Nehre - Pią 31 Sie, 2007 Temat postu: Zaawansowany Kompakt - co wybrac ? Witam Od jakiegos czasu borykam sie z problemem wyboru aparatu. Swego czasu zdecydowalem sie na fuji s6500fd, ale po obejrzeniu go w sklepie uznalem jednak za "malo poreczny". Jestem amatorem, a uzywac aparatu chcialem "hobbystycznie" - wycieczka rowerowa, piesza, wyjazd wakacyjny ale tez np koncerty w knajpie, imprezy okazjonalne itd. Wybralem wczesniej hybryde ze wzgledu na to, ze niby najlepiej pozwala "nauczyc sie" manualnie operowac, co wlasnie chce uczynic. I teraz moje pytanie - czy mozecie polecic mi jakis kompakt z dobrym manualem, robiacym zdjecia dobre jakosciowo, nie wiem, czy mozna porownywac je z wyzej wymienionym fuji. Moze tylko sobie ubzduralem ze wymieniona hybryda jest za duza? jesli i tak chyba wszedzie chodze z plecakiem...ktos z was tacha taki sprzet, zawsze ze soba? 
Kompakty, ktore zwrocily moja uwage: (raczej cena nie moze przekroczyc 1k) canon a710is olympus sp-350 Ktos moze do tego grona dorzucic jakis inny, ciekawy aparat ? jesli nie, to czy np raw olympusa i chyba wieksze mozliwosci ustawien manualnych, przebijaja, chyba ogolnie lepsza jakosc canona ? Dzieki za jakakolwiek pomoc, Pozdrawiam ! maziek - Pią 31 Sie, 2007 Masz identyczne preferencje jak ja. Ja zawsze tandam ze sobą aparat. Co do Olympusa mogę powiedzieć tyle, że możesz się zawieść na powolności, zarówno uruchomienie, ogniskowanie w trybie auto jak i zwłoka migawki (już po ogniskowaniu) są duże. Za duże jak na ten segment i na dzisiaj (aparat jest z 2005 roku). Zapis jest na kartach xd-picture, a te też są powolne. Oznacza to, że po zrobieniu zdjęcia masz 2-3 sekundy z głowy, mruga diodka zapisu na kartę a obiekt zdjęciowy niespiesznie sobie ucieka. Manualne ustawienia to raczej kwiatek do kożucha. Szczególnie jeśli chodzi o ostrość, bardzo niewygodne, do tego stopnia, że nie masz raczej szans aby wykorzystać to w stosunku do jakiegokolwiek obiektu ruchomego, bo działa za wolno a LCD kiepsko pozwala stwierdzić, czy jest już ostro, czy jeszcze nie. Można to wykorzystać praktycznie tylko do zablokowania ostrości jeśli wiesz, z jakiej odległości będziesz robił zdjęcia. Generalnie autofokus jest bardzo sprawny, ale jeśli np będziesz chciał zrobić zdjęcie żuczka na trawce na tle łąki to ogniskowanie będzie na łąkę. Względnie łatwo użyjesz trybu preselekcji lub full-manual jeśli chodzi o parametry ekspozycji. Mocną stroną jest celownik optyczny - w wielu sytuacjach przez szkło jeszcze coś widać, a przez LCD kompletnie nic. Poza tym Olympus jest mały, zwarty i lekki, ergonomia przycisków jest wysoka. Ma stopkę do lampy, natomiast aby założy np filtr UV trzeba się liczyć z dokupieniem adaptera, czyli plus stówa jak nie lepiej. eska - Pią 31 Sie, 2007 Może ktoś zarzuci mi monotematyczność, ale ja polecę Canona S3 IS. Jego cena ciągle spada (obecnie nowy aparat można kupić za 1200 zł) a jest to obecnie chyba jeden z lepszych aparatów o bardzo dobrym stosunku jakości do ceny. Test aparatu: http://www.optyczne.pl/29...Shot_S3_IS.html konrad Nehre - Pią 31 Sie, 2007 Dzieki Maziek za skomentowanie Olympusa ! ;)Rzeczywiscie, to juz leciwy aparat, co mialem na uwadze, ale jakos alternatywy dalej znalezc nie potrafilem... Co do S3, dzisiaj przeszedlem sie do sklepu, mieli akurat S5 ale z wygladu to chyba to samo. Jesli chodzi o wymiary, co dla mnie jest jedna z glownych bolaczek, to zdaje sie byc niewiele mniejszy od Fuji s6500 (nie mam okazji porownac tych dwoch aparatow jednoczesnie;\ No ale, tak czy siak, jest mniejszy, a jakosciowo chyba mozna te aparaty porownac. Chyba powoli zaczynam sie sklaniac, ku takiej hybrydzie. Owy Canon, raczej nie powinien zajmowac za duzo miejsca w plecaku czy torbie, a za podobne pieniadze uzyskam duzo wiecej mozliwosci. Gdyby ktos mogl jeszcze zaproponowac jakis aparat, albo nie zgadzal sie z moimi wnioskami, prosze o komentarz
Pozdrawiam ! maziek - Pią 31 Sie, 2007 Heh, sam się mocno zastanawiam nad canonem s5. W dodatku po tym co powiedział eska to teraz doszło mi jeszcze zastanawianie się nad s3. Na szczęście Oly sp-550 już całkowicie wyeliminowałem - to jednak tragedia, nie wystarczy wsadzić nowego obiektywu z większą matrycą do starej serii UZ, żeby było fajnie. Pobawiłem nim sie trochę w sklepie, no załamka. Prefokus zaczyna się jakieś półsekundy po wciśnięciu do połowy migawki i trwa następne pół sekundy co najmniej. Od wide do tele obiektyw wyjeżdza w tempie spacerującego ślimaka. Manualna ostrość - tragedia. Nie jestem tego do końca pewien, ale wygląda mi, że nie można inaczej niż poprzez kopanie w menu wejść w tryb manualnej ostrości. Jest klawisz funkcyjny co prawda i pewnie można tam to przypisać, ale i tak wolałbym go wykorzystać na AE lock... Kurcze, to w moim starym c-750 przytrzymanie przycisku "OK" powodowało wskoczenie do MF. LCD duże - ale co z tego. W cieniu i prostopadle do kierunku patrzenia maleństwo z c-750 wystarcza (i pewnie mniej prądu żre), a pod kątem i w słońcu na obu widać tyle samo - czyli mało co. Ech... Kocham Olympusa, ale co kicha to kicha... Canon na tym tle rewela, zwłoki czasowe minimalne, obiektyw jeździ jak Kubica w F1 (przy tym ma dwa biegi, ekspresowy i powolny), fokus jest tak szybki że moim zadniem za szybki na to, aby w jakikolwiek sposób wpływać na zwłokę w wykonaniu zdjęcia, w trybie MF aparat nadal ogniskuje auto, a manualnie można tylko podostrzyć,... tyle zauważyłem po kontakcie z tym aparatem w sklepie. Prawie jestem zdecydowany. A, ten wspaniały obracalny LCD. W te wakacje fotografowałem pewną scenę w pełnym słońcu znad głowy swoim c-750 i mam teraz bardzo duzo udanych zdjęć samych butów ;(. Jakby ktoś mógł powiedzieć czy Canon nadmiernie nie ostrzy oraz nie podbija sztucznie kontrastu. O ile wiem to w tych kategoriach Olympus jest bardzo dobry. Myślę jeszcze nad Lumixem FZ-50, ale to straszna kobyła (rozmiarowo). Nehre - Pią 31 Sie, 2007 Dzis kolejny dzien spedzilem przed monitorem, tym razem czytajac co popadnie o canonie s3. Testy przewaznie wypadaja na jego korzysc, natomiast recenzje forumowiczy juz nie do konca. Chyba ma taka sama zacieta grupe za, jak i przeciw niemu a fuji s6500 wszyscy kochaja..;)
maziek, rozumiem ze s6500 rozpatrywales ? bo jesli dla Ciebie rozmiar nie odgrywa wiekszej roli, to po co przeplacac...;) a co do przeplacania, to tez nie wiem, czy, poki jeszcze w sklepach jest s3, warto doplacac do s5 juz ledwo patrzac na oczy, szukam jeszcze jakichs galerii s-trojki, ktos moze polecic jakies ciekawe? pozdrawiam glenton - Sob 01 Wrz, 2007 a może canon G7? zaawansowany kompakcik za 1500zł. zdjęcia bdb, stylowy i nieduży. eska - Sob 01 Wrz, 2007 G7 jest jest dokladnie taki jak napisales: stylowy i nieduzy. S3/S5 jest natomiast uzyteczny w pelnym tego slowa znaczeniu. Sporo opini o canonach można poczytać na www.canon-board.info. Co do wyostrzania zdjęć to w S5 jest to wyraźny zabieg, w S3 znacznie mniej. Z tego co pamietam, to S3 mialo tez kilka funkcji wiecej, np.: tryb zdjec poklatkowych (ograniczony do 100 ujec, ale zawsze mozna w miare latwo zroic z niego fajny filmik/animacje z wakacji/imprezy etc). konrad maziek - Sob 01 Wrz, 2007 A co sądzisz o fuji? Akurat ja zastanawiałem się nad s9600 a nie s6500 ale obiektyw chyba ten sam (wynika z testów że bardzo dobry) niewątpliwy atut to zoom i fokus na obiektywie. To jest super sprawa, miałem to jeszcze w analogu. Karty xd - cóż, będzie wolniej. Ogólnie chyba wolniejszy od Canona s3/s5. Mniejsza najdłuzsza ogniskowa i to znacznie w ekwiwalencie na 35 mm 300 do 430 (z czego akurat dużo korzystam) plus brak stabilizacji (tzn pseudostabilizacja poprzez podbicie ISO i skrócenie czasu). Co do stabilizacji to kompletnie nie wiem, czy sie to na coś przydaje, czy to tylko kwiatek do kożucha - bo nigdy nie miałem. Na plus prawdziwy szeroki kąt - to też często mi się przydaje. No i niestety ale wagowo i rozmiarowo kobyła przy Canonie. Na rowerek na szyję - kotwica  .
maziek - Nie 02 Wrz, 2007
Nehre - Pią 07 Wrz, 2007 hejka, chcialem tylko oglosic, wszem wobec i kazdemu z osobna^, iz nabylem canona s3is; )) spasowaly mi jego rozmiary, jakosciowo chyba tez da rade postaram sie opisac wlasne wrazenia, tylko troche pozniej, teraz niestety kampania wrzesniowa na uczelni mi zbytnio zajac sie nim nie pozwala, pozdrawiam ! maziek - Pią 07 Wrz, 2007 Ja już się doprowadziłem do takiego stanu, że w zasadzie to juz mi się nie chce kupować aparatu. Tyle sie naczytałem, że całkiem zdurniałem. Jak mi sie klapka od baterii na wakacjach w cd-750 urwała to na campigu zakręciłem kawałek drutu na oczku do paska, wygiąłem tak, żeby tą klapkę podtrzymywał i przykręciłem śrubką pasującą do gniazda statywu. Na drugi dzień małe udoskonalenie nawet zrobiłem - kawałek żyłki, żeby się śrubka nie zgubiła. Działa. Baterie łatwo się zmienia. W zasadzie... Nehre - Sob 08 Wrz, 2007 Maziek, a orientowales sie w sony h5 ? wlasnie pomiedzy nim jeszcze mialem dylemat.. 3 calowy lcd kontra 2 obracany.. co wygralo widac, ciekawe czy z wytrzymaloscia bedzie dobrze ^ maziek - Nie 09 Wrz, 2007 Generalnie ja do Sony mam jakąś rezerwę, a pomijając ten kompletny subiektywizm, nie odpowiadają mi timingi, szczególnie długie uruchamianie, długie "przewijanie" zooma, długie ostrzenie etc. Poza tym zbiera on gdzieniegdzie cięgi za nadmierną prace softu nawet przy ISO 100, plus koszmarne kolorowe obwódki... Tak, że SOny nie. Ale, ale, robi sie ciekawie, jest już (albo zaraz będzie) fuji finepix 8000 z 18-krotnym zoomem. Widac, że Olympus ze swoim 550 przełamał pewna barierę, i że wszyscy producenci od dawna szykowali skok na zooma, więc teraz jak diabeł z pudełka wyskakują kilkunastokrotne zoomy. Chyba wezme na wstrzymanie i zobaczę, co z tego wyniknie. Jesień dla mnie trochę martwy sezon, zobaczymy czy do zimy sytuacja się z lekka nie wyklaruje... BTW bardzo jestem zainteresowany, jak wyjdzie Ci pożycie z Canonem. Liczę, że skrobniesz kilka zdań, szczególnie mnie zawsze interesują drobne uwagi co do ergonomii i rzeczy wkurzających, bo to wiele mówi o elastyczności sprzętu. Canon wciąż chodzi mi po głowie, prawie go kupiłem... |
