|
forum.optyczne.pl
|
 |
Lornetki - Słoneczna metoda kolimacji lornetki
Dale - Wto 15 Mar, 2011 Temat postu: Słoneczna metoda kolimacji lornetki Witam serdecznie
Znalazłem bardzo ciekawy artykuł opracowany przez Pana Rafaela Cobos'a http://sites.google.com/s...n-of-binoculars niestety nie próbowałem tego jeszcze w praktyce więc nie wiem czy jest to dobra (dokładna) metoda sprawdzenia kolimacji dlatego proszę Was o opinie czy warto zbudować coś takiego ? a może znacie jakieś inne lepsze metody ? Bardzo proszę o pomoc bo z moją lornetką chyba jest coś nie tak, cały dzień boli mnie głowa i oczy
Abs - Sro 16 Mar, 2011
Prostą metodą sprawdzenia kolimacji jest nakierowanie lornetki na odległy punkt - np. jasną gwiazdę. Lornetka powinna być ustabilizowana (na statywie, murze,...). Gdy gwiazda się rozdwaja można spróbować regulacji - nigdy tego nie robiłem, powtarzam za innymi - wyszukuje się śruby do kolimacji i małym śrubokrętem, metodą prób i błędów staramy się zgrać właściwy obraz. Wielu z sukcesem "prostowało" tą metodą obraz w tzw. Lidletkach.
Można także wysłać lornetkę do specjalisty - zrobią co mogą, miejmy nadzieję, że profesjonalnie i wystawią rachunek. Doświadczenie uczy, że niezbyt kalkuluje się serwisować lornetki budżetowe. Tutaj raczej warto próbować samemu.
Guliwer - Sro 16 Mar, 2011
Metoda "na gwiazdę" jest OK, ale nie daje odpowiedzi, czy obrazy nie są skręcone.
Ustawiałem z dobrym skutkiem kolimację w DO 10x25 i opisałem to na forum.
Proponuję ustawić unieruchomioną lornetkę na jakiś obraz z elementami pionowym i poziomymi (np. dalekie domy) i wyrażnym centralnym punktem. Sprawdzić wzrokowo, czy obrazy pokrywają się, czy nie są skręcone. Często w lornetkach, nawet drogich i nowych, obrazy nieco rozjeżdżają się w poziomie, ale mózg skleja je w całość.
Jeśli przy patrzeniu boli Cię głowa i oczy, to najpierw dokładnie sprawdź rozstaw okularów do swoich wymiarów, mierząc linijką, bo podziałki na lornetkach nie zawsze mówią prawdę. Potem precyzyjnie nastaw ostrość w obu układach zasłaniając najpierw jeden, potem drugi obiektyw. Jeśli to nie pomoże, to pewnie lornetka jest rozkolimowana.
Dale - Sro 16 Mar, 2011
Witam
No i sprawa się wyjaśniła lornetka jest rozkolimowana w pionie spojrzałem na światło które jest na kominie oddalonym o jakieś 2,5 km i okazało się że widzę te światła podwójnie tz. jest jedno nad drugim jutro poszukam śrub do kolimacji a jak nie znajdę to rozkręcę lornetkę być może przesunął się któryś z pryzmatów. Bardzo dziękuje wszystkim za pomoc
Pozdrawiam serdecznie
Atrix - Sob 28 Gru, 2013
Metoda słoneczna praktycznie bezbłedna.
goornik - Nie 29 Gru, 2013
Ja sprawdzam kolimację w kastępujący sposób: Celuję na narożnik odległego budunku, tak, jego oraz zajął dokładnie ćwiartkę pola widzenia. Czyli tak, aby krawędź dachu szła od śeodka na godzinę "3" (lub "9") a krawędź pionowej ściany żeby szkła od środka pionowo w dół, na godzinę "6". Lornetkę napierw precyzyjnie ustawiam w oparciu o obraz z jednego okularu, a następnie sprawadzam, czy w drugim okularze widzę dokładnie to samo. Ta metoda pozwala na łatwą ocenę przesunięcia obrazów góra/dół i lewo/prawo. W oba okulary zaglądam tym samym okiem!
W przypadku niektórych lornetek, metoda słoneczna może być niebezpieczna dla lornetki - jeśli ognisko obiektywu wypada blisko pryzmatu, to w tym pryzmacie może wydzielać się dużo ciepła....
Atrix - Pon 30 Gru, 2013
Można i tak jak pisze Goornik. Odsuwasz oko parę centymetrów od okularu i ekstra widać przykładowo linię dachu odległego budynku. Albo się linie pokrywają albo uskok i wtedy wiadomo że lornetka jest rozkolimowania.
Mam inny pomysł, na kolimator laserowy. Dwa lasery, skale itd. Coś podobnie jak metoda słoneczna.
W wolnym czasie sklecę takie cudo.
|
|