|
forum.optyczne.pl
|
 |
Wolne tematy - Kiedy krytyka staje się krytykanctwem?
jaad75 - Sob 18 Gru, 2010 Temat postu: Kiedy krytyka staje się krytykanctwem? W związku z tym, że w temacie FOTOGRAFIA LUDZI od kilku dni prowadzona była nie jako "w tle" dyskusja o zasadach krytykowania wydzielam ją jako osobny temat. jaad75 przepraszam, że przez przypadek zostałeś autorem goltar
ov_Darkness napisał/a: | Prawo do krytyki daje Ci udowodniona umiejętność wykonania krytykowanej czynności znacznie lepiej (w obiektywnym sensie) od osoby którą krytykujesz. | To akurat nie jest prawda.
ov_Darkness - Nie 19 Gru, 2010
@jaad75:
Co jest w takim razie Twoim zdaniem prawdą w tej kwestii?
Bo ja nie przyjmuję krytyki od kogoś kto w taki sposób formułuje myśli, w dodatku nie potrafiąc powiedzieć niczego konstruktywnego.
IMHO tym się różni krytyka od krytykanctwa.
jaad75 - Nie 19 Gru, 2010
ov_Darkness, mówię tylko, że krytyk sztuki niekoniecznie musi być np. malarzem, krytyk filmowy reżyserem, a krytyk muzyczny muzykiem. Czasem nawet lepiej jak nie jest.
ov_Darkness napisał/a: | Bo ja nie przyjmuję krytyki od kogoś kto w taki sposób formułuje myśli, w dodatku nie potrafiąc powiedzieć niczego konstruktywnego. | Co myślę o kompetencjach kolegi artysty już napisałem, co nie znaczy, że zdjęcia które pokazałeś uważam za dobre.
muzyk - Nie 19 Gru, 2010
jaad75 napisał/a: | krytyk sztuki niekoniecznie musi być np. malarzem, krytyk filmowy reżyserem, a krytyk muzyczny muzykiem. |
Zgadza się, tylko krytyka powinna być rzeczowa, konstruktywna, a nie zwykłym krytykanctwem czy złośliwością. ov_Darkness napisał/a: | Nawet gdyby była super, fota kompozycyjnie i tematycznie nie powala. |
No tłumacz to...
Czesiu32 - Nie 19 Gru, 2010
jaad75 napisał/a: | krytyk sztuki niekoniecznie musi być np. malarzem, krytyk filmowy reżyserem, a krytyk muzyczny muzykiem. |
Zgadza się, tylko krytyka powinna być rzeczowa, konstruktywna, a nie zwykłym krytykanctwem czy złośliwością. ov_Darkness napisał/a: | Nawet gdyby była super, fota kompozycyjnie i tematycznie nie powala. |
No tłumacz to...
Wybacz, ale tego właśnie muzyk nie rozumię co piszesz. Kogo masz na myśli z uczestników forum mówiąc nie tylko za siebie? Co to miałaby być za grupa? No i z jakiej to przyczyny możesz mówić w imieniu ogółu uczestników, gdyby takiej grupy nie było? A przecież są tysiące uczestników. Niby tu ma być konkretna odmiana twórczości co do zdjęć ludzi?
O jakie więc by tu zdjęcia ludzi chodziło? Pomijając oczywiście "wylukrowaną" technikę. Mógłbyś to uściślić? Temat był jednznaczny więc osadziłem fotki i tyle.
PiotrOs - Nie 19 Gru, 2010
Czesiu32 napisał/a: |
O jakie więc by tu zdjęcia ludzi chodziło? Pomijając oczywiście "wylukrowaną" technikę. Mógłbyś to uściślić? Temat był jednznaczny więc osadziłem fotki i tyle. |
Myślę, że o takie, na których jasno widac, co artysta chciał przekazać. Jeśli zaś artysta musi w 10 kolejnych postach swoje zamysły tłumaczyć, sam dowodzi, że zdjęcie poniosło porażkę.
goltar - Nie 19 Gru, 2010
ov_Darkness nie zgadzam się z Twoją opinią. Zadaniem forum jest wymiana poglądów i każdy ma tu prawo do własnego zdania, nawet jeśli nie ma racji. To nie konkurs fotograficzny, gdzie jury składa się doświadczonych krytyków / fotografów.
Jeśli kilka osób oceni dane zdjęcie jako kiepskie to pewnie takie jest (choć też nie zawsze ). Jeśli jedna opinia będzie krytyczna, a pozostałym zdjęcie się podoba, to raczej krytyk ma dziwny gust i nie ma co się przejmować takimi komentarzami.
Zgadzam się z tym, że krytyka powinna być rzeczowa i konstruktywna, to na pewno czyni ją bardziej wartościową i pomocną dla autora.
A krytykantem jest chyba ten, kto krytykuje zdjęcia innych jednocześnie uważając, że jego wszystkie są doskonałe lub nie potrafi uzasadnić powodów swojej krytyki.
I zgadzam się z tym co napisał PiotrOs, że jeśli artysta musi w 10 kolejnych postach swoje zamysły tłumaczyć, sam dowodzi, że zdjęcie poniosło porażkę.
Czesiu32 - Nie 19 Gru, 2010
Naginanie faktów, jak przez fałszywie zeznającego świadka w sądzie. PiotrOs.
1. Nie było 10 ciu postów tłumaczących jakieś konkretne zdjecie, czy zamierzenie twórcze.
2. Jeśli coś tłumaczyłem, czy wyjaśniałem, to wyraźnie na zapytanie uczestników.
3. Kolejni uczestnicy nie wnikali w treści wcześniejsze i do niektórych ponawiałem tę wiedzę, która we wcześniejszych postach już była zamieszczona. Np ciągłe niezrozumienie dlaczego taka słaba ostrość i że nie na skanerze kopiowane. Było powiedziane od razu na początku wyjaśnień o reprodukcji fotek odbitek. Była o tym mowa już np przy drugiej mojej fotce 305.
Dyskusje co artysta chciał przekazać, maja sens jedynie wtedy, gdy jego już niema, a pozostały po nim dzieła. W innym przypadku, gdy on istnieje dyskusja jest wtedy inna, a mogłaby dotyczyć tego, co artysta mógły alternatywnie wyrażać przy konkretnym już istniejącym obrazie-fotografii.
A skoro padły pytania dlaczego to kadrowanie, czy dlaczego takie barwy, no to "artysta istniejący" tłumaczył. Nie było zamieszczeń fotek z równoczesnymi towarzyszącymi wyjaśnieniami. Stosowałem zasadę fotka z numerem i tytuł. A potem były wyjaśnienia, gdy padały pytania, czy opinie, bo tak należało skoro już się uczestniczy w tej zabawie na prezentacje fotek.
TS - Nie 19 Gru, 2010
goltar napisał/a: | A krytykantem jest chyba ten, kto krytykuje zdjęcia innych jednocześnie uważając, że jego wszystkie są doskonałe lub nie potrafi uzasadnić powodów swojej krytyki.
|
O, zgadzam się, zwłaszcza z drugą częścią . Dla mnie rzeczowe uzasadnienie (nawet proste, typu "kolory kłują w oczy", "bałagan w kadrze") już powoduje, że krytyka jest konstruktywna. Czyli taka, która pozwala autorowi wyciągnąć wnioski jak poprawić zdjęcie. Im więcej argumentów, tym łatwiej o wnioski i poziom "konstruktywności" rośnie.
Czasem uważa się, że konstruktywna krytyka to podanie na tacy gotowych rozwiązań (typu "wyostrz", "dłużej naświetlaj"). Z tym zupełnie nie zgadzam się. Oczywiście jak komuś zależy to czemu tego nie napisać , ale to zadaniem autora jest dopracować swoje zdjęcie, a zadaniem krytyka jest spojrzeć z innej perspektywy i powiedzieć co widzi, a nie robić za autora to co do niego należy...
Krytykanctwo... to chyba brak jakiejkolwiek merytoryki i negatywne nastawienie (np. "beznadziejne zdjęcie").
PiotrOs - Nie 19 Gru, 2010
Czesiu32 napisał/a: | Naginanie faktów, jak przez fałszywie zeznającego świadka w sądzie. PiotrOs.
1. Nie było 10 ciu postów tłumaczących jakieś konkretne zdjecie, czy zamierzenie twórcze.
|
Ja troche aluzji nie poniał. Rzuciłeś ogólne pytanie, ja ogólnie odpowiedziałem. Nie wspominałem zupełnie o Tobie, wyobraź sobie, ze to Forum nie kręci się tylko wokół Ciebie.
Czesiu32 napisał/a: |
Dyskusje co artysta chciał przekazać, maja sens jedynie wtedy, gdy jego już niema, a pozostały po nim dzieła. |
I to jest słuszna koncepcja, tak trzymaj
Czesiu32 napisał/a: | W innym przypadku, gdy on istnieje dyskusja jest wtedy inna, a mogłaby dotyczyć tego, co artysta mógły alternatywnie wyrażać przy konkretnym już istniejącym obrazie-fotografii.
|
Tjaa...ni pies, ni wydra, coś na kształt świdra. Może staromodny jestem, ale jak nie umiem czegoś opisać w paru prostych słowach, nie piszę nic. Darmowa rada, polecam.
sklsk - Nie 19 Gru, 2010
dla mnie prawie każda uwaga jest ważna, do każdej staram się podejść poważnie, choć nie z każdą się muszę zgodzić. większym problemem jest wykorzystanie rady, bo drugi raz zdjęcia nie ma możliwości zrobić lub jak np jest u mnie, całkowity brak znajomości tematu obróbki eliminuje możliwość podciągnięcia czegoś np krzywymi.
natomiast to co prezentuje nam Czesio, to zwykłe czepialstwo wymądrzanie się, przy jednoczesnej ignorancji ogółu czytających/piszącytch.
można nie robić w ogóle zdjęć, lub robić bardzo słabo ale oceniać trafnie, z wyczuciem i znajomością tematu.
w przypadku ocen Czesia, praktycznie w każdym poście jest odwołanie się do jego artyzmu i niezrozumienia przez innych, dodatkowo, jeśli pojawi się jakakolwiek inna ocena poza Czesiową, zaczyna się tyrada Czesia że wszyscy są niedouczeni itd. dochodzi do wymiany postów zaśmiecających wątek i tak naprawdę ośmieszających to forum.
sama ignorancja Czesia nie załatwi sprawy, bo kolega , jak widać coraz bardzie się nakręca i roznosi się jak grypa po wątkach.
nie moja działka pouczać modów i administrację ale chyba czas pomyśleć o dobru portalu a nie wolności słowa i zdobyczach demokracji.
posty i dzieła Czesia można wydzielić i zamknąć w jednym wątku, dla potomności
jaad75 - Nie 19 Gru, 2010
sklsk napisał/a: | posty i dzieła Czesia można wydzielić i zamknąć w jednym wątku, dla potomności | Bez przesady...
mnich - Nie 19 Gru, 2010
Wtrącę się.
Myślę że najbardziej sprawiedliwą ocenę/werdykt wobec zdjęcia/muzyki/filmu (itd) wystawia czas. Chyba wiecie co mam na myśli.
Każdy ma prawo do swojego zdania. Na filmie/reżyserce/pisaniu scenariuszy się nie znam, ale jestem w stanie powiedzieć co mi się podoba a co nie.
sklsk - Nie 19 Gru, 2010
gorzej jednak jest jak ktoś neguje wszystko, daje szkodliwe rady dotyczące obróbki, kadrowania itd i nazywa to artyzmem, ktoś kto będzie szukał porad dostanie figę z makiem. czy w tym przypadku nie powinno się przystopować takiej osoby, zwłaszcza że nie reaguje na upomnienia.
jestem tu po to by się uczyć od Was, i tacy też tu przychodzą - jaką naukę wyciągną z postów Czesia
kasiakaaz - Nie 19 Gru, 2010
sklsk napisał/a: | gorzej jednak jest jak ktoś neguje wszystko, daje szkodliwe rady dotyczące obróbki, kadrowania itd i nazywa to artyzmem, ktoś kto będzie szukał porad dostanie figę z makiem. czy w tym przypadku nie powinno się przystopować takiej osoby, zwłaszcza że nie reaguje na upomnienia.
|
Nie przesadzaj, czy aby nie przeceniasz postów Czesia?... A upomnienie, to Czesio dostał za "konkretny konkret".
sklsk napisał/a: | jestem tu po to by się uczyć od Was, i tacy też tu przychodzą - jaką naukę wyciągną z postów Czesia |
I co - wyciągasz jakąś naukę z tych postów? Więcej luzu i tolerancji...
sklsk - Nie 19 Gru, 2010
ciężko zachować luz jak przegląda się wątki w których ocenia/doradza/krytykuje/ Czesio, zwłaszcza jak nawiązuje do swojego artyzmu.
ale jak Wam nie przeszkadza, że ktoś robi Wam na wycieraczkę i jeszcze awanturuje się że papier dostał z nieodpowiednim zapachem czy kolorem to w takim razie Wasza sprawa.
mnich - Nie 19 Gru, 2010
sklsk napisał/a: | jestem tu po to by się uczyć od Was, i tacy też tu przychodzą - jaką naukę wyciągną z postów Czesia |
To forum, to nie jest szkoła, tutaj ani się fotograficzny świat nie zaczyna ani nie kończy.
Ilu użytkowników tyle opinii i niestety trzeba samemu umieć oddzielić ziarno od plew, a dobry "sitem" będzie podstawowa wiedza, zdobyta choćby w takich serwisach jak szerokikadr.pl czy fotografuj.pl.
O fotografii można dyskutować jak już się jakąś zrobi, dlatego najlepszą nauką jest praktyka.
[ Dodano: Nie 19 Gru, 2010 15:55 ]
sklsk napisał/a: | ale jak Wam nie przeszkadza, że ktoś robi Wam na wycieraczkę i jeszcze awanturuje się że papier dostał z nieodpowiednim zapachem czy kolorem to w takim razie Wasza sprawa. |
To nie pierwszy raz, ( choć dokładnie tej akurat sprawy nie znam) dlatego większość "doświadczonych użytkowników" forum po prostu olewa sytuację. Nie takie miglance na forum były.
maziek - Nie 19 Gru, 2010
Alez rzeźbicie . Od pewnego czasu czytuję ten wątek (tzn. w jego oryginalnym miejscu - ludzie) i zastanawiam, się czy Goltar aby nie osłabł i nie ma przesilenia zimowego .
Jaad ma rację, nie trzeba być Paganinim ani nawet umieć grać na skrzypcach, żeby słyszeć, że fałszują. Krytykanctwo jest wówczas, kiedy celem krytyki nie jest rzeczowe przedstawienie cech dzieła i wrażenia jakie ono wywiera - a pognębienie autora.
Jeśli ktoś pisze "a mi to nie leży" to jeśli jest szczery jest to cenna krytyka i nie musi za tym iść wyliczanka że bo leci na lewo a górnym lewym są przepały. Jest wiele rzemieślniczo wspaniałych fotografii, które mi zupełnie nie leżą. Z drugiej strony nie należę do osób, którym błędy warsztatowe uniemożliwiają odbiór przekazu.
TS - Nie 19 Gru, 2010
sklsk napisał/a: | jaką naukę wyciągną z postów Czesia |
Do krytyki też trzeba podchodzić krytycznie . Po to ona jest, by dowiedzieć się jak wygląda nasza praca z innego punktu widzenia, a nie by bezwarunkowo ją stosować. Zgłupielibyśmy wśród sprzecznych opinii... I dotyczy to każdej dziedziny, nie tylko fotografii.
|
|