forum.optyczne.pl

Obiektywy fotograficzne - techniczne o EF vs. EF-S

sebixx - Sro 16 Lut, 2011
Temat postu: techniczne o EF vs. EF-S
nie rozumiem kilku kwestii wiec proszę o proste odpowiedzi, a jeśli to konieczne to w drugiej kolejności matematyczne wzory optyczne :mrgreen:
1) czy maksymalny kąt obiektywu EF zmniejszy się przy zastosowaniu do body EF-S?

2)
a) rozumiem że ogniskowe liczy się dodając około +55%, ale dlaczego identycznie dla APSC i APSH, przecież niby w EF-S obiektyw leży bliżej matrycy?
b) dlaczego ogniskowa dla obiektywu EF jest taka sama przy montażu na body EF i EF-S?

3)
a) jak się ma krotność zoomu dla przykładowo obiektywu EF 28-135mm i dla 135mm?
czyli tak jak kamerach
b) czy krotność różnić się będzie dla obiektyw EF- body EF / EFs-EFs / EF-EFs

4) dlaczego jak mi sie wydaje konwertery szerokokątne dają mi różną szerokość na obiektywie EF i EF-S (EOS 60D EF-S), tj. na obiektywie EF-S szerszy kąt?

5) jak to jest że obiektywy o tej samej startowej ogniskowej potrafią mieć różny kąt maksymalny.

dzienx wielkie
seba

komor - Sro 16 Lut, 2011

1. Tak - po prostu mniejsza matryca nie zbiera całego obrazu rzucanego przez obiektyw, stąd mniejszy kąt widzenia niż na „pełnej” matrycy.

2a. Kąty widzenia (czy tzw. przelicznik ogniskowej o którym mówisz, +55%) jest inny dla matrycy APS-C niż dla APS-H, bo wielkość matrycy decyduje o tych kątach (jeśli rozpatrujemy ten sam obiektyw na różnych matrycach). W obiektywie EF-S konstrukcja obiektywu może być bliżej matrycy, ale tzw. flange distance jest ten sam co w EF. Gdyby był inny to na matrycy APS-C nie można by używać obiektywów EF, a przecież można.

2b. Bo ogniskowa jest cechą obiektywu, a nie matrycy, a tzw. ekwiwalent ogniskowej jest wypadkową dwóch parametrów: ogniskowej obiektywu i wielkości matrycy, jeśli jest mniejsza niż pierwotnie projektowana do tegoż obiektywu.

3a. O krotności był już ostatnio temat, poczytaj: Jak liczy się zoom w obiektywach do lustrzanki.

3b. Ponownie: ogniskowa to cecha obiektywu, a nie układu matryca/obiektyw, więc krotność zooma nie zależy od matrycy. Ale oczywiście kąty widzenia wynikające z ogniskowych będą różne dla różnych matryc, o czym była mowa w 1.

4. O ile dobrze rozumiem pytanie, to raczej Ci się wydaje. Konwerter zmienia ogniskową obiektywu, lub też kąty widzenia, więc jego działanie jest zależne od pierwotnej ogniskowej danego obiektywu, a nie od tego czy kryje on pełną klatkę czy nie. Oczywiście można wyobrazić sobie konwerter o zbyt małym kole obrazowym, żeby „obsłużyć” jakiś tam format, ale to inna sprawa.

5. To raczej różnica w podawaniu tych kątów, niektórzy producenci podają dla matrycy APS-C w wydaniu Canona, inni: Nikona, itd. Porównaj te rozmiary.

Polecam też Słownik na Optycznych, w szczególności APS-C, APS-H.

hijax_pl - Sro 16 Lut, 2011

sebixx napisał/a:
a jeśli to konieczne to w drugiej kolejności matematyczne wzory optyczne
Nie konieczne, ale skoro się przed nimi nie bronisz to:

Kąt widzenia obiektywu możesz wyliczyć korzystając ze wzoru: γ = 2*arctg(d/2F)
gdzie d - to przekątna matrycy a F - ogniskowa obiektywu. Tak obliczony kąt będzie kątem po przekątnej kadru - i tak najczęściej się go podaje.

A matryce (wypiszę tylko ze z korpusów z wymienną optyką) są różne:
FF (czyli pełna klatka) - 36x24mm
APS-H - 28,7x19mm (Canon)
DX - 23,6x15,7mm (Nikon, Pentax, Sony, Samsung itd)
APS-C - 22,2x14,8mm (Canon)
Foveon - 20,7x13,8mm (Sigma)
4/3 - 17,3x13mm (Panasonic, Olympus)

Jak sobie podzielisz tak wyliczony kąt dla matrycy APS-C przez kąt jaki dla tej samej ogniskowej uzyskasz na FF wyjdzie Ci tzw współczynnik powiększenia. W sumie używany popularnie do liczenia tzw "ekwiwalentu ogniskowej". Ten współczynnik powiększenia jest taki:
FF (czyli pełna klatka, np aparaty analogowe) - 1x
APS-H - 1,3x (Canon)
DX - 1,5x (Nikon, Pentax, Sony, Samsung itd)
APS-C - 1,6x (Canon)
Foveon - 1,7x (Sigma)
4/3 - 2x (Panasonic, Olympus)

Oczywiście w katalogach Canon podaje kąty dla swojej matrycy, Nikon dla swojej, Sigma dla swojej (niezależnie od tego jakie jest mocowanie ;) )

sebixx napisał/a:
dlaczego jak mi sie wydaje konwertery szerokokątne dają mi różną szerokość na obiektywie EF i EF-S (EOS 60D EF-S)
Taki konwerter działa na jak dodatkowa soczewka nakręcona na obiektyw. To znaczy zmienia jego konstrukcję optyczną, czyli.. ogniskową. Jak chcesz sobie policzyć jaka wyjdzie ogniskowa możesz sobie użyć takiego wzoru: D = D1+D2, gdzie D to zdolności skupiające obiektywu i konwertera wyrażone w dioptriach. Używając ogniskowych byłoby to tak f =(f1*f2)/(f1+f2)

Ten sam wzór obowiązuje przy zakładaniu soczewki z przodu (konwerter szerokokątny, soczewki makro) jak i z tyłu (telekonwerter)

Jak z tego współczynnika korzystać?

Masz aparat z matrycą APS-C i założony obiektyw 100mm i myślisz sobie tak: "z tym obiektywem uzyskuję kąt widzenia dokładnie taki jakbym miał aparat pełnoklatkowy z obiektywem 100*1,6=160mm" albo "przez wizjer widzę tak jakbym na pełnej klatce dokręcił telekonwerter 1,6x - łaaaał zaoszczędziłem na telekonwerterze!"

sebixx - Sro 16 Lut, 2011

oki.
dzięki
coś mi się na razie nie zgadza :) )

ale zanim napiszę jakąś bzdurę to sie dokładnie wczytam.

o wyliczeniu krotności zoom czytałem w tym miejscu, ale nie zdążyłem sie wgryźć i dlatego chciałem pójść na skróty i dostać gotową odpowiedz :grin:
tam właśnie trafiłem na wzorki

seba

jaad75 - Sro 16 Lut, 2011

sebixx napisał/a:
coś mi się na razie nie zgadza :)
Tutaj się nie ma co "nie zgadzać"... :smile:
Fawu - Wto 22 Lut, 2011

Hm, podłącze się. Chciałbym się dowiedzieć jak wygląda sprawa przy fish-eye, konkretnie chodzi mi o pole widzenia: np. obiektyw Canon 15 fish ale mocowanie FD na korpusie 50D (pomijając przy wyliczeniu długość adaptera) i czy producenci niezależni dostosowują swoje rybki do mnożników 1.5 i 1.6 czy np. Samyang 8mm na Canonie ma 180 stopni czy jednak mniejsze pole widzenia, a jak podchodzi do tematu Sigma?
moronica - Wto 22 Lut, 2011

istnieje troche szkiel typu FE pod matryce niepelnoklatkowe. Samyang 8mm wlasnie do nich nalezy jak rowniez ta sigma czy ten zoom od tokiny. systemowego pod canona to nie wiem czy cos sie znajdzie ale pewnie dla jakiejs konkretnej ogniskowej to szklo bedzie diagonalnym FE pod aps-c dajacym pole widzenia 180 stopni
jaad75 - Wto 22 Lut, 2011

Fawu, żaden FE projektowany typowo pod małą matrycę nie daje 180 stopni na APS-C Canona. Wyjątkiem jest nowa pełnoklatkowa eLka 8-15mm f/4, która przy 10mm daje 180 stopni na matrycach z mnożnikiem 1.6x.
Fawu - Wto 22 Lut, 2011

jaad75* tak właśnie gdzieś czytałem na temat Samyang'a 8mm, że to 167 stopni czy coś koło tego, a z Nikonem pełne 180. Pytałem mając na uwadze: http://allegro.pl/canon-f...1471593478.html ale nie bardzo mi podchodzą adaptery :-) i wzrok już nie ten...
Mimo wszystko chyba Samyang 8 będzie zakupem na miarę potrzeby i pieniędzy :-) Dziękuje za wyjaśnienia.

sebixx - Sro 23 Lut, 2011

to co mi sie nie zgadza.
dzisiaj nr. I :) )
dlaczego przy różnej początkowej ogniskowej obiektywy canon EF na body EF przy szkle 24-105 4L mają taki sam kat max 84' jak obiektyw EF-S na body EF-S 15-85 ... 84,5'

pewnie jest na to mądra wyliczanka, ale na razie jest to dla mnie totalnie bez sensu.
albo opisy są bez sensu.
przecież cos co ma 15mm i jest EF-S na EF-Sa powinno mieć szerszy kat niż APSH i do tego ten 24-105 ma na pełnym zoomie szerszy kąt niż -85mm co zakrawa na absurd albo zły system opisów.
obiektywy EF-S powinny mieć podawane parametry jak na body EF-S, bo przecież na EF nie pasują,
co z tego że EF-S to APSH, czyli mniejsza klatka skoro obiektyw ponoć siedzi bliżej matrycy niż EF na EF-ie, to wręcz powinno być lepiej, a jak widzę wciąż jest gorzej, jeśli tak to Canon wali w bena i specjalnie tak opisuje sprzęt żeby sprzyjać sprzedaży a nie klarowności sytuacji.
przecież jak by te n system przeliczania był poprawny to powinni go ciągnąc aż do kompaktów, bo jak przeliczać wszystko na 35mm to konsekwentnie.

zgodnie z prawem jeśli kupuje coś do czegoś, to muszę mieć szczegółowy opis jakie będzie ten zestaw miał parametry, albo niech dodają suwak obiektywo-ogniskowo-rytmiczny tak jak np. miały ubezpieczalnie do składka vs. pojemność silnika.
ja jestem z tych trochę bardziej rozgarniętych a po 2mieś nadal nie kumam.
normalnie mam ochotę podesłać im PIH, to im każą porobić karteczki z przeznaczeniem/ parametrami grupą przeznaczenia i poziomu umiejętnościowego odbiorcy.
za niektóre branże jak sport sie zabrali ostro, wszystko zgodnie z wytycznymi unijnymi, i czasem sie cieszę ze ta nasza Unia coś dla szarych Kowalskich robi.
przecież to nie powinna być wiedza tajemna, i nie powinienem biegać na zakupu z kalkulatorem i wzorkiem na karteczce.
a nie jak tu czytam kupując rybie oko 8m na EF-S nadal to nie jest Rybie Oko

pozdrix :cool:

jaad75 - Sro 23 Lut, 2011

sebixx napisał/a:
dlaczego przy różnej początkowej ogniskowej obiektywy canon EF na body EF przy szkle 24-105 4L mają taki sam kat max 84' jak obiektyw EF-S na body EF-S 15-85 ... 84,5'
Jeden jest obiektywem pełnoklatkowym i ma podany kat widzenia dla pełnej klatki, drugi obiektywem APS-C i ma podany kat widzenia dla APS-C - co w tym dziwnego?
sebixx napisał/a:
przecież cos co ma 15mm i jest EF-S na EF-Sa powinno mieć szerszy kat niż APSH
Kąt jest podawany dla FF nie dla APS-H
sebixx napisał/a:
i do tego ten 24-105 ma na pełnym zoomie szerszy kąt niż -85mm co zakrawa na absurd albo zły system opisów.
85mm na APS-C, to węziej niż 105mm na FF.
sebixx napisał/a:
co z tego że EF-S to APSH
EF-S, to APS-C.
sebixx napisał/a:
obiektyw ponoć siedzi bliżej matrycy niż EF na EF-ie
Nie siedzi blizej matrycy. Flange distance jest dokładnie taki sam. Zresztą, to nie ma nic do rzeczy.
sebixx napisał/a:
eśli tak to Canon wali w bena i specjalnie tak opisuje sprzęt żeby sprzyjać sprzedaży a nie klarowności sytuacji.
Sytuacja jest bardzo klarowna, tylko słabo ją rozumiesz... :roll:
sebixx napisał/a:
przecież jak by te n system przeliczania był poprawny to powinni go ciągnąc aż do kompaktów, bo jak przeliczać wszystko na 35mm to konsekwentnie.
Jest dokładnie tak jak w kompaktach - tam też podaje się rzeczywiste ogniskowe na obiektywie, a ekwiwalenty są w opisach dla zwizualizowania sobie kątów widzenia - równie dobrze mogliby podawać tylko katy widzenia w stopniach.
sebixx napisał/a:
ja jestem z tych trochę bardziej rozgarniętych a po 2mieś nadal nie kumam.
Pierwszy człon przeczy drugiemu. :razz:
sebixx napisał/a:
a nie jak tu czytam kupując rybie oko 8m na EF-S nadal to nie jest Rybie Oko
To jak najbardziej jest rybie oko... :roll:
hijax_pl - Sro 23 Lut, 2011

24mm na FF daje 84° 4'
15mm na APS-C daje 83° 18'
obiektyw 24mm EF założony na aparat EF-S da kąt 58° 8'

Obietywy EF (czyli pod pwłną klatkę) mają w specyfikacji podane kąty dla pełnej klatki. Obiektywy EF-S (czyli pod APS-C) mają kąty podawane pod APS-C.

Co w tym dziwnego?

sebixx - Sro 23 Lut, 2011

- tak EF-S to APSC, wiem, walnąłem sie

- no właśnie w cyfrowe.pl pan z długimi włosami twierdzi że w EF-S szkło jest bliżej matrycy co ma dać ekwiwalent pełnej klatki.
tak samo twierdzi Sony, że w a55 jest nowy system obiektywu bliżej matrycy daje "ekwiwalent" klatki 35mm, to podczas prezentacji na Beiks Road Show.
Pan z cyfrowe.pl twierdzi też jeszcze że obiektyw EF-S w 5-tce (jeśli dałoby sie go tam zamontować) dotykałby matrycy.
więc ktoś tu jest w błędzie!

A co jest oczywiste czym bliżej mamy obiektyw na matrycy tym mamy szerszy kat.

to jeśli kąt z 180' spada do 167" to nadal rybie to od ile już jest rybie a do ile jest superszerokoątny?
czy jest na to spójna definicja czy tylko taka sobie umowna?

jeśli kupuję obiektyw to powinno byc info jakie parametry będą dotyczyły konkretnej klatki, i nikt mnie nie przekona że trzeba sie dowiadywać i zliczać ile to będzie, bo to jest ściema. zwłaszcza ze jak mi się wydaje Canon ma 3 wielkości klatki.

seba

moronica - Sro 23 Lut, 2011

sebixx napisał/a:
to jeśli kąt z 180' spada do 167" to nadal rybie to od ile już jest rybie a do ile jest superszerokoątny?
czy jest na to spójna definicja czy tylko taka sobie umowna?

w obiektywie typu UWA generalnie linie proste pozostaja proste, w obiektywie typu rybie oko linie sa pozakrzywiane. przykladowo Tokina 10-17, ktora jest rybim okiem, na dluzszym koncu ma kat zaledwie 100 stopni ale nadal pozostaje rybim okiem. dla porownania - sigma 8-16 na szerszym koncu ma kat powyzej 100 stopni ale rybim okiem nie jest

hijax_pl - Sro 23 Lut, 2011

sebixx napisał/a:
no właśnie w cyfrowe.pl pan z długimi włosami twierdzi że w EF-S szkło jest bliżej matrycy co ma dać ekwiwalent pełnej klatki.
Pan się myli. Jest mniejsze lustro, dzięki czemu jest bliżej matrycy (czyli więcej mniejsca od bagnetu niewykorzystane). Dzięki temu obiektywy EF-S mogą głębiej w bagnet wejść, co oczywiście powoduje, że założone na bagnet EF (pełnoklatkowy) mogą się oprzeć o .. lustro.
sebixx napisał/a:
A co jest oczywiste czym bliżej mamy obiektyw na matrycy tym mamy szerszy kat.
A co to ma wspólnego?
sebixx napisał/a:
o jeśli kąt z 180' spada do 167" to nadal rybie to od ile już jest rybie a do ile jest superszerokoątny?
Nie chodzi o kąt, ale o odwzorowanie.
sebixx napisał/a:
jeśli kupuję obiektyw to powinno byc info jakie parametry będą dotyczyły konkretnej klatki
Obiektyw nie ma takiej cechy jak kąt widzenia. Cechą obiektywu jest jego ogniskowa, względny otwór przysłony wejściowej i wyjściowej, pole obrazowe. I tyle.
sebixx napisał/a:
nikt mnie nie przekona że trzeba sie dowiadywać i zliczać ile to będzie, bo to jest ściema
Ależ nikt nie próbuje przekonywać.
jaad75 - Sro 23 Lut, 2011

sebixx napisał/a:
- no właśnie w cyfrowe.pl pan z długimi włosami twierdzi że w EF-S szkło jest bliżej matrycy co ma dać ekwiwalent pełnej klatki.
Bzdura nr.1 - to nie ma nic do rzeczy. BTW, bliżej jest tylna soczewka - rejestr jest ten sam.
sebixx napisał/a:
tak samo twierdzi Sony, że w a55 jest nowy system obiektywu bliżej matrycy daje "ekwiwalent" klatki 35mm, to podczas prezentacji na Beiks Road Show.
Bzdura nr.2
sebixx napisał/a:
Pan z cyfrowe.pl twierdzi też jeszcze że obiektyw EF-S w 5-tce (jeśli dałoby sie go tam zamontować) dotykałby matrycy.
Bzdura nr.3 - co najwyżej zahaczałby o lustro, do matrycy jeszcze długa droga...
sebixx napisał/a:
więc ktoś tu jest w błędzie!
Z pewnością... :twisted:
sebixx napisał/a:
A co jest oczywiste czym bliżej mamy obiektyw na matrycy tym mamy szerszy kat.
A to ciekawe... :mrgreen:
sebixx napisał/a:
to jeśli kąt z 180' spada do 167" to nadal rybie to od ile już jest rybie a do ile jest superszerokoątny?
czy jest na to spójna definicja czy tylko taka sobie umowna?
W wielkim skrócie i nie wdając się w szczegóły poszczególnych odwzorowań, obiektyw typu rybie oko, w przeciwieństwie do rektilinearnego UWA, nie jest korygowany tak, by odwzorowywać linie proste prosto... :smile: Odwzorowanie według jakiego skonstruowano obiektyw jest tu kluczem, a nie jego kąt widzenia.
sebixx napisał/a:
jeśli kupuję obiektyw to powinno byc info jakie parametry będą dotyczyły konkretnej klatki, i nikt mnie nie przekona że trzeba sie dowiadywać i zliczać ile to będzie, bo to jest ściema.
I takie informacje są podane. To nie są skomplikowane rzeczy i zaznajomienie się z nimi nie wymaga wiele wysiłku.
sebixx - Sro 23 Lut, 2011

dobra, znów sporo mi sie rozjaśniło.
dzięki bardzo.

no to ze rybie to efekt a nie kąt to było za proste abym na to wpadł.
dobrze wiedzieć bo efekt "planetarium" jakoś nigdy mnie nie kręcił.

co do odległości obiektywu od matrycy vs. kąt to zawsze robię sobie jakieś samodzielne doświadczenia.
i tak jak zrobiły sobie z palców kółko i zaczniemy od oka odsuwać coraz dalej to pole widzenia przez kółko nam sie zmniejsza.
tak to sobie rozkminiłem.
ale oczywiście może tu być więcej zmiennych i niekoniecznie musi to tak działać.

seba

hijax_pl - Sro 23 Lut, 2011

sebixx napisał/a:
co do odległości obiektywu od matrycy vs. kąt to zawsze robię sobie jakieś samodzielne doświadczenia.
i tak jak zrobiły sobie z palców kółko i zaczniemy od oka odsuwać coraz dalej to pole widzenia przez kółko nam sie zmniejsza.
tak to sobie rozkminiłem.
ale oczywiście może tu być więcej zmiennych i niekoniecznie musi to tak działać.
Szczerze mówiąc zabiłeś mi klina tym tekstem. A niewielu to się udaje... :shock:

Ech...

sebixx - Czw 24 Lut, 2011

tak też to działa w goglach, czym bardziej konstrukcja odstaje od twarzy tym z zasady mniejszy mamy kąt widzenia, powstaje efekt "lornetki"
więc bardzo dziwiło mnie w obiektywach że szeroki kąt mogą mieć obiektywy o "długiej konstrukcji"
wydawało mi się że naturalnie szeroki kat można uzyskać im obiektyw jest krótszy.

wiem że sa konwertery szerokokątne ale one jak mi sie zdaje zawsze bardziej lub mniej robią efekt rybiego.

więc jeszcze nie rozgryzłem jak to jest że są sobie dość długie obiektywy o szerokim kacie i bez lub z minimalnym efektem rybiego.

??

jaad75 - Czw 24 Lut, 2011

sebixx napisał/a:
wiem że sa konwertery szerokokątne ale one jak mi sie zdaje zawsze bardziej lub mniej robią efekt rybiego.
Mylisz "efekt" rybiego oka z dystorsją beczkową.
sebixx napisał/a:
więc jeszcze nie rozgryzłem jak to jest że są sobie dość długie obiektywy o szerokim kacie
Poczytaj o konstrukcji retrofocus:
http://en.wikipedia.org/w...ieux_retrofocus

B o g d a n - Czw 24 Lut, 2011

sebixx napisał/a:
wydawało mi się że naturalnie szeroki kat można uzyskać im obiektyw jest krótszy.

Obiektyw to dość skomplikowany układ różnego rodzaju soczewek, instalowany w grupach. O szerokości kąta widzenia decyduje głównie pierwsza grupa soczewek - im bardziej wypukła tym większy obejmowany kąt. Popatrz sobie na rysunek w tym miejscowym słowniczku, dotyczącym obiektywów szerokokątnych.
Promienie światła wcale nie padają pod dużym kątem na matrycę. Wręcz nie jest to pożądane z uwagi na jej budowę. Im większy kąt padania promieni na matrycę, tym większa strata światła. Błona filmowa nie jest tak czuła na to.

Przy okazji masz tam wykres pola obrazowania dla wybranych ogniskowych zainstalowanych dla matrycy FF, czyli 36x24mm (czerwona linia) i dla matrycy APS-C (zielona linia).
Poczytaj, popatrz i się trochę rozjaśni. :smile:

Z ogniskowymi to się nieźle zakręciłeś. Proponuję abyś zrobił doświadczenie.
Podłącz do swego aparatu wpierw obiektyw EF 28-80 i ustaw go na 50mm. Popatrz ile obejmujesz w wizjerze.
Następnie wymień obiektywy na EF-S 18-55 i tego też ustaw na 50mm. Co widzisz w wizjerze?

Ogniskowa, to ogniskowa - na takiej samej wielkości matrycy ( :!: ) da Ci bardzo zbliżony kąt widzenia, pole obrazowe, czy jak zwał, tak zwał. :wink:

hijax_pl - Czw 24 Lut, 2011

sebixx, postanowiłem popełnić kilka poglądowych rysunków. Takich totalnych szkicy, ale chodziło mi o przedstawienie zależności, która sprawia Ci problem...

Generalnie soczewka to taki kawałek szkła, którego najważniejszą cechą jest uginanie promieni światła. To czy soczewka jest wypukła czy wklęsła, cienka czy gruba wypływa jedynie na sposób uginania tych promieni i na nic więcej.
Miejsce gdzie te ugięte promienie zaczynają się przecinać nazywamy ogniskiem. A odległość owego ogniska od samej soczewki - ogniskową. I to jest właśnie ten parametr, który jest w opisie każdego obiektywu - bo na obiektywie podane jest tylko ta wartość: ogniskowa wyrażona w mm.

Odległość ogniskowa jest mierzona od tzw środka optycznego obiektywu do płaszczyzny matrycy. Masz 28-105.. ustaw sobie na 105mm, weź linijkę, przyłóż zero na korpusie aparatu tam gdzie masz znaczek płaszczyzny matrycy. Tam gdzie będziesz miał na linijce 10,5cm - tam leży środek optyczny obiektywu - taka wirtualna soczewka reprezentująca ten obiektyw...

A co do EF i E-S... Obiecanych kilka rysuneczków:

Rys 1. Matryca, soczewka reprezentująca obiektyw i kąt widzenia tegoż obiektywu

Rys 2. To samo, ale zobacz co się dzieje z kątami gdy mamy mniejszą matrycę (APS-C - linie czerwone). Ta sama ogniskowa obiektywu daje inne kadr (mniejsza cześć motywu zmieści nam się na zdjęciu). De facto mamy powiększony obraz w stosunku do FF - i to jest ten współczynnik który chcesz używać do mnożenia. A wystarczy wiedzieć, że canonowski "crop 1.6x" oznacza tylko i wyłącznie uzyskiwane powiększenie obrazu. Nie zmienia ogniskowej!

Rys 3. By widzieć w wizjerze aparatu APS-C to samo co na FF, musimy zastosować krótszą ogniskową, tak by był ten sam kąt widzenia dla par 15mm/FF i 10mm/APS-C (widać to na rysunku - linie idące od matrycy FF i APS-C są równoległe względem siebie). Różne ogniskowe obiektywu dają ten sam kadr (ta sama cześć motywu zmieści nam się na zdjęciu)

Rys 4. Alternatywnie, by widzieć to samo w wizjerze aparatu APS-C co na FF, możemy odsunąć się od motywu przy zachowaniu tej samej ogniskowej. Zauważ, że kąt widzenia jest różny dla par 15mm/FF i 15mm/APS-C. Ta sama ogniskowa, różne odległości przedmiotowe dają to samo pole widzenia (ta sama cześć motywu zmieści nam się na zdjęciu), ale ze względu na różnicę w odległości, kadry nie będą takie same (wpływ perspektywy)



P.S.
Na rysunkach pokazany jest wpływ cropa 1.5x, czyli tego co jest w Nikonach, Pentaxach, Samsungach i Sony...

Baku - Czw 24 Lut, 2011

hijax_pl, bardzo ładny wykład. Szacuneczek za chęć popełnienia tych rysunków :smile:
MC - Czw 24 Lut, 2011

Te rysunki to można gdzieś podkleić, bo za jakiś czas pewnie znowu do nich wrócimy :razz:
jaad75 - Czw 24 Lut, 2011

Obawiam się, że to nie wystarczy, bo przecież ewidentnie widać, że "obiektyw" jest raz bliżej, a raz dalej od matrycy... Oszukaństwo i "walenie w bena"... :mrgreen:
Baku - Czw 24 Lut, 2011

Błagam, litości... :roll: :zalamany:
dr11 - Czw 24 Lut, 2011

No i ogniskowa równa się zero, bo promienie przecinają się wewnątrz soczewki*) ;) :D

hijax_pl, dobre zobrazowanie!

Chyba za mało meetingów masz od rana*)

*)to nie było na poważnie

Usjwo - Czw 24 Lut, 2011

hijax_pl napisał/a:
Rys 2. ...De facto mamy powiększony obraz w stosunku do FF


Jak to powiekszony? Cos mi tu sie nie zgadza? Wielkosc obrazu (odwzorowania) jest taka sama, tylko jest go mniej na APS-C niz na FF.

hijax_pl - Czw 24 Lut, 2011

dr11 napisał/a:
Chyba za mało meetingów masz od rana*)
Jak się przychodzi o 7 do pracy a mytyngi zaczynają o 9 to jest chwila by sie guglodocem pobawić :D
Usjwo napisał/a:
Jak to powiekszony?
Przy cichym założeniu że z obu aparatów oglądamy zdjęcie na TYM samym monitorze ewentualnie robimy odbitki TEGO samego rozmiaru, np 10x15 ;)
Usjwo napisał/a:
Wielkosc obrazu (odwzorowania) jest taka sama, tylko jest go mniej na APS-C niz na FF.
Dokładnie tak
Usjwo - Czw 24 Lut, 2011

hijax_pl napisał/a:

Usjwo napisał/a:
Jak to powiekszony?
Przy cichym założeniu że z obu aparatów oglądamy zdjęcie na TYM samym monitorze ewentualnie robimy odbitki TEGO samego rozmiaru, np 10x15 ;)


I stad sie bierze ten mit ze na APS-C obiektyw zwieksza ogniskawa, wiec 100mm na APS-C to to samo co 160mm na FF.
A to g..o prawda :mrgreen: Takie zwiekszenie ogniskowej dla zdjecia FF mozna wykonac na kommpie.

MC - Czw 24 Lut, 2011

Usjwo napisał/a:
A to g..o prawda Takie zwiekszenie ogniskowej dla zdjecia FF mozna wykonac na kommpie.

I tak i nie, bo np. mając 5d2 masz do dyspozycji 21mpix. Jak wytniesz Fragment obrazu tak, aby odpowiadał on kątem widzenia cropowi, to ile mpix zostanie Ci? A mając np. 7D masz 18 mpix.

moronica - Czw 24 Lut, 2011

jeszcze latwiej porownac d90 i d700 - oba maja po 12mpix ;)
Usjwo - Czw 24 Lut, 2011

MC napisał/a:
Usjwo napisał/a:
A to g..o prawda Takie zwiekszenie ogniskowej dla zdjecia FF mozna wykonac na kommpie.

I tak i nie, bo np. mając 5d2 masz do dyspozycji 21mpix. Jak wytniesz Fragment obrazu tak, aby odpowiadał on kątem widzenia cropowi, to ile mpix zostanie Ci? A mając np. 7D masz 18 mpix.


Nie zmienia to jednak prawdy ze jest to zmina wielkosci pixela w postprocesie, a nie porzyblizenie obiektu w aparacie.

hijax_pl - Czw 24 Lut, 2011

MC napisał/a:
mając 5d2 masz do dyspozycji 21mpix. Jak wytniesz Fragment obrazu tak, aby odpowiadał on kątem widzenia cropowi, to ile mpix zostanie Ci? A mając np. 7D masz 18 mpix.
No ale jak się docelowo zmniejsza by tu wkleić na forum do rozmiaru 800x533 to .. pies drapał te megapiksele :lol:
moronica napisał/a:
jeszcze latwiej porownac d90 i d700 - oba maja po 12mpix
Wiesz, że dość często przełączam się na D700 w tryb DX (nawet podpiąłem sobie to pod przycisk bezpośrednio) i jakoś te 6Mpix mi zupełnie nie przeszkadza.. a jakie NEFy małe... :cool:
MC - Czw 24 Lut, 2011

hijax_pl napisał/a:
No ale jak się docelowo zmniejsza by tu wkleić na forum do rozmiaru 800x533 to .. pies drapał te megapiksele

Pewnie. Do tego rozmiaru to prawie słoik po ogórkach kiszonych da radę, ale przecież nie o to chodzi.

hijax_pl - Czw 24 Lut, 2011

Usjwo napisał/a:
Nie zmienia to jednak prawdy ze jest to zmina wielkosci pixela w postprocesie, a nie porzyblizenie obiektu w aparacie.


Odczepmy się od aparatu i obiektywu na moment. Robimy pstryk i rejestrujemy obraz na matrycy o wielkości 36x24mm (FX) lub 24x16 (DX).
Jak wywołujemy zdjęcia w labie de facto powiększamy obrazek z wielkości matrycy do - powiedzmy - 15x10cm . Dla FF będzie to powiększenie 150mm/36mm=4,16 a dla DX odpowiednio 150mm/24mm=6,25

A jaki jest stosunek tych powiększeń? 6,25/4,16=.... no... 1.5x :lol:

jaad75 - Czw 24 Lut, 2011

Usjwo napisał/a:
I stad sie bierze ten mit ze na APS-C obiektyw zwieksza ogniskawa, wiec 100mm na APS-C to to samo co 160mm na FF.
A to g..o prawda :mrgreen:
To jest to samo. Pomijając GO.
sebixx - Czw 24 Lut, 2011

już mie się po tych rysunkach wszystko wyprostowało.
tak sie składa że jestem wzrokowcem.

dzięki-szacun

ale potem pojechaliście.
już teraz nie wiem czy mój EF 75-300 III USM będzie bardziej zoomował na APSC czy w końcu nie, bo kąt rozumiem że będzie mniejszy, bo z waszego wywodu wynika że ilość pikseli jeszcze ma wpływ na sztuczne zbliżenie, ale to jeszcze bardziej mydli rozumienie zoomów i kątów bo przecież matryce mają różna ilość pikseli.

do tego mam pytanie które pewnie już padło z 17razy, ale szukając na szybko nie trafielem na nie, mianowicie co da mi przy EF-S:
- da kąt powyżej 100'
- będzie miało IS i silnik ultradźwiękowy (ale USM nie ma musu)
- będzie zrobione pod EF-S (najlepiej ale nie obowiązkowo)
- nie będzie beczkowatości (bo w 18-55 IS kit niestety jest)
- nie będzie efektu rybiego oka
- będzie miało fajne kontrastowe szkło
- do tego jak się da to będzie kosztowało do 2000zł :) )
- będzie ładnie ostrzyć na nieskończoność
- nie mam wymagania co do światła

:neutral: :grin: :?:

bo z tego jak mi się zdaje nic się nie nadaje.
http://www.optyczne.pl/po...&add2=25&add3=9
tak to wygląda jakby Canon nie miał takiego szkła w ogóle, aż strach pomyśleć.

dr11 - Czw 24 Lut, 2011

sebixx, ma EF-S 10-22, ale obecnie przekracza ceną 2kzł. Są sigmy 10-20, Tokiny 11,12-cośtam.
sebixx - Czw 24 Lut, 2011

tak wiem lekko przekracza, byłby ok gdyby w Canon nie brakowało IS który tak sie składa że jest mi niezbędny chyba najbardziej ze wszystkiego co wymieniłem.

seba

B o g d a n - Czw 24 Lut, 2011

sebixx napisał/a:
bo z tego jak mi się zdaje nic się nie nadaje.
http://www.optyczne.pl/po...&add2=25&add3=9
tak to wygląda jakby Canon nie miał takiego szkła w ogóle, aż strach pomyśleć.

No a EF-S 10-22 ???

A dlaczego tak Ci potrzebna stabilizacja przy tak szeeeeeeerokim kącie?

moronica - Czw 24 Lut, 2011

2k to dosc ciasny budzet, zwlaszcza ze najekonomiczniejszy wybor tzn Tokina 12-24 II na Canonie zdaje bedzie mial mniejszy kat niz 99.5 ze specyfikacji no i nawet ona kosztuje powyzej 2k (w ogole w Europie nie za bardzo oplaca sie kupowac obiektywow od Tokiny). rozwaz uzywki albo dozbieraj

nie przypominam sobie by byly szkla typu UWA ze stabilizacja

silnik ultradźwiękowy = USM

hijax_pl - Czw 24 Lut, 2011

sebixx napisał/a:
już teraz nie wiem czy mój EF 75-300 III USM będzie bardziej zoomował na APSC czy w kocu nie,
Będzie. Bo na APS-C będzie dawał mniejsze kąty widzenia...
sebixx napisał/a:
bo z waszego wywodu wynika że ilość pikseli jeszcze ma wpływ na sztuczne zbliżenie
Nie na zbliżenie jako takie ale na jakość tego cyfrowego zbliżenia. Po prostu im więcej pikseli mamy tym bardziej bezproblemowo możemy sobie wycinek.
dr11 - Czw 24 Lut, 2011

Stabilizacja w UWA to trochę na wyrost. Nie mówiąc, że jest to problem techniczny przy zachowaniu małych rozmiarów obiektywu. Stabilizacja optyczna działa na zasadzie wybierania wycinka obrazu wstępnie uformowanego przez początek toru optycznego obiektywu. Mówiąc "po ludzku" zebrane na początku musi być więcej, następnie wybierany jest ISem fragment zależny od odczytu czujników ruchu. Tak, żeby majtając obiektywem utrzymać ten sam obraz na matrycy. No i UWA, które i tak szeroko łapie, ma wystające duże przednie soczewy, musiałby być jeszcze większy :)
sebixx - Czw 24 Lut, 2011

- no tak ale jak widzę to kąt na tej Tokinie 12-24 wyjdzie mi taki sam jak w EF-S 18-55 IS

taki cytat temu przeczy, więc chyba jestem jednak tępakiem, bo przecież APSC miało zmniejszać kąt a nie odwrotnie ze ogniskowa rośnie a kąt się zwiększa.
"Nominalna ogniskowa obiektywu wynosi 11 - 16 mm, czyli po podłączeniu do lustrzanki cyfrowej APS-C Canon otrzymamy super szeroki kąt 17.6 - 25.6 mm. Pole widzenia zawiera się w przedziale od 104 do 82 stopni"

??

dobra chyba kumam, znów złapałem się na przelicznik w stosunku do FF
przecież to w końcu ogniskowa 12 to nawet przy APSC da kąt powyżej 100'

:) )

moronica - Czw 24 Lut, 2011

sebixx, Tokina dla 18mm da ci taki sam kat jak 18-55 ustawiony na 18mm. dla 12mm da ci kat duzo szerszy
Usjwo - Czw 24 Lut, 2011

hijax_pl napisał/a:
sebixx napisał/a:
już teraz nie wiem czy mój EF 75-300 III USM będzie bardziej zoomował na APSC czy w kocu nie,
Będzie. Bo na APS-C będzie dawał mniejsze kąty widzenia...


Nie bedzie. O te 1.6 (lub 1.5) zoomuje Ci maszyna do wywolywania zdjec lub display komputera (czyli to taki zoom cyfrowy).

Przez zoom rozumie powiekszenie jakie daje na matrycy obiektyw, a to sie nie zmienia chociazbys tam wstawil matryce A4

hijax_pl - Czw 24 Lut, 2011

Usjwo, widzisz to jest tak jak się misze wiedzę z językiem potocznym ;)
Usjwo - Czw 24 Lut, 2011

Jeszcze w ramach uzupelnienia, Obiekt ktory na matrycy FF ma 2mm, bedzie mial tez 2mm na matrycy APS-C (a takze na matrycy A4), przy tym samym obiektywie
dr11 - Czw 24 Lut, 2011

Usjwo napisał/a:
Przez zoom rozumie
Ja przez zoom obiektywu rozumiem stosunek dłuższej ogniskowej do jego krótszej.
Usjwo - Czw 24 Lut, 2011

dr11 napisał/a:
Usjwo napisał/a:
Przez zoom rozumie
Ja przez zoom obiektywu rozumiem stosunek dłuższej ogniskowej do jego krótszej.

To tym bardziej sie nie zmienia w zaleznosci od przypietej puszki :smile:
W potocznym rozumieniu to chyba jest "o ile moge przyblizyc/powiekszyc obiekt" i na tym wlasnie zeruje kompaktowy marketing typu: zoom x16 x20 itd.

sebixx - Czw 24 Lut, 2011

to ciągnąć to dalej...
w opiniach jest że zoom canona 75-300 USM II (i chyba III też) mydli powyżej 200mm.
czy nie bierze sie to stąd że ktoś podpinając to pod APSC im mniej pikseli będzie miał tym ta sztuczna zoomowatość o której tu mowa będzie robić większe to mydlenie?
tj. czym większa rozdzielczość matrycy tym mydlenie będzie mniejsze.

seba

hijax_pl - Czw 24 Lut, 2011

sebixx napisał/a:
to ciągnąć to dalej...
Za dużo wrzucasz do wspólnego kotła.

To że jakiś obiektyw "mydli" po prostu oznacza jakość jego optyki..

A tak w ogóle to ten wątek ma zły tytuł... Powinno być nie technicznie, ale potocznie.. .

sebixx - Czw 24 Lut, 2011

noo no

wiem ze mydlenie optyczne to mydlenie optyczne.
boje sie jednak że jak jeden napisze że mu mydli i ma pojęcie co pisze, to wielu innych mniej ogarniętych jak sobie podepnie ten obiektyw pod małą matryce i małą liczba pikseli i zobaczy lekko rozmazany obraz to dojdzie do wniosku "no faktycznie mydli"
i to zawierało moje pytanie czy cześć tego co wygląda na mydlenie nie jest w rzeczywistości mydlenie, tylko spadkiem jakości wynikającym z cyfrowego zzoomowania.
?

a pewnie jeszcze kilku innych nie skuma że na każdym 300mm bez względy na zakres od ilu zaczyna sie zoom robiąc zbliżenie na twarz nie zobaczysz wąsów u laski a na stałce 50mm zobaczysz, i na pewno kilku pomyśli że ten brak dokładności to mydlenie.

ad. pozostałe, w pewnym momencie mózg mi już trochę zaparował :grin:


seba

maput - Czw 24 Lut, 2011

sebixx napisał/a:
tj. czym większa rozdzielczość matrycy tym mydlenie będzie mniejsze

Zasadniczo to całkowicie na odwrót...

sebixx idź na spacer, przewentyluj głowę, po drodze zahacz o jakąś księgarnię i kup książkę o fotografii cyfrowej. Jakąkolwiek. Założę się że więcej z niej zrozumiesz, niż z powyższych wyjaśnień. Tutaj większość ma b.dużą wiedzę, ale przekazanie jej osobie w temacie niezorientowanej to u nich leży...

sebixx - Czw 24 Lut, 2011

kupiłem dwie, ale dzięki.

tylko nie mam na nie czasu, serio, wydawało mi się że mogę pójść na skróty i złapię w locie.

foto odpaliłem w grudniu z zamiłowania i żeby się rozwijać bo działam w podobnej branży.
na tle tego co robię, techniczne zagadnienia fotografii wydawały mi się łatwe.

jestem tak zarobiony że nie daje rady czytać instrukcji od sprzętu który cały nowy pojawia się u mnie.

dzięki chłopaki za wszystkie rady :wink:

seba

[ Dodano: Sro 09 Mar, 2011 15:12 ]
dla ciekawostki.
kupiłem konwenter szerokątny 0,43 niby pod obiektywy foto, gwint 58mm.
w opisie jest że na obiektywie 28-.... kąt widzenia będzie jak przy 17mm
jednak jak się okazało na obiektywie EF 28-105 z tym konwenterem kąt jest wyraźnie mniejszy niż przy samym obiektywie EF-S 18-55 IS.

co do mojej oceny możliwości obiektywów to szkoda że Canon nie robi obiektywu na EF-S który będzie maił:
- szeroki kąt, chociaż z 80"
- stałe światło, chociaż z 4
- stabilizację, chociaż bez USM

chyba że jestem w błędzie.
a nie znając się prawie na tym w ogóle bo aparat mam 3mieś, to boję się brać Tamrony, Sigmy i Sjamjangi czy inne podobne, po prostu myślę że posikałbym się ze strachu wydając na nie więcej niż 1500zł :grin:

seba


Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group