy) oraz bezwzględnego otworu przysłony otrzymamy identyczne kadry z identyczną głębią ostrości. |
hijax_pl - Czw 30 Gru, 2010
cybertoman napisał/a: | Dla mnie pojeciami byl "otwor" i "otwor wzgledny", z tym okrutnym, bezwzglednym otworem spotkalem sie po raz pierwszy... Dlatego podczas lektury to "bez" pominalem i odnioslem wrazenie, ze szykuje sie rewolucja w optyce, dlatego wolalem sie "dla pewnosci" zapytac.
| A teraz już masz jasność, czy nadal coś nie tak w moim wywodzie?
cybertoman napisał/a: | no to: |
A to jest złe uogólnienie?
cybertoman - Czw 30 Gru, 2010
hijax_pl napisał/a: | A to jest złe uogólnienie? | W przedstawionej formie - tak.
hijax_pl - Czw 30 Gru, 2010
A dlaczego? Brakuje odniesienia do wielkosci odbitki?
cybertoman - Czw 30 Gru, 2010
Wniosek sugeruje, ze tak jest zawsze, a wystarczy przeliczyc dla odleglosci przedmiotowej blizszej ogniskowej, by sie przekonac, ze tak nie jest (np. 20 cm).
hijax_pl - Czw 30 Gru, 2010
cybertoman, no chyba jasnym jest, że rozpatrujemy tylko i wyłącznie przypadek używany w fotografii amatorskiej, czyli gdy obraz jest pomniejszony, odwrócony i rzeczywisty
jaad75 - Czw 30 Gru, 2010
cybertoman napisał/a: | Zeby po proznicy nie gadac rozrysowalem to sobie i wychodzi mi odwrotnie - im dluzszy dystans, tym bardziej sie zgadza, przy malych dystansach mniej. A przy bardzo malych to juz wcale. | No cóż, jeżeli różnice w granicach 0.5mm na (teoretycznym) dystansie 30cm są dla Ciebie duże...
cybertoman - Czw 30 Gru, 2010
jaad75, jesli 100% to dla Ciebie malo...
hijax_pl napisał/a: | no chyba jasnym jest | a co, 20 cm daje nie spelnia tych warunkow? To wez pare cm wiecej. Albo zostaw 20 cm i wez ogniskowe 60mm i 30mm
Nie marudze Panowie, ale skoro potraficie dyskutowac o 30 ISO przy 12800, czy spierac sie o pojedyncze pixele, to teorie o zaokraglaniu tu po prostu nie przystaja.
jaad75 - Czw 30 Gru, 2010
cybertoman napisał/a: | jaad75, jesli 100% to dla Ciebie malo... | Mniej niż 0.4mm różnicy przy 1.5mm GO, przy minimalnej dla 50-tki macro odległości ostrzenia (24cm), która jest zresztą zupełnie nierealna dla 100-tki, to dla Ciebie różnica 100%?
Introverder - Pią 31 Gru, 2010 Temat postu: - A ja mam takie pytanie, oddałem kilka dni temu obiektyw do kalibracji (C 400/5.6L (do C 50D) bo mi ostrzył przed celem, minimalnie, ale jednak co przy zdjęciach ptaków z bliższej odległości było widoczne i dokuczliwe..), wczoraj go odebrałem.
Pytanie tyczy się pewnej ciekawostki/"osobliwości", o ile jeszcze nie sprawdziłem dokładnie celności - na oko wydaje się być ok (parę zdjęć ze statywu robionych w domu), to zastanawia mnie czemu zanim oddałem obiektyw z aparatem do serwisu to konwerter naturalnie sprawiał, że aparat pokazywał światło f/8.0 (oczywiście z tym obiektywem), to teraz pokazuje mi f/5.6.
A inne spostrzeżenie, to że chyba teraz obiektyw wraz z konwerterem (C 1.4 II, zaklejone styki..) jakby jest duużo bardziej czuły i lepiej wyłapuje w ogóle ostrość ..
Jakość obrazu z konwerterem C 1.4 II jest b. dobra (na otwartej maksymalnie przysłonie) i nie ma żadnego widocznego spadku jakości . W efekcie dostaje się 560 mm w b. dobrej jakości, z AF użytecznym być może nawet po podpięciu TC (tylko zdjęcia statyczne ptaków..).
komor - Pon 03 Sty, 2011
Introverder napisał/a: | zastanawia mnie czemu zanim oddałem obiektyw z aparatem do serwisu to konwerter naturalnie sprawiał, że aparat pokazywał światło f/8.0 (oczywiście z tym obiektywem), to teraz pokazuje mi f/5.6 |
Może coś Ci się ze stykami porobiło i aparat nie załapuje faktu, że podpięty ma tandem szkło+TC. A co się pokazuje np. w Lightroomie (jeśli używasz)? Jako nazwa obiektywu powinno figurować: nazwa szkła + nazwa konwertera.
Coś jak w ten deseń:
cybertoman - Pon 03 Sty, 2011
Pozwole sobie wrocic jeszcze na chwile do pytania wyjsciowego.
f, f1 - ogniskowe
c - krazek rozproszenia
r, r1 - promien otworu odpowiednio dla f i f1
y - odleglosc od soczewki ostrego obrazu punktu x przy ogniskowej f.
y1 - odleglosc od soczewki punktu x1, wyznaczajacego GO przy ogniskowej f
z - odleglosc od soczewki ostrego obrazu punktu x przy ogniskowej f1.
z1 - odleglosc od soczewki punktu x1, wyznaczajacego GO przy ogniskowej f1
W pierwszym kroku spojrzmy, co dzieje sie przy wydluzeniu ogniskowej o wartosc n przy niezmienionej odleglosci x i x1. Jesli GO ma zostac zachowana, to wyglada to jak na rys. 1.
Czyli:
tg(a) = r/y1 = c/(y1-y) -> r = c*y1/(y1-y).
tg(a1) = r1/z1 = c/(z1-z) -> r1 = c*z1/(z1-z).
r/r1 = (c*y1/(y1-y))/(c*z1/(z1-z)) = (y1*(z1-z))/(z1*(y1-y)).
Korzystajac z:
1/F = 1/X + 1/Y -> Y = F*X/(X-F)
oraz
f1 = n*f
y = f*x/(x-f)
y1 = f*x1/(x1-f)
z = n*f*x/(x-n*f)
z1 = n*f*x1/(x1-n*f)
po podstawieniu
r/r1 = ((f*x1/(x1-f))*((n*f*x1/(x1-n*f))-(n*f*x/(x-n*f))))/((n*f*x1/(x1-n*f))*((f*x1/(x1-f))-(f*x/(x-f))))
Zmudne skracanie podeslemy Wolframowi(mozna sprawdzic samemu wrzucajac skopiowane, powyzsze rownanie lub policzyc na piechote...), a ten twierdzi, ze:
r/r1 = (n*(f-x))/(f*n-x)
dla wygody zmodyfikujmy to tak:
r/r1 = n * (x-f)/(x-f*n)
dla x >> f,
r/r1 = n
Zblizajac sie z x do f stosunek ten bedzie coraz wiekszy.
Zeszlo mi dluzej, niz myslalem i czas mi sie konczy, wiec napisze tylko, ze trzeba uwzglednic jeszcze zmiane GO przy zmianie wielkosci matrycy i zmiane otworu wzglednego wynikajaca ze zmiany ogniskowej, by uzyskac zadany wynik n*n/n = n.
Dla n = √2 =ca 1.4 bedzie 1EV
dla n = 2 to 2EV
hijax_pl - Pon 03 Sty, 2011
cybertoman, chyba nie takie było pytanie początkowe
Co do Twojego rozpisania, to prawdę mówiąc nie chce mi się sprawdzać wszystkiego po kolei, ale patrząc od drugiej strony klasyczne wzory na GO używają odległości hiperfokalnej i przedmiotowej. Rozpatrujemy przypadek gdy odległość przedmiotowa s >> f
Hiperfokalna to nic innego jak zależność:
H = f^2 / (N * c), gdzie f - ogniskowa, N - liczba przysłony, c - wielkość krążka rozproszenia.
Jeśli zamienimy wartość przysłony na jej rozmiar bezwzględny, czyli N=f/d, otrzymamy:
H = f*d/c
Chcemy to samo GO przy zachowanym dystansie przedmiotowym czyli chcemy mieć tą samą hiperfokalną. Dodatkowo interesuje nas zachowanie dla tego samego rozmiaru otworu przysłony, czyli:
f1*d/c1 = f2*d/c2 lub upraszczając f1/c1=f2/c2, gdzie f1,f2 dwie ogniskowe, c1 i c2 - dwa krążki rozproszenia
Przyjmujemy, że relacja między ogniskowymi jest f2=f1*n, podstawiamy, i otrzymujemy:
c2=c1 * n
pitras - Pon 03 Sty, 2011
cybertoman napisał/a: | Pozwole sobie wrocic jeszcze na chwile do pytania wyjsciowego.
f, f1 - ogniskowe
c - krazek rozproszenia
r, r1 - promien otworu odpowiednio dla f i f1
y - odleglosc od soczewki ostrego obrazu punktu x przy ogniskowej f.
y1 - odleglosc od soczewki punktu x1, wyznaczajacego GO przy ogniskowej f
z - odleglosc od soczewki ostrego obrazu punktu x przy ogniskowej f1.
z1 - odleglosc od soczewki punktu x1, wyznaczajacego GO przy ogniskowej f1
W pierwszym kroku spojrzmy, co dzieje sie przy wydluzeniu ogniskowej o wartosc n przy niezmienionej odleglosci x i x1. Jesli GO ma zostac zachowana, to wyglada to jak na rys. 1.
Czyli:
tg(a) = r/y1 = c/(y1-y) -> r = c*y1/(y1-y).
tg(a1) = r1/z1 = c/(z1-z) -> r1 = c*z1/(z1-z).
r/r1 = (c*y1/(y1-y))/(c*z1/(z1-z)) = (y1*(z1-z))/(z1*(y1-y)).
Korzystajac z:
1/F = 1/X + 1/Y -> Y = F*X/(X-F)
oraz
f1 = n*f
y = f*x/(x-f)
y1 = f*x1/(x1-f)
z = n*f*x/(x-n*f)
z1 = n*f*x1/(x1-n*f)
po podstawieniu
r/r1 = ((f*x1/(x1-f))*((n*f*x1/(x1-n*f))-(n*f*x/(x-n*f))))/((n*f*x1/(x1-n*f))*((f*x1/(x1-f))-(f*x/(x-f))))
Zmudne skracanie podeslemy Wolframowi(mozna sprawdzic samemu wrzucajac skopiowane, powyzsze rownanie lub policzyc na piechote...), a ten twierdzi, ze:
r/r1 = (n*(f-x))/(f*n-x)
dla wygody zmodyfikujmy to tak:
r/r1 = n * (x-f)/(x-f*n)
dla x >> f,
r/r1 = n
Zblizajac sie z x do f stosunek ten bedzie coraz wiekszy.
Zeszlo mi dluzej, niz myslalem i czas mi sie konczy, wiec napisze tylko, ze trzeba uwzglednic jeszcze zmiane GO przy zmianie wielkosci matrycy i zmiane otworu wzglednego wynikajaca ze zmiany ogniskowej, by uzyskac zadany wynik n*n/n = n.
Dla n = √2 =ca 1.4 bedzie 1EV
dla n = 2 to 2EV |
hijax_pl napisał/a: | cybertoman, chyba nie takie było pytanie początkowe
Co do Twojego rozpisania, to prawdę mówiąc nie chce mi się sprawdzać wszystkiego po kolei, ale patrząc od drugiej strony klasyczne wzory na GO używają odległości hiperfokalnej i przedmiotowej. Rozpatrujemy przypadek gdy odległość przedmiotowa s >> f
Hiperfokalna to nic innego jak zależność:
H = f^2 / (N * c), gdzie f - ogniskowa, N - liczba przysłony, c - wielkość krążka rozproszenia.
Jeśli zamienimy wartość przysłony na jej rozmiar bezwzględny, czyli N=f/d, otrzymamy:
H = f*d/c
Chcemy to samo GO przy zachowanym dystansie przedmiotowym czyli chcemy mieć tą samą hiperfokalną. Dodatkowo interesuje nas zachowanie dla tego samego rozmiaru otworu przysłony, czyli:
f1*d/c1 = f2*d/c2 lub upraszczając f1/c1=f2/c2, gdzie f1,f2 dwie ogniskowe, c1 i c2 - dwa krążki rozproszenia
Przyjmujemy, że relacja między ogniskowymi jest f2=f1*n, podstawiamy, i otrzymujemy:
c2=c1 * n
|
I dlatego wlaśnie czytam optyczne Niewiele z tego rozumiem ale wiem, że podejście do tematu zawsze jest fachowe
|
|