dlugi1974 - Czw 04 Paź, 2007 Temat postu: Canon A40 i teleobiektyw Witam serdecznie mam pytanie do kolegów fachowców mianowicie chciałbym połączyć rosyjski teleobiektyw z gwintem M42 z aparatem cyfrowym Canon Power Shot A40 (wiem że to zabytek) i tutaj pytanie czy wszystkie aparaty Canon mają takie samo „złącze” na obiektyw i czy ten adapter będzie pasował do tego aparatu http://allegro.pl/item252...roducenta_.html i co oznacza EOS ? Bardzo przepraszam że zamieściłem ten post w dwóch tematach Monastor - Czw 04 Paź, 2007 Nie podłączysz bo PowerShot to linia kompaktów Canona. One nie mają wymiennych obiektywów. Natomiast system EOS to system lustrzanek analogowych i cyfrowych Canona. Te mają wymienne obiektywy i można do nich podpiąć szkła ze specjalnym bagnetem lub też inne, pod warunkiem że posiada się odpowiednią przejściówkę. Do Twojego aparatu NIE DA SIĘ podłączyć ŻADNYCH OBIEKTYWÓW 
dlugi1974 - Czw 04 Paź, 2007 Dzięki za szybką odpowiedź , ale ja wiem że w A40 nie można wymienić obiektywu ale można do niego dołączyć akcesoria które są montowane na specjalnym wejściu . Ja nie chcę zamienić obiektywów a dołożyć następny a chodzi mi o to czy ta przejściówka wejdzie do A40 Monastor - Czw 04 Paź, 2007
Nie ma sensu takie zakładanie drugiego obiektywu. Możesz najwyżej rozejrzeć się za jakimiś filtrami, ewentualnie konwerterami. Są przypadki, w których łączy się dwa obiektywy, na przykład w celu uzyskania odpowiedniej skali odwzorowania w makrofotografii, ale optycznie nie jest to zbyt dobre poza tym w tym przypadku nie ma sensownego zastosowania. Ta przejściówka służy do podłączania obiektywów z mocowaniem na gwint M42 do bagnetu systemu EOS. Nie da się jej podłączyć do Twojego aparatu. dlugi1974 - Pią 05 Paź, 2007 Witam i dzięki za odpowiedź . Tym teleobiektywem miało być MTO a zdięcia miały być naszego nieba księżyca w takim razie czy jest możliwość zrobienia zdięć cyfrówką przez ten obiektyw ? Monastor - Pią 05 Paź, 2007 Od biedy by się dało, widziałem kiedyś jakieś dziwne wynalazki umożliwiające podpinanie kompaktów do teleskopów. Z tym, że tutaj najpierw trzeba by zainwestować w akcesoria upodabniające MTO1000 do teleskopu, a potem w te od aparatu. Mimo, że takie rzeczy istnieją to podpinanie kompaktu do takiego obiektywu nie wydaje mi się zbyt sensownym pomysłem. Mechanicznie jest pewnie do zrobienia, ale najprawdopodobniej optycznie jest to bezsensowne przedsięwzięcie. Nawet z czymś takim nie miałbyś gwarancji, że aparat będzie poprawnie ostrzył, a nawet jakby tak było, jakość zdjęć byłaby mizerna. Trudno mi powiedzieć jak zadziałałby taki układ. Jeden obiektyw dołożony do drugiego. Mnóstwo rzeczy może tu nie działać i najprawdopodobniej nie będzie. Ostrość, dziwne pole widzenia, światło takiego układu, rozdzielczość, do tego same wady matrycy aparatu, czyli przede wszystkim szumy. Do robienia zdjęć tym obiektywem potrzebowałbyś lustrzanki cyfrowej i to takiej z płaskim przodem bo mniemam, że chodzi Ci o MTO1000, a on jest bardzo szeroki zaraz przy mocowaniu i nie da się go tak po prostu podpiąć, na przykład w Canonie 400D nie mieści się bo jest tam wystający element wbudowanej lampy błyskowej. eska - Pią 05 Paź, 2007 Faktycznie sporo z tym fatygi, ale raczej bedzie dzialalo. Potrzebujesz tulejki, ktora jest jednoczesnie przejsciowka z gwintu m42 do formatu 1.25" lub 2". Z jednej strony wkrecasz ja do MTO, z drugiej mocujesz okular o wybranej średnicy. Okular musisz sobie oczywiscie kupic. Najlepiej cos o dlugiej ogniskowej i szerokim polu widzenia. Potem do okularu mocujesz druga tulejke, ktora na sztywno laczy zestaw MTO+okular z aparatem. Do tego potrzebujesz stabilnego statywu, ktroy wszystko utrzyma. Potrzebne akcesoria astronomiczne kupisz w Astrokraku. Czy warto? Sam musisz sobie odopwiedziec na to pytanie. konrad RobertO - Pią 05 Paź, 2007 Bez sensu jest ciagnac ten sam temat rownolegle w dwoch dzialach wiec zamykam a dalsza dyskusje prowadzimy tu http://forum.optyczne.pl/viewtopic.php?t=1593 |
