|
forum.optyczne.pl
|
 |
Warsztat foto, literatura, teoria, art - Ochrona sprzętu przed wilgocią
jackboa - Sro 20 Lip, 2011 Temat postu: Ochrona sprzętu przed wilgocią Witam,
Nie wiem, czy dobrze trafiłem z wyborem kategorii forum. Jeśli nie to przepraszam i proszę o przeniesienie tematu.
Niebawem wyjezdzam na urlop pod żaglami, kiedyś zabrałem na żaglowke (z zamkniętą kabiną) minolte A1, po kilku dniach wystąpił wszystkim znany defekt matrycy, który zreszta minolta zalatwiala pogwarancyjnie za darmo.
Teraz mam zamiar wziąć na wypad Canona 5d MK II no i pare szkieł.
Obawiam sie, zeby sie nie zawilgocil lub zagrzybił.
Na łódce głownie podczas nocy kondensuje sie para wodna i jest strasznie wilgotno w kabinach.
I nie wiem czy moj Canon jest na to przygotowany, moze macie jakies patenty na przechowywanie sprzętu. Moze na runku są jakies specjalne pokrowce.
Nie chce brac małpki w Takie piękne miejsce jak Mazury .
Z góry dziękuję za wszelkie rady.
Pozdrawiam
edmun - Sro 20 Lip, 2011
wystarczą chyba folie na suwaczek, ale nie pamiętam czy to właśnie działało
kozidron - Sro 20 Lip, 2011
jackboa, juz myślałem, ze wybierasz sie na jakies ekstremum wilgoci na naszej planecie a to tylko mazury
Ja w trudniejszych warunkach swoje 40D+ trochę szpeji zawijałem w ręcznik i wkladałem do plecaka foto, kolega to samo robił ze stara piątką i nic się nie stało, oczywiscie plecaczki były pod pokładem.
Większe problemy mieliśmy wchodząc do jaskiń a jak wiadomo canon z niższej półeczki (XXD czy stara i nowa piątka) to nie pentax jeżeli chodzi o uszczelnienia.
Generalnie bardziej się martwię o zapylenie czy drobinki piasku niż wilgoć "pokroju mazur" zdarzało mi się wysypywać piasek z gniazd - po lewej stronie jest takie miejsce na palucha zeby "łatwiej dostać sie do gniazd" - niestety tam własnie zbiera się najwięcej błota, ja zaklejałem całą tą stronę zbrojoną taśmą , która doskonale się sprawdzała.
Wiadomo, że najbardziej newralgicznym miejscem jest bagnet, tu jest pare gotowych rozwiązań (mozna kupić etui na całe body a nawet zbroje - nie wiem nigdy czegoś takiego nie posiadałem, na piątke- zbroja kosztuje cos około 250 ziko ale ona przed ekstremalna wilgocią nie chroni) - ja jednak mazurska wilgocią bym się nie przejmował, nawet moje stare 400D przetrzymało nie jedna mazurską noc.
jackboa - Sro 20 Lip, 2011
dzieki za wsparcie...
chyba za bardzo panikuje, aczkolwiek same mazury nie są tutaj ekstremalnym czynnikiem. bardziej łódka w srodku której kondensuje sie masa wilgoci, szyby są rano zawsze zaparowane z których czesto skrapla się woda. Nie raz komórki róznych producentow zaszly wilgocią na wyswietlaczu. Stąd moje obawy, wpadł mi jeszcze do glowy pomysl z wrzuceniem do plecaka pochlaniacza wilgoci .
kozidron - Sro 20 Lip, 2011
jackboa napisał/a: | wpadł mi jeszcze do glowy pomysl z wrzuceniem do plecaka pochlaniacza wilgoci . |
nie wiem czy to zadziała
MC - Sro 20 Lip, 2011
Zadziała jeśli plecak będzie 100% szczelny.
jackboa - Czw 21 Lip, 2011
Plecak dedykowany do foto-sprzętu lowepro, z zamkami błyskawicznymi - standard chyba.
Gdyby był superszczelny to i żadna wilgoć by nie weszła, a tak wilgoć, która wejdzie zostanie pochłonieta przez pochłaniacz wilgoci. Ale może się mylę. Najbardziej sie obawiam, że będzie padało, przez co podczas dnia nie bedzie mozliwosci przesuszenia.
Tak czy siak biore 5d, w koncu aparat jest po to zeby zeń korzystać a nie chronić.
MC - Czw 21 Lip, 2011
jackboa napisał/a: | wilgoć, która wejdzie zostanie pochłonieta przez pochłaniacz wilgoci. Ale może się mylę |
Mylisz się poprzez przecenianie zdolności pochłaniacza wilgoci.
mozer - Czw 21 Lip, 2011
E tam, przesadzacie. Miałem 350D przez 5 dni bez przerwy na żaglach na morzu bez żadnego specjalistycznego plecaka i nic mu się nie stało - działa do tej pory (a to było kilka lat temu). A warto nadmienić, że wilgotność na morzu, szczególnie podczas dużych fal, jest dużo większa niż na mazurach
Myślę, że 5D jest jednak trochę bardziej szczelny niż 350D.
|
|