|
forum.optyczne.pl
|
 |
Cyfrowe lustrzanki - Jaki aparat ma tradycyjny wygląd i opcje
jacekp - Sob 29 Sty, 2011 Temat postu: Jaki aparat ma tradycyjny wygląd i opcje Jaki aparat ma tradycyjny wygląd i opcje. Jestem nie szczęśliwym posiadaczem kompaktu.
Nie umie robić nim zdjęcia. Czasami jakieś opcje włączają sie i gdy potrzebuje lampy ona sie nie zapala lub prześwietla itp. itd... Nie wnikajmy w to tak miałem z Nikonem,Olympusem,Canonem...
Czy istnieje taki aparat który ma tradycyjne napisy na pokrętłach takie jak : czasy ...30,60,125.250... przysłony ...2,2.8,3.5,4,5.6...
Bez szukania na monitorku tego?
Bez ludzików, słoneczek,kwiatków itp...
Coś co ma ludzką twarz
bodzio239 - Sob 29 Sty, 2011 Temat postu: Re: Jaki aparat ma tradycyjny wygląd i opcje
jacekp napisał/a: | Jaki aparat ma tradycyjny wygląd i opcje. Jestem nie szczęśliwym posiadaczem kompaktu.
Nie umie robić nim zdjęcia. Czasami jakieś opcje włączają sie i gdy potrzebuje lampy ona sie nie zapala lub prześwietla itp. itd... Nie wnikajmy w to tak miałem z Nikonem,Olympusem,Canonem...
Czy istnieje taki aparat który ma tradycyjne napisy na pokrętłach takie jak : czasy ...30,60,125.250... przysłony ...2,2.8,3.5,4,5.6...
Bez szukania na monitorku tego?
Bez ludzików, słoneczek,kwiatków itp...
Coś co ma ludzką twarz |
xxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxx
Ten aparat o ,którym będzie poniżej był moim pierwszym i zapewniam , że robił zdjęcia :
http://pl.wikipedia.org/wiki/Druh , a jaką miał twarz - sami oceńcie. Pozdrawiam.
lotofag - Sob 29 Sty, 2011 Temat postu: Re: Jaki aparat ma tradycyjny wygląd i opcje
jacekp napisał/a: |
Czy istnieje taki aparat który ma tradycyjne napisy na pokrętłach takie jak : czasy ...30,60,125.250... przysłony ...2,2.8,3.5,4,5.6...
Bez szukania na monitorku tego?
Bez ludzików, słoneczek,kwiatków itp...
Coś co ma ludzką twarz |
Czasy sposobu obsługi aparatów, które pokazałeś na zdjęciach, minęły...
Współczesna lustrzanka ma zwykle 1-2 kółka służące do zmiany parametrów ekspozycji itp. Ich funkcje mogą być programowalne, także nie ma potrzeby oznaczania ich na stałe, że to do przysłony a tamto czasy
Przeważnie im wyższej klasy korpus tym więcej przydatnych ustawień (ekspozycja, kompensacja, pomiar światła, AF, itp.) jest dostępnych w postaci osobnych manipulatorów (przycisków, kółek, dźwigni) tak, że dostęp do nich jest ułatwiony i można się nimi praktycznie bezwzrokowo posługiwać.
Ewentualnie zmień kompakt np. na coś z Canona serii G:
TS - Sob 29 Sty, 2011 Temat postu: Re: Jaki aparat ma tradycyjny wygląd i opcje
jacekp napisał/a: | Czy istnieje taki aparat który ma tradycyjne napisy na pokrętłach takie jak : czasy ...30,60,125.250... przysłony ...2,2.8,3.5,4,5.6... |
Jest taki, Fuji X100 . Jeszcze nie ma go w sprzedaży (podobno ma być w marcu):
http://forum.optyczne.pl/viewtopic.php?t=12887
jacekp - Sob 29 Sty, 2011
Rzeczywiście taki kompakt Canon juz normalnie wygląda a ten FujiFilm miło
A czy są takie profesjonalne cyfrowe lustrzanki z obiektywami wymiennymi?
Co do linku jak wygląda Druh to podam link do tej strony
http://www.polskieaparaty...druhsynchro.jpg
lotofag - Sob 29 Sty, 2011
jacekp napisał/a: |
A czy są takie profesjonalne cyfrowe lustrzanki z obiektywami wymiennymi? |
Nie ma i nie będzie, chyba że ktoś wypuści jakąś wersję "retro" z nowoczesnymi bebechami.
Tak BTW, "profesjonalne lustrzanki" to np. Canon 1D MkIII czy Nikon D3x, na pewno o coś takiego Ci chodzi przy przesiadce z kompaktu?
Ewentualnie spojrzyj na to co oferuje Leica, co prawda to nie lustrzanki ale wymienna optyka jest i ogólnie "klasyczny sznyt":
Baku - Sob 29 Sty, 2011
To w zasadzie nie jest lustrzanka, tylko dalmierzowiec i myślę, że nie powinieneś mieć zastrzeżeń ani do jakości wykonania, ani do jakości zdjęć, ani do wyglądu tej Leici:
Mam tylko nadzieję, że cena nie będzie dla Ciebie odstraszająca. Gdyby tylko było mnie stać to za ten sprzęt oddałbym Canona bez żalu
[ Dodano: Sob 29 Sty, 2011 10:56 ]
lotofag, w zasadzie w jednym momencie wpadliśmy na to samo
Luke_S - Sob 29 Sty, 2011
Przysłona na obiektywie, migawka na pokrętle wokół spustu:
jaad75 - Sob 29 Sty, 2011
Luke_S napisał/a: | Przysłona na obiektywie | Tak z ciekawości - jak M i Av był realizowany dla obiektywów 4:3 bez pierścienia przysłon?
[ Dodano: Sob 29 Sty, 2011 14:02 ]
A, już widzę - jest kółko z tyłu...
[ Dodano: Sob 29 Sty, 2011 14:04 ]
O wiele fajniejszy niż E-300/330, jakoś umknał mi ten model...
Luke_S - Sob 29 Sty, 2011
jaad75 napisał/a: | O wiele fajniejszy niż E-300/330, jakoś umknał mi ten model... |
Fajniejszy, chociaż bebechy te same. Liczę, że kiedyś wyjdzie w końcu coś takiego w wersji μ4/3 - ciut mniejsze, ale w tej samej konwencji stylistycznej.
ghost - Sob 29 Sty, 2011
panasonic sprzedawał to jako hi-end (=w dziwnej cenie), zdaje się tylko zbundlowane z leicowym kitem, na dodatek uderzenie w lustrzanki niezbyt się mu udało.
jaad75 - Sob 29 Sty, 2011
ghost napisał/a: | na dodatek uderzenie w lustrzanki niezbyt się mu udało. | Miałem w ręce tylko L-10, robił wtedy bardzo dobre wrażenie - dwie rolki, odchylany LCD, całkiem miłe wykonanie...
Luke_S - Sob 29 Sty, 2011
Poza tym model ten szybko się zestarzał. Znaczy konkurencja wybiegła mocno do przodu, oferując dużo lepsze wizjery i układy AF, o matrycy już nie wspominając. Pamiętam, że jakiś czas później, w czasach mocnej złotówki i sprowadzania taniego sprzętu z USA, można było sobie właśnie kupić tego Panasa z kitem (te szkło to była bajka, tak swoją drogą) za stosunkowo nieduże pieniądze.
ghost - Sob 29 Sty, 2011
jaad75 napisał/a: | Miałem w ręce tylko L-10, robił wtedy bardzo dobre wrażenie - dwie rolki, odchylany LCD, całkiem miłe wykonanie... |
zostało po nim ledwie wspomnienie,
czarny lakier i u4/3.
AM - Sob 29 Sty, 2011
Leica jest brzydka.
To jest aparat:
komor - Sob 29 Sty, 2011
AM napisał/a: | To jest aparat |
Matko jedyna jakie paskudztwo. Zupełnie jak, dajmy na to, Saab z lat 70-tych – tak brzydki, że aż piękny. AM, masz jakieś zdjęcia z innej perspektywy tego zestawu?
Swoją drogą, jacekp, współczesna lustrzanka z dwoma kółkami/rolkami plus odpowiednia guzikologia, jest też wygodna i daje możliwość sterowania prawie wszystkim bez odrywania oka od wizjera. ISO, czas, przysłona – to wszystko wygodnie można zmieniać.
AM - Sob 29 Sty, 2011
komor napisał/a: | Matko jedyna jakie paskudztwo. |
Komor, mam Cie za sympatycznego mlodzienca. Nie zmieniaj tego!
Znalazlem to zdjecie u ktoregos dystrybutora. Wygooglaj sobie alpa 12 tc.
moronica - Sob 29 Sty, 2011
AM napisał/a: | komor napisał/a: | Matko jedyna jakie paskudztwo. |
Komor, mam Cie za sympatycznego mlodzienca. Nie zmieniaj tego!
Znalazlem to zdjecie u ktoregos dystrybutora. Wygooglaj sobie alpa 12 tc. |
ja rowniez od razu poszukalam, znalazlam takiego z drewnianym wykonczeniem
teraz tylko wygrac w totka
komor - Sob 29 Sty, 2011
AM napisał/a: | Komor, mam Cie za sympatycznego mlodzienca. |
Sympatyczny jestem, ale już nie taki młodzieniec. Poza tym, stare Saaby mi się podobają, stare Volvo jeszcze bardziej, więc mam nadzieję, że rozumiesz, że „paskudztwo” to w moich ustach komplement.
AM - Sob 29 Sty, 2011
Ten grip na moim obrazku jest faktycznie "syntetyczny" jak to alpa okresla. Jest to "fingergrip", nieco mniejszy od handgripa na obrazku moronici. Ale handgripy wystepuja tez w kolorze czarnym i sa z drewna.
Komor, oczywiscie zartuje. Przeciez nie narazalbys sie mnie, prawda?
jacekp - Nie 13 Lut, 2011
Alpa nawet ciekawa, tylko cena... nikt nie uprzedzał że trzeba będzie dom zastawić
Wolę rączki do Alpa ciemniejsze:-).
Głosuje za FUJiFILM, chyba że będzie trzeba zastawić Hotel w Dubaju
Nie przeczę że współczesne lutrzanki są wygodne lecz w przypadku moim nie działają tak perfekcyjnie. Nie pamiętam przeważnie gdzie są te opcje. Jak przedtem chciałem krótką głebie ostrości na szybko zmieniłem przysłone i czas a teraz trzeba mi szukać w obrazkach czy narysowane popiersie czy kwiatek wybrać
lotofag - Nie 13 Lut, 2011
jacekp napisał/a: |
Nie przeczę że współczesne lutrzanki są wygodne lecz w przypadku moim nie działają tak perfekcyjnie. Nie pamiętam przeważnie gdzie są te opcje. Jak przedtem chciałem krótką głebie ostrości na szybko zmieniłem przysłone i czas a teraz trzeba mi szukać w obrazkach czy narysowane popiersie czy kwiatek wybrać |
Ale Ty ciągle wracasz do tzw. programów tematycznych i doświadczenia z prostymi kompaktami... W zaawansowanych kompaktach i lustrzankach ustawianie ekspozycji nie ma nic wspólnego z wyborem "kwiatka czy popiersia" (choć takie programy mogą być też dostępne). Zresztą było już o tym wyżej, wystarczy przeczytać i zrozumieć, albo lepiej - wziąć współczesną lustrzankę do ręki. Do tego im wyższy model tym więcej rzeczy jest pod ręką, czy raczej pod palcem , "wyciągniętych" na korpus. Odrobina praktyki i nie trzeba nic szukać, można praktycznie operować aparatem bez odrywania oka od wizjera.
komor - Nie 13 Lut, 2011
jacekp napisał/a: | Nie przeczę że współczesne lutrzanki są wygodne lecz w przypadku moim nie działają tak perfekcyjnie. Nie pamiętam przeważnie gdzie są te opcje. Jak przedtem chciałem krótką głebie ostrości na szybko zmieniłem przysłone i czas a teraz trzeba mi szukać w obrazkach czy narysowane popiersie czy kwiatek wybrać |
Absolutnie nieprawda, nawet jak wybierzesz podstawowy model. Tylko nie przełączaj na jakieś obrazki, a ustaw M, Av czy Tv i działaj.
Weź do ręki nieco lepszy model Canona (50D, 60D, 7D) albo Nikona (D90, D300, D7000), ustaw tryb pracy na M i pod jednym palcem masz przysłonę, pod drugim czas, a kombinując niewiele więcej masz zmianę ISO (albo ustawiasz sobie Auto-ISO, co jest dość wygodne w Nikonie). Bez odrywania oka od wizjera zmienisz te trzy podstawowe parametry, po nabraniu wprawy jest to szybkie i intuicyjne.
Jak dla Ciebie to za mało to możesz sobie jeszcze manualny obiektyw z pierścieniem przysłon kupić.
ophiuchus - Nie 13 Lut, 2011
jacekp, i trzeba nadmienić, że w takich przypadkach zarówno wartości czasu jak i przysłony są wyrażone w powszechnie zrozumiałych liczbach, a nie dziwnych piktogramach Weź również pod uwagę, że korzystając z współczesnych lustrzanek z jasnymi stałkami np. możesz sobie ustawić przysłonę co 1/3 EV a nie jak w popularniejszych manualach z pierścieniem - co 1EV.
jacekp - Nie 13 Lut, 2011
Dzisiejsze czasy przypominają chodzące liczydła pikseli. Większą uwagę przyciąga się na wizualnej doskonałości utożsamianej z ostrością obrazu. Może dlatego tak łatwo akceptuje się nowinki techniki i modernizacje programów aparatów jeżeli wraz z nimi przychodzi większa ilość pikseli. Może z tego wynika moja arogancja. Tak naprawdę to mi wystarczają 4 MP, chyba że bym wykonywał jakąś plakatową fotografie reklamową. Można też innym sposobami przeliczyć rzęsy łabędzia na stawie np: chwycić takowego za szyje i policzyć sobie
hijax_pl - Nie 13 Lut, 2011
jacekp napisał/a: | Dzisiejsze czasy przypominają chodzące liczydła pikseli. | A co ma to do obsługi aparatu? Ustawienia takich parametrów jak przysłona, czas migawki, czułość?
jacekp - Nie 13 Lut, 2011
Chodzi mi tu między innymi o dziwaczne oprogramowanie aparatów.
moronica - Nie 13 Lut, 2011
jacekp, w kazdej lustrzance mozesz pracowac na pelnym manualu, liczba mpix, oprogramowanie, tryby tematyczne nie maja tu nic do rzeczy
komor - Nie 13 Lut, 2011
jacekp, Twoją niechęć do megapikseli chyba większość z nas tutaj rozumie, a spora część podziela. Co do głupot wyprawianych przez marketing producentów, jeśli chodzi o oprogramowanie, firmware, dostępne funkcje i sposoby obsługi – też wiele osób narzeka, w tym ja. Ale nie oznacza to, że ze współczesnych modeli nie da się wybrać czegoś „ludzkiego”. Po prostu nie patrz na najtańsze korpusy entry-level, które wyświetlają jakieś obrazkowe instrukcje i komiksy po naciśnięciu dowolnego guzika. Zresztą w nich też pewnie da się to wyłączyć.
Luke_S - Nie 13 Lut, 2011
Aparaty z pokrętłami mają fajny, klasyczny wygląd, jednak pod względem wygody obsługi dobrze zaprojektowane lustrzanki są co najmniej równie łatwe w obsłudze. W klasycznych aparatach najczęściej jest pokrętło z czasami migawki i pierścień na obiektywie z wartościami przysłony. W nowoczesnych lustrzankach są one zastąpione dwoma kółkami. Jeśli chciałbyś jednak zmienić pomiar ekspozycji, tryb AF, punkt AF, balans bieli, braketing ekspozycji itp. i tak będziesz musiał użyć przycisków lub nawet nurkować do menu. Nie da się wyprowadzić na obudowę pięćdziesięciu pokręteł i przełączników. Zatem jeśli widzisz cyfrowy aparat, który ma kilka pokręteł i dwa guziki na krzyż, to nie znaczy, że będzie on prosty w obsłudze. To znaczy, że będzie on cholernie upierdliwy w obsłudze.
lotofag - Nie 13 Lut, 2011
jacekp, jeszcze wiesz o czym piszesz czy już straciłeś wątek?
Były upierdliwe programy tematyczne w kompakcie i wszyscy tłumaczyli, że to tak w bardziej zaawansowanym aparacie nie wygląda, to teraz nagle megapiksele...
moronica - Nie 13 Lut, 2011
to wszystko co Luke_S wymienia juz w korpusach klasy d90 jest dostepne przez przyciski, nie ma potrzeby zagladania do menu
jacekp - Czw 17 Lut, 2011
lotofag myślę że to wszystko na temat. Odrzucenie starodawnych pokręteł i wybieranie na monitorku opcji to domena niedawnych czasów. W moim przypadku chciałbym żeby aparat miał niewiele opcji a czasy czy przysłona realne. Nie potrzebuje takich opcji jak "makro" czy tylne światło.
Żeby odjechać od fotografii by wytłumaczyć oco mi chodzi dam przykład telefonu. Przedtem telefon działał nawet jak brakło "światła". Teraz mam taki modem przez który internet i telefon odbieram. Super nie? Tylko jak niema prądu nie działa telefon i teraz jeszcze doszedł czynnik groźby braku internetu. Niby wszystko idzie do przodu a jednak w 50% to tylko podsycanie runku. lotofag teraz możesz podejrzewać mnie że straciłem wątek.
jaad75 - Czw 17 Lut, 2011
jacekp, może przestań teoretyzować, tylko weź do ręki jakąś normalną, dwurolkową lustrzankę i wypróbuj sobie jak działa.
jacekp - Czw 17 Lut, 2011
Może troszke teori w tym...ale "Liczydła pikseli" to było dobre co
Co masz na myśli : dwurolkową lustrzankę ?
moronica - Czw 17 Lut, 2011
to korpusy, ktore posiadaja 2 kolka/pokretla/rolki do sterowania parametrami ekspozycji. np w trybie M jedna steruje przyslona a druga czasem naswietlania. takim korpusem jest np nikon d90
jedno pokretlo jest z przodu korpusu za spustem migawki a drugie z tylu w gornym prawym narozniku
maput - Czw 17 Lut, 2011
jacekp napisał/a: | lotofag myślę że to wszystko na temat. Odrzucenie starodawnych pokręteł i wybieranie na monitorku opcji to domena niedawnych czasów. W moim przypadku chciałbym żeby aparat miał niewiele opcji a czasy czy przysłona realne. Nie potrzebuje takich opcji jak "makro" czy tylne światło. |
A Ty ciągle swoje. Wszyscy Ci piszą, że aparat jakiego szukasz istnieje (i to w dużej różnorodności modeli), a Ty i tak powtarzasz te swoje baje...
Idź do sklepu i pomacaj sam coś lepszego niż EL. Może wtedy dotrze...
jacekp - Czw 17 Lut, 2011
Tak tak nie będę już denerwował tymi pikselami . Już pisałem że wybieram ten Fuji X100.
Dziękuje za cierpliwość i za wypowiedzi.
hijax_pl - Czw 17 Lut, 2011
moronica napisał/a: | ktore posiadaja 2 kolka/pokretla/rolki do sterowania parametrami ekspozycji. np w trybie M jedna steruje przyslona a druga czasem naswietlania | Tak mają nie tylko bardziej zaawansowane korpusy lustrzanek, ale też te co bardziej zaawansowane kompakt, np EX-1
A - i nie ma też za dużo pikseli
moronica - Czw 17 Lut, 2011
ja mysle, ze powinno to byc oczywistym ze dzisiejsze aparaty maja o wiele wiecej przyciskow i pokretel gdyz oferuja duzo wiecej funkcji niz dawniej, i nie mowie tu o zbednych bajerach tylko np o trybach AF, zmianie formatow zapisu, balansie bieli, itd. chcesz miec tradycyjny aparat - kup sobie starocia bez AF i z jednym centralnym punktem pomiaru swiatla. pogodz sie z tym, ze obecnie aparaty projektuje sie inaczej gdyz sa cyfrowe
TS - Pią 18 Lut, 2011
moronica napisał/a: | balansie bieli |
Zbędny bajer to na pewno nie jest, bardziej takie zło konieczne . Aparat sam powinien ustawiać balans bieli do panującego światła. Ta funkcja raczej świadczy o niedoskonałości techniki, niż o jej zaawansowaniu...
moronica - Pią 18 Lut, 2011
tu sie nie zgodze. doskonalosc techniki to wlasnie mozliwosc dostosowania ustawien do panujacych warunkow a nie koniecznosc pracy na automacie. oczywiscie jesli ktos chce symulowac prace na analogu to po prostu caly czas jedzie na balansie swiatla dziennego i tyle
hijax_pl - Pią 18 Lut, 2011
TS, a analogi same zmieniają klisze?
jaad75 - Pią 18 Lut, 2011
TS napisał/a: | Aparat sam powinien ustawiać balans bieli do panującego światła. | I niektóre tak robią...
TS - Pią 18 Lut, 2011
hijax_pl napisał/a: | TS, a analogi same zmieniają klisze? |
No niestety im też trochę do doskonałości brakuje .
moronica napisał/a: | tu sie nie zgodze. doskonalosc techniki to wlasnie mozliwosc dostosowania ustawien do panujacych warunkow a nie koniecznosc pracy na automacie. |
Nie lepiej, gdyby aparat sam prawidłowo rozpoznał temperaturę barwową światła? Wówczas można chcieć to zmienić, by mieć jakiś tam zafarb, ale to już obróbka - czyli funkcja niefotograficzna, zbędna w aparacie.
jaad75 napisał/a: | I niektóre tak robią... |
A jakie masz na myśli? Wszystkie co spotkałem srodze się myliły...
moronica - Pią 18 Lut, 2011
no i przeciez jest cos takiego jak automatyczny balans bieli. tyle ze to opcja w cyfrze a nie w tradycyjnych aparatach analogowych
jaad75 - Pią 18 Lut, 2011
TS napisał/a: | A jakie masz na myśli? Wszystkie co spotkałem srodze się myliły... | K-5, LX3 np.
TS - Pią 18 Lut, 2011
moronica napisał/a: | no i przeciez jest cos takiego jak automatyczny balans bieli. tyle ze to opcja w cyfrze a nie w tradycyjnych aparatach analogowych |
moronica, nie jestem z obozu broniącego tradycji, ale jestem za upraszczaniem .
RAW - Ustawianie balansu bieli w aparacie nas nie obchodzi, bo robimy to później.
jpg - Mamy auto WB, który się myli np. przy żarowym. Stąd opcja jego zmiany w aparacie. Dla mnie to łata, efekt niedoskonałości automatyki. Gdyby wszystko działało sprawnie, to przycisk WB można by usunąć. Czy teraz się zgadzamy ?
jaad75 napisał/a: | K-5, LX3 np. |
Sprawdzę jak będzie okazja. Fajnie, że wreszcie udało się komuś to zrobić .
|
|