forum.optyczne.pl

Pomagamy w wyborze obiektywu - Obiektywy nikona bez silniczka warte zakupu

Pazuzu - Czw 14 Kwi, 2011
Temat postu: Obiektywy nikona bez silniczka warte zakupu
Mógłby ktoś wymienić obiektywy pod Nikona, bez silniczka. Które są warte zakupu?
Pytam ponieważ mam dylemat czy brać doby z silnikiem (droższe) czy bez. Z silniczkiem brałbym narazie tylko dla jednego obiektywu 50mm f1.8. Zastanawiam się czy jest sens tyle dopłacać dla jednego obiektywu. Chyba ze jest sporo obiektywów bez silniczka które warto byłoby zakupić w przyszłości.

moronica - Czw 14 Kwi, 2011

50mm 1.8 z silniczkiem lada dzien wyjdzie, juz nawet przez pomylke wyladowal na oficjalnej stronie na kilka godzin. ale silniczek dobrze miec, ja mam 2 obiektywy na srubokret i oba kupilam uzywane bardzo okazyjnie po cenach nieporownywalnych z ich odpowiednikami af-s
Morpheus - Czw 14 Kwi, 2011

Z silniczkiem będzie o wiele lepiej a jak to będzie USM to na pewno warto, ja osobiście wolę z silnikiem a Ty zrobisz o uważasz za odpowiednie dla Ciebie

[ Dodano: Czw 14 Kwi, 2011 20:02 ]
Janusz W. napisał/a:
Z silniczkiem będzie o wiele lepiej a jak to będzie USM to na pewno warto, ja osobiście wolę z silnikiem a Ty zrobisz to, co uważasz za odpowiednie dla Ciebie

MC - Czw 14 Kwi, 2011

Janusz W. napisał/a:
a jak to będzie USM to na pewno warto

No to lipa. USM z całą pewnością tam nie będzie.

maput - Czw 14 Kwi, 2011

Ależ się dziś wszystkim systemy mylą ;)

50/1.8 będzie na dniach wyposażony w silnik. Trzeba założyć że 85/1.8 też. Moim zdaniem w perspektywie 2, maksymalnie 3 lat wszystkie obiektywy bez silnika, które mają jako takie wzięcie na rynku, zostaną w niego wyposażone. Drastycznych różnic w cenach bym się nie spodziewał.
Jeśli miałbyś kupować droższe body tylko i wyłącznie z powodu posiadania przez nie śrubokręta, to moim zdaniem nie warto.

hijax_pl - Czw 14 Kwi, 2011

maput napisał/a:
Drastycznych różnic w cenach bym się nie spodziewał.
No chyba, że porównuje się AF 80-200/2.8D do AF-S 70-200/2.8VRII ;)
maput napisał/a:
Jeśli miałbyś kupować droższe body tylko i wyłącznie z powodu posiadania przez nie śrubokręta, to moim zdaniem nie warto.
I jak tak myślę.
Pazuzu napisał/a:
Mógłby ktoś wymienić obiektywy pod Nikona, bez silniczka. Które są warte zakupu?
To pytanie niestety sugeruje, że nie masz takich potrzeb, a kupowanie "bo warto" to zła droga. Dla jednego warto fiszaja, dla drugiego 600/5.6 Wszystko zależy od preferencji.

Inna sprawa, że nie wszystkie obiektywy "bez silnika" za sprawą magicznego śrubokręta w body zaczną ostrzyć - bardzo wiele z nich pozostanie niewzruszonych ;)

cygnus - Pią 15 Kwi, 2011

Nie ma dobrej odpowiedzi na zadane pytanie. Jeśli body jest wyposażone w silnik a obiektyw nie ma USM to przewaga motorowego obiektywu jest żadna. Różnica w cenie obiektywu, przy tanim silniku, jest niewielka.
Jeszcze nie słyszałem, żeby ktoś kupił wyższy i dużo droższy model lustrzanki tylko z powodu "śrubokręta". Podobnie jak nie wyobrażam sobie, by ktoś posiadający body z silnikiem kupił nowszy model obiektywu, z lepszymi powłokami, z USM i VR tylko z powodu silnika.

Kupiłem AF 80-200/2.8 ED a nie AF-S 70-200/2.8 VRII właśnie z powodu drastycznej różnicy w cenach a nie dlatego, że nie ma silnika :)


Moje obiektywy bez silnika ale z AF:
- Nikkor 1.8/50, - za wszechmiar polecam,
- Nikkor 80-200/2.8 ED - polecam, chociaż czasem robi mi psikusy,
- Sigma 170-500 /5-6.3 D APO - do czasu nabycia 80-200 byłem nim zachwycony, teraz używam coraz rzadziej, widząc w nim same wady.

Co zaś do zmotoryzowanych - lubię AF-S Nikkor 55-200/4-5.6G ED. Jest bardzo lekki, poręczny i ma dość duży wysuw, szybko ostrzy. Zapomniałem dodać - TANI! Czasem go używam do zdjęć małych obiektów, zamiast manualnego macro.

MC - Pią 15 Kwi, 2011

cygnus, żaden obiektyw Nikona nie ma USM :razz:
Pazuzu - Pią 15 Kwi, 2011

cygnus napisał/a:

Jeszcze nie słyszałem, żeby ktoś kupił wyższy i dużo droższy model lustrzanki tylko z powodu "śrubokręta".

Jest wiele takich osób. Zresztą cecha ta jest wymieniana w zaletach.

Jeśli chodzi o docelowe obiektywy, to wystarczy mi kitowy na jakiś czas (18-55), albo być może 18-105. Myślę ze większe ogniskowe sa dla mnie zbędne. Reszta to głownie obiektywy jasne staloogniskowe, 50, 35 itd Głownie do zabawy z GO.

Obiektywy makro, i tele mi niepotrzebne.

P_M_ - Pią 15 Kwi, 2011

Coraz mniej oplaca sie kupowac obiektywy bezsilnikowe. Wchodza nowsze. Zwykle lepsze i z silnikiem.
W dniu premiery d40 mozna sobie bylo powymyslac od 'kastratow', ale dzisiaj? Normalna kolej rzeczy. Dobry silnik w szkle jest szybszy od silnika w korpusie i tyle. Wyjatkiem sa oczywiscie tanie badziewiaki z obiektywow typu nikkor 35/1.8g, ale cos za cos (i tak jestem z niego bardzo zadowolony).

Uwazam, ze nie oplaca sie dzisiaj doplacac korpusu z silnikiem dla samego silnika. Lepiej wydac te pieniadze na cos, co da wiecej pozytku (filtry, lampa, obiektyw). Najmniej rozsadne jest chyba kupienie d90 tylko po to, zeby go uzywac z 50/1.8d, kiedy lepiej nabyc d3100 z af-s 50/1.4g. Abstrahujac juz od sensownosci nabywania 50-ki do aparatu DX. AF 85/1.8D to juz inna bajka i dla niego warto nabyc d90 (wizjer do manualnego komponowania portretu i jednak duza oszczednosc wzgledem 85-tek z silnikiem).

Inne obiektywy bez silnika, ktore warto miec? Jest kilka, ale ich mozliwosci zwykle nie tlumacza ceny, jaka trzeba za nie zaplacic (vide af 20/2.8d i inne).

Coman - Pią 15 Kwi, 2011

P_M_ napisał/a:
W dniu premiery d40 mozna sobie bylo powymyslac od 'kastratow', ale dzisiaj?


P_M_, a mógł byś polecić jakiś szerokokątny i jasny obiektyw na DX-a który posiada silnik.

komor - Pią 15 Kwi, 2011

P_M_ napisał/a:
Uwazam, ze nie oplaca sie dzisiaj doplacac korpusu z silnikiem dla samego silnika.

Dla samego silnika może i nie, ale biorąc pod uwagę wszystko to, co przy okazji i tak dostaje się lepsze?

Pazuzu - Pią 15 Kwi, 2011

Tylko af-s 50/1.4g kosztuje 3x tyle co 50/1.8. Za d90 przemawia nie tylko silnik, ale również wyciągniecie wielu funkcji na zew, oraz podgląd GO.

Nadzieja jest af-s 50/1.8g, jednak ten obiektyw to narazie nic pewnego, niby oficjalne info, a potem wycofanie tego pomysłu. Jeśli kosztowałby do 800-900 max to wziąłbym chyba jednak d3100 i do tego 18-105.

Problem polega na tym ze nie mam możliwości sprawdzenia jak się ostrzy manualnie na tym 50/1.8, jeśli nie byłby to problem dla nowicjusza.

moronica - Pią 15 Kwi, 2011

nie widze za bardzo sytuacji, kiedy doplacajac duzo dostajemy tylko silnik. na chwile obecna miedzy korpusami bez silnika i z silnikiem sa inne istotne zmiany - 2 rolki, gorny wyswietlacz, pentapryzmat
maput - Pią 15 Kwi, 2011

No tak, ale jak ktoś pisze, ze kupi wyżej pozycjonowane body tylko ze względu na śrubokręt, a inne zalety jakoś niewiele go interesują...
hijax_pl - Pią 15 Kwi, 2011

maput napisał/a:
a inne zalety jakoś niewiele go interesują...
Bo do tych innych zalet trzeba dorosnąć ;) A na początku najważniejsze są w zasadzie megapiksele (czyt pier-do-ły) ;)
moronica - Pią 15 Kwi, 2011

no to moze sobie z nich sprawy nie zdaje i warto go uswiadomic ;)
hijax_pl - Pią 15 Kwi, 2011

moronica, ależ uświadamianie takie nie ma sensu jeśli ktoś poza tryb Auto nie wychodzi ;)
Pazuzu - Pią 15 Kwi, 2011

Widze odgórnie zostałem zaszufladkowany do grupy modnych "fotografow". Którzy to kupuja lustrzanke bo jest modna:) Wybaczcie, ale ja nie z tych co zalezy im na pro wygladzie, mpix, i kreceniu filmow w fullhade.

W d90 zaleta jest dla mnie jeszcze wyciagniecie przyciskow na zew (WB oraz iso). Przydatny jest rowniez bracketing. Czytalem ze wizjer jest spory co dla mnie tez jest zaleta. Na tez teraz nie widze zalet gornego wyswietlacza, ale tez nie mialem z takim nigdy do czynienia. Wiec wydaje mi sie ze zdaje sobie sprawe z zalet tego aparatu. I proszę na przyszłość nie wrzucać wszystkich do 2 grup, czyli wy "bardzo mądrzy" oczytani, majaqcy miliony postow na forum, majacych super sprzęty, i odrazu wszystko wiedzących. Jestem amatorem i sie tego nie wstydze.

Naprawdę ciężko odpowiedzieć na proste pytanie zadane w temacie, i nie doszukiwanie sie innych wątków. Czy oby to na pewno zdaje sobie sprawę jaki to super jest d90 i jakim jestem amatorem i go nie wykorzystam. Litości, żałosne to jest. Niestety na każdym forum takie cos sie trafia, wiec mozna sie przyzwyczaić do tych co znają sie na wszystkim i na wszystkich. Tworza sie kolka wzajemnej adoracji, gdzie wystarczy założyć temat, a te osoby będą same ze sobą dyskutować na totalnie inne sprawy niz zadane w temacie. Dzieki takim osobom, jest coraz więcej osob ktorzy wola isc do sklepu i kupic cokolwiek niz czytać jakim to sie jest amatorem i sie nie zna. Sami tworzycie osoby używające "zielonych" trybów.

Mimo wszystko dzięki dla niektórych za rzeczowe odpowiedzi a nie doszukiwanie sie nie wiadomo czego.

hijax_pl - Pią 15 Kwi, 2011

Pazuzu, nie bierz sobie tak tego do serca co wyżej - przecież dyskusja się rozszerzyła z indywidualnych przypadków na ogół ;)
Pazuzu napisał/a:
wola isc do sklepu i kupic cokolwiek
Wbrew pozorom w tym segmencie aparatów to najlepsze rozwiązanie...
Pazuzu - Pią 15 Kwi, 2011

Moze troszke przesadzam, ale juz sama mysl o wyborze aparatu doprowadza mnie do nerwow. Im dluzej czytam, tym mniej wiem.

Postanowilem ze biore d3100 + 18-105 + af-s 35/1.8. Najbardziej to mi szkoda tego wizjera, bracketingu i wb/iso na korpusie.

Moze kiedys jak juz beda mial konkretne szkla, i obędę sie z praca na lustrzance. Choc i tak ten pakiet obiektywów moim zdaniem wystarczy mi na dluuugo

komor - Sob 16 Kwi, 2011

Pazuzu, weź pod uwagę, że jak nasze kółko wzajemnej adoracji po raz setny ma odpowiedzieć na to samo pytanie, to zaczyna się zdawkowość i zniecierpliwienie. Bardzo wiele osób swój pierwszy post na forum zaczyna od słów: „Przeczytałem wszystkie wątki w tym dziale i mam mętlik w głowie, więc założę nowy. Mianowicie…” – i tu pada to samo pytanie, co w piętnastu wątkach sprzed tygodnia, miesiąca…
Oceniając nasze kółko miej to na uwadze. Akurat Twój wątek wydaje mi się dość wyjątkowy i ciekawy, a że dyskusja nieco zboczyła z tematu, to już niestety taka specyfika forów internetowych. Moim zdaniem na poziomie fotograficznym, który może mieć coś wspólnego z puszką typu D3x00/D5x00 nie ma co rozmawiać o brakach innych niż 50/1,8 i 85/1,8. Jak ktoś dojrzeje do bardziej egzotycznych szkieł wymagających śrubokręta, to i do lepszej puszki też dojrzeje. Jeśli się mylę, to niech nikoniarze prostują.

moronica - Sob 16 Kwi, 2011

no to by wrocic do tematu... lista obiektywow bez silniczka, ktore mi osobiscie wydaja sie bardzo interesujace

te 2 posiadam, zostaly zakupione uzywane za ulamek ceny ich zamiennikow af-s
* 80-200mm f/2.8
* 300mm f/4

inne, ktorych odpowiednikow af-s na chwile obecna nie ma
* 105mm f/2 DC
* 135mm f/2 DC
* 10.5mm f/2.8
* 200mm f/4 micro

dragossani - Nie 17 Kwi, 2011

Dorzuciłbym jeszcze do tej listy 180/2.8 IF-ED.
darek_z - Sro 20 Kwi, 2011

Pazuzu napisał/a:
Najbardziej to mi szkoda tego wizjera, bracketingu i wb/iso na korpusie.


Wizjer ok, jest wadą.

Bracketing to już nie wiem. W D90 on i tak nie jest realizowany jednym naciśnięciem spustu migawki i tak musisz np. trzy razy nacisnąć. Wydaje się, że wprowadzenie korekty ekspozycji w D3100 nie zajmuje tak długo by to robiło różnicę. No chyba, że bardzo chcesz robić jakiś specyficzny rodzaj zdjęć np HDR z ręki.

Brak WB na korpusie nie robi różnicy jeśli będziesz robił zdjęcia w RAW (NEF) do czego zachęcam.

Brak ISO na korpusie też nie jest tak uciążliwy, bo czytałem gdzieś w necie, że D3100 posiada programowalny guzik Fn, który domyślnie daje dostęp do ustawień ISO, więc też w menu się nie naszukasz.

Kup, rób zdjęcia i ciesz się sprzętem :)

MC - Sro 20 Kwi, 2011

darek_z napisał/a:
W D90 on i tak nie jest realizowany jednym naciśnięciem spustu migawki i tak musisz np. trzy razy nacisnąć.

Nawet jak się włączy zdjęcia seryjne? :shock:

hijax_pl - Sro 20 Kwi, 2011

MC napisał/a:
Nawet jak się włączy zdjęcia seryjne? :shock:
W serii działa bez problemu. Co więcej - można też zaprogramować samowyzwalacz, tak by zrobił 3 zdjęcia... To wszystko dzięki temu, że bracketing jako taki jest ustawiany całkowicie niezależnie od innych opcji (tzn drive-mode czy selftimer)
darek_z napisał/a:
że D3100 posiada programowalny guzik Fn,
Który może robić m.in za ISO lub WB ;)
MC - Sro 20 Kwi, 2011

Ano właśnie. Nie podejrzewałem Nikona o takiego buga. Raczej kolegę darek_z o braki w umiejętności obsługi aparatu.
darek_z - Sro 20 Kwi, 2011

MC napisał/a:
Ano właśnie. Nie podejrzewałem Nikona o takiego buga. Raczej kolegę darek_z o braki w umiejętności obsługi aparatu.


Oczywiście, że w trybie seryjnym po naciśnięciu migawki robi i 60 zdjęć w serii. Co z tego jak przy bracketingu musimy liczyć i pilnować żeby wiedzieć od jakiego zdjęcia, z jaką ekspozycją, zacznie się się kolejna seria.

hijax_pl - Sro 20 Kwi, 2011

darek_z napisał/a:
Co z tego jak przy bracketingu musimy liczyć i pilnować żeby wiedzieć od jakiego zdjęcia, z jaką ekspozycją, zacznie się się kolejna seria.
Spróbuj zatem z braketingiem ;)

[ Dodano: Sro 20 Kwi, 2011 15:39 ]
Może się wyraziłem nieprecyzyjnie: włącz bracketing, np 3 zdjęcia z dowolną odległością między nimi. Ustaw drive mode na CH, wciśnij spust migawki i trzymaj wciśnięty.
I teraz pytanie zasadnicze: Ile aparat zrobi zdjęć? ;)


Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group