|
forum.optyczne.pl
|
 |
Inne akcesoria fotograficzne - Statyw SIRUI T-2204X Carbon lub coś podobnego
B o g d a n - Wto 05 Kwi, 2011 Temat postu: Statyw SIRUI T-2204X Carbon lub coś podobnego Potrzebuję statyw w wersji traveler, czyli dość lekki ale funkcjonalny i stabilny, bo mam już trochę do dźwigania. Szczególnie w podróży ma to znaczenie.
Zainteresował mnie model SIRUI T-2204X Carbon.
Mało jest jeszcze informacji o jakości tych produktów i stąd pytanie, czy miał ktoś możliwość testowania lub może już kupił takie cudo?
hijax_pl - Wto 05 Kwi, 2011
Nie miałem tego chińczyka w ręce jeszcze, ale... Nie lepiej dołożyć parę stów do gitzo?
B o g d a n - Wto 05 Kwi, 2011
hijax_pl napisał/a: | Nie miałem tego chińczyka w ręce jeszcze, ale... Nie lepiej dołożyć parę stów do gitzo? |
No właśnie nie jestem o tym przekonany.
Ponadto Gitzo Traveler 1550T nie jest zbyt stabilny, a trzeba dołożyć jeszcze ok. 1500 zł.
hijax_pl - Wto 05 Kwi, 2011
B o g d a n, a co chcesz na to pakować?
B o g d a n - Wto 05 Kwi, 2011
hijax_pl napisał/a: | B o g d a n, a co chcesz na to pakować? | To co mam oczywiście, max 2.5 kg.
Ten SIRUI wręcz idealnie spełnia moje kryteria: waga, wielkość po złożeniu, monopod, hak, ...
Wujek_Pstrykacz - Czw 07 Kwi, 2011
Sirui - następna chińska podróba Gitzo
Pewnie jest to produkowane w jednej fabryce tylko codziennie zmieniaja naklejki z nazwą firmy.
hijax_pl - Czw 07 Kwi, 2011
A może być tak, że kontrola jakości nakleja Triopo albo Sirui w zależności od wyniku kontroli.. W sumie z czegoś ta różnica w cenie wynika
B o g d a n - Czw 07 Kwi, 2011
Wujek_Pstrykacz napisał/a: | Sirui - następna chińska podróba Gitzo | Jeśli dobrze to robią, to nie mam nic przeciwko:
"Od momentu powstania Sirui zajmuje się wytwarzaniem wysokiej jakości akcesoriów fotograficznych dla największych marek. Jej specjalnością są nowoczesne i ultralekkie statywy fotograficzne oraz dedykowane do nich głowice kulowe."
Wujek_Pstrykacz napisał/a: | Pewnie jest to produkowane w jednej fabryce tylko codziennie zmieniaja naklejki z nazwą firmy. | I tutaj możesz się mylić:
"W 2006 roku nastąpił znaczący rozwój firmy, która dysponując zebranym doświadczeniem oraz zespołem wysoko wykwalifikowanych techników, zdecydowała się wprowadzić na fotograficzny rynek produkty pod własną marką. Tego samego roku wybudowana została hala fabryczna o powierzchni 20 000 metrów kwadratowych, która do dziś stanowi specjalistyczną bazę produkcyjną Sirui."
AM - Czw 07 Kwi, 2011
Podczas sezonu ski-tourowego uzywalem Feisol CT-3441S. Swietny.
B o g d a n - Pią 08 Kwi, 2011
AM napisał/a: | Podczas sezonu ski-tourowego uzywalem Feisol CT-3441S. Swietny. |
To również Tajwan i zdaje się podobna półka do Triopo, czy Sirui.
Jeśli opinie w necie są rzetelne (80% jakości Gitzo, a 30% ich ceny), to wydaje się, że myślenie o zakupie tych produktów jest uzasadnione.
jaad75 - Pią 08 Kwi, 2011
B o g d a n napisał/a: | To również Tajwan i zdaje się podobna półka do Triopo, czy Sirui. | Jeśli wierzyć opiniom w necie to nawet wyższa...
B o g d a n - Sob 16 Kwi, 2011
Na targach w Łodzi miałem okazję "pomacać" kilka statywów i pewnymi spostrzeżeniami mogę się podzielić. Brałem pod uwagę modele o podobnym, katalogowym przeznaczeniu, czyli do zawieszenia lustrzanki z obiektywem max. 200 - 300mm
I tak, moja subiektywna opinia jest następująca:
- Manfrotto 190XPROB [ok. 440 zł.] ustępuje bardzo wyraźnie Triopo GT-3228X8C Carbon
- Triopo GT-3228X8C Carbon [ok. 599 zł.] jest dużo mniej stabilny od Sirui M-3204 Carbon
- Sirui M-3204 Carbon [ok. 1269 zł.] trochę ustępuje pod względem sztywności hijax'owemu Gitzo 2540 [ok. 2100 zł.]
Modelu Sirui T-2204X Carbon [ok. 899 zł.] nie było mi dane dotykać gdyż przed moim przyjściem, panowie z foto-tip sprzedali jedyne dwa egzemplarze, które mieli na targach. Przypuszczam, że jest troszeczkę mniej sztywny jak M-3204.
Oczywiście różnicę w sztywności widać gdy ma się te wszystkie statywy w zasięgu wzroku i rąk. Ktoś, kto nigdy nie widział lepszego "instrumentu", taki Manfrotto j.w. może być cudem techniki na długie lata.
dr11 - Sob 16 Kwi, 2011
B o g d a n, a z jakąś karbonową Frotą porównywałeś? Albo z Benro dla włóczęgów?
B o g d a n - Sob 16 Kwi, 2011
dr11 napisał/a: | a z jakąś karbonową Frotą porównywałeś? Albo z Benro dla włóczęgów? |
Benro niestety widziałem tylko wynalazek typu Traveler Flat Series. Nie pamiętam konkretnego modelu, ale ... to akurat nie to.
Na jednym ze stoisk były Frotki tak przywiązane linkami, że nie dało się nawet swobodnie rozłożyć, ponadto te klamry na nogach mnie ... drażnią. Kupiłbym ewentualnie 190CXPRO4 gdyby sztywność była lepsza od Sirui ale w to wątpię.
dr11 - Sob 16 Kwi, 2011
Na 190cxpro4 można liczyć z 2kg obciążeniem. Dalej nie sprzawdzałem Benro stabilniejsze nieco.
B o g d a n - Sob 16 Kwi, 2011
dr11 napisał/a: | Na 190cxpro4 można liczyć z 2kg obciążeniem. Dalej nie sprzawdzałem | No, to kupka.
Z Benro jest chyba jeden problem - minimalna wysokość jest ponad 30 cm.
Arius74 - Pią 22 Kwi, 2011
Posiadam ten i jestem bardzo zadowolony
http://www.cyfrowe.pl/apa...avel-angel.html
Bardzo podobny
B o g d a n - Pią 13 Maj, 2011
12mm nogi 5-tej sekcji mnie niestety nie przekonują.
Z Benro rozważam w zasadzie jedynie C268 z głowicą B1, czyli model C2680TB1, choć coraz bardziej kusi mnie Sirui N-2204 Carbon + K-10X
Cena kompletu podobna, jakość pewnie też, a Sirui daje mi więcej możliwości w cenie.
cybertoman - Pon 23 Maj, 2011
Sirui T-2005X w wersji carbon kosztuje dwa razy wiecej od wersji aluminium. Za wyjatkiem wagi (1400 alu vs 1200 carbon) wszystkie parametry sa takie same. 200g to chyba za maly argument na podojna cene - czy carbon jest tak duzo stabilniejszy od aluminium?
Marek_N - Wto 24 Maj, 2011
Statyw z włókna węglowego w stosunku do Al oferuje podobną sztywność przy mniejszej wadze. I na tym jego zalety się kończą. Aluminium za to lepiej tłumi drgania i jest trwalszym materiałem. Zakładając że oba statywy mają takie same parametry "nośne", to przy tej różnicy w cenie nawet bym sobie nie zawracał głowy węglówką, a zaoszczędzone pieniądze zainwestował w lepszą głowicę.
Zresztą na sztywność statywu największy wpływ ma nie materiał z jakiego jest wykonany a parametry takie jak:
- sztywność zamocowania nóg i połączeń miedzy sekcjami,
- średnica ostatniej sekcji,
- ilość sekcji.
B o g d a n - Czw 26 Maj, 2011
Marek_N napisał/a: | Statyw z włókna węglowego w stosunku do Al oferuje podobną sztywność przy mniejszej wadze. I na tym jego zalety się kończą. Aluminium za to lepiej tłumi drgania i jest trwalszym materiałem. |
Jest dokładnie odwrotnie.
dr11 - Czw 26 Maj, 2011
B o g d a n, tak BTW, jaki statyw w końcu wybrałeś?
cybertoman - Czw 26 Maj, 2011
B o g d a n napisał/a: | Jest dokładnie odwrotnie | Co konkretnie jest odwrotnie? Wszystkie trzy zacytowane przez Ciebie zdania?
Marek_N - Czw 26 Maj, 2011
B o g d a n napisał/a: | Marek_N napisał/a: | Statyw z włókna węglowego w stosunku do Al oferuje podobną sztywność przy mniejszej wadze. I na tym jego zalety się kończą. Aluminium za to lepiej tłumi drgania i jest trwalszym materiałem. |
Jest dokładnie odwrotnie. |
Jak szanowny kolega przestanie czytać ulotki reklamowe a zainteresuje się inżynierią materiałową to z pewnością szybko zmieni zdanie
Kupiłem dzisiaj Sirui T-1004x, czyli: Al-Mg, 4 sekcje (25-16mm), 1100g. Potrzebowałem lekki statyw na wypady, bez zbędnych bajerów (np. obracana kolumna) w rozsądnej cenie. Poprzednio miałem Benro A-198EX (Al, 4 sekcje (24-12mm), 1800g). Ponieważ mam ciągle dostęp do Benro to postaram się za niedługo skonfrontować oba te statywy.
W każdym razie jeśli chodzi o pierwsze wrażenia.
Jakość wykonania i użyte materiały - tu się nie ma do czego przyczepić. Blokady wysuwu nóg (zaciski) chodzą pewnie ale z pewnością nie posiadają żadnych zabezpieczeń przed brudem czy wilgocią w postaci uszczelki (Benro miało). Bardzo dobrym rozwiązaniem są wciskane (na sprężynach) blokady rozstawu nóg, a nie ręcznie wysuwane jak w Benro. Przyśpiesza to składanie/rozkładanie do/z trybu "travel".
Jeśli chodzi o stabilność statywu (w pełni rozłożonego) to od razu widać że najsłabszym ogniwem jest nieco krótki zacisk wokół kolumny centralnej. Grubość nóg czy materiał z którego wykonany jest statyw ma przy tym drugorzędne znaczenie. A ponieważ na zdjęciach widać, że ten element jest niezmienny we wszystkich statywach Sirui (z wyjątkiem grubości kolumny centralnej, która by nieco ratowała sprawę - wiadomo, większa powierzchnia styku) wiec obawiam się że wielkiego zysku na stabilności / tłumieniu drgań nie będzie. Oczywiście najlepszą metodą na zwiększenie stabilności to nie wysuwanie kolumny centralnej do końca. Tylko wtedy trzeba mieć nieco zapasu wysokości, o co w statywie 140-150 cm może być już ciężko.
Podsumowując
Podoba mi się seria aluminiowa Sirui ponieważ statywy te są dużo lżejsze od swojej konkurencji, a przy tym mają dość atrakcyjną cenę. W karbon bym się nie pchał bo obawiam się, że zauważalnego zysku na stabilności nie będzie (co zresztą sugeruje sam producent) a 200-300g mniej wagi nie są warte wydawania 2,5x tyle kasy.
Jeśli chodzi o jakość wykonania to postawiłbym Sirui odrobinkę niżej niż Benro.
B o g d a n - Pią 27 Maj, 2011
dr11 napisał/a: | tak BTW, jaki statyw w końcu wybrałeś? | Ostateczna decyzja jeszcze nie zapadła ale już niedługo.
cybertoman napisał/a: | Co konkretnie jest odwrotnie? Wszystkie trzy zacytowane przez Ciebie zdania? | Ostatnie zdanie.
Marek_N napisał/a: | Jak szanowny kolega przestanie czytać ulotki reklamowe a zainteresuje się inżynierią materiałową to z pewnością szybko zmieni zdanie | A jak się ma ta inżynieria materiałowa w tym wypadku do tłumienia drgań? Możesz rozwinąć ten temat?
Marek_N napisał/a: | Jeśli chodzi o jakość wykonania to postawiłbym Sirui odrobinkę niżej niż Benro | I w tym wypadku znowu mam odmienne zdanie, które wynika z mego bezpośredniego porównania węglowych statywów serii 2 oby tych marek. Niestety Benro, jak by to powiedzieć ................ wymiękło i to dosłownie.
luke130 - Pią 27 Maj, 2011
Widzę że pewien temat wymaga wyjaśnienia.
Po pierwsze to nie materiał (a przynajmniej nie bezpośrednio) odpowiada za sztywność statywu a jego geometria. Dokładniej chodzi o średnicę rur użytych do jego wytworzenia. Generalnie im mniejsza średnica tym mniejsza sztywność statywu i odwrotnie.
Po drugie: dochodzimy do kwestii w której trzeba sobie wprost powiedzieć, że sztywność i zdolność tłumienia drgań to cechy które nie mogą razem występować bo albo statyw jest sztywny i dobrze przenosi drgania z podłoża albo wiotki i drgania tłumi.
B o g d a n - Pią 27 Maj, 2011
luke130 napisał/a: | Po pierwsze to nie materiał (a przynajmniej nie bezpośrednio) odpowiada za sztywność statywu a jego geometria. Dokładniej chodzi o średnicę rur użytych do jego wytworzenia. Generalnie im mniejsza średnica tym mniejsza sztywność statywu i odwrotnie. | luke130, to co piszesz jest oczywiste i nie w tym rzecz.
luke130 napisał/a: | Po drugie: dochodzimy do kwestii w której trzeba sobie wprost powiedzieć, że sztywność i zdolność tłumienia drgań to cechy które nie mogą razem występować bo albo statyw jest sztywny i dobrze przenosi drgania z podłoża albo wiotki i drgania tłumi. | Według mnie jedno nie wyklucza drugiego, czego ewidentnym dowodem są właśnie włókna węglowe i ich potwierdzone właściwości, przydatne do produkcji statywów i całej gromady innych rzeczy w świecie.
Oczywistym też jest, że przy podobnych grubościach i średnicach nóg, można zrobić kiwający się i drgające na wietrze statyw węglowy, a z drugiej strony bardzo stabilny statyw z aluminium.
hijax_pl - Pią 27 Maj, 2011
A ja myślę, że to nie w materiale rurek z reguły tkwią problemy, ale sposobie ich łączenia ze sobą. A przede wszystkim sposób mocowania kolumny centralnej, bo przecież na nich opiera się głowica.
B o g d a n - Pią 27 Maj, 2011
hijax_pl napisał/a: | A ja myślę, że to nie w materiale rurek z reguły tkwią problemy, ale sposobie ich łączenia ze sobą. A przede wszystkim sposób mocowania kolumny centralnej, bo przecież na nich opiera się głowica. |
hijax_pl, masz rację ale powtarzam, nie o to chodzi.
Dyskutujemy teraz w sumie o tym: cybertoman napisał/a: | Sirui T-2005X w wersji carbon kosztuje dwa razy wiecej od wersji aluminium. Za wyjatkiem wagi (1400 alu vs 1200 carbon) wszystkie parametry sa takie same. 200g to chyba za maly argument na podojna cene - czy carbon jest tak duzo stabilniejszy od aluminium? |
Masz tak samo wykonany statyw o identycznych mocowaniach, wymiarach, kolumnie itp. Różny jest tylko materiał rurek (Ca <--> Al).
To jest dylemat, który nie jest oczywisty.
hijax_pl - Pią 27 Maj, 2011
B o g d a n napisał/a: | Różny jest tylko materiał rurek.
To jest dylemat, który nie jest oczywisty. | Jak dla mnie jest w miarę oczywisty. W kategorii tłumienia wibracji: drewno > włókno węglowe > aluminium.
To moje pozycjonowanie włókna węglowego nad aluminium wynika z jego kompozytowej budowy - co z definicji lepiej tłumi drgania od monolitycznego materiału (a może się mylę?)
Inna sprawa, że po przeciążeniu włókno się złamie w dość nieprzyjemny sposób (mam nadzieję już nigdy tego więcej nie przeżyć... nie - nie złamał mi się jeszcze statyw z CF ), a rurki aluminiowe po prostu wygną....
A - jeszcze jedno - kiedyś zapiaszczył mi się statyw węglowy na łączeniach - gdyby nie uszczelki to by była tragedia (choć i tak musiałem rozebrać i wyczyścić). W poprzednim aluminiaku w ogóle na to nie zwracałem uwagi
B o g d a n - Pią 27 Maj, 2011
hijax_pl napisał/a: | W kategorii tłumienia wibracji: drewno > włókno węglowe > aluminium. | Też tak do niedawna myślałem ale świat postępuje.
Statywy Gitzo 6x Carbon podobno już dawno wyprzedziły w tej kategorii nawet te drewniane.
hijax_pl - Pią 27 Maj, 2011
B o g d a n napisał/a: | Statywy Gitzo 6x Carbon podobno już dawno wyprzedziły w tej kategorii nawet te drewniane. | Być może.
Wujek_Pstrykacz - Pią 27 Maj, 2011
Odnośnie zapiaszczenia to po każdym użyciu w ciężkim(piaszczystym terenie) rozbieram nogi, myję w wodzie i przed złożeniem smarując smarem silikonowym składam, statyw wygląda wciąż jak nowy
AM - Pią 27 Maj, 2011
B o g d a n napisał/a: | hijax_pl napisał/a: | W kategorii tłumienia wibracji: drewno > włókno węglowe > aluminium. | Też tak do niedawna myślałem ale świat postępuje.
Statywy Gitzo 6x Carbon podobno już dawno wyprzedziły w tej kategorii nawet te drewniane. |
Niestety, moj Sachtler nie zbliza sie nawet do Berlebacha a co dopiero zwykle Gitzo.
komor - Pią 27 Maj, 2011
I to jest właśnie straszne. Na jaki pułap cenowy się nie wespniemy, zawsze okazuje się, że jest coś jeszcze wyżej.
kozidron - Pią 27 Maj, 2011
Wujek_Pstrykacz napisał/a: | Odnośnie zapiaszczenia to po każdym użyciu w ciężkim(piaszczystym terenie) rozbieram nogi, myję w wodzie i przed złożeniem smarując smarem silikonowym składam, statyw wygląda wciąż jak nowy |
podziwiam za wytrwałość, mi by się nie chciało po każdym użyciu
Wujek_Pstrykacz - Pią 27 Maj, 2011
Nie robię tego za kazdym przyjściem z terenu, tylko jak faktycznie się zapiaszczy
|
|