|
forum.optyczne.pl
|
 |
Pomagamy w wyborze lustrzanki cyfrowej - Sony A300 (A350) czy Nikon D80 (body + stare obiektywy)
Pazuzu - Czw 07 Kwi, 2011 Temat postu: Sony A300 (A350) czy Nikon D80 (body + stare obiektywy) Moja pierwsza planowana lustrzanka. Rozważałem kupno hybrydy, ale w tej cenie mialbym używana lustrzankę. wiec lustrzanka. Raczej do ogólnego użytku. Bez macro i ogromnych ogniskowych. Wiec obiektywy 18-55 + np 50mm 1,8 by mnie zupełnie zadowalało.
Nikon d80 samo body, za 1000-1100 powinienem dostać z allegro.
W domu mam 2 obiektywy do nikona (kiedyś w domu byl F50).
- Nikon's AF Zoom Nikkor 35-80mm f/4.5~5.6D
- Tamron 80 - 210
lub
Cos z sony. Całkiem dobra jakość z tego co czytam. Obiektyw 50mm od minolty, bardzo tani i wg opinii również b. dobry. W takim zestawie zamknął bym sie w kwocie 1500 zl max. I taki zestaw wystarczyłby mi na długo.
Myślałem o modelach A300, A350. Oczywiście używane z allegro. Martwi mnie to ze dużo osób narzeka na psująca sie stabilizacje w tym modelu.
Czytam juz o aparatach już ponad 3 miesiace, i szczerze im dluzej czytam tym większy mam problem. Przy moich funduszach nie znajdę nic idealnego. Wiec najważniejszym kryterium będzie bezawaryjna praca. Brak serwisów, napraw itd Tym bardziej ze sprzet bez gwarancji.
Jeśli chodzi o jakość obrazu to nie mam co wymyślać, w końcu po przesiadce z kompakta będzie skok jakości. Szumy na pewno będą mniejsze. Jesli chodzi o obiektywy to najbardziej denerwuje mnie spory skok ostrości miedzy środkiem, a naraoznikiem kadru. Abberacje i dystorsje sa na tyle małe ze nie będę na nie zwracał uwagi.
Myślałem jeszcze o olympusie e-520 lub e-450, ale za ta sama cene mam większa matryce w nikonie lub sony.
Doradźcie co lepiej wziąć?
jaad75 - Czw 07 Kwi, 2011
Moim zdaniem D80 i nie miałbym tu najmniejszych wątpliwości.
ghost - Czw 07 Kwi, 2011
wizjer mówi D80 i koniec. tylko jakieś szkła by się zdało... bo to co masz to :/
Pazuzu - Czw 07 Kwi, 2011
A napiszcie czy bede mial pelne sterowanie obiektywami z korpusu (przyslona, focus)?
Jak z jakoscia tych obiektywow. Wystarcza dla amatora? Ktory cos czuje i tak chyba przyspawa 50 f1.8.
hijax_pl - Czw 07 Kwi, 2011
Pazuzu napisał/a: | A napiszcie czy bede mial pelne sterowanie obiektywami z korpusu (przyslona, focus)? | tak Pazuzu napisał/a: | i tak chyba przyspawa 50 f1.8. | to zacznij od tego
Pazuzu - Pią 08 Kwi, 2011
Myślałem o czymś takim. http://allegro.pl/nikon-n...1535745421.html
rozumiem ze te obiektywy które mam to totalna kicha i nic z nich nie będzie? Czym będzie sie to objawiać? Jesli sa tak strasznie zle to i tak bede musiał cos dokupić do tej stalki cos zmiennoogniskowego, chociażby kitowe 18-55, a to jest kolejne 350 zl. w sumie wyszlo by za ten komplet troszke ponad 1800, wiec sporo.
A ile orientacyjnie mógłbym dostać za te 2 obiektywy co mam, wyszłaby chociaz rownowartosc tego 18-55?
Nie rozumiem "wizjer mówi D80". Albo w nikonie jest świetny wizjer, albo w sony mega lipny. Nigdy nie używałem lustrzanki tak na codzien, wiec bardziej jestem przyzwyczajony do ekranika.
Co do sony podobno ten kitowy obiektyw 18-70 to straszna lipa. Mam kilka zdjec to jakos dziwnie rozmazuje na brzegach kadru, juz mój stary lumix tz4 tak nie robi.
Do jakiej ilosci zrobionych zdjec warto brac uzywany aparat? (chodzi mi o d80). Niby producent gwarantuje 100 tys, ale jak nie mam gwarancji to co z tego, jak mi po np 30 tys padnie migawka.
ghost - Pią 08 Kwi, 2011
d80 ma porządny aps-owy wizjer, 300 i 350 jeden ze słabszych (cena za QuickAF LV). z tanich soniaczy lepiej wypada a200.
pan.tadeusz - Pią 08 Kwi, 2011
może warto rozejrzeć się za używaną A450?
http://allegro.pl/sony-a4...1534821944.html
18-55 do tego wyrwiesz za 150-200 zł w stanie praktycznie dziewiczym
jaad75 - Pią 08 Kwi, 2011
pan.tadeusz napisał/a: | może warto rozejrzeć się za używaną A450? | Po co? Jedna rolka i słaby wizjer dyskwalifikują ten aparat w kontekście wyboru między nim, a D80.
RB - Pią 08 Kwi, 2011
jaad75 napisał/a: | pan.tadeusz napisał/a: | może warto rozejrzeć się za używaną A450? | Po co? Jedna rolka i słaby wizjer dyskwalifikują ten aparat w kontekście wyboru między nim, a D80. |
Z matrycą natomiast jest dokładnie pratiwpołożnie, no chyba, ze świadomie ograniczamy się do ISO 100 - 400 gdzie albo lubimy CCD i na 100 jesteśmy do przodu albo nie widzimy drastycznych róznic (na 400).
To jeśli chodzi kontekst wyboru między obrazowaniem na poziomie jakże cenionego a100 (ta sama matryca i własciwie te same osiagi ma d80 - i mimo wszelkich zaklęć nikonowców tak po prostu jest) a a450
Jeśli chodzi o wizjer i rolki i rózne takie wodotryski miłe sercu nam, używającym aparatów fotograficznych w czasach gdy w środku były takie wymienne matryce w rolkach - Nikon. Jeśli chodzi o obrazowanie powyżej ISO 200 - daj Waść z tym "czcigodnym starcem" Nikona spokój...
Pytaczu -wybieraj
jaad75 - Pią 08 Kwi, 2011
RB napisał/a: | Jeśli chodzi o obrazowanie powyżej ISO 200 - daj Waść z tym "czcigodnym starcem" Nikona spokój... | Mam tę samą matrycę w K10D - nadal bez problemu daje radę do ISO800, choć przy ISO1600 trzeba się już trochę napocić, żeby pliki były używalne...
Wciąż jednak wybieram tu D80 - A450 nie daje jak dla mnie wystarczającej przewagi jakościowej żeby rezygnować z zalet lepszego interfejsu, no chyba, że ktoś będzie używał głównie wyższych czułości (powyżej ISO400) lub np. potrzebuje szybszej serii. Co do A300/350, sprawa jest bezdyskusyjna.
RB - Pią 08 Kwi, 2011
jaad75 napisał/a: | RB napisał/a: | Jeśli chodzi o obrazowanie powyżej ISO 200 - daj Waść z tym "czcigodnym starcem" Nikona spokój... | Mam tę samą matrycę w K10D - nadal bez problemu daje radę do ISO800, choć przy ISO1600 trzeba się już trochę napocić, żeby pliki były używalne... |
Cóz... jeśli chodzi o tzw. używalność i 'dawanie rady' to oczywiście to zalezy od indywidualnego poziomu akceptacji i chęci/umiejętności rawogrzebalnych. Ja staram sie na tej matrycy nie wychodzić ponad ISO 400 - ale to w takiej powazniejszej zabawie gdy materiał nie będzie zmniejszany.
Jednak matryca w a450 to jest w tym zakresie czułości po prostu zupełnie inna bajka. Co do zalet interfejsu... cóż, niech wybiera kupujący. Jednak jest zdecydowanie lepiej obsługiwalny niźli najniższe Sony nad którymi próbował się pochylić pytający.
Jeśli chodzi o Sony z CCD (a100, a2x0, a3x0) - nie ma sensu. d80 jest lepsze od dowolnego modelu.
Pazuzu - Pią 08 Kwi, 2011
jesli chodzi o iso to glownie 100-200. czasem 400. A juz wartosci 800 (a nawet 1600) bylyby robione raczej zeby zachowac sens sytuacyjny, choc po przesiadce z kompakta, uwazam ze 800, a nawet 1600 bo delikatnym odszumianiu mozna spokojnie drukowac na 10x15, o ile jest sie normalnym ogladaczem zdiec, a nie szukaczem szumow, i wad posiadanego sprzetu. Tak jak napisalem, za ta cene nie oczekuje cudow, zreszta idealnego aparatu nie ma. Zeby dobrze kupic trzeba kupic cos na poczatku, dowiedziec sie co kogos denerwuje, na co zwraca uwage. Kazdy pod tym wzgledem inaczej patrzy.
Głownie o co mi chodzi to awaryjność
- w sony duzo czytam o padającej stabilizacji
- w nikonie, ogólnie slabe opinie o serwisie, częsty bf/ff z d80
PS. Jak wyglada sytuacja z migawka. Nikon gwarantuje cos kolo 100 tys, i ta liczba obowiązuje rowniez po skończeniu sie gwarancji? czy tylko przez okres gwarancji?
Jakos okresonych obiektywow
- Sony 50mm/1.8 (SAL50F18) + DT 18 – 55 mm F3.5-5.6 SAM
- Nikon NIKKOR 18-55 VR + Nikkor AF 50mm f/1,8D
Taki zestaw obiektywow w zupelnosci mi by wystarczyl.
Za sony przemawia glownie cena, oraz zużycie używanych modeli (niskie). LV dla mnie bardzo przydate.
Za nikonem wiekszy zakres gieldy obiektywow, wbudowany silnik, podglad glebi ostrosci, oraz zakladam ze lepsze wykonanie. Mniejszy problem z odsprzedaza. Najbardziej martwi mnie jednak ten serwis.
PS2. Rada dla szukajacych sprzetu, kupujcie co uwazacie za sluszne, bo patrzac na moj przyklad, im wiecej sie czyta (czyli niby wie wiecej) tym wiekszy jest problem z wyborem. A przesiadka z kompaktu na jakiekolwiek lustro moim zdaniem to skok ergonomi i jakosci. Kosztem wagi i ceny:)
Dzieki wszystkim za odpowiedzi.
RB - Pią 08 Kwi, 2011
Pazuzu napisał/a: |
Głownie o co mi chodzi to awaryjność
- w sony duzo czytam o padającej stabilizacji |
Mi od 4 lat 'cudem' działa. Bagnetu tyż nie urwałem. Też musi 'cudem'.
Pazuzu napisał/a: |
PS. Jak wyglada sytuacja z migawka. Nikon gwarantuje cos kolo 100 tys, i ta liczba obowiązuje rowniez po skończeniu sie gwarancji? czy tylko przez okres gwarancji? |
Po gwarancji to...
Zresztą, nikt Ci tych 100 000 klapnięć nie gwarantuje...Tak producent określa antycypowany czas życia migawki i finito.
Pazuzu napisał/a: | Jakos okresonych obiektywow
- Sony 50mm/1.8 (SAL50F18) + DT 18 – 55 mm F3.5-5.6 SAM
- Nikon NIKKOR 18-55 VR + Nikkor AF 50mm f/1,8D |
Tak samo w obu systemach. Sonowski 50/1.8 nie kryje pełnej klatki! Co na razie ma dla Ciebie jedynie symboliczne znaczenie. (oczywiście, oba wyżej wzmiankowane zoomy tez pełnej klatki nie kryją...)
Pazuzu napisał/a: |
Za sony przemawia glownie cena, oraz zurzycie urzywanych modeli (niskie). LV dla mnie bardzo przydate.
Za nikonem wiekszy zakres gieldy obiektywow, wbudowany silnik, podglad glebi ostrosci, oraz zakladam ze lepsze wykonanie. Mniejszy problem z odsprzedaza. Najbardziej martwi mnie jednak ten serwis. |
Silnik AF w korpusie mają jak dotąd wszystkie lustrzanki Sony. LV w d80 nie ma.
Jeżeli ma to być wybór pomiędzy a300(350) a d80 - to zdecydowanie d80, mimo braku LV (Nikon ma dobry wizjer, a300 i a350 mają tragiczne wizjery ale mają LV). Jeśli w grę wchodziłby też a450 to już poważnie bym się zastanowił nad Sony (wizjer już akceptowalny - do tego z d80 sporo jednak brakuje - i LV jest, a i matryca jednak lepsza od tej d80).
pan.tadeusz - Pią 08 Kwi, 2011
Pazuzu zerknij na porównanie DxOMark, zwłaszcza Dynamic Range.
różnica prawie 2 Ev to faktycznie inna bajka
http://front4.dxomark.com.../(brand2)/Nikon
poza tym jest szansa na sprzęt z gwarancją
RB napisał/a: | Sonowski 50/1.8 nie kryje pełnej klatki! Co na razie ma dla Ciebie jedynie symboliczne znaczenie. |
ale jest alternatywa w postaci równie taniej i dobrej Minolty 50/1.7
hijax_pl - Pią 08 Kwi, 2011
pan.tadeusz napisał/a: | różnica prawie 2 Ev to faktycznie inna bajka | Ale gdzie ta różnic jest?
Bo w podsumowaniu to już tylko 0,6EV różnicy w ocenie "Landscape"....
Ja tam widzę, że szum na 18% szarości jest praktycznie taki sam do ISO800, tak samo jak z zakres tonalny...
RB - Pią 08 Kwi, 2011
hijax_pl napisał/a: | pan.tadeusz napisał/a: | różnica prawie 2 Ev to faktycznie inna bajka | Ale gdzie ta różnic jest? |
no jak to, na tak często używanym w takich aparacikach iso 3200 . Ba, na ISO 6400 róznica jest jeszcze większa
hijax_pl napisał/a: | Bo w podsumowaniu to już tylko 0,6EV różnicy w ocenie "Landscape".... |
Brak natywnego iSO 100 w a450 daje się we znaki. Szczerze mówiąc moje bezpośrednie doświadczenia mówia, że do landskejpu to stare CCD implementowane w 3 firmach (2 jakże znamienitach i tej 3-ciej mniej, za to produkującej matryce ) jest co najmniej dobrym rejestratorem. Jak maja być krajobrazy to alfą bym głowy sobie nie zawracał. W każdym razie nie tą alfa (a ta, którą warto to droga jest )
hijax_pl napisał/a: | Ja tam widzę, że szum na 18% szarości jest praktycznie taki sam do ISO800, tak samo jak z zakres tonalny... |
Ja bym rzekł inaczej - właściwie w a450 masz na 1600 taki szum jak w d80 na 800
jaad75 - Pią 08 Kwi, 2011
Tak to jest, jak się nie wie, co się czyta z wykresów... Maksymalny możliwy poziom DR na najniższych czułościach, różni się o 0.4EV...
pan.tadeusz - Sob 09 Kwi, 2011
jaad75 napisał/a: | Tak to jest, jak się nie wie, co się czyta z wykresów... Maksymalny możliwy poziom DR na najniższych czułościach, różni się o 0.4EV... |
sprostuj jeśli źle czytam wykres DR ale ja tam widzę jakieś 10.6 przy ISO400 dla A450 i 9.09 Ev przy tej samej czułości w przypadku D80. mylę się?
jaad75 - Sob 09 Kwi, 2011
pan.tadeusz napisał/a: | sprostuj jeśli źle czytam wykres DR ale ja tam widzę jakieś 10.6 przy ISO400 dla A450 i 9.09 Ev przy tej samej czułości w przypadku D80. mylę się? | Owszem, tylko mówiąc o DR aparatu mamy na myśli zazwyczaj parametry, w których korpus osiąga największy możliwy zakres, czyli w przypadku D80 ISO100, a w przypadku A450 ISO200. Rzadko w tym kontekście interesują nas porównania na ekwiwalentnych czułościach, a zwłaszcza na czułościach typu ISO400 i więcej.
maput - Sob 09 Kwi, 2011
pan.tadeusz, a Ty specjalnie wyszukujesz czułości gdzie różnice są największe i podajesz je jako reprezentatywne ?
pan.tadeusz - Sob 09 Kwi, 2011
maput napisał/a: | pan.tadeusz, a Ty specjalnie wyszukujesz czułości gdzie różnice są największe i podajesz je jako reprezentatywne ? |
patrzę na najczęściej wykorzystywany zakres czyli 100-400(800) i przyjmując nastawy fabryczne (czyli wartości które faktycznie możemy ustawiać w puszce) dla 400 mamy już 1.8Ev różnicy. oczywiście biorąc poprawkę dla kalibracji przy faktycznych ekwiwalentach ten dystans nieco się zmniejsza.
równocześnie zgadzam się z twierdzeniem, że fakt braku ISO100 w A450 dodatkowo niweluje go do 0.4Ev przy najchętniej wykorzystywanej najniższej czułości gdzie stosunek sygnału do szumu jest najkorzystniejszy. do tego użyteczność ISO100 nie podlega dyskusji.
nie twierdzę, że jestem w tym względzie alfą i omegą więc mogę się mylić
hijax_pl - Sob 09 Kwi, 2011
pan.tadeusz, tak sie zastanawiam czy wiesz jak sie DR wykorzystuje w praktyce? Pytam całkiem serio...
piotr_u. - Sob 09 Kwi, 2011
hijax_pl, ja nie wiem jak. Do czego to już prędzej, ale jak? Ustawia się to jakoś? Pytam serio.
Pazuzu - Sob 09 Kwi, 2011
Temat widze się rozwija, tylko troszkę jakby zboczył.
Napiszcie co myślicie o tych obiektywach które wymieniłem. Rozważam jeszcze kupno sony A330. Chodzi głównie o koszta. Za 1000 można mieć zestaw z kitem. gdzie za 1100 może sie udać wyrwać d80. Ale nie ma co ukrywać, nikon, zarówno obiektywy jak i sam korpus uważam za solidniejsze.
RB - Sob 09 Kwi, 2011
Pazuzu napisał/a: | Temat widze się rozwija, tylko troszkę jakby zboczył.
Napiszcie co myślicie o tych obiektywach które wymieniłem. Rozważam jeszcze kupno sony A330. Chodzi głównie o koszta. Za 1000 można mieć zestaw z kitem. gdzie za 1100 może sie udać wyrwać d80. Ale nie ma co ukrywać, nikon, zarówno obiektywy jak i sam korpus uważam za solidniejsze. |
Co do a330... jak baaardzo chcesz, to kupuj. Nie parzy. Ale... jak miałbyś to kup już d80. To nie tyle solidność (choć tu d80 jest zdecydowanie z przodu w stosunku do a330) ile po prostu dostęp do ustawień, naprawdę dobry jak na APS-C wizjer... Ale nie oszukujmy się, Nikon lepszych zdjęć Ci nie wytworzy i tyle...
Sony a330 też Ci sie nie rozleci, ale to jest zrobione na poziomie najtańszych canonów, czyli... przyjemności obcowania z materia w tym ani trochę nie ma. Po prostu porównujesz najtańszą linie korpusów Sony z w miare już fajnie zrobionym korpusem Nikona - to nie są odpowiedniki w obu systemach. W korpusach róznica będzie choćby z założeń konstrukcyjnych. Po prostu S a3x0 było robione tak aby było tanio i wszystko.
Zaś co do obiektywów - akurat tu żadnych róznic w solidności pomiędzy obiema firmami nie ma. Sonowskie obiektywy raczej nie odstają od Nikonowych odpowiedników. I vice versa.
pan.tadeusz - Sob 09 Kwi, 2011
piotr_u. napisał/a: | hijax_pl, ja nie wiem jak. Do czego to już prędzej, ale jak? Ustawia się to jakoś? Pytam serio. |
na mój mały chłopski rozumek Dynamic Range to zakres pomiędzy najjaśniejszymi i najciemniejszymi obszarami obrazu jakie sensor potrafi zarejestrować. w praktyce większy DR oznacza więcej szczegółów w cieniach oraz światłach czyli obszarach obrazu gdzie mamy do czynienie ze skrajnymi wartościami. natomiast Tonal Range to w uproszczeniu liczba przejść pomiędzy tymi wartościami, czyli tam gdzie w jednym przypadku łagodne przejście zostanie poszatkowane jakby poziomicami z następujących po sobie odcieni to w przypadku lepszego TR będzie to mniej widoczne ponieważ liczba przejść jest większa, a różnica w kontraście pomiędzy sąsiadującymi wartościami mniejsza.
czy to się jakoś ustawia... koledzy pewnie mnie sprostują bo w tych technikaliach są znacznie lepsi ale patrząc na różne wykresy jasno widać, że są tam pewne zależności jak choćby ta związana z czułością - dla różnych jej wartości zakresy te są inne. tak więc można powiedzieć, że pośrednio się ustawia DR operujesz też wybierając w kadrze punkt pomiaru światła, a wcześniej w samym aparacie sposób. aparat dobiera właściwe parametry ekspozycji właśnie pod tym kątem więc jeśli wskażesz mu ciemne partie kadru to postara się tak dobrać ekspozycję aby uwidocznić w nich szczegóły - w efekcie rozjaśnione zostaną te partie obrazu które już wcześniej były czytelne i jeśli różnica w kontraście była spora to wyjdą poza zakres możliwy do zarejestrowania. najczytelniej wygląda to kiedy np kadrujesz na niebo, a po chwili na zacienione miejsce bo aby zarejestrować w nim szczegóły aparat najczęściej tak zmieni ekspozycję, że niebo zostanie przepalone. można więc łatwo sobie wyobrazić sytuacje w których szeroki zakres dynamiki będzie szczególnie użyteczny. stąd właśnie zabawy w HDR czy DRI i walka o możliwe duży DR w puszkach. o tym jak można to jeszcze wykorzystać z pewnością lepiej opowie kolega hijax_pl bo ma tych kwestiach z pewnością lepsze rozeznanie
hijax_pl - Sob 09 Kwi, 2011
pan.tadeusz napisał/a: | w praktyce większy DR oznacza więcej szczegółów | w praktyce to za szczegóły odpowiada właśnie TR. A im większy DR tym większe niebezpieczeństwo posteryzacji przy wyciąganiu z cienie - niezarejestrowanych danych się nie odzywka tak po prostu. Jak ich nie ma to nie będzie pan.tadeusz napisał/a: | czy to się jakoś ustawia... | Ustawia, ustawia - dobierając konkretne wartości przysłony, czasu i - przede wszystkim - czułości. Jak się chce mieć w kompie duży DR to się nie jedzie z ISO do 800, ale niedoświetla i obrabia RAWa w kompie.
A jak ktoś robi tylko w JPGu to może zapomnieć o tych technikaliach - po prostu tego nie uzyska i tyle.
|
|