|
forum.optyczne.pl
|
 |
Pomagamy w wyborze obiektywu - Canon EF 70-300 mm f4-5.6L IS USM kontra 70-200
majkel3003 - Pią 30 Wrz, 2011 Temat postu: obiektyw canon EF 70-300 f4-5.5 IS USM Witam, zastanawiam się ostatnio nad kupnem obiektywu canona EF 70-300 mm f4-5.6L IS USM. Ile ludzi tyle opinii że za ciemy że zbyt tele. Za to dużo osób poleca EF-L 70-200 f/4.0 USM
Powiedzcie mi jak to jest z tym światłem w obu tych obiektywach, pomijając cene obydwu czemu tyle osób chwali tą 200 –tke skoro też jest jakby nie było ciemna i nie ma IS. Za to dużym plusem 70-300 są jego gabaryty. Co wybrać, czy warto zainwestować w ten 70-300 i czy f4-5.6 dyskwalifikuje go już na starcie
Pozdrawiam i dziękuję za pomoc
komor - Pią 30 Wrz, 2011
majkel3003, scaliłem Twoje pytanie do istniejącego już wątku. Masz baaardzo długą dyskusję do przeczytania
mozer - Pią 30 Wrz, 2011
majkel3003, zależy do czego będziesz go używać - jeśli nie zależy Ci na 300 mm, to z pewnością 70-200 jest lepszym wyborem oferującym:
- solidną i zamkniętą konstrukcję
- szybki i celny autofocus
- światło f/4 przy 200 mm (2 razy więcej niż w przypadku 70-300)
Jedyną przewagą 70-300 jest stabilizacja, która przydaje się przy w miarę statycznych obiektach.
infocyk - Pią 30 Wrz, 2011
majkel3003, zamiast L-ki 70-300, ja brałbym Canona EF 70-200mm f/4L USM ale z IS, a jak będziesz potrzebował 300mm, to dokupisz TC 1.4, a i cenowo wyjdzie prawie jak L-ka 70-300.
mozer - Pią 30 Wrz, 2011
E... komor... namieszałeś mi - ten wątek nie dotyczył eLki :/
majkel3003, cofam co napisałem...
Chociaż w sumie argument o szczelności i świetle pozostaje.
Tak naprawdę zależy co chcesz focić, bo jest jeszcze 100-400.
komor - Sob 01 Paź, 2011
mozer napisał/a: | E... komor... namieszałeś mi - ten wątek nie dotyczył eLki |
Fakt, nie zauważyłem, że pytanie dotyczy nowego wynalazku z L w nazwie. Wobec tego zostawiam osobny wątek ze zmienionym tytułem.
Przepraszam za zamieszanie.
maczetka - Sro 12 Paź, 2011
komor napisał/a: | mozer napisał/a: | E... komor... namieszałeś mi - ten wątek nie dotyczył eLki |
Fakt, nie zauważyłem, że pytanie dotyczy nowego wynalazku z L w nazwie. Wobec tego zostawiam osobny wątek ze zmienionym tytułem.
Przepraszam za zamieszanie. |
ale czy na pewno dotyczy "L"? moze autor sie pomylil w nazwie. jak dotyczy L to porownywanie do 70-200 bez is patrzac przez pryzmat ceny wydaje sie dosc dziwnym pytaniem...
komor - Sro 12 Paź, 2011
maczetka, cholera wie, autor wątku już się więcej nie odezwał.
B o g d a n - Sro 12 Paź, 2011
mozer napisał/a: | majkel3003, zależy do czego będziesz go używać - jeśli nie zależy Ci na 300 mm, to z pewnością 70-200 jest lepszym wyborem oferującym:
- solidną i zamkniętą konstrukcję
- szybki i celny autofocus
- światło f/4 przy 200 mm (2 razy więcej niż w przypadku 70-300) |
mozer napisał/a: | majkel3003, cofam co napisałem...
Chociaż w sumie argument o szczelności i świetle pozostaje. |
Obiektyw 70-200/4L ma co prawda konstrukcję, która nie zmienia wymiarów ale ze szczelnością niewiele ma to wspólnego. Szczelne na pył i kropelki wody są dopiero nowe konstrukcje, do których 70-300L się właśnie zalicza i to pomimo, że wysuwa się w nim przednia grupa soczewek.
Co do światła, to f/4 to nie jest 2 razy więcej światła w stosunku do f/5, a tyle 70-300L ma dla 200mm.
mozer - Sro 12 Paź, 2011
B o g d a n, co do światła racja - myślałem, że na 200 ma już 5.6. Co do szczelności to mówisz, że wysuwający się tubus nie może przenieść pyłków?
maczetka - Sro 12 Paź, 2011
http://forum.optyczne.pl/viewtopic.php?t=16750
komor - Sro 12 Paź, 2011
maczetka, słuszne spostrzeżenie. Co do szczelności 70-200/4L to mam już trochę pyłków w środku, w sumie nie wiadomo skąd, bo z tyłu soczewka jest zaklejona na amen, z przodu nic się nie wysuwa. A jednak.
B o g d a n - Sro 12 Paź, 2011
mozer napisał/a: | Co do szczelności to mówisz, że wysuwający się tubus nie może przenieść pyłków? | Canon uważa, że nie i coś w tym jest bo jeszcze nie słyszałem aby komuś wpadły pyłki do 24-105/4L. Ja tez nie miałem z tym nigdy kłopotu. Myslę, że 70-300L nie może być tu gorszy, a tylko lepszy.
Jest to pewnie kwestia odpowiedniego systemu uszczelnienia wysuwającego się tubusu.
Od strony bagnetu w nowszych obiektywach jest uszczelka gumowa, która doskonale spełnia założony cel.
kozidron - Sro 12 Paź, 2011
B o g d a n napisał/a: | Obiektyw 70-200/4L ma co prawda konstrukcję, która nie zmienia wymiarów ale ze szczelnością niewiele ma to wspólnego. |
bez urazy B o g d a n, ja wiem że komor "zabronił" uzywania zwrotu "bzdura" ale pleciesz.... głupoty
Zaryłem tym obiektywem w glebe, upadł mi w błoto, dostałem kulką z paintball'a w pierścień ustawiania ostrości, wyturlał mi się na piasek na pewnej pustyni, robiłem nim fotki przy grubej wilgotności gdzie europejczykowi się trudno oddycha, ostatnio robiłem fotki graficiarzom- pomalowali mi przednią soczewkę na żółto, bo chciałem być blisko( a to "badziwie" ostrzy od 1,2m), zostawiłem go z body na mrozie, bo Rosjanie mnie zmusili za pomocą napojów wysoko procentowych, to wszystko może potwierdzić około 20 osób z czego kilka z tego foruma, dodatkowo ostatnio odwaliłem jeszcze wiekszą "manianę" niż wyżej wspomniane rzeczy i dwóch kolegów, którzy notorycznie "trolują" na tym forumie to potwierdzi, dodam tylko że 3 tygodnie temu z turlał mi się z klifu w Orłowie ale tylko z wysokości 2 pięter może trzech.
B o g d a n, skoro określenie "bzdura" jest zabronione na tym forumie to mogę napisać tylko jedno: GÓWNO PRAWDA.
Dodatkowo dodam, że robiłem ostatnio nim porównanie vs. nikkor 80-200 oraz vs. warczek C70-210 (jago nazywa go Muzyk- także kolega forumowy) i rozłożył oba pod względem jakości, chociaż mój egzemplarz do wybitnych nie należy.
Obiektyw nadal robi ostre i świetne fotki, jedyne co mi powiedział Lupo(kolega z Warszawy z tego foruma), że pierścień zumowania chodzi za luźno w stosunku do jego egzemplarza.
komor - Sro 12 Paź, 2011
A ja mam w moim pyłki. I co teraz mam napisać? Że głupoty piszesz? Bzdury? Gówno? To, że jest to solidny i porządny obiektyw i wiele rzeczy zniesie, nie stoi w sprzeczności z tym, że nie jest wg Canona uszczelniony. Kozidron, strasznie ostry i przejaskrawiony jesteś w swoich opisach i ocenach. Wyluzuj…
kozidron - Sro 12 Paź, 2011
komor, jestem wyluzowany .............ty pieścisz się ze sprzętem jak "matka z łobuzem" a ja nie ........i ja, nie mam w swoim żadnych pyłków a potwierdzić to mogą koledzy z foruma
...a ja się ze sprzętem nie pieszczę ...i co to znaczy, że napisałem nieprawdę ?
komor - Sro 12 Paź, 2011
kozidron napisał/a: | i co to znaczy, że napisałem nieprawdę ? |
Ależ ja Ci wierzę, nie mam powodów żeby nie. Ale czy ja piszę nieprawdę? I skąd wiesz, że ja się pieszczę ze sprzętem. No, ze skał go nie zrzucam, to fakt.
Czyli co, mój egzemplarz jest zepsuty, czy Ty dostałeś jakiś Special Edition? Dla upewnienia się, mówimy o wersji bez IS, prawda?
kozidron - Sro 12 Paź, 2011
komor napisał/a: | I skąd wiesz, że ja się pieszczę ze sprzętem |
komor, proszę cię
Jesteś jedynym mi znanym człowiekiem (chociaż nie wykluczam, ze jesteś botem), który sprzedał uzywane 50/1.8 canona w dobrym stanie
komor napisał/a: | Dla upewnienia się, mówimy o wersji bez IS, prawda? |
prawda
mozer - Sro 12 Paź, 2011
Czy Wy chcecie robić statystykę na dwóch egzemplarzach?
kozidron - Sro 12 Paź, 2011
mozer napisał/a: | Czy Wy chcecie robić statystykę na dwóch egzemplarzach? |
mozer, wiesz co, zazwyczaj mam porównanie w stosunku do kilku egzemplarzy, bo raczej jest tak, że zdąze "zarżnąć" kilka sztuk nim sobie wyrobie zdanie ....to jest niestety moja jedyna wersja, uzywam jej dość długo i nie odmawia posłuszeństwa.
Do czynienia miałem z 3 innymi egzemplarzami i najbardziej zdziwił mnie jeden, który optycznie był minimalnie słabszy od dość akurat wybitnego egzemplarza wcale nie najlepszej sigmy 70-300(oba nalezały do tego samego własciela, dlatego jego zdziwienie było większe), też bywalca tego foruma. (dla sprecyzowania to był wybitny egzemplarz 70-300 a dość słaby 70-200- jezeli mozna tak powiedzieć)
....ale mechanicznie nie miałem nigdy nic do zarzucenia każdej wersji70-200/40L, z którą sie spotkałem.
Wujek_Pstrykacz - Czw 13 Paź, 2011
Mój nie ma pyłków w środku, ale też nie przeżył tyle co Kozidrona, choć wcale go nie pieszczę. Mechanicznie jest niezawodny i nie mogę narzekać, optycznie jest lepszy niż 17-40, 24-70, porównywalny z 100-400. Może lekko słabszy niż 17-55.
|
|