|
forum.optyczne.pl
|
 |
Lornetki - zmiennosc zrenicy oka
rafadast - Pon 29 Sie, 2011 Temat postu: zmiennosc zrenicy oka Witajcie.
W najblizszym czasie planuje zakup Fujinona 7x50 FMTR. Obawiam sie jednak jak po uplywie kilku lat zmieni sie recepcja moich oczu (obecnie lat 31, zrenica 7mm). Czy za kilka lat Fujinon 7x50 okaze sie byc nieprzydatny. Moze od razu kupic Fujinona 10x50 FMTR, choc bardzo zalezy mi na parametrach 7x50(astro).
PYTANIE:
Majac do dyspozycji lornetke 7x50, co zobaczy obserwator z zrenica 7mm i co zobaczy obserwator z zrenica 5mm. Jaka jest roznica. Wiem, ze projekcja lornetki 7x50 daje 7mm obraz wiec majac 5mm zrenice zobacze "mniej". Ale jak to "mniej" bedzie wygladac. Jakie beda wrazenia z obserwacji. Czy bedzie tylko mniejsze pole widzenia (jesli tak to o ile), czy rozdzielczosc obrazu zostanie zachowana, czy obraz bedzie ciemniejszy?
Po prostu czy za dziesiec lat trzymajac w reku 7x50 za 2000zl nie bede pukal sie w czolo?
Abs - Pon 29 Sie, 2011
Ten Fujinon ma dość duże pole widzenia (7,5 st.) co w lornetkach 7x50 nie jest częstą sprawą. Według mojej wiedzy w 7x50 poprawi się jasność i kontrast obiektów rozciągłych czyli mgławicowych ale ze względu na power 7x zmniejszy się zasięg lornetki (porównuję do 10x50). Ja osobiście preferuję do astronomii lornetki 10x50. Mam w domu 7x50 ale i niebo w mojej okolicy niezbyt ciemne (a to sądzę istota korzystania ze sprzętu 7x50) i obiekty mgławicowe małe jak na mój gust.
Fujinon to klasa sama w sobie, nawet trudno porównywać do Nikona Ex ale jeśli zależy Ci na jasnym sprzęcie może warto zerknąć na apertury 56mm do 70mm. Parę produktów wysokiej jakości się tu mieści.
FIFI - Pon 29 Sie, 2011
Do oglądania astro 10x50 wystarcza. Źrenice 7mm osiąga się bardzo rzadko. Właściwie to jest mit po za tym 10x da ci większe powiększenie także lepiej 10x50.
Abs - Pon 29 Sie, 2011
Nie myślałeś o Fujinonie 16x70? http://www.teleskopy.pl/L...eskopy-455.html Mimo mniejszej źrenicy potencjał astronomiczny sadzę jest niewspółmiernie większy od 7x50. Zasięg powinien być większy o jakiś 1 mag (to dużo). Oczywiście kłania się statyw ale na leżaku można spokojnie "czesać" Drogę Mleczną bez dodatkowych stelaży. Źrenica wyjściowa to nie wszystko - ważniejsza jest apertura i jakość sprzętu.
PS. Widzę, że masz Nikona 10x50 więc nie jestem pewien czy kolejna 10x50 (7x50?) da Ci oczekiwaną satysfakcje. 16x70 pokaże znacznie więcej.
rafadast - Pon 29 Sie, 2011
Dziekuje za podpowiedzi, ale w tej chwili wybor ograniczam do FUJINON 7x50 i 10x50. Obserwacje tylko z reki, mam NIKONA ex 10x50 i nie jest to najlatwiejsze. FUJINON jest o 400 gram ciezszy od odpowiednikow NIKON. Dlatego wole 7x50 niz 10x50, choc jak trzeba to i z tym drugim dam rade.
Jestem prawie zdecydowany na FUJINON 7x50 FMTR. Chcialbym jednak wiedziec co bede mogl przez niego zobaczyc za kilka lat kiedy moja zrenica oka na maks bedzie 5mm a nie 7mm. W koncu to zakup na lata i lepiej sie zorientowac teraz co bede mogl z Fujinona 7x50 wycisnac w perspektywie czasu.
Abs - Pon 29 Sie, 2011
Oczywiście - rozumiem Twój punkt widzenia, sam wiesz co dla Ciebie najlepsze. Odnośnie źrenicy - ja bym się tym nie przejmował. Od młodzieńczego wieku posiadam przyzwoitą 7x50, jestem znacznie starszy od Ciebie i nie dostrzegam róznic wynikających ze zmiany źrenicy choć takie bez wątpienia mają miejsce. Zaznaczam, że piszę subiektywnie w swoim imieniu. Prawa fizyki i anatomii to jedno a ludzka percepcja to inna sprawa.
rafadast - Pon 29 Sie, 2011
Taka historyjka . Jan, lat trzydziesci, zrenica 7 mm, kupil sobie lornetke FUJINON 7x50 FMTR. Pewnego razu Jan pojechal na wies do rodzinki.Tam razem z kuzynem Darkiem, lat 45 zrenica 5mm pod ciemnym wiejskim niebem zaczeli patrzec przez owa lornetke na Andromede.
PYTANIE:
Co zobaczyl Jan, a co zobaczyl Darek?
goornik - Pon 29 Sie, 2011
7 do kwadratu to 49
5 do kwadratu to 25
49 podzielone przez 25 to prawie dokładnie 2
Czyli siatkówa oka ze źrenicą 7 mm otrzymuje 2x jaśniejszy obraz niż po zamknięciu się źrenicy do 5 mm. Zakładając taką samą transmisję lornetek, możesz "zasymulować" żrenicę 5mm, jeśli przez lornetkę 7x50 spojrzysz dodatkowo przez szary filtr 2x. Będzie to oczywiście prawda, jesli oko podczas testu będzie miało źrenicę 7 mm.
I jeszcze jedno: lornetki bywają za ciemne. Za jasne - nigdy.....
rafadast - Wto 30 Sie, 2011
Po tym co napisal Abs i goornik to chyba jednak 7x50. Mam mala wprawe w astroobserwacjach i przez mojego nikona ex 10x50 nie zobaczylem jakiejkolwiek mglawicy. Licze ze Fujion 7x50 znacznie to zmieni......... choc moze powinieniem troche ochlonac i pocwiczyc na swoim nikonie.
Mieszkam w Bredzie w Holandii i tutaj jest naprawde trudno o ciemne niebo. Ostatnia niedziele znalazlem w pobliskim lesie duze wrzosowisko. Jest na poludnie od miasta a jedyne zrodlo swiatla (przeklete autostrady) pieknie kryja drzewa. Czekam tylko na ladna pogode no i moze cos wydusze ze swojego nikona.
Abs - Wto 30 Sie, 2011
Nikonem można wyłowić ponad 60 obiektów mgławicowych. Aby zauważyć różnicę między Fujinonem a Nikonem potrzeba: 1) ciemnego nieba, 2) wprawy. Obiekty mgławicowe w Fujinonie będą co oczywista mniejsze niż w Nikonie. Spróbuj zainstalować sobie darmowy program Stellarium, kupić kieszonkowy Atlas Nieba. Obiekty namierzamy w domu - najlepiej zacząć od tych najjaśniejszych, np. M31, M42 (od jesieni), M81, M13...Bierzesz w teren laptop lub atlas albo zrobiony w domu szkic lokalizacji obiektu (położenie na tle innych gwiazd).
yossarian222 - Wto 30 Sie, 2011
Prędkość zmian w wielkości źrenicy oka nie powinna być tak szybka, byś nie zdążył skorzystać z 7mm. Inna sprawa, że nie sama wielkość źrenicy poprawia widzenie nocne a zdolność oka do adaptacji widzenia nocnego która poza wielkością źrenicy wynika także np z zdolności oka do produkcji rodopsyny. Sporo na temat 7x50 i 10x50 i źrenicy 7mm było tutaj: http://forum.optyczne.pl/...der=asc&start=0
Nie do końca będzie tak, że gdy zmniejszy się źrenica oka 7x50 będzie mniej przydatny. Planujesz obserwacje z ręki, z mojego doświadczenia z FMTR 10x50 są one trudne, FMTR 7x50 - obraz zdecydowanie bardziej stabilny, natomiast trzeba uwzględnić, że co ile kto wygodnie utrzyma to kwestia indywidualna. Jedno wiem na pewno, ponad 1,5 kg z ręki wygodne nie jest i zmniejsza czas komfortowej obserwacji, zwłaszcza w obserwacjach astronomicznych. 10x50 Fujinona stawał się znośny dopiero gdy przykręciłem go do monopoda. Lżejszego Nikona 12x50 SE odłożyłem po minucie bo zamiast obserwować walczyłem z drganiami obrazu.
Moja rada: chcesz zawsze wygodnie obserwować z ręki i zobaczyć sporo obietków astronomicznych, poluj albo dozbieraj na 15x50 Canona ze stabilizacją. Wolisz Fujinona i jesteś zdecydowany na 7x50 albo 10x50 - idź do jakiegoś salonu, weź lornetkę do ręki i poobserwuj nią kilka minut, zobacz jak ci leży i czy jej waga ci nie przeszkadza. Statyw albo monopod tak czy siak się przyda: niektóre obiekty astronomiczne potrzebują czasu by "wyleźć" z tła (kiedyś w ten sposób np bardzo długo walczyłem z M1 a ostatnio z objawieniem się NGC 7000), czasami trzeba konsultować się z atlasem by sprawdzić, czy patrzysz we właściwe miejsce, majac lornetke na statywie nie musimy szukac od nowa.
Podpisuję się także pod tym, co napisał Abs o Fujinonie 16x70 - pomimo mniejszej źrenicy wyjściowej do doskonała lornetka astronomiczna, jednak do niej statyw to już konieczność.
Listy obiektów dla małych lornetek znajdziesz na forach astronomicznych, w książkach o obserwacjach lornetkowych: SKy Vistas Crossena, Viewing the constellations with binoculars Kambica, Binocular Astronomy Crossena czy Binocular Astronomy Tonkina. Polecam też Pocket Sky Atlas Sinnotta - nie ruszam się bez niego z domu
Abs - Wto 30 Sie, 2011
Pamiętaj także, że jakość lornetki nie poprawi przejrzystośći powietrza. Przy morskim klimacie mogą występować często cirrostratusy i nie sądzę aby Fujinon tutaj coś pomógł. Z kolei przy większym zanieczyszczeniu świetlnym to Nikon może popisać się lepszym zasięgiem.
rafadast - Sro 31 Sie, 2011
Dziekuje za pomoc koledzy, dajecie mi duzo myslenia. Dzisiaj a w zasadzie wczoraj sparwdzilem na stellarium polozenie andromedy. No i dzisiaj po pracy ok 00.30 zamiast do domu to prosto na ciemna lake miedzy pola jakiegos farmera. Zmoklem ,zmarzlem, chyba jestem chory ale jak andromedy nie bylo tak niema, Moze ma tu cos do tego moj astygmatyzm? Probowalem z okularami i bez - efekt taki sam. A moze ten nikon to zadna rewelacja? W desperacji przeczesalem cwierc nieba w poszukiwaniu jakielkowiek mglawicy. Jakies plamki tam widzialem, ale co to bylo nie mam pojecia. Musze zdecydowac czy kontynuowac treningi z nikonem czy kupic cos lepszego. Za trzy tygodnie odwiedzam sklep astrozakupow w Tarnobrzegu to poogladam te Fujinony. Myslalem tez o TSie, Orionie, APMie, WO ale wszystkie ponad 1,5 kg, to troche za ciezko.
Na cale szczescie tej nocy jowisz wygladal slicznie. Nawet moim nikonem 10x50 mozna bylo dostrzec trzy ksiezyce. Jutro biore mojego nowiuskiego ETX-70 i okular UWA 4,7mm. Licze na sliczny widoczek z mojego malenstwa.
PS
Dzisiaj/wczoraj doszla z amazonu ksiazka "Viewing the constellations with binoculars" Bojana Kambica. Ksiazka wyglada ciekawie, mam nadzieje, ze lektura pomoze w obserwacjach z reki.
[ Dodano: Czw 01 Wrz, 2011 01:18 ]
Jowisz byl piekny ETX-70 + 4,7mm UWA daje powiekszenie x74,5. Piekny widok.........ach te pasy, jestem zaskoczony. Probowalem jeszcze z barlowem x3, ale to juz bylo za duzo dla mojego malenstwa, bo wyszla plamka - moze jak bedzie czystsze niebo sproboje jeszcze raz.
I tak kupie cos w stylu 7x50 do lepszego poznania nieba. Zastanawiam sie czy statywik z tego ETXa daloby sie chalupniczo przystosowac do Nikona 10x50?????
Abs - Czw 01 Wrz, 2011
Szukania wymaga sporej wprawy. Jeśli widać gwiazdy M31 także powinna być widoczna - wschodnie niebo, bardzo wysoko (określasz położenie gwiazd Andromedy, potem przemieszczasz lornetkę od gwiazdy Mirach do HP3881 i w pobliżu niej szukasz - najlepiej ze szkicem lub mapką).
Myślę, że Nikon jest Ok. Ten Meade ma statyw dość niski ale wszystko możliwe - pomyśl czy warto (są mocowania statywowe do lornetek, sznurki, pasy, taśmy, itd.).
Fujinona Ci życzę, bo fajny sprzęt ale czy wiele poprawi? Może łatwiej będzie znaleźć bo większe pole.
rafadast - Pią 02 Wrz, 2011
Abs dziekuje za podpowiedzi dzisiaj ok 1:00 znalazlem moim Nikonem Andromede . Wyrazne bylo tylko centrum galaktyki, ale radosc z tego ogromna . Wczoraj szukalem w tym samym miejscu nieba ale bez rezultatu. Dzisiaj wszedlem w las na wrzosowisko, to chyba najciemniejsze miejsce w promieniu 20 km. Jowisz prawie razil mnie po oczach, ale taka idealna ciemnosc to nie byla. Czyli CIEMNE NIEBO TO PODSTAWA SUKCESU, a sprzet to sprawa bardzo wazna ale drugorzedna. Jakis czas temu rozmawialem z facetem z sklep.teleskopy.pl i powiedzial mi, ze z zona ogladal Andromede golym okiem. Wierzyc mi sie w to nie chce. Moze musze wyrobic lepsze okulary. Zwrocilem uwage ze manewrujac kontem natarcia szkiel okolarow, zmienia sie widocznosc i ostrosc gwiazd (astygmatyzm?). 15 wrzesnia urlop w Polsce, mysle, ze Andromeda bedzie okazalsza. Probowalem jeszcze recznie namierzyc Andromede ETXem, bezskutecznie. Chyba wkoncu czas nauczyc sie goto w tym ETXie .
A propo zakupu lornetki to juz sie przyzwyczailem do 10x50 i sam nie wiem co kupic. Moze nic i cwiczyc i jeszcze raz cwiczyc. Moze zakup drogiej lornetki do moich oczu nie ma sensu. Czy Widziales Abs zeby ktos na forum poruszal temat astygmatyzmu wzroku w obserwacjach?????
Arek - Pią 02 Wrz, 2011
FIFI napisał/a: | Źrenice 7mm osiąga się bardzo rzadko. Właściwie to jest mit |
Pozwolę się nie zgodzić. Robiliśmy pomiary i u młodych ludzi nie było problemów z wynikiem na poziomie 7.5 mm, nie mówiąc już o 7 mm.
W wieku 31 lat zupełnie nie bałbym się kupować 7x50. A jeśli mówimy o Fujinonie to już w ogóle bajka. Tyle, że 10x50 będzie trochę bardziej uniwersalna. Takie parametry przeglądowe pod nocne niebo lubię i sam używam. Co nie znaczy, że nie doceniam 7x50.
Guliwer - Pią 02 Wrz, 2011
U nastolatków źrenica oka rozszerza się nawet od 8mm. Potem jej maksymalna szerokość maleje o ok. 1mm na każdą dekadę życia. U 50latków ma ok. 5mm ale nie jest to reguła, bo może mieć 6mm. U osób w podeszłym wieku większym problemem jest mętnienie soczewki oka, czyli zaćma, inaczej katarakta.
rafadast - Sob 03 Wrz, 2011
Zwariowalem.......nie moglem sie zdecydowac ktorego Fujinona kupic, a dzisiaj przyszedlem do domu z nowiutkim Canonkiem
FUJINONIE do zobaczenia w przyszlym roku
Guliwer - Sob 03 Wrz, 2011
Zamiast Fujinona można kupić WO, bo tańszy. Nieco cięższy, ale jakościowo podobny do Fujinona. http://www.optyczne.pl/84...cs_7x50_ED.html
Abs - Nie 04 Wrz, 2011
rafadast napisał/a: | Zwariowalem.......nie moglem sie zdecydowac ktorego Fujinona kupic, a dzisiaj przyszedlem do domu z nowiutkim Canonkiem
FUJINONIE do zobaczenia w przyszlym roku |
Lepiej poczekać niż potem żałować. Ja tam cały czas jestem sceptyczny czy Fujinon poprawiłby efektywność obserwacji astro pod holenderskim, wilgotnym niebem.
rafadast - Nie 04 Wrz, 2011
Wydaje sie ze masz Abs racje. Tutejsza pogoda nie rozpieszcza z warunkami do obserwacji (mgla, deszcz,wilgoc). Chcialbym jednak miec cos naprawde z wyzszej polki do obserwaci z reki, ale jeszcze nie wykorzystalem mozliwosci Nikona 10x50 nawet w 10%. Narazie sproboje nacieszyc sie Nikonem (w koncu mam go dopiero od kilku miesiecy) a pozniej kupie cos lepszegoz z 7/10x50 albo lepiej z 15/16x70.
Narazie bawie sie swoim nowym Canonkiem - cud maszyna. Jak opanuje goto w ETXie to przyjdzie czas na astrografie.
|
|