forum.optyczne.pl

Obiektywy fotograficzne - jaki obiektyw

lukas - Wto 04 Wrz, 2007
Temat postu: jaki obiektyw
jestem poczatkujący ;) , szukam obiektywu do Nikona D40x, obiektywu, który sprosta wezwaniu wykonywania zdjęc ślubnych, portretowych, grupowych. co kupic potrzebuje w tym temacie pomocy
MM - Wto 04 Wrz, 2007

Jak dla mnie to podpadłeś. Bo ktoś kto robi zdjęcia ślubne wie czego potrzebuje. Ty (sądząc po pytaniu) raczej nie wiesz a ja takim ludziom doradzał nie będę bo psują rynek zaniżając ceny i jakość usług.
Arek - Wto 04 Wrz, 2007

17-55 f/2.8 :)
MM - Wto 04 Wrz, 2007

Arek napisał/a:
17-55 f/2.8 :)


No nieźle... idealne szkiełko ... :lol:

5kbFlashMemory - Sro 05 Wrz, 2007

MM napisał/a:
takim ludziom doradzał nie będę bo psują rynek zaniżając ceny i jakość usług.


Jest wolny rynek, jak ktoś chce mieć gorsze fotki za mniejszą cenę to może sobie zamówić je u lukasa a jak go stać to u MM...

Nie upodabniajmy się do TPSA...

goltar - Sro 05 Wrz, 2007

MM napisał/a:
Jak dla mnie to podpadłeś. Bo ktoś kto robi zdjęcia ślubne wie czego potrzebuje. Ty (sądząc po pytaniu) raczej nie wiesz a ja takim ludziom doradzał nie będę bo psują rynek zaniżając ceny i jakość usług.
MM nie za ostro ? ;) Może lukas nie chce robić ślubów zawodowo tylko od czasu do czasu znajomym (świadczyć o tym może także body) ... każdy kiedyś się uczył ... ale zgadzam się z tym że ktoś, kto chce robić zdjęcia ślubne zawodowo powinien wiedzieć czego potrzebuje... 17-55 f/2.8 to wybór optymalny ale myślę że Nikkor 18-70 mm F3.5-F4.5 G AF-S od biedy też może być...
Arv - Sro 05 Wrz, 2007

5kbFlashMemory napisał/a:
MM napisał/a:
takim ludziom doradzał nie będę bo psują rynek zaniżając ceny i jakość usług.
Jest wolny rynek, jak ktoś chce mieć gorsze fotki za mniejszą cenę to może sobie zamówić je u lukasa a jak go stać to u MM...

Eh ta skrycie i wstydliwie marząca o socjaliźmie solidarność (społeczna).
MM również ma wolność wyboru i ma prawo odmówić, prawda ?

BTW: Zostałem zaproszony na ślub kolegi ze szkolnej ławy i chciałbym wspomóc zamówionego fotografa (filmowca?). Mam Tamrona 17-50 f/2.8, planuję pożyczyć SL580EX i chyba C50mm f/1.8 albo C85mm f/1.8.
Zupełnie nie wiem co zastanę bo to w jakiejś mieścinie daleeeko jest. Pozatym nigdy nie fociłem imprezy tego typu.
Jak się uda zapytam fotografa(filmowca) gdzie mogę być, żeby mu w paradę i kadr nie włazić.

1. Kupić dyfuzor ? Stofen?
2. Nie wiem jaki sufit będzie ale zakładam wysoki gotycki. Jak ustawić palnik ?
Stofen i na wprost ? Wbudowane karteczka z fresnelkiem (suxx) i ukosik ? Fajne efekty uzyskiwałem z folią bąbelkową ale wstydzę się publicznie ;-)
3. Planuję dać ISO 400-800 (zależy od oświetlenia tła) tryb M, przysłonę w okolicach 3,5 (GO), i 1/60sek. Jak będzie dużo światła (bez flasha) dam P, ale zewn. lampa zostanie do wspomagania AF.
a. Wystarczy 1/60 ? Gwałtownych ruchów chyba nie ma ?
4. Nastawiam się na krótkie ogniskowe (do 50mm) i mojego Tamrona. Czy stałka f/1.8 się przyda w kościele? Bardziej 50tka czy 85tka ? (tą drugą mógłbym potem jakiś portrecik strzaskać). Trochę się boję stałki w kościele zakładać ale zobaczę jak blisko będę. Czelności mi nie brakuje, więc pewnie wlezę księdzu na plecy i Pannie pod welon ;-)
5. Jakieś rady ?

MM - Sro 05 Wrz, 2007

Ślub to zbyt ważny moment, by oddawać go w ręce kogoś bez pewnych podstaw. Ja robiąc swój pierwszy ślub miałem obsługę aparatu w małym palcu a zdjęć też się już "troszkę" narobiłem a i tak miałem stracha jak jasna cholera, żeby tylko niczego nie spitolić. Cały czas się uczę i widzę ile mi jeszcze brakuje do najlepszych. Na nasze nieszczęście ludzie nie wiedzą jaki może być poziom i zadowalają się często tandetą wołającą o pomstę do nieba. Czasami ta tandeta jest oferowana przez "zawodowców" mających legalne firmy lub byłych kamerzystów (bo teraz jest trend na zdjęcia). Ostatnio jest wręcz natłok takich pytań na różnych forach, bo ludzie myślą, że jak kupią lustrzankę to są od razu tacy dobrzy, że mogą na tym zarabiać. Mnie to przeraża.
Ciekawe co zrobią jak padnie im nagle aparat albo lampa. Oczywiście drugiego body ani lampy nie mają. Jasnych stałek, które mogą uratować ślub bez lampy też nie mają. Pewnie walą mocno lampą na niskim ISO bo szumy (wygląda to potem koszmarnie). Zapewne w jpg i potem kolory są jakie są (WB).
Ja nie piszę tego bezpośrednio do autora tego wątku (to tak dla jasności). Piszę go dla ludzi, którzy mają zamiar zajmować się tym zarobkowo nie mając o tym zielonego pojęcia i zadających podstawowe pytania na forach. Niech najpierw zdadzą sobie sprawę z tego co chcą robić a nie myślą tylko o zyskach.
Reprterka ślubna to naprawdę ciężki kawałek chleba i trzeba mieć wyobraźnie i umiejętności na minimum przyzwoitym poziomie by coś dobrego z tego wyszło.

Arv - Sro 05 Wrz, 2007

MM napisał/a:
Ślub to zbyt ważny moment, by oddawać go w ręce kogoś bez pewnych podstaw.[...]Cały czas się uczę i widzę ile mi jeszcze brakuje do najlepszych. Na nasze nieszczęście ludzie nie wiedzą jaki może być poziom i zadowalają się często tandetą wołającą o pomstę do nieba. Czasami ta tandeta jest oferowana przez "zawodowców"[...]ludzie myślą, że jak kupią lustrzankę to są od razu tacy dobrzy, że mogą na tym zarabiać.[...] Piszę go dla ludzi, którzy mają zamiar zajmować się tym zarobkowo nie mając o tym zielonego pojęcia i zadających podstawowe pytania na forach.


MM nie przesadzaj:
1. ludzie nie są ostatnimi frajerami i pytają o portfolio (tylko nie wiedzą, że to się tak nazywa). A najczęściej polecają sobie fotografa nawzajem.

2. 80% pytających (idę o zakład) nie będzie na tym zarabiać bo lustrzanki teraz modne i mnóstwo osób je ma. Skoro już je mają i gdzieś idą to najczęściej chcą zrobić parę niekomercyjnych fotek licząc na jak najlepszy efekt. Na uroczystościach szkolnych synka 10% rodziców wyskakuje z lustrzaną, 15% z kamerą i 30% z kompaktem, reszta to mężowie i żony tych pierwszych, część z nich docykuje komórkami (sic). Na komunii (już na wiosnę ;-|) pewnie nie będzie się można dopchać do rozsądnego stanowiska bo nazbiera się jeszcze chrzestnych, wujków, dziadostwa itp.

protazy - Sro 05 Wrz, 2007

Zgadzam się z Tobą MM w 100% :) W ostatnią sobotę sam podjąłem to wyzwanie (zdjęcia ślubu w kościele) oczywiście tylko i wyłacznie jako tło zawodowego fotografa i efektów nie jestem zbyt zadowolony :( Fociłem tylko bez lampy na mojej nowej 5D mając do dyspozycji 50/1,8 ; 85/1,8 i 100/2,8 i brakło niestety coś dłuższego (z 30D byłoby okey ale wówczas szumy byłyby mniej akceptowalne) a horror się zaczął gdy przez okno słońce oświetliło dokładnie tylko suknię panny młodej :| . Generalnie jasne stałki są bardzo dobre ale trzeba bardzo uważać na GO bo mi na niektórych fotach wyszła stanowczo za mała głębia i ostra jest panna młoda albo pan młody a z kolei szkła miałem za szerokie żeby zrobić tylko jedno z nich :( .Oczywiście fotografem ślubnym nigdy nie zostanę, potraktowałem ten ślub (obcych mi zupełnie ludzi) jako wyzwanie a jako amator musiałem je podjąć z czystej ciekawości :lol:
RobertO - Sro 05 Wrz, 2007

no coz z jednej strony reakcja MM jest nieco za ostra zwlaszcza ze pytajacy nie zdradzil szczegolow - moze np kolega go poprosil zeby porobil fotki u niego na slubie.
z drugiej strony wiem cos na temat zanizania cen i psucia rynku (akurat nie fotograficznego) i rozumiem to wzburzenie.

a odpowiadajac na pytanie z tematu to przedmowcy w swojej dyskusji zawarli juz kilka rad i jak widzisz sprawa nie jest taka prosta ze kupuje sie szklo i robi sie dobre fotki na slubie.
idelanie jest miec 2 body, kilka szkiel i dobra lampe albo nawet dwie.

Arv - Sro 05 Wrz, 2007

protazy napisał/a:
Zgadzam się z Tobą MM w 100% :) W ostatnią sobotę sam podjąłem to wyzwanie (zdjęcia ślubu w kościele) oczywiście tylko i wyłacznie jako tło zawodowego fotografa i efektów nie jestem zbyt zadowolony :(


Tyy, a powiedz:
Jak blisko można podejść ? Może zamienić się z kolegą i pożyczyć mu 17-50 a wziąć 28-75 ?

Jakie ogniskowe były najbardziej użyteczne ?

5kbFlashMemory - Sro 05 Wrz, 2007

Cytat:

Może zamienić się z kolegą i pożyczyć mu 17-50 a wziąć 28-75 ?

Jakie ogniskowe były najbardziej użyteczne ?


Na ślubie na pewno nie zawsze da się blisko podejść, można dostać od księdza po głowie ;) Więc warto jest wziąć coś dłuższego :)

Arek - Sro 05 Wrz, 2007

Ja doświadczenia w tej kwestii mam małe, ale oprócz jasnego standardowego zooma
(typu 17-55 f/2.8 ) bardzo mile mi się pracowało z 70-200 f/2.8. Kilka ładnych portretów
młodych i gości udało się zrobić. Można przy tym stać dalej, nie rzucać się w oczy i
ustrzelić bardziej naturalne zachowania.

Moich rad nie musicie traktować poważnie, bo nie do końca byłem zadowolony z efektów, które uzyskałem. Jednak zdecydowanie bardziej lubię fotografować przyrodę, krajobrazy i niebo niż ludzi.

Arek

protazy - Sro 05 Wrz, 2007

Arv napisał/a:

Tyy, a powiedz:
Jak blisko można podejść ? Może zamienić się z kolegą i pożyczyć mu 17-50 a wziąć 28-75 ?

Jakie ogniskowe były najbardziej użyteczne ?

Myślę, że T28-75 będzie lepszy niż 17-50, gdyż w kościele jest wystarczająco dużo miejsca żeby objąć na cropie nim wszystkich weselników a jest wystarczająco długi żeby zza ołtarza objąć tylko parę młodą, ideałem byłby chyba 24-105L na cropie bo choć troszkę ciemny ma solidną stabilizację a w trakcie ceremonii nikt zbyt gwałtownych ruchow nie wykonuje (no chyba że ksiądz jak mu wejdziesz w pole widzenia wiernych :lol: ), ja mój tylko na chwilę podpiąłem dla objęcia wszystkich weselników. Głównie brakowało mi (jak już Arek pisał) coś z zakresu 70-200 i niekoniecznie z 2,8 wystarczyłby mi ten z 4 ale IS i niestety wiem że muszę go nabyć :?

goltar - Sro 05 Wrz, 2007

protazy napisał/a:
i niestety wiem że muszę go nabyć :?
Czemu :? ? Powino być :D 8) Robienie zdjęć takim szkiełkiem to sama przyjemność :wink: ... wiem, wiem ... ta cena ...
protazy - Sro 05 Wrz, 2007

Niestety :? cena to podstawowy problem w dobrych szkłach, za każdym razem jak kupuję nowe to obiecuję sobie że to ostatnie :lol: ale po przesiadce na pełną klatkę okazało się że muszę na moje ogniskowe spojrzeć na nowo :roll: czyli znowu zakupy :twisted: najpierw żonie cokolwiek żeby wybić jej argumenty z rąk a później szkiełko :roll: oj drogo mnie to hobby kosztuje :cry:
Lukasz83 - Nie 09 Wrz, 2007

Cytat:
jestem poczatkujący Wink, szukam obiektywu do Nikona D40x, obiektywu, który sprosta wezwaniu wykonywania zdjęc ślubnych, portretowych, grupowych. co kupic potrzebuje w tym temacie pomocy


Proponowalbym na poczatek
używany NikkorAF-S DX 18-70 mm f/3.5-4.5 IF-ED gdy nie jesteś pewien co tak naprwade chcesz fotografować :wink: . Masz przyzwoite szkło jak za takie pieniądze, a gdy już twoje potrzeby bedą bardziej konkretne można rozglądać się za czymś z wyższej półki.Ewentualnie jeszcze Nikkor AF-S DX VR 18-200 f/3.5-5.6G IF-ED. To szkło idealne na poczatek przygody z lustrzanka. Cena ok.2300 PLN ale masz za to szeroki zakres ogniskowych, od szerokiego po tele i do tego stabilizacja VR. Czego więcej chciec na poczatek?:wink:

PS. MM jesteś przewrażliwiony :wink: . lukasnie zapytalł konkretnie o śluby... poza tym jak nie masz zamiaru mu pomóc to po co wogole pisać cokolwiek i poruszać temat totalnie niezwiązany z postem?Przecież mozna bylo najzwyczajnie odesłac lukasa do dzialu testy i po sprawie :lol:


Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group