|
forum.optyczne.pl
|
 |
Wolne tematy - Modelarstwo
cocochanel - Sro 04 Maj, 2011 Temat postu: Modelarstwo Co sądzicie o modelarstwie jako kierunku sztuki? Myślicie, że da się to podciągnąć pod sztukę czy to tylko rzemiosło i hobby? Według mnie, niektóre dioramy (rozbudowane makiety z figurkami, budynkami, roślinnością, pojazdami i tak dalej) są arcydziełami w miniaturze. Np. taka inscenizacja bitwy BITWA w skali 1/72, czyli każda figurka ma jakieś 1,5 cm (chyba). Pytam tak z ciekawości, bo mój brat się tym interesuje i skleja modele i czasem mi podsyła fajne zdjęcia dioram
moronica - Sro 04 Maj, 2011
mysle, ze dopoki jest to praca odtworcza to podpada pod hobby lub rzemioslo, nie sztuke
cocochanel - Sro 04 Maj, 2011
No niby figurki i modele są gotowe (chodzi o odlew), ale malowanie, kompozycja, zamysł i tak dalej to już praca własna. Niektóre oczywiście są na słabym poziomie i nie można je uznać za dzieła sztuki, ale te najwyższego poziomu są naprawdę czymś niezwykłym. W każdym bądź razie dzięki za opinie.
TS - Sro 04 Maj, 2011 Temat postu: Re: Modelarstwo
cocochanel napisał/a: | Co sądzicie o modelarstwie jako kierunku sztuki? Myślicie, że da się to podciągnąć pod sztukę czy to tylko rzemiosło i hobby? |
Nie, to nie jest sztuka. To jest rzemiosło i hobby. Fajnie, że w ,,informatycznych'' czasach ludzie nadal tym się zajmują. Kiedyś (20 lat temu) chodziłem do klubu modelarskiego, wystawiłem nawet jeden model do konkursu . Główny cel - jak najwierniejsze oddanie przeszłych zdarzeń, ubiorów, konstrukcji. Za to były konkretne punkty. Jakość wizualna bardzo się liczyła, ale nie mogła przeczyć faktom.
Perfekcyjne technicznie rzemiosło, tak bym to ujął .
[ Dodano: Sro 04 Maj, 2011 12:48 ]
cocochanel napisał/a: | No niby figurki i modele są gotowe (chodzi o odlew) |
Guzik, a nie gotowe . To co jest sprzedawane (hmmm, było - ale nawet przez dobre firmy, powiedzmy Hasegawa, mówię o lotniczych), wcale nie musiało odpowiadać realiom historycznym. Cała zabawa to było poprawianie gotowych zestawów, na podstawie materiałów źródłowych z dawnych lat (np. linie podziału blach poszycia płatowców zawsze robili wypukłe, bo tak łatwiej było zrobić formę, choć oczywiście między blachami mamy przerwy). Ale to rzemiosło, nie sztuka. Nie ma miejsca ta radosną twórczość.
Tylko co to ma wspólnego z fotografią ?
cocochanel - Czw 05 Maj, 2011
Z fotografią może za dużo nie ma, choć fotografowanie modeli też ma swoje wymagania, dlatego wątek założyłam w hydeparku. Co do modelarstwa, to chyba od twoich czasów wiele się zmieniło, mój brat kupuje głównie figurki żywiczne i firmy Dragon bodajże, to naprawdę są ładnie odlane, mają mnóstwo szczegółów i podobno wiernie oddają realia historyczne. Ja się na tym nie znam, tak spytałam z ciekawości co o tym sądzicie. Perfekcyjne rzemiosło? Myślę, że jest w tym sporo racji. Dzięki za wypowiedź.
maput - Czw 05 Maj, 2011
Jakby sam te figurki rzeźbił to może bym się i na sztukę zgodził...
To tak jakby kolorowankę nazwać malarstwem
cygnus - Pon 16 Maj, 2011
Chyba żaden z Dyskutantów nie widział wspaniałych modeli szkutniczych, np. w National Marytime Museum w Greenwich.
Kręcenie się w kręgu plastikowych modeli wytwarzanych wielkoseryjnie tworzy fałszywą optykę. Jedyne w swoim rodzaju modele, wręcz KREUJĄCE, inspirowane tylko pełnoskalowym pierwowzorem, są oczywistymi dziełami sztuki.
Tak, jak toczone identyczne figurki szachowe są wytworem rzemieślniczym, a artystycznie rzeźbione unikatowe dziełka, też szachy, są dziełami sztuki.
|
|