forum.optyczne.pl

Wolne tematy - iPad dla fotografa

fotoG3 - Sro 20 Kwi, 2011
Temat postu: iPad dla fotografa
Zastanawiam się nad nowym komputerem przenośnym i oprócz laptopów wpadł mi w oko iPad.
Mam pytanie do użytkowników tabletów i jednocześnie fotografów: czy wykorzystujecie tablet w terenie ?

Nie cierpię różnych przejściówek podłączanych do kompa, a iPad natywnie nie ma czytnika kart SD, ani gnizada USB.

Nie potrzebuję kompa jako miejsca do backupu zdjęć. Nigdy nie przekroczyłem pojemności moich kart pamięci i na tym mi nie zależy.

Najciekawsza jest dla mnie możliwość podglądu zdjęć na dużo więszym ekranie niż w aparacie i ewentualnie selekcja i wysyłanie zdjęć.

Jakich aplikacji foto używacie na tablecie?

dr11 - Sro 20 Kwi, 2011

fotoG3 napisał/a:
iPad natywnie nie ma czytnika kart SD, ani gnizada USB
:shock:
No tak, toż to kosmiczne feature'y rodem z NASA ;)

komor - Sro 20 Kwi, 2011

dr11, Apple nie lubi za dużo „dziurów” w swoim sprzęcie i skupia się raczej na ascezie niż baroku. :) A gniazdo USB jak najbardziej jest, ale w postaci standardowego kabelka dock-USB, który nie zmienił się od czasu którejś tam generacji iPoda, parę lat temu i jest w zestawie.
Natomiast żeby podłączyć aparat, trzeba niestety nabyć iPad Camera Connection Kit (tutaj lub tutaj).

dr11 - Sro 20 Kwi, 2011

Nie wiem, dla mnie to dziwne, takie kastrowanie sprzętu i sprzedawanie tych wyciętych jaj jako dodatek :)

Aż mi się przypomniało ;)


A jeśli chodzi o ankietę to głosuję na inny, bo chyba tak można zaliczyć Lenovo S10-3t. Można wszystko podłączać, ma linucha (odpala się w 3 sek.) i win 7. Szprytne urządzonko :)

komor - Sro 20 Kwi, 2011

To nie kastrowanie, to precyzyjne planowanie dostępnych możliwości. :) A tak zupełnie poważnie, bardzo często się sprawdza. Zawsze jest coś za coś, np. rozmiar albo czas życia na baterii. No, tylko cena nie jest niższa z powodu „niemania” czegoś tam… :)
dr11 - Czw 21 Kwi, 2011

komor, cóż, rozumiem, taki biznes plan. Jest spora grupa osób, co go akceptuje, innym może się wydawać niekomfortowy. Natomiast co do jakości rozwiązań, zarówno programowych, jak i tych istniejących sprzętowych nie mogę się przyczepić :)
Ergonomia również może być ciekawa i są obszary, jak już fotoG3 napisał, gdzie się użyteczność ujawni ;)

hijax_pl - Czw 21 Kwi, 2011

fotoG3 napisał/a:
Nie cierpię różnych przejściówek podłączanych do kompa, a iPad natywnie nie ma czytnika kart SD, ani gnizada USB.
Znaczy się Ci co używają CF to oni dopiero mają problem.... ;)
fotoG3 napisał/a:
Najciekawsza jest dla mnie możliwość podglądu zdjęć na dużo więszym ekranie niż w aparacie i ewentualnie selekcja i wysyłanie zdjęć.
Do tego nie potrzeba USB czy czytnika SD, są inne, ciekawsze rozwiązania, np: EyeFi Pro X2 ;)

http://www.youtube.com/watch?v=aZiHsCWLkdk

Bez kabli, bez przekładania kart, wszystko od ręki, powiększanie i ocena zdjęcia, a jak się podoba to wysłanie mailem - to jest ergonomia :D

edmun - Czw 21 Kwi, 2011

hehe jak tak zobaczylem post (na komorce nie miesci mi sie wszystko a autora widze jak sobie przesune na bok ekran) w obronie pomyslow i okrajania jabluszka to tylko sprawdzilem czy czasami to nie komor :D
nie mylilem sie.

co do tabletow to jedyne co mnie bardzo wkurza to wyjatkowo wolna praca przy wlaczeniu kilku aplikacji. ostatnio meczylem galaxy taba i gdybym mial czegos takiego uzywac - to juz wolalbym w ogole tego nie miec.

najrozsadniejsza dla mnie opcja to faktycznie ten lenovo i linux. szybko, sprawnie, bezpiecznie

hijax_pl - Czw 21 Kwi, 2011

edmun napisał/a:
to wyjatkowo wolna praca przy wlaczeniu kilku aplikacji. ostatnio meczylem galaxy taba
A jakich aplikacji używałeś?
dr11 - Czw 21 Kwi, 2011

fotoG3 napisał/a:
Jakich aplikacji foto używacie na tablecie?
Może zainteresowanym pomoże taki przegląd: http://www.dpreview.com/r...ipad2/page2.asp
komor - Czw 21 Kwi, 2011

hijax_pl napisał/a:
Do tego nie potrzeba USB czy czytnika SD, są inne, ciekawsze rozwiązania, np: EyeFi Pro X2

I nadal nie ma wersji CF, jak rozumiem. To dla mnie zdumiewające, skoro w CF jest znacznie więcej miejsca na dodatkową elektronikę, w porównaniu do SD. Ale wygoda jest spora, racja, i aplikacja dla iPhone/iPad też.

edmun napisał/a:
sprawdzilem czy czasami to nie komor

Hehe…
edmun napisał/a:
jedyne co mnie bardzo wkurza to wyjatkowo wolna praca

To teraz sobie sprawdź jak wygląda szybkość pracy na iPadzie i potem na iPadzie 2, to zrozumiesz czego bronię… :) Zresztą ja nie bronię, ja tłumaczę. :mrgreen:

hijax_pl - Czw 21 Kwi, 2011

komor napisał/a:
I nadal nie ma wersji CF, jak rozumiem
Przez przejściówkę oczywiście. W sumie jakoś zmusili takiego D700 do współpracy:
filmik

komor - Czw 21 Kwi, 2011

No to już lepiej, że chociaż przejściówka jest.
fotoG3 - Czw 21 Kwi, 2011

Cytat:
Może zainteresowanym pomoże taki przegląd: http://www.dpreview.com/r...ipad2/page2.asp

Widziałem ten opis aplikacji foto, ale nie chodzi mi o teoretyczne możliwości, tylko czego tak naprawdę używają fotografowie posiadający tablet. Interesuje mnie praktyka nie teoria.

iPad ma kilka przejściówek - nie ma z tym problemu (karty SD , CF, USB do podłączenia aparatu - te są najbardziej użyteczne do foto). Sęk w tym, że trzeba o niej pamiętać i uważać żeby się nie ułamała jak szybko wkładam sprzęt do torby w terenie. Nie zabiorę przejściówki -zonk.


Simple DOF Calculator ($1.99)
Kalkulator głębi ostrości. Bawiłem się tym programem u kumpla. Czasami może być użyteczny.

Tutaj pojawia się jedna z cech tabletu.
Tablet jest mały i "zabieralny" prawie wszędzie. Nawet aplikacje których używa się kilka razy w roku są pod ręką (do tego w miejscu i czasie gdy sa potrzebne, a nie przed lub po plenerze) - czekaja na swój czas.

Adobe Photoshop Express (free)
Używał ktoś PSa na iPadzie?
Mam na myśli jakieś podstawowe operacje w rodzaju kadrowanie i drobne korekty przed wysłaniem zdjęcia lub zamieszczeniem w sieci.

LightTrac ($4.99)
Pozycja i wysokość słońca i księżyca plus wsparcie dla Google Maps to także może być pomocne przy wyznaczeniu porannego (wieczornego) focenia.


Interesuję mnie też bardziej egzotyczne aplikacje.
Może jest coś co ułatwia życie i jest możliwe tylko na tablecie?

Kumpel jest zapalonym bikerem i uzywa iPhona do zapamiętywania tras i sumowania kilometrów, wysiłku itp. Tutaj użyteczność iPhona jest kilka razy większa niż nawet rozbudowanego licznika rowerowego i faktycznie taka funkcjonalność ma sens. Telefon i tak ma zawsze przy sobie.
Chodzi mi właśnie o takie nowe funkcjonalności.

Polityka Appla jest dla mnie OK.
Sprzęt jest bardzo dobrze wykonany, nie ma z nim większych problemów, podzespoły występują w przetestowanej przez konstruktorów konfiguracji. Jakość ekranu i wygoda pracy dotykowej bardzo mi się podoba.
Proste i uczciwe jest sprzedawanie aplikacji za kilka dolarów. Nie ma piractwa a twórcy mają dochody.

MC - Czw 21 Kwi, 2011

A ja wolę darmowy DOF Calculator na Androida :razz:
dr11 - Czw 21 Kwi, 2011

fotoG3, dwa ostatnie programy mam na telefon z Antkiem, takie sobie moim zdaniem.
PS nawet czasem się przyda do skadrowania, nakładka na Maps ze słońcem ciekawa lecz tandetnie zrobiona. Muszę przetestować jej użyteczność niebawem.
Kalkulatora DOF to używałem, ale w Javie, napisany przez jednego z użytkowników CB. Porządny, graficzny, fajnie wizualizował: http://canon-board.info/showthread.php?t=37885
Obecnie nie używam, nie potrzebuję.
Jeśli chodzi o licznik do roweru, to wolę taki osobno (dzięki Hijax), jak zaryję w ziemi, to mogę go rozwalić i mając telefon gdzieś bardziej ukryty móc z niego skorzystać w razie potrzeby. A bardziej prozaicznie - rozwalenie, utopienie, porysowanie licznika jest tańsze :)

hijax_pl - Czw 21 Kwi, 2011

LightTrac'a nie używałem, ale używam TPE
Do DOF wystarcza mi darmowy Plain DOF
Photoshop Express to dziadostwo, ale do zabawy wystarczy...

Z bardziej użytecznych, np: darmowy Pocket Light Meter - zadziwiająco dobrze działa... :shock:

kozidron - Czw 21 Kwi, 2011

Jak tak czytam sobie ten watek, to coraz bardziej uswiadamiam sobie, ze jestem staroświecki - w sensie jakbym miał kupować coś co jest "czymś prawie" a mimo średnio kompaktowych rozmiarów jednak zajmuje troszku miejsca, to wolę więcej podźwigać i mieć mniej nieporęcznie za to optymalnie dopasowane narzędzie przenośne - krótko mówiąc wole lapka.
Nie powiem, bawiąc się ipadem odbiera sie pozytywne wrażenia(lekki, ekranik w końcu bangla jak należy) ale po godzinie uświadomienia sobie co jeszcze moge z tym zrobić ma się wrażenie że jeździ się skuterkiem.
Skoro i tak potrzebuje jakiejś torby/solidnej przegródki na to żeby nie połamać to wolę lapka.

AM - Czw 21 Kwi, 2011

Na iPadzie uzywam Capture Pilot. Swietna sprawa.
komor - Czw 21 Kwi, 2011

Kalkulatorów DOF to jest dostatek, darmowych i płatnych, ale jak już za coś płacić to moim zdaniem warto pod jedną ikonką mieć parę rzeczy naraz, dlatego polecam PhotoBuddy (iTunes Store, strona producenta) za całe 1,59€. Polecił mi Mnich za co mu dziękuję.
fotoG3 - Czw 21 Kwi, 2011

Cytat:
Kalkulatorów DOF to jest dostatek, darmowych i płatnych, ale jak już za coś płacić to moim zdaniem warto pod jedną ikonką mieć parę rzeczy naraz, dlatego polecam PhotoBuddy (iTunes Store, strona producenta) za całe 1,59€. Polecił mi Mnich za co mu dziękuję.

Też wolę jedną ikonkę i kilka prostych aplikacji w kombajnie.

Cytat:
Jeśli chodzi o licznik do roweru, to wolę taki osobno (dzięki Hijax), jak zaryję w ziemi, to mogę go rozwalić i mając telefon gdzieś bardziej ukryty móc z niego skorzystać w razie potrzeby. A bardziej prozaicznie - rozwalenie, utopienie, porysowanie licznika jest tańsze

Jeżeli ktoś używa roweru w ekstremalnych warunkach to musi się odpowiednio zabezpieczyć. Kolega i ja jeździmy rekreacyjnie i jeszcze nigdy nie rozwaliliśmy licznika, ani telefonu. Telefony i tak mamy przy sobie (małżonki muszą mieć nas na smyczy :sad: ). Śledzenie działa nawet gdy telefon jest bardzo ukryty.
dr11 Nie chodziło mi o rower bo mówimy o aplikacjach dla fotografa. W moim przykładzie chodziło o to, że na ekranie iPhona jest więcej informacji i to dużo łatwiej dostępnych niż w liczniku. Dzięki temu zyskujemy nową funkcjonalność.

Cytat:
Na iPadzie uzywam Capture Pilot. Swietna sprawa.

AM Jak przesyłasz dane do iPada?

hijax_pl O takie konkrety mi chodziło. Dzięki.
Post idealny. Krótko i treściwie, do tego z linkami.
Cytat:
Z bardziej użytecznych, np: darmowy Pocket Light Meter - zadziwiająco dobrze działa...

Jeżeli faktycznie dobrze działa to już go lubię.
Na pierwszych warsztatach z fotografii otworkowej nie miałem światłomierza, a bardzo by się przydał. Na następnych już byłem lepiej wyposażony. Wtedy też dowiedziałem się dlaczego telefony mają wbudowaną funkcję negatywu. Nigdy mi to nie było potrzebne aż do tych zajęć, a konstruktor telefonu to przewidział.

Cytat:
Jak tak czytam sobie ten watek, to coraz bardziej uswiadamiam sobie, ze jestem staroświecki - w sensie jakbym miał kupować coś co jest "czymś prawie" a mimo średnio kompaktowych rozmiarów jednak zajmuje troszku miejsca, to wolę więcej podźwigać i mieć mniej nieporęcznie za to optymalnie dopasowane narzędzie przenośne - krótko mówiąc wole lapka.
Nie powiem, bawiąc się ipadem odbiera sie pozytywne wrażenia(lekki, ekranik w końcu bangla jak należy) ale po godzinie uświadomienia sobie co jeszcze moge z tym zrobić ma się wrażenie że jeździ się skuterkiem.
Skoro i tak potrzebuje jakiejś torby/solidnej przegródki na to żeby nie połamać to wolę lapka.

kozidron Mam podobne odczucia. Ten temat ma mi odpowiedzieć czy faktycznie iPad jest fotografowi potrzebny.
iPad waży 600g, Lenovo S10-3t z postu dr11 1300g to kolosalna różnica w i tak zawsze za ciężkiej torbie fotografa.
Bardzo lubię komputery i jak na razie nie jestem przekonany o wyższości iPada nad netbookiem. Niestety swojego laptopa zabieram tylko wtedy gdy może leżakować w bagażniku. Netbooka po trzecim plenerze wyrzucę z torby i tak to się skończy.

AM - Czw 21 Kwi, 2011

fotoG3 napisał/a:
AM Jak przesyłasz dane do iPada?

Po WiFi. Korzystam z Airport Express.

fotoG3 - Czw 21 Kwi, 2011

Cytat:

fotoG3 napisał/a:
AM Jak przesyłasz dane do iPada?

Po WiFi. Korzystam z Airport Express.

AM Myślałem że przesyłasz zdjęcia z aparatu do iPada - bo to w plenerze byłoby przydatne.

hijax_pl - Czw 21 Kwi, 2011

fotoG3 napisał/a:
Bardzo lubię komputery i jak na razie nie jestem przekonany o wyższości iPada nad netbookiem
Jak zwykle - zależy do czego. Do przeglądania netu, for ;) i poczty - iPad sprawdzi się znakomicie. Taki kanopowiec.
Ale do pracy - to już gorzej... choć krążą słuchy, ze Adobe przymierza się do ipadowej wersji Lightrooma :D a wtedy.. kto wie?

AM - Czw 21 Kwi, 2011

fotoG3 napisał/a:
AM Myślałem że przesyłasz zdjęcia z aparatu do iPada - bo to w plenerze byłoby przydatne.

Jest ShutterSnitch, ale dla mnie kompletnie nieprzydatne. Wole Capture Pilot.

fotoG3 - Pią 22 Kwi, 2011

Cytat:
Jest ShutterSnitch, ale dla mnie kompletnie nieprzydatne. Wole Capture Pilot.

Ten ShutterSnitch wygląda interesująco i przechwytuje zdjęcia bezpośrednio z aparatu

Ciniol - Pią 06 Maj, 2011

Pozwolę sobie wskrzesić trochę starszy temat :)
fotoG3 napisał/a:
iPad ma kilka przejściówek - nie ma z tym problemu (karty SD , CF, USB do podłączenia aparatu - te są najbardziej użyteczne do foto). Sęk w tym, że trzeba o niej pamiętać i uważać żeby się nie ułamała jak szybko wkładam sprzęt do torby w terenie. Nie zabiorę przejściówki -zonk.

Z tym nie ma problemu - przejściówkę trzymasz zawsze w torbie foto i jest na tyle wytrzymała, że ja tam się nie boję, że coś kiedyś się ułamie, a ze sprzętem specjalnie się nie cackam.

hijax_pl napisał/a:
Jak zwykle - zależy do czego. Do przeglądania netu, for ;) i poczty - iPad sprawdzi się znakomicie. Taki kanopowiec.
Ale do pracy - to już gorzej...

Do pracy też daje radę. Co prawda nie jest to komfort jak przy pracy ze stacjonarnym PC, ale do szybkiej obróbki fotek dla klienta do akceptacji wystarczy.
Zresztą - tutaj nawet możesz sobie poczytać o tym jak co się robi na iPadzie.

fotoG3 napisał/a:
Bardzo lubię komputery i jak na razie nie jestem przekonany o wyższości iPada nad netbookiem.

A ja jestem :) Duży problem leży w tym, że na iPadzie pracuje się zupełnie inaczej niż na PC z windowsem czy OsX i może niektórym ciężko jest się przestawić, ale po jakimś czasie jest już dużo lepiej i generalnie jako komputer zabierany w podróż sprawdza się idealnie. Nie ma żadnego otwierania, włączania, cackania, tylko siadasz i robisz to co chcesz, od razu.

kozidron - Pią 06 Maj, 2011

Ciniol napisał/a:
Nie ma żadnego otwierania, włączania, cackania, tylko siadasz i robisz to co chcesz, od razu.



tak - oczywiście a na efekty przetworzeń czekasz tyle, że fajka zdąży zgasnąć, Ciniol-jakbyś nie porównywał do pc-eta to bym się nie odzywał...

komor - Pią 06 Maj, 2011

Ciniol, interesujący i dość przekrojowy artykuł. Dzięki za link.
hijax_pl - Pią 06 Maj, 2011

Ciniol napisał/a:
Do pracy też daje radę.
No nie ma jeszcze Ligtrooma, więc dla mnie nadaje się średnio (w JPGach nie pstrykam).

Tak - wiem, że są appsy do RAWów na ajpada...
Ale po pierwsze nie robią tego szybko, a po drugie.. hm.. LR to nie tylko "wywołanie"

komor - Pią 06 Maj, 2011

Panowie, te aplikacje z naszego punktu widzenia są po to, żeby na szybko pokazać „co by było gdyby”, na gorąco, u klienta czy podczas sesji. To pozwala ocenić co i jak ze zdjęciem. A prawdziwą obróbkę trzeba zrobić potem na prawdziwym komputerze.
Możliwość podejrzenia RAW-a i szybkiego poprawienia podstawowych parametrów to już bardzo dużo, pozostaje tylko właśnie pytanie o czas reakcji, biorąc pod uwagę, że robimy aparatami 12mpix i więcej…

kozidron - Pią 06 Maj, 2011

komor, no tak- o tym była mowa wcześniej, ze jak brać coś tej wielkosci (gdzie trzeba mieć i tak na to przegródkę w torbie czy nawet oddzielna torbę) to lepiej dźwigać niewiele większego lapka, który jest bardziej uniwersalny.
komor - Pią 06 Maj, 2011

Czy laptop, który jest niewiele większy od iPada będzie rzeczywiście od niego szybszy? Bo uniwersalny – na pewno, pytanie co jest komu potrzebne i co ktoś już posiada. Różnica wielkości pomiędzy moim 15-calowym laptopem a iPadem jest jednak znacząca. Jak ktoś ma netbooka to oczywiście sprawa wygląda inaczej.
iPad to produkt o dość szerokich, ale jednak specyficznych zastosowaniach. Po jego premierze sam się zastanawiam po co to komu w sumie potrzebne, jak z jednej strony można mieć mniejszy telefon, a z drugiej strony większego netbooka lub jeszcze większego laptopa. A jednak okazało się, że jest na to miejsce na rynku, i to niemałe.

Ciniol - Pon 09 Maj, 2011

komor napisał/a:
Różnica wielkości pomiędzy moim 15-calowym laptopem a iPadem jest jednak znacząca.

Ta różnica która mnie najbardziej boli to waga - taki Eee PC waży 1,25kg, iPad 2 - 600g. Połowa z tego. Teraz wybierasz się na dłuższą wyprawę pieszą i kwestia wyboru tego co ze sobą zabrać jest już jasna.

Cytat:
gdzie trzeba mieć i tak na to przegródkę w torbie czy nawet oddzielna torbę

Ja swojego trzymam zawsze w jednej przegródce z aparatem, przy ściance z tyłu. Jest na tyle cienki, że wpasowuje się w torbę idealnie, nie przeszkadzając niczemu innemu. Netbooka już tak zapakować nie mogę - jest po prostu za gruby i lustro nie wchodzi.

Ale tutaj jest oczywiście kwestia tego jaką kto ma torbę/plecak :)

dr11 - Pon 09 Maj, 2011

Ale po co mi komp na wyprawę, czy inny netbuk lub ajpad? :P Do magazynowania zdjęć dobre są databanki, osobiście mam taki z ekranem, gdzie wieczorkiem zrzucam wyprawowy dzień i dokonuję wstępnej selekcji. Jeśli natomiast wyjeżdżam służbowo dłużej niż tydzień to i tak laptop jedzie ze mną. I to nie jakiś pipsztok, tylko z w miarę komfortowym ekranem przynajmniej 15.4''
Z jednym się zgodzę, ajpad znakomicie się nadaje do portfolio-ramki w celu prezentacji zdjęć przez fotografa ślubnego.

komor - Pon 09 Maj, 2011

Databanki są za drogie i nie są cool. :)
hijax_pl - Pon 09 Maj, 2011

iPad jako databank? Chyba drobna przesada... To wole mięć drugą kartę pamięci :D
Ciniol - Pon 09 Maj, 2011

komor napisał/a:
Databanki są za drogie i nie są cool. :)

:grin:

no i iPad ma większy ekran więc wygodniej się przegląda ;)

Ale ja nigdy nie używałem iPada jako databanku. Jakoś... nawet mi to przez myśl nie przeszło - to tak jakby używać netbooka jako databank - niby OK, ale... jednak to służy do czegoś innego. Nawet jeśli technicznie sprawa jest jak najbardziej wykonalna.

Dla mnie ważniejsze jest to, że bezproblemowo można wysłać fotografie na dysk w sieci (dropbox) albo FTP - pomijając kwestię problematyczną w Polsce - znalezienie na tyle szybkiego netu, żeby słońce nie wstało zanim wszystko się wgra - całość działa super :) i na pewno jest to bezpieczniejsze niż backup w torbie - jak ukradną plecak to zdjęcia i tak ci zostaną. A jeśli masz karty/databank to przepadnie razem z plecakiem :sad: (miejmy nadzieję, że nikt z nas nigdy sobie tego nie będzie musiał przypominać)

dr11 - Sro 25 Maj, 2011

komor napisał/a:
Databanki są za drogie i nie są cool.
Dokładnie. O iPadzie zacząłem tak samo myśleć, gdy zobaczyłem Asusa TF101 :D
hijax_pl - Sro 25 Maj, 2011

dr11 napisał/a:
O iPadzie zacząłem tak samo myśleć, gdy zobaczyłem Asusa TF101
Ciekawe kto kogo kopiuje? ;D
http://clamcase.com/bluet...board-case.html

moronica - Sro 25 Maj, 2011

to nie jest zadna nowosc i sa juz bardziej zaawansowane urzadzenia tego typu, ktore przykladowo gdy sa zadokowane laduja winde lub linuksa a w trybie tabletu - androida. to, o ile oczywiscie sie nie myle, sa tylko zewnetrzne klawiatury (co rowniez nowoscia nie jest) tyle ze wygodnie przyczepialne do tabletu
dr11 - Sro 25 Maj, 2011

hijax_pl, a gdzie USB w zalinkowanym przez Ciebie wynalazku? Czytnika SD też nie ma i dodatkowej baterii też nie :P ... Myślę, że tu nikt nikogo nie kopiuje. Rozwiązanie komputera przenośnego na kształt notebooka ma już parę lat :D

moronica, o widzisz, to nie wiedziałem. Nie interesowałem się takimi rozwiązaniami. W Asusie to trochę więcej niż klawiatura. http://www.asus.com/Eee/E...#specifications

maziek - Sro 25 Maj, 2011

Ciniol napisał/a:
to tak jakby używać netbooka jako databank - niby OK, ale... jednak to służy do czegoś innego.
Hm, a ja specjalnie do tego kupilem netbuka i uważam, że świetnie własnie się nadaje z następujących powodów: pozwala wygodnie przejrzeć zdjęcia (w databankach ekraniki są tycie), pozwala wygodnie zrobić ze zdjęciami porządek (segregacja, prosta obróbka itd - ma po prostu klawiaturę i ew. mychę), pozwala wysłać zdjęcia mailem itepe. Z wymienionych względów dla mnie to najlepszy wybór, databank ma przewagę tylko wówczas jeśli faktycznie jest b. mało miejsca (np. nosi się klamoty na plecach). Ipad wydaje mi się (pomijając brak klawiatury i problemy interfejsowe) po prostu niedostosowany do heavy-duty używania, gdzieś w trawie na pokazach lotniczych pod nogami np.
Usjwo - Sro 25 Maj, 2011

maziek napisał/a:
niedostosowany do heavy-duty używania, gdzieś w trawie na pokazach lotniczych pod nogami np.


On jest hyba bardziej heavy-duty niz notebook, ekran sie nie buja na zawiasach, piwo na klawiature sie nie wyleje. Problemem jest brak bezposredniego gniazda USB i dosc mala pamiec (co go dyskwalifikuje jako databank)

maziek - Czw 26 Maj, 2011

No nie wiem. Nie wydaje mi się, żeby dotykowy ekran był bardziej odporny od zamkniętego netbuka. Ale każdemu według tego, co mu potrzebne (albo tak mu się zdaje) ;) .
komor - Pią 27 Maj, 2011

maziek, jak zamknięty Netbook, to iPad też zamknięty, przecież są różne covery/etui na niego, też można sobie kupić.
dr11 - Pią 27 Maj, 2011

Nie eTui tylko iTui ;)
maziek - Pią 27 Maj, 2011

No tak, ale jak już masz etui to czym się to różni od netbuka, poza tym, że nie ma gniazd i klawiszy? No to jest właśnie ten moment, że zatraca się sens sprawy.

Poza tym ja to chyba jednak czułbym opór przed łachaniem takiego ładnego przedmiotu, bo to jest bardzo przyjemnie zrobione, aż oczy się cieszą. Ale ma to swoją cenę, ramka z 1 mm aluminium otacza ekran - maziek zaraz by to zrzucił na kant podłogę albo przydeptał z wiadomym skutkiem... ;) . Netbuk można zakupić za 900 złotych, będzie miał 160 czy więcej giga dysku itd. Wyrzucić nie szkoda.

P.S. dr szybko zastrzeż tę nazwę :) .

komor - Pią 27 Maj, 2011

maziek napisał/a:
ale jak już masz etui to czym się to różni od netbuka, poza tym, że nie ma gniazd i klawiszy

Spróbuj, to poczujesz różnicę pomiędzy dedykowanym systemem zoptymalizowanym na konkretny sprzęt, a badziewną Windą na okrojonym Atomie czy jak ten stuff nazywają. :)
Oczywiście, przy bardzo mocnym zaznaczeniu, że to nie wada czy zaleta, tylko cecha. Albo coś jest wymyślone od A do Z do bycia telefonem/tabletem, albo jest systemem desktopowym na siłę wciśniętym w małe urządzenie. Jedno i drugie ma swoje mocne i słabe strony, a „prawie” robi czasem wielką różnicę. :)

maziek napisał/a:
Netbuk można zakupić za 900 złotych

A lustrzankę za 1300 zł, więc strasznie przepłaciłeś, maziek, kupując tego cwanona. ;)

kozidron - Pią 27 Maj, 2011

i tu wracamy znowu do punktu wyjścia - przynajmniej do punktu, w którym ja wyraziłem swoje poglady na ten temat... a mianowicie, że jeżeli miałbym mieć coś co "prawie jest komputerem" a ma powiedzmy gabarytowo ("nie wagowo") podobne rozmiary wolę dźwigać lapka, tak samo jak w wielu wypadkach wole dźwigać lustro zamiast kompakta, bo komor tu własnie prawie robi dużą różnicę.

Co innego databanki, to jest inna kwestia, ich gabaryty ni jak się mają zarówno do lapka jaki i srajfada czy innego mega gadżeciarskiego produktu gruszkowego.

maziek - Pią 27 Maj, 2011

Komor, a cóż to za demagogiczne argumenty :) ? Czy ajpad jest dedykowanym urządzeniem do bycia databankiem? Nie jest, ma małą pamięć, nie ma gniazd, nie ma możliwości wstępnej obróbki, nie jest odporny itd. Wszystko to można oczywiście protezować, ale po co?

Za 900 zł można mieć to wszystko, po cóż więc (w tym konkretnym zastosowaniu) płacić dwa razy więcej i mieć wielokrotnie mniej (np. 16 giga pamięci zamiast 160)?

Ajpad bardzo fajne urządzonko - do tego, do czego zostało stworzony, czyli do zabawy, takiej w której wszystko da się zrobić jednym palcem. Jakbym miał luźne 2 patyki to bym sobie kupił, ale że nie mam to sobie nie kupię ;) . Kolega sobie kupił i jest bardzo zadowolony - do czytania książek, prasy i internetowania. Mailuje się już trudniej, bo trzeba niestety pisać...

B o g d a n - Pią 27 Maj, 2011

maziek napisał/a:
Ajpad bardzo fajne urządzonko - do tego, do czego zostało stworzony, czyli do zabawy, takiej w której wszystko da się zrobić jednym palcem.
Święte słowa maziek. :grin:
AM - Pią 27 Maj, 2011

maziek napisał/a:
Czy ajpad jest dedykowanym urządzeniem do bycia databankiem?

Nie mniej niz netbook. Uzywanie netbooka "w terenie" jest bardziej skomplikowane niz ipada. Prawda jest taka, ze oba urzadzenia sie nie nadaja do bycia databankiem.

maziek - Pią 27 Maj, 2011

AM napisał/a:
maziek napisał/a:
Czy ajpad jest dedykowanym urządzeniem do bycia databankiem?

Nie mniej niz netbook.
Obiektywnie uważam, że racji nie masz. Netbuk ma kilka gniazdek i większą pamięć, nawet jeśli pominiemy klawiaturę. Moim zdaniem 16 giga pamięci ajpada w ogóle dyskwalifikuje to urządzenie jako databank, taniej wyjdzie kupić kartę. Za cenę ajpada można kupić takich kart kilka. Żeby wyrównać pojemność netbuka kartami trzeba wydać 3 tysiące z hakiem. Tym szczerze mówiąc kierowałem się, jeśli już zejść do szczegółów.

Cytat:
Uzywanie netbooka "w terenie" jest bardziej skomplikowane niz ipada.
Gdyż?
AM - Pią 27 Maj, 2011

Może podzielę odpowiedź na dwie części: dlaczego netbook jest niewygodny w terenie i dlaczego netbook sie nie nadaje na databank. Wszystko oczywiscie relatywne - może mam krzywe ręce - masz prawo zgłosić taką teze.

Jest niewygodny bo nie mozna tego komfortowo używac stojąc. Ipada opieram o lewą rękę i prawą na nim operuję. Mogę to robić stojąc, siedząc - jestem niezależny od otoczenia. Przy netbooku musze go o coś oprzeć i to tez nie może być byle co. Odstający monitor po prostu przeszkadza, trzeba na niego uważać a operowanie klawiaturą w takim krzywym chwycie powoduje, że sam netbook na ręce jest niestabilny.

Dlaczego nie databank? Bo jest duży. Ipad też. Nie warto przeceniać możliwości podejrzenia zdjęcia na 10 calach. To nadal tak mało informatywne jak tylny wyświetlacz. Standardowy workflow databanku wygląda tak: końcyzmy kartę/mamy potrzebę archiwizacji - wkładamy kartę i zgrywamy. Robimy to jak najmniejszą ilościa czynności - włożyć, przycisnąć jeden guzik. Spoglądamy tylko co chwilę, czy zapali się lampka ready i wtedy wyciągamy kartę. Z ipadem/netbookiem za dużo zamieszania - dużo zamieszania to dużo sytuacji, w których coś może nawalić.

jaad75 - Pią 27 Maj, 2011

AM, ale przecież można używać dowolnego innego tabletu, który jednocześnie jest pełnoprawnym komputerem...
AM - Pią 27 Maj, 2011

jaad75 napisał/a:
AM, ale przecież można używać dowolnego innego tabletu, który jednocześnie jest pełnoprawnym komputerem...

Ale chyba nie o tym dyskusja. Skrocilem "ikażdy tablet" do ipad po prostu.

maziek - Pią 27 Maj, 2011

AM co do pierwszej części OK - z tym że jeśli już mowa o warunkach tego typu (że nawet siąść nie ma gdzie) to wówczas tylko zgrywam zdjęcia, nie używam wówczas klawiatury. Ale przypuszczam, że faktycznie ajpad może być wygodniejszy "na stojaka".

Co do drugiej części to absolutnie się nie zgadzam - ekran 9 cali pozwala swobodnie obejrzeć zdjęcie 1:1 i np. odrzucić nieostre. Miewałem nawet zainstalowanego Lr-a i obrabiałem zdjęcia ;) . Faktem jest, że databank jest zwyczajnie mniejszy, więc jest szereg sytuacji, kiedy ta jego cecha jest najważniejsza. Natomiast netbuk (czy ogólnie laptop) dokłada do tego "wartość dodaną" - w postaci właśnie dużego ekranu itd.

Moim zdaniem to jest kwestia dopasowania do własnych potrzeb. Sytuacja kiedy robię tyle zdjęć, że muszę je zgrać zachodzi kiedy jadę na wczasy (samochodem) albo jestem na pokazach lotniczych. W obu tych przypadkach - jak dla mnie oczywiście - wartość dodana netbuka góruje nad minusami. Jego najpoważniejszą wadą jest krótka bateria.

jaad75 - Pią 27 Maj, 2011

AM napisał/a:
Ale chyba nie o tym dyskusja. Skrocilem "ikażdy tablet" do ipad po prostu.
Chodzi o to, że iPad nie jest pełnoprawnym komputerem, a raczej jego namiastką, w jeszcze większym stopniu, niż namiastką pełnoprawnego notebooka jest netbook. Są przecież na rynku pełnokrwiste tablety z klawiaturą i odwracanym dotykowym ekranem, nie posiadajace ograniczeń iPada...
komor - Sob 28 Maj, 2011

jaad75 napisał/a:
Są przecież na rynku pełnokrwiste tablety z klawiaturą i odwracanym dotykowym ekranem, nie posiadajace ograniczeń iPada...

Ciekawe czemu nie zdobyły rynku. Przy czym nie pytam sarkastycznie, tylko rzeczywiście jestem ciekaw, jak im idzie, bo koncepcja normalnego laptopa (jeśli chodzi o moc przetwarzania itd.) połączona z możliwością przekręcenia ekranu i zamiany w tablet, jest dla mnie bardzo kusząca. Podejrzewam, że powodem braku specjalnych sukcesów jest albo zbyt duża waga i wymiary, albo jednak zbyt duży kompromis jeśli chodzi o parametry. Osobną kwestią jest, jak system operacyjny dostosowany jest do obsługi bez klawiatury…

jaad75 - Sob 28 Maj, 2011

Ja wiem, czy nie zdobyły? Trochę ludzi w metrze jednak z tabletami widywałem, a to było lata przed tym zanim pojawił się iPad... :smile: Podejrzewam, że głównym czynnikiem jest tu kwestia stosunku ceny do parametrów i to, że nikt wcześniej nie lansował tabletów jako modnych gadżetów... Faktem pozostaje jednak, że są w ofercie większości producentów notebooków od wielu lat, więc jakąś tam sprzedaż muszą mieć...
Aszex - Czw 08 Mar, 2012

jak oceniacie zdjęcie robione ipadem 3?


http://www.telepolis.pl/news.php?id=24442




komor - Czw 08 Mar, 2012

Jakie by nie były, to robienie zdjęć iPadem jest dla mnie lekko śmiesznawe, co zresztą doskonale widać na obrazku, który zalinkowałeś. Wygląda, jakby chciał pacnąć Barracka, a nie mu zrobić fotę. :)
Natomiast sam iPad 3, cóż, ma rozdzielczość ekranu większą niż to, co większość ludzi ma na dużych desktopach. :) Masakra. Do zastosowań foto akurat jak znalazł. Zwiększona wydajność grafiki mam nadzieję przełoży się też na pracę w tych wszystkich nowych Photoshopach Touch itd.

hijax_pl - Czw 08 Mar, 2012

iPhoto dla iOS zbliża się już do funkcjonalności Aperture. Brakuje tylko natywnego wsparcia do RAWów / zdjęć robionych aparatem zewnętrznym, a nie wewnętrznym ;)
Aszex - Czw 08 Mar, 2012

ale ja pytałem jakie zdjęcia robi ipad... :)
hijax_pl - Czw 08 Mar, 2012

Wole robić luszczanką :D
Aszex - Czw 08 Mar, 2012

serio? a myślałem że doceniasz łatwość kadrowania na dużym ekranie... i aplikacje typu instagram... :P
hijax_pl - Czw 08 Mar, 2012

Z Instagrama nie korzystam, a kadruję w wizjerze, a jak jest taka potrzeba to poprawiam na.. dużym ekranie w LR :D
Usjwo - Czw 08 Mar, 2012

Aszex napisał/a:
ale ja pytałem jakie zdjęcia robi ipad... :)

a oczekujesz ze zrobi lepsze niz lustrzanka? Technicznie niemozliwe, artystcznie to juz nie od sprzetu zalezy.

Aszex - Czw 08 Mar, 2012

Cytat:
a oczekujesz ze zrobi lepsze niz lustrzanka?


jak to? :shock: przecież to apple... :sad:

hijax_pl - Czw 08 Mar, 2012

Aszex napisał/a:
przecież to apple... :sad:
No ale jeszcze Apple nie zrobiło aparatu fotograficznego :cool:
Aszex - Czw 08 Mar, 2012

hijax_pl napisał/a:
jeszcze


jeszcze :) chociaż ciekawe co będzie miał 5 iphone... :cool:

hijax_pl - Czw 08 Mar, 2012

No ale iPhone to jakby nie patrzeć telefon... Smarfton.
I podejrzewam, że iPhone 5 też będzie telefonem a nie aparatem foto...

Aszex - Czw 08 Mar, 2012

w sensie że zastąpi kompakty za kilka stów ;) no chyba że dadzą matrycę 1.7 lub większą...
hijax_pl - Czw 08 Mar, 2012

Aaa... pstrykadełka.. To już bardziej trzeba się pytać jakie foty robi iPhone a nie iPad. iPad nie jest poręcznym narzędziem ;)
komor - Czw 08 Mar, 2012

hijax_pl napisał/a:
To już bardziej trzeba się pytać jakie foty robi iPhone a nie iPad. iPad nie jest poręcznym narzędziem

Dokładnie, co innego robić zdjęcia komórką, którą zawsze ma się przy sobie i jest rozsądnej wielkości, a co innego urządzeniem wielkości iPadła. Jako „terminal” do użytku z prawdziwym aparatem to co innego.

kubaa538 - Sro 04 Kwi, 2012

Tablet może okazać się przydatny np. przy edycji zdjęć w terenie.
Jednak do samego robienia zdjęć według mnie jest zbyt duży i nieporęczny.


Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group