forum.optyczne.pl

Wolne tematy - Aparat za 59 pln i nagłe rozterki.

xoen - Nie 10 Lip, 2011
Temat postu: Aparat za 59 pln i nagłe rozterki.
upd z racji przeniesienia wątku:
NIE jest to prośba w doradzeniu kupna aparatu kompaktowego.

Witam, to mój pierwszy post.
Postanowiłem się zarejestrować i napisać ten post, gdyż próbuję pojąc parę faktów związanych z aparatami cyfrowymi.
Post może być odrobinę chaotyczny, ale liczę na wyrozumiałość - do wpisu zachęcił mnie post pewnego użytkownika, który wyrażał żal z powodu braku wątków w stylu ogólnej, luźnej dyskusji laika, który chce...porozmawiać, po prostu.
Pozwolę sobie być takim laikiem.

Mój pierwszy kontakt z cyfrówką opierał się na zakupie używanego Pentaxa Optio l17 bodaj.
Byłem zachwycony.
Potem, po jakimś czasie, niestety aparat został wymieniony na urządzenie z zupełnie innej bajki i przygody z foceniem się skończyły(na dodatek padł mi dysk z zdjęciami...).
Z racji faktu, że mówiąc skrótowo jestem wedle dzisiejszego standardu(vide media) człowiekiem biednym(czyli: nie biorę kredytów, wobec czego nie mogę sobie pozwolić na nic, za co nie płacę gotówką) moje zainteresowanie fotografią, obrazem i przy okazji technologią z całym tym kramem związaną, niestety ograniczyło się do czytania o aparatach i oglądania gigantycznej ilości zdjęć(w tym także testowych, porównań, itp itd).
Aparatu nie miałem, niemniej doskonale wiem co, i jak chcę fotografować..cóż...

Parenaście dni temu dziwnym zbiegiem okoliczności, w pewnym sporym sklepie, za bodaj 59 pln trafił do moich rąk samsung es9.
Po powrocie do domu oczywiście zacząłem szukać informacji w necie o tym modelu, nie mając wielkich spodziewań - coś takiego dobre być nie może..informacji żadnych, recenzji także, jedyne co znalazłem to gigantycznej, jak na moje wyobrażenie wielkości PDF(ponad 100 stron dla lowcostowego kompakta? hmm) - instrukcja.

Oczywiście zaczęło sie testowanie funkcji, grzebanie, badanie wydajności baterii..i czytanie działów "co kupić" na forach, wertowanie zdjęć porównawczych, itp itd...i ćwiczenie ODDECHU(bo trzęsie..).

I tu zaczyna się mój niepokój.
Na forach widzę wątki w stylu - "jaki kompakt za 1.2k pln" i tym podobne.
Zacząłem oglądać testowe fotki kompaktów za 1.2k czując coraz większy niepokój...
Wynikał on z faktu, że próbowałem sobie wyobrazić pewną ilość gotówki, którą miałbym, powiedzmy na aparat - ilość, która jak przeczuwam, nie wystarczyłaby na żadną lustrzankę, czyli wynikowo zostałoby na kompakt.
Czemuż kompakt, skoro mam(ES9)?

A właśnie.
Więc oglądam zdjęcia testowe kompaktów, grzebię, szukam CZEGOŚ. Czegoś, co mi powie jasno - 1.2k pln to suma zacna na zacny KOMPAKT(pamietajmy, nie chcę kompaktu, to kompromis w myśli jedynie do poszukiwań)!
Tu przerwę treść.

Pozwolę sobie podać linki do kilku fotek testowych z ES9, rozmiar orginalny, z exifami, większość niedotykana żadnym softem, ew. lightroomem, wtedy podaję info przy opisie(sorry za brak miniaturek, może później dodam..).
Oczywiście, gdyby chodziło mi o pokazanie ładnych fotek, serię mógłbym dostosować adekwatnie, w tym przypadku chodzi o źródłowe "to, co jest"...
Zdjęcia są testowe ich treśc wynika z braku możliwości wyboru innych obiektów testowych.

kot, 1. balkon, słońce za chmurami, reszta w exifie.
http://www.mm.pl/~xoen/es91.jpg

kot, 2. inny strzał.
http://www.mm.pl/~xoen/es92.jpg

kot, 3. inny dzień, balkon.
http://www.mm.pl/~xoen/es93.jpg

budynek, z 40 m, cel nieokreślony, pochmurno.
http://www.mm.pl/~xoen/es94.jpg

gawron, strzał przez okno(brudne) z 2m, orginał nie nadaje się do publikacji, obraz po wstępnych poprawkach lightroomem...
http://www.mm.pl/~xoen/es95.jpg

tu dalsze zmiany, cz-b wersja.
http://www.mm.pl/~xoen/es96.jpg

tęcza i dach bloku, odległość ok. 30m, późne popołudnie..
http://www.mm.pl/~xoen/es97.jpg

świt, pod światło, ten sam dach, zoom 4x, niedotykany softem shot.
http://www.mm.pl/~xoen/es98.jpg

ten sam świt, inne ustawienia, 0 zoomu, szybki strzał...
http://www.mm.pl/~xoen/es99.jpg

z balkonu, wieżowiec odl ok. 100 m, blisko zachodu słońca..
http://www.mm.pl/~xoen/es910.jpg

próba makroprzestrzeni..pochmurnie, blisko okna.
http://www.mm.pl/~xoen/es911.jpg

jasny dach, test widoczności elementu, 0 zoom.
http://www.mm.pl/~xoen/es913.jpg

to samo, zoom 4x.
http://www.mm.pl/~xoen/es912.jpg

cmentarz, słonecznie, odległość ok. 150m, zoom x4, chyba podostrzone lightroomem.
http://www.mm.pl/~xoen/es915.jpg

to samo zoom4x+ cyfrowy(max).
http://www.mm.pl/~xoen/es914.jpg

grób/grobowiec, dosyć przypadkowe ustawienia automatu, efekt osobliwy.
http://www.mm.pl/~xoen/es916.jpg

banał testowy, na przestrzał..
http://www.mm.pl/~xoen/es918.jpg

kapliczka i drzewko, zoom 0x.
http://www.mm.pl/~xoen/es919.jpg

ta sama kapliczka, test zoomu(4x, lub 4x+ cyfra, nie pamietam, odległość ok. 40-50m)
http://www.mm.pl/~xoen/es917.jpg

Moje pytanie - czy jest sens ładować się w kolejne kompakty?
Z każdym rokiem widzę niepokojący trend - ilośc mp rośnie, jakość optyki maleje, ceny wariują totalnie.
Era monitorów LCD obnaża szumy, odszumiania, brak szczegółów, cały ból taniochy i zupełny brak logiki w cenach.
Mając na względzie fakt, iż aparat es9 kosztował mnie 59 pln, jestem w miarę zadowolony, choć już po 2 dniach jasno wiem, co mnie w nim boli...i wiem po porównaiach z innymi kompaktami, że dla mnie droga kompaktów na tym się ostatecznie kończy...
Załamuje mnie niemniej fakt, że w porównaniu do tych 3mp Pentaxa sprzed 6-7 lat szczegółowość zdjęć jezt ŻADNA...i to rozciągnąłbym na wszystkie kompakty, jakich testowe fotki miałem okazję oglądnąć...+ parę luster(co mnie już dziwi..).

Moje pytanie na koniec - co dalej.
Patrząc na tanie lustra, widzę szumy, aberracje, odszumiania, blury...oglądanie fotek przy 100% to po prostu jak oglądanie kolekcji niedoskonałości techniki..
Jak to jest, że nie widać szczegółów, wszystko się zlewa, gdzie się podziały matryce CCD?

Czy można dziś znaleźć coś w miarę taniego, co pozwoli zrobić zacne fotki, które potem bez bólu głowy będzie można obejrzeć na monitorze przy powiększeniu 100%...

Przepraszam za post, jeśli jest śmieszny..chcę pogadać...chciałbym robić zdjęcia, nie mam tysięcy na urządzenia - co dalej. Chciałbym robić proste makro i widzieć szczegóły, chciałbym strzelić fotkę ptaka w parku i widzieć szczegóły, owady nawodne, i widzieć szczegóły, fakturę betonu i półcienie gleby pod krzewem..krajobraz, który przy 4kx3k pikseli mogę objerzeć bez skalowania obrazu...

Uprzedzam, treść mogę parę razy jeszcze edytować, by skonkretyzować pewne myśli(taki mój urok..).

Pozdrawiam czytelników forum.

dragossani - Pon 11 Lip, 2011

Linki do fotek: 404.

Cytat:
Chciałbym robić proste makro i widzieć szczegóły, chciałbym strzelić fotkę ptaka w parku i widzieć szczegóły, owady nawodne, i widzieć szczegóły, fakturę betonu i półcienie gleby pod krzewem..krajobraz, który przy 4kx3k pikseli mogę objerzeć bez skalowania obrazu...


Twoje wymagania są odpowiednikiem potrzeb amatora 30 lat temu. W związku ze spsieniem branży, dziś takie wymagania zarezerwowane są dla profesjonalistów lub zamożnych pasjonatów. Dla nich produkowany jest dziś sprzęt, który te wymagania spełnia. Amatorom bez budżetu pozostają dwie opcje: A - bardzo stara lustrzanka cyfrowa z manualnym obiektywem (efekty takie sobie ale i tak o niebo lepsze niż ze współczesnych kompaktów) albo B - lustrzanka analogowa z jakąś udaną stałką i do tego z czasem skaner (jak dobrze poszukać to starczy niewielki budżet, a jakość świetna - trzeba tylko przeboleć wszystkie wady technologii analogowej).

hijax_pl - Pon 11 Lip, 2011

xoen napisał/a:
Jak to jest, że nie widać szczegółów, wszystko się zlewa
Rozdzielczość szkła vs ilość megapikseli vs dyfrakcja.
xoen napisał/a:
gdzie się podziały matryce CCD?
Są dalej tam gdzie były, tyle, że nie maja już 2Mpix a 10-12Mpix.
xoen napisał/a:
Patrząc na tanie lustra, widzę szumy, aberracje, odszumiania, blury...
To jeszcze raz: rozdzielczość szkła vs ilość megapikseli. Wraz ze wzrostem ilości pikseli na matrycy rośnie widoczność aberracji wszelakich, rośnie szum, który jest później usuwany programowo - a co daje utratę szczegółów i banding.

I teraz ciekawostka - nawet tak odszumione agresywnie zdjęcie z matrycy 16Mpix oglądane na ekranie kompa w rozdzielczości 1280x960 (czyli 1Mpix!) w zasadzie nie wykazuje tendencji o których mówisz. Dlaczego? Bo nikt nie ogląda w powiększeniu piksel w piksel ;)
A skoro nikt nie ogląda, to można żywić pychę plebsu wypisując na aparacie (tak! by inni mogli widzieć!), że MAM 20MPIX i MAM 30x zuuuuuum...

xoen, muszę Cię zmartwić: szukasz aparatu do fotografowania w czasach, gdy aparat służy do chwalenia się. Oczywiście zdarzają się perełki, ale toną one w morzy tandety...
Co możesz zrobić? Już dragossani napisał...

Tutejszyn - Pon 11 Lip, 2011

dragossani napisał/a:
Twoje wymagania są odpowiednikiem potrzeb amatora 30 lat temu. W związku ze spsieniem branży, dziś takie wymagania zarezerwowane są dla profesjonalistów lub zamożnych pasjonatów.

Czy ktokolwiek ma monopol na wymagania? A nie czepiając się umiejętności wysławiania się... Tani sprzęt i teraz i trzydzieści lat temu był.. tani i niedoskonały. Jakość kosztowała zawsze. I teraz i wtedy.

hijax_pl - Pon 11 Lip, 2011

Tutejszyn napisał/a:
Tani sprzęt i teraz i trzydzieści lat temu był.. tani i niedoskonały. Jakość kosztowała zawsze. I teraz i wtedy.
Zgadza się. Z tą jednak różnicą, że 30lat temu nie było marketingowych wabików megapikselowych i zumokompaktowych ;)
xoen - Pon 11 Lip, 2011

Fantastyczne odpowiedzi, dzięki. Chwilowo, w tym momencie nie napiszę nic wiecej z braku czasu, chciałem na szybko tylko teraz rzec, że doceniam i rozumiem odpowiedzi.

Co do 404, poprawię, gdy dojdę w czym problem z moim ftpem..zaskoczyło mnie, że nie wchodzą, mi także.mozliwe, że ścieżki są "case sensitive"(boshe, to byłoby żenujące..).

Co do oglądania fotek z es9 z pomocą xnview i "fit to screen"(+ jego wygładzanie przy pomniejszeniu) na ekranach 1280x800 i 1680x1050 jest świetnie, tu narzekać nie mogę, maszyna daje radę w sam raz...tylko czasem chce się powiększać i powiększać...ehh, słabiutkie makro eliminuje owady z zabawy;/.

upd: tak, problem z fotkami polegał na faktycznie nazwach rozszerzeń...już poprawione.

moronica - Pon 11 Lip, 2011

na tych zdjeciach to ewidentnie widac bardzo agresywne odszumianie. w exifie z tego co widze jest informacja, ze zostalo uzyte ISO 100, no to albo aparat odszumia niepotrzebnie albo jest az tak kiepski ze szumi nawet na tak niskim ISO
sigmiarz - Pon 11 Lip, 2011

napisz, ile maksymalnie może kosztować Twoj wyśniony aparat ?

Chcesz lustrzankę bo wyższa jakość, czy dlatego że można zmieniać obiektywy ? :)

Był gdzieś wątek o aparacie za kilkaset złotych, ktoś znalazł gdzieś za tyle canona 20d albo 30d, całkiem dobry aparat jak na Twoje wymagania.

[ Dodano: Pon 11 Lip, 2011 17:47 ]
poza tym myśląc tanie używalne cyfrowe lustro, myślę np. pentax k-x albo k-r (może k20d albo k10d), canon 400d albo 450d (oczywiscie 20,30,40d), nikon d80 albo d90, przećwicz te nazwy na allegro, może trafisz na coś taniego w swojej okolicy.

[ Dodano: Pon 11 Lip, 2011 17:50 ]
np. http://allegro.pl/canon-2...1710168698.html

mozer - Pon 11 Lip, 2011

sigmiarz napisał/a:

Chcesz lustrzankę bo wyższa jakość, czy dlatego że można zmieniać obiektywy ? :)


Czy ktokolwiek poważny CHCE zmieniać obiektywy? ;)

moronica - Pon 11 Lip, 2011

mozer, ja mysle ze wlasnie ci powaznie myslacy o fotografii najbardziej cenia sobie wymiennosc optyki w lustrzankach bo to jedna z ich najwiekszych zalet
hijax_pl - Pon 11 Lip, 2011

mozer napisał/a:
Czy ktokolwiek poważny CHCE zmieniać obiektywy?
Jak to się stało, że zostały stworzone bezlusterkowce zamiast bezbagnetowców? :shock: :???:
kufel - Pon 11 Lip, 2011

hijax_pl napisał/a:
Jak to się stało, że zostały stworzone bezlusterkowce zamiast bezbagnetowców? :shock: :???:
ponieważ takowe już istnieją i nazywają sie kompakty :P ;)


moronica napisał/a:
ja myślę ze właśnie ci poważnie myślący o fotografii najbardziej cenią sobie wymiennosc optyki w lustrzankach bo to jedna z ich największych zalet

zaleta bezdyskusyjna. z tym ze nie zawsze jest to wygodne. ale tyle razy już o tym było ma chyba sensu po raz enty powtarzać tematu ;)

hijax_pl - Pon 11 Lip, 2011

kufel napisał/a:
onieważ takowe już istnieją i nazywają sie kompakty
Pokaż mi kompakt z matrycą APS-C z uniwersalnym szkłem od szerokiego kąta do długiego tele albo kompakt z matrycą FF :wink: :razz:

Sigmy DP, X1 czy też X100 - to tylko ciekawostki przyrodnicze..

Tutejszyn - Pon 11 Lip, 2011

moronica napisał/a:
mozer, ja mysle ze wlasnie ci powaznie myslacy o fotografii najbardziej cenia sobie wymiennosc optyki w lustrzankach bo to jedna z ich najwiekszych zalet

Ale chyba chodziło o to, ze wymiana obiektywów to konieczność. Gdybym mógł nie wymieniać, chętnie bym tego nie robił :)

kufel - Pon 11 Lip, 2011

hijax_pl napisał/a:
Pokaż mi kompakt z matrycą APS-C z uniwersalnym szkłem od szerokiego kąta do długiego tele albo kompakt z matrycą FF :wink: :razz:
fakt, nie ma ich za wiele ;) i pewnie długo nie będzie póki sensor apsc siedzi w lustrzankach.
hijax_pl - Pon 11 Lip, 2011

Tutejszyn napisał/a:
Ale chyba chodziło o to, ze wymiana obiektywów to konieczność. Gdybym mógł nie wymieniać, chętnie bym tego nie robił
To jest ten balans między jakością, a wygodą. Albo jakość super stałek, albo zumy klasy 18-270... :wink:

Choć może kiedyś pojawi się zum 10-1000mm o jakości optycznej najlepszych stałek, ze stałym światłem f/1.2 i w super kompaktowych rozmiarach, tak by do damskiej torebki weszło to coś ;) :cool:

moronica - Pon 11 Lip, 2011

Tutejszyn, zalezy jak ktos na to patrzy. dla mnie wygoda jest posiadac korpus, ktory dzieki roznym obiektywom moze mi sluzyc do najrozniejszych rodzajow fotografii w najrozniejszych warunkach. dla innych wygoda bedzie podpiecie tamrona 18-270mm. mozna przeciez nie wymieniac obiektywow, nikt nikomu nie kaze
hijax_pl - Pon 11 Lip, 2011

kufel napisał/a:
pewnie długo nie będzie póki sensor apsc siedzi w lustrzankach.
A czemu? Co ma sensor wspólnego? To się rozchodzi o konstrukcję szkła i jego kompaktowe wymiary.
Właśnie dlatego kompakty mają takie małe obiektywiki, bo ich ogniskowe to pojedyncze milimetry. Im większa matryca, tym większe potrzebne pole obrazowe i tym większe obiektywy... I kompaktowość leci na pysk (vide NEX + 18-200)

kufel - Pon 11 Lip, 2011

hijax_pl, mi chodzi o kwestie marketingowe a nie techniczne.
hijax_pl - Pon 11 Lip, 2011

By były kwestie marketingowe muszą być rozwiązane problemy techniczne ;)
kufel - Pon 11 Lip, 2011

pewnie można zrobić kompakt z apsc i o większych wymiarach tylko jakie byłoby zainteresowanie takim produktem? mogę sie mylić ale wydaje mi sie ze większość zainteresowanymi kompaktami stawia jednak na małe gabaryty.
hijax_pl - Pon 11 Lip, 2011

No jest NEX. Kompakt o obrazku "jak s luszczanki". I co z tego? No fajnie, że jest, ale te obiektywy...
kufel - Pon 11 Lip, 2011

hijax_pl napisał/a:
No fajnie, że jest, ale te obiektywy...
właśnie :) widok komiczny, w zasadzie cała idea małego aparatu "poręcznego i do kieszeni" wzięła w łeb...

ale to w sumie nie kompakt , bo nie ma stałego obiektywu. ale zapewne mniej więcej tak wyglądałby kompakt z apsc i jakimś zoomem jeśli idzie o gabaryty.

moronica - Pon 11 Lip, 2011

moglby wygladac jak x100 ale jak to bez zooooooooma
hijax_pl - Pon 11 Lip, 2011

Są tez sigmy ze stalkami. I co tego? :roll:
moronica - Pon 11 Lip, 2011

opcji jak widac jest wiele, dla kazdego cos sie znajdzie. wybieranie lustrzanki i narzekanie, ze "trzeba" zmieniac obiektywy jest jak kupowanie kabrioleta i marudzenie, ze trzeba opuszczac dach
hijax_pl - Pon 11 Lip, 2011

Dokładnie tak :mrgreen:
mozer - Pon 11 Lip, 2011

Tutejszyn napisał/a:

Ale chyba chodziło o to, ze wymiana obiektywów to konieczność. Gdybym mógł nie wymieniać, chętnie bym tego nie robił :)


Dokładnie to miałem na myśli - zmienianie jest koniecznością wynikającą z niedoskonałości techniki. Wolałbym mieć jeden superuniwersalny obiektyw :)

[ Dodano: Pon 11 Lip, 2011 20:20 ]
moronica napisał/a:
opcji jak widac jest wiele, dla kazdego cos sie znajdzie. wybieranie lustrzanki i narzekanie, ze "trzeba" zmieniac obiektywy jest jak kupowanie kabrioleta i marudzenie, ze trzeba opuszczac dach

Mało trafna analogia - kabriolet kupuje się po to, by móc opuszczać dach, ale celem kupna lustrzanki nie jest wymiana obiektywów tylko uzyskanie jak najwyższej jakości :)

hijax_pl - Pon 11 Lip, 2011

mozer napisał/a:
ale celem kupna lustrzanki nie jest wymiana obiektywów tylko uzyskanie jak najwyższej jakości
Nie - umożliwienie dopasowania obiektywu do potrzeb wynikających z konkretnego zastosowania. A potrzeby mogą być różne. I nie muszą być od razu połączone z jakością.
mozer - Pon 11 Lip, 2011

hijax_pl, czepianie się - zamień 'jak najwyższej jakości' na 'określonego efektu' :P
hijax_pl - Pon 11 Lip, 2011

mozer, to nie czepianie, to uogólnianie ;) :razz:
moronica - Pon 11 Lip, 2011

mozer, kabriolet sie kupuje by nim jezdzic tak jak lustrzanke sie kupuje by nia robic zdjecia ;) jak juz mowilam, nikt nikogo nie zmusza do zmiany obiektywow. mozna sobie korpus kupic z jakim szklem sie tylko chce, czy to bedzie 18-55mm, 18-270mm, 50mm, itd i traktowac ja jak kompakt na sterydach, wiele osob tak robi. rowniez wiele osob tu na forum narzeka, ze to duze, ciezkie, nieporeczne, ze bez sensu nosic drugi obiektyw bo czasu im szkoda na zmiane, a jednak pakuja sie w lustrzanki i po co? lubia sie umartwiac czy moze jednak porzadnej klasy kompakt to juz nie taki lans?
kufel - Pon 11 Lip, 2011

moronica napisał/a:
rowniez wiele osob tu na forum narzeka, ze to duże, ciężkie, nieporeczne
a nie jest tak? no chyba ze dla Ciebie worek szkieł + body jest poręczniejsze niż kompakt :P ;)

nieporęczność i waga jest ceną za jakość .

moronica napisał/a:
a jednak pakuja sie w lustrzanki i po co? lubia sie umartwiac czy moze jednak porzadnej klasy kompakt to juz nie taki lans?
bo im zależy na jakości i dobrych zdjęciach ale maja świadomość jaką cenę za to płaca, mam na myśli właśnie nieporęczność i ciężar. mnie tam ta nieporęczność osobiście nie przeszkadza, jestem w stanie łazić z całym ekwipunkiem ,czyli szkła , aparat, statyw i masa bzdetów po górach całymi dniami. po protu nie stanowi to dla mnie problemu. ale dla innych juz owszem.
mozer - Pon 11 Lip, 2011

Ale jak byście mieli wybór, to chyba byście woleli nosić mniej przy tych samych możliwościach, prawda? :)
kufel - Pon 11 Lip, 2011

mozer napisał/a:
Ale jak byście mieli wybór, to chyba byście woleli nosić mniej przy tych samych możliwościach, prawda? :)
oczywista oczywistość :) ale jako ze nie jest to możliwe tak wiec nie zaprzątam sobie tym głowy ;)
moronica - Pon 11 Lip, 2011

gdyby babcia miala wasy... zapominasz, ze wybierajac lustrzanke wybiera sie caly system wiec to nie tylko kwestia tego, ze sobie bedziemy gdybac czy da sie matryce aps-c zmiescic do kompaktu i podpiac do niego nalesnik 300mm. chodzi mi jedynie o to, ze gdybym ja miala chodzic i plakac ze musze obiektywy zmieniac to bym sobie dala siana i kupila cos innego albo znalazlabym sobie inne hobby. po powrocie z roboty generalnie lubie zajecia, ktore nie budza we mnie frustracji
AM - Pon 11 Lip, 2011

moronica napisał/a:
mozer, kabriolet sie kupuje by nim jezdzic tak jak lustrzanke sie kupuje by nia robic zdjecia ;) jak juz mowilam, nikt nikogo nie zmusza do zmiany obiektywow. mozna sobie korpus kupic z jakim szklem sie tylko chce, czy to bedzie 18-55mm, 18-270mm, 50mm, itd i traktowac ja jak kompakt na sterydach, wiele osob tak robi. rowniez wiele osob tu na forum narzeka, ze to duze, ciezkie, nieporeczne, ze bez sensu nosic drugi obiektyw bo czasu im szkoda na zmiane, a jednak pakuja sie w lustrzanki i po co? lubia sie umartwiac czy moze jednak porzadnej klasy kompakt to juz nie taki lans?

To, ze mamy mozliwosc podpiac rozne obiektywy, nie oznacza, ze musimy posiadac wiecej niz jeden. Chodzi o to, ze mozemy uzywac takiego obiektywu jakiego chcemy z systemu, nawet jesli to jest jeden obiektyw.

Tutejszyn - Pon 11 Lip, 2011

moronica, ale właśnie chodzi o babcine wąsy. Chodzi o fantazję, o to, że całe to zmienianie jest tylko dodatkiem do wszystkiego. Bez konieczności zmieniania, mając obiektyw z elastycznymi soczewkami, byłoby po prostu wygodniej. Obok klawisza korekty EV, byłby klawisz do.... nieważne. Po prostu chodziło o fantazję.
mozer - Pon 11 Lip, 2011

Dyskusja chyba niepokojąco się gmatwa ;)
Ja tylko przyczepiłem się do pytania
"Chcesz lustrzankę bo wyższa jakość, czy dlatego że można zmieniać obiektywy?", bo przynajmniej dla mnie zmienianie obiektywów jest środkiem do uzyskania tej wyższej jakości, a nie wartością samą w sobie ;)

xoen - Pon 11 Lip, 2011

AM napisał/a:

To, ze mamy mozliwosc podpiac rozne obiektywy, nie oznacza, ze musimy posiadac wiecej niz jeden. Chodzi o to, ze mozemy uzywac takiego obiektywu jakiego chcemy z systemu, nawet jesli to jest jeden obiektyw.


..myślę, że konkluzją ostatnich dwóch stron jest ta zacna wypowiedź, która mi się podoba - konsoliduje całość sensu, nieważne, czy mamy jedno szkło, czy dziesięć, ważne, co mieć możemy mając bazę...

Co do mnie, cóż, pozostaje mi es9.
Pentax k-x faktycznie jest tym, co rozważyłbym jako mój wybór(teoretyczny).

Co do odszumiania es9 i iso 100, iso zablokowałem, coś w sofcie każe mu niezależnie od ustawień manualnych tak agresywnie odszumiać, tanie, to tak ma, widać..

Trochę bez celu wyskoczyłem z tym wątkiem, widzę.


Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group