konradrafal - Nie 18 Wrz, 2011 Temat postu: d90 czy d3100 czy nx10 juz sam nie wiem co wybrac ... Witam wszystkich  to mój pierwszy post na forum dlatego proszę o wyrozumiałość.
Zakładam nowy temat ponieważ czytając podobne tematy doszedłem do wniosku że wiem tylko że nic już nie wiem. W większości każdy chwali to co ma a jak KTOŚ uważa inaczej to od razu wojna. Chciałbym zakupić sobie sprzęcik w miarę uniwersalny . Moje wymagania to : 1. Zdjęcia krajobrazów (głównie górskich) gdzie niebo będzie niebieskie a pozostałe elementy w miarę jasne ( a nie tak jak w moim tz8 często przepalone niebo a w trybie z punktowym pomiarem światła i korektą ekspozycji niby ok. ale duży szum ..) 2. W miarę dobre odwzorowanie barw (a nie przy mocniejszym słońcu zieleń robi się szara ) 3. Fotografowanie górskich wodospadów i potoków z efektem płynącej wody (coś takiego udaje mi się uzyskać tylko w pochmurne dni kiedy jest bardzo mało światła (ponieważ obniżenie ISO i ustawienie max. Pseudo przysłony nic nie daje) 4. Ogólne zdjęcia z niedzielnych wycieczek 5. Oraz zdjęcia ludzi 6. Zdjęcia nocne rozświetlonych miast, i ulic z wiaduktów Zaznaczam ze nie zamierzam się bawić w fotografie profesjonalnie. Niedawno byłem media i tam dzięki uprzejmości sprzedawcy mogłem pobawić się różnymi hybrydami i powiem szczerze że mój lumix robi całkiem dobre foty… Jak w temacie zastanawiam się nad paroma sprzętami które mogę kupić w podobnej cenie czyli d90 z 18-105, d3100 z tym samym obiektywem , Samsung nx10 z 18-55 + 55-200, no i może jakiś sony. Nad Canonami się zastanawiałem ale nie leża mi w dłoni i ogólnie nie bardzo mi się podobają. Czytając inne fora rzuciły mi się w oczy następujące sprawy: Wielu twierdzi ze bez wstępnie podnoszonego lustra nie da się wykonać dobrych z zdjęć ze statywu z krótkimi czasami a co dopiero mówić z reki .. To samo się tyczy kontrastowych scen , że potrzebne są tu zaawansowane funkcje których np. d3100 nie posiada Znowu że przydatne jest użyteczne wysokie ISO i ze w tym aspekcie d90 jest 100 lat za d3100 I na koniec że nx 10 strasznie szumi nawet przy ISO 200 (jeżeli tak to Praszka kompletna) a Sony znowu z półprzepuszczalnym lustrem to tylko jakieś poświaty na zdjęciach. Ponadto zastanawia mnie czy poradzę sobie z d90 lub innym bardziej zaawansowanym aparatem przesiadając się z kompaktu i ile czasu mi zajmie ogarnięcie tego wszystkiego bo nie posiada on tak jak d3100 podręcznika (pomocy dla początkujących) I co tu wybrać? Okrojony z niby bardzo potrzebnych funkcji d3100 czy „trudnego” w obsłudze d90 a może szumiącego nx10 ?? proszę o pomoc i jakieś poukładanie tych informacji 
hijax_pl - Nie 18 Wrz, 2011
Trzeba wiedzieć dlaczego tak się dzieje i czym można redukować taki efekt, aparat nie wymyśli o co chodzi jego operatorowi.
P.S. Kupuj D3100 z 18-105VR i ciesz się zdjęciami moronica - Nie 18 Wrz, 2011 Temat postu: Re: d90 czy d3100 czy nx10 juz sam nie wiem co wybrac ...
kwestia wykorzystania filtra szarego polowkowego badz polaryzacyjnego
to kwestia poprawnej ekspozycji czyli recznej korekty tego co aparat zasugeruje
rowniez kwestia zastosowania filtra, tym razem ND
to kazdym standardowym obiektywem mozna robic
o obiektywach portretowych byla juz masa watkow na forum
kupic stabilny statyw jak widzisz korpus to tylko jeden z elementow zestawu robiacego zdjecia, czesto nie najwazniejszy
to juz zalezy od ciebie i twojego zapalu oraz zainteresowania tematem. jest instrukcja obslugi, sa ksiazki, poradniki w internecie
d90 jest prostszy w obsludze od d3100 gdyz umozliwia szybsza zmiane parametrow przyciskami i pokretlami w korpusie, szybki podglad ustawien na dodatkowym wyswietlaczu konradrafal - Nie 18 Wrz, 2011 Dziękuje za konkretne odpowiedzi  a z tym olśnieniem to nie tak do końca po prostu czytając opinie różnych osób często bardzo sprzecznych i wykluczających się trudno jest coś sensownego wywnioskować
jaad75 - Nie 18 Wrz, 2011
|
