| 
				
					| 
							
								|  | forum.optyczne.pl 
 |  |  Pomagamy w wyborze cyfrowego aparatu kompaktowego - Fujifilm FinePix HS10 vs Sony Alpha A290
 
 Matrox - Nie 06 Mar, 2011
 Temat postu: Fujifilm FinePix HS10 vs Sony Alpha A290
 Od pewnego czasu przymierzam się do zakupu nowego sprzętu. Spędziłem już dobre dwa tygodnie dokładnie obserwując rynek kompaktów i lustrzanek w okolicach 1000-1300 zł. Od razu zaznaczę, że interesuje mnie sprzęt nowy
  Po przeanalizowaniu ton recenzji oraz morza opinii, ostatecznie w zestawieniu znajdują się dwa aparaty: - zaawansowana hybryda Fujifilm FinePix HS10
 - prosta lustrzanka Sony Alpha A290 z podstawowym obiektywem 18-55mm
 
 I szczerze mówiąc, nie wiem na co się zdecydować. Trudno jest mi określić to, do czego będę wykorzystywał aparat. Niekiedy będą to zwykłe rodzinne spotkania, a często też wyprawy w plener, fotografowanie natury, krajobrazów, a także portrety. Dotychczas pracowałem na swoim prostym kompakcie, a ostatnio także pożyczonym Canonem SX20IS. Zdjęć raczej nie planuje drukować, głównie zależy mi na ich dobrej jakości. Oczekuje jednak od aparatu również wszechstronności - chciałbym, żeby dawał radę w wielu warunkach, a opcja filmów, którą oferuje Fuji też jest fajna, choć ich jakość jest średnia.
 
 Co przemawia za Fujifilm FinePix HS10?
 - wszechstronność
 - zapis w RAW, czyli coś, co nie jest powszechne w kompaktach
 - nieprzesadzona matryca 10 megapixeli
 - 30krotny zoom optyczny
 - zapis filmów 1080p
 - duża swoboda w manualnych ustawieniach, pierścień ostrości na obiektywie, ręcznie regulowany, tak samo jak zoom
 
 Minusy Fujifilm FinePix HS10?
 - niektórzy piszą, że aparat potrafi zamulać przy zapisie, zwłaszcza RAW, na którym mi zależy - nie wiadomo jednak jakich kart pamięci używali, jakie są Wasze doświadczenia z tym aparatem i jakich kart używaliście?
 - szumy powyżej ISO400
 - przy oglądaniu zdjęć w skali 100% widać braki ostrości
 - filmy 1080p, które są średnie i na których nie ma żadnych ustawień, nawet tak podstawowych jak balans bieli; brak stabilizacji na filmach
 
 Co przemawia za Sony Alpha A290?
 - sam fakt, że jest lustrem i zdjęcia będą w lepszej jakości
 - masa ustawień z graficznym "pomocnikiem" dla osób, które po raz pierwszy mają lustro (ja do nich, gdybym kupił A290, bym się zaliczał)
 - w przyszłości można dokupić obiektywy
 - szybkie działanie AF
 
 Minusy Sony Alpha A290?
 - brak podglądu na żywo, który przydaje się, zwłaszcza przy gorszym świetle albo w ekstremalnych sytuacjach
 - brak nagrywania filmów
 - jeżeli chciałbym mieć dobry zoom, to musiałbym kupić dobry obiektyw, który nie jest tani
 
 Jak widać po zestawieniu wad i zalet obu sprzętów, Fuji ma przewagę w postaci wszechstronności. Niestety nie mam pojęcia, jak rozwinie się moja pasja do fotografii - jeżeli wybiorę Fuji i rozwinie się dość znacznie, to zakładam, że w końcu aparat przestanie mi wystarczać. Jeżeli będę miał wówczas A290 to będę zadowolony, ale będę ubolewał chociażby nad brakiem filmów, z których czasem korzystam. Wszechstronność Fuji objawia się także w tym, że ma spory ekwiwalent ogniskowej 24-720mm, co daje nam zoom 30x. Jest to dość wygodne, bo w przypadku A290 musiałbym dokupić teleobiektyw, aby uzyskiwać sensowne powiększenie.
 
 Co ciekawe, Fuji HS10 ma gigantycznie dużo opinii w sieci, ale też gigantycznie dużo opinii sprzecznych. Nie sposób jednak zgadnąć, jakimi umiejętnościami dysponowali użytkownicy. Ja korzystając z aparatu używałbym ustawień manualnych albo półautomatycznych, pełna automatyka w ogóle mnie nie interesuje.
 
 Oba aparaty są w podobnych cenach. Alfa kosztuje nieco ponad 1200 zł, Fuji nieco ponad 1100 zł.
 
 Co byście doradzili, czy macie jakieś doświadczenia z tymi aparatami?
   hijax_pl - Nie 06 Mar, 2011
 
 
 Niestety z takim budżetem nie ma co startować w świat lustrzanek. Kupisz badziewny korpus z jeszcze bardziej badziewnym obiektywem. Fakt - matryca lepsza, ale zum tylko ok 3x. Mniejsza głębi ostrości okupiona generalnie kiepską ostrością, lepsze zdjęcia w gorszym świetle. I tyle. 	  | Matrox napisał/a: |  	  | Oba aparaty są w podobnych cenach. Alfa kosztuje nieco ponad 1200 zł, Fuji nieco ponad 1100 zł. 
 | 
 ghost - Nie 06 Mar, 2011
 
 nic o wizjerze? o totalnej wyższości optyki nad elektroniką?
   hijax_pl - Nie 06 Mar, 2011
 
 ghost, nie tym razem
   Matrox - Nie 06 Mar, 2011
 
 
  	  | hijax_pl napisał/a: |  	  | Niestety z takim budżetem nie ma co startować w świat lustrzanek. Kupisz badziewny korpus z jeszcze bardziej badziewnym obiektywem. Fakt - matryca lepsza, ale zum tylko ok 3x. Mniejsza głębi ostrości okupiona generalnie kiepską ostrością, lepsze zdjęcia w gorszym świetle. I tyle. 	  | Matrox napisał/a: |  	  | Oba aparaty są w podobnych cenach. Alfa kosztuje nieco ponad 1200 zł, Fuji nieco ponad 1100 zł. 
 | 
 | 
 
 No tak, budżet jest ograniczony. Czyli w zasadzie pomijając szybszy AF i większą odporność na trudne warunki oświetleniowe, jakość obrazu w prostym lustrze jakim jest A290 będzie jako tako porównywalna z hybrydą?
 ghost - Nie 06 Mar, 2011
 
 a czemu 1855 awansował na badziew? nikkora polecasz, a to podobne szkło.
 Matrox - Nie 06 Mar, 2011
 
 
  	  | ghost napisał/a: |  	  | a czemu 1855 awansował na badziew? nikkora polecasz, a to podobne szkło. | 
 
 Dobre pytanie. Opinie o tym podstawowym obiektywie są dobre, więc też byłem zaskoczony, dlaczego kolega tak go nazwał
  Czekamy na wyjaśnienie. ghost - Nie 06 Mar, 2011
 
 mam swoją teorię.
   jeżeli nie zakładasz w ogóle (nawet w przyszłości) kupna innych szkieł, to wygodniejszy będzie Fuji.
 siła lustrzanki tkwi w podpinaniu różnych szkieł. nawet jeżeli będzie to helios.
 pamiętaj że a290 nie filmuje i nie ma LV.
 hijax_pl - Nie 06 Mar, 2011
 
 
 No widzisz jak łatwo mnie rozgryzłeś? 	  | ghost napisał/a: |  	  | mam swoją teorię. | 
   Matrox - Nie 06 Mar, 2011
 
 
  	  | ghost napisał/a: |  	  | mam swoją teorię.   jeżeli nie zakładasz w ogóle (nawet w przyszłości) kupna innych szkieł, to wygodniejszy będzie Fuji.
 siła lustrzanki tkwi w podpinaniu różnych szkieł. nawet jeżeli będzie to helios.
 pamiętaj że a290 nie filmuje i nie ma LV.
 | 
 
 Szczerze mówiąc to nie wiem co mam zakładać, bo nie mam pojęcia w jakim stopniu rozwinie się moja pasja do fotografii
   
 Przy okazji podrzucam linki do stron, gdzie można zobaczyć zdjęcia zrobione HS10:
 http://www.flickr.com/search/?q=HS10&s=int (warto przejrzeć kilka stron)
 http://eyemindsoul.blogsp...age-cha-am.html
 http://eyemindsoul.blogsp...-and-stuff.html
 
 |  |