Shibuya - Sro 24 Sie, 2011 Temat postu: Raynox dcr-250 Kupiłam właśnie w sklepie Raynox dcr-250 i ostrość łapie mi tylko w odległości jakieś 2,3 cm od obiektu. Czy to normalne ? Jeżeli tak, to szkoda,że osoby,któe polecały mi to zamiast obiektywu nie poinformowały mnie o tym. Może powinnam o czymś wiedzieć ? Może jednak da się robić zdjęcia z dalszej odległości ? Jeśli nie, to jest mi to w zupełności niepotrzebne i chętnie odsprzedam, zakupiony 30 minut temu Raynox .... :/ mozer - Sro 24 Sie, 2011 Shibuya, z jakim obiektywem? Shibuya - Sro 24 Sie, 2011 Z obydwoma C18-55 IS i C55-250 IS mozer - Sro 24 Sie, 2011 Shibuya, na 250 mm ostrość łapie z 3 cm??? Shibuya - Sro 24 Sie, 2011 Na 250 mm łapie z ok.5 cm max. Myślałam, że będę mogła łapać ostrość z ciut dłuższej odległości :/ Z jakiej odległości Wy możecie robić nim zdjęcia ? mozer - Sro 24 Sie, 2011 Shibuya, a ostrość ustawiasz na nieskończoność, czy na minimalną odległość? Shibuya - Sro 24 Sie, 2011 Może napisałbyś mi na jakich ustawieniach powinnam spróbować zrobić zdjęcie? Nie zauważyłam zbyt dużej różnicy, między nieskończonością i minimalną odległością jest różnica ok 1 cm. Widziałam zdjęcia owadów robione tym Raynoxem i aż mi się wierzyć nie chce... Nie wiem,jak oni zrobili takie zdjęcia z tak małej odległości... 
mozer - Sro 24 Sie, 2011 Shibuya, ja nie mam tego konwertera - używałem tylko soczewki 4D, ale z różnych wypowiedzi wynika, że od przedniej soczewki powinno być gdzieś 10-20 cm przy ogniskowej rzędu 100 mm... Niech się wypowie zatem ktoś, kto posiada ten konwerter. hijax_pl - Sro 24 Sie, 2011 Ogniskowa na min 100mm, ostrość na nieskończoność, przysłona przymknięta dla zwiększenia GO (choć i tak będzie papierowa) i powinno ostrzyć od min 10cm przed soczewką. Przynajmniej tak było jak ostatnio miałem raynoxa na 70-300VR założonego. edmun - Czw 25 Sie, 2011 nigdy nie miałem problemu z Raynoxem założonym na 90-300 czy 70-200. dopiero na 50mm 1.8 robi się dosyć blisko. Shibuya - Czw 25 Sie, 2011 Właśnie wróciłam z pracy i wiecie co ? Zapomniałam o przymkniętej przysłonie !! Może w tym jest problem. Jutro w ciągu dnia przetestuję. Dzięki za podpowiedź 
PS. Przy jakiej przysłonie najlepiej robić ? hijax_pl - Czw 25 Sie, 2011
A jeśli Ci chodzi o duże GO - to jak największą... Nie bój się dyfrakcji... kajlen - Czw 25 Sie, 2011 Witajcie. Wreszcie temat, w którym mogę powiedzieć coś z własnego (niewielkiego, ale zawsze) doświadczenia. Raynox to wspaniała sprawa, ale tylko na statywie i najlepiej na sankach nastawczych (których jeszcze nie posiadam), bo inaczej jest w zasadzie bezużyteczny. O 20 centymetrach odległości, moim zdaniem, należy zapomnieć na obiektywie makro 105mm, nie pamiętam jak na 70-300mm, ale raczej też było krócej. Jutro to sprawdzę i napiszę więcej. hijax_pl - Pią 26 Sie, 2011
edmun - Pią 26 Sie, 2011 nie powiedziałbym że bezużyteczny, metodą kiwającą zrobiłem mnóstwo fajnych zdjęć. sanki oczywiście byłyby bardzo przydatne, ale nie ukrywajmy że Raynox nie jest na tyle drogi, aby nie otwierać pierwszych kroków w makro. kajlen - Pią 26 Sie, 2011 Pierwsze kroki jak najbardziej, ale mi osobiście na długo nie wystarczył. Na obiektywie 18-55, który był wtedy moim jedynym po prostu nie dawał mi tego, co chciałem i już niedługo później zaopatrzyłem się setkę makro. A metoda kiwająca (na tejże setce) na tyle mnie irytuje, że już nawet nie próbuję bez statywu. Wyniki moich pomiarów: - na obiektywie Sigma 105 macro odległość od soczewki Raynoxa do płaszczyzny, która byłą ostra wynosiła 6cm. - na obiektywie Sigma 70-300 apo macro ustawionym na 300 mm i w trybie makro odległość ta wynosiła 11 cm - na tym samym obiektywie również ustawionym na 300mm ale nie w trybie makro było to jakoś 10 czy 10,5 cm. We wszystkich przypadkach miałem f/22, ale to zdaje się nie ma znaczenia przy ustwianiu punktu ostrości w wizjerze tylko później jak zdjęcie mamy już na ekranie. Jeśli coś zrobiłem źle, proszę mnie poprawić
|
