kufel - Nie 30 Paź, 2011 Temat postu: Nikon chce kupic... http://nt.interia.pl/wiad...racyjny,1714470 hijax_pl - Nie 30 Paź, 2011 Idzie nowa, uspołeczniona fala coolpixów 
kufel - Nie 30 Paź, 2011 dokładnie. nie widzę innego celu nabywania takiego systemu. jesli nabędą ten system, to będzie można odgadnąć jak w niedalekiej przyszłości będą wyglądać aparaty kompaktowe. dotykowy ekran, i mnogość funkcji, nie koniecznie potrzebnych 
w lustrach pro pewnie część rozwiązań tez się przyjmie, np dotykowy wyświetlacz... wulf - Sro 02 Lis, 2011 Wreszcie może będzie w aparacie odtwarzacz mp3 i możliwość wgrania tetrisa. Oby tylko nie kupili androida. moronica - Sro 02 Lis, 2011 wulf, po co kupowac androida? wulf - Sro 02 Lis, 2011
Ja nie chcę (po doświadczeniach z użytkowaniem tego systemu w telefonie) i wolałbym też żeby Nikon go nie instalował w aparatach. Lepiej jakiś inny. moronica - Sro 02 Lis, 2011 wulf, nie rozumiesz. po co kupowac androida skoro wg licencji moga go uzywac i modyfikowac do swoich potrzeb? kufel - Sro 02 Lis, 2011 moronica, tzn ze android jest freeware? bez żadnej ochrony prawnej?
moronica - Sro 02 Lis, 2011 kufel, od kiedy freeware oznacza "bez zadnej ochrony prawnej"? wbrew pozorom freeware jest bardzo restrykcyjne Android to free software, raz - to nie to samo co freeware, dwa - prawo autorskie zawsze obowiazuje, jednakze licencja pozwala na modyfikacje i redystrybucje kufel - Sro 02 Lis, 2011
załóżmy hipotetyczną sytuację- firma aparatów X modyfikuje androida na swoje potrzeby i montuje w swoich aparatach. w celach komercyjnych oczywiście. co na to licencja? ta mozliwosc modyfikacji i redystrybucji pewnie ma jakieś granice. moronica - Sro 02 Lis, 2011 kufel, owszem, mozna. z google trzeba sie ugadac odnosnie niektorych aplikacji (jak np Market) ale system jest wolny. trudno by nie byl, przeciez bazuje na Linuksie a GPL jest tzw licencja wirusowa - na zasadzie "pozwalamy ci modyfikowac, powielac i rozpowszechniac to oprogramowanie, jednakze twoje modyfikacje rowniez musza byc rozpowszechniane na tych samych zasadach" hijax_pl - Sro 02 Lis, 2011 Gdzieś czytałem o pomysłach Googla, by jednak trochę ograniczyć te praktyki... W sensie takim, że zbytnia różnorodność finalnych wersji nie jest na rękę developerom i AndroidMarketowi kufel - Sro 02 Lis, 2011
moronica - Sro 02 Lis, 2011 moga probowac roznych taktyk, jednakze jest to o tyle trudne ze oprogramowanie raz wypuszczone jako wolne zawsze pozostanie wolne, licencji cofnac sie nie da komor - Sro 02 Lis, 2011 Zawsze można nowszą wersję wypuścić na zmodyfikowanej licencji. moronica - Sro 02 Lis, 2011 komor, dopoki jadro systemu bedzie bazowalo na Linuksie to jadro to bedzie free software. jedyne co moga zrobic to obwarowac to jadro oprogramowaniem na innej licencji choc nie wiem czy wyszloby to im na dobre. skoro nawet Webkit musial byc wypuszczony na licencji GNU gdyz bazuje na silniku KHTML (wbrew temu, co pewnie wielu sie wydaje, Apple czesto nie tworzy swojego oprogramowania od podstaw i gesto czerpie z wolnego oprogramowania, nieraz stosujac brudne sztuczki utrudniajac dostep do kodu tychze pochodnych aplikacji) to nie sadze, by nagle Androida zamkneli w klatce ghost - Sro 02 Lis, 2011 sony używa(ło?) w swoich lustrzankach pochodnych linuxa. źródło systemu jest dostępne na ich stronie, co nie zmienia faktu, że bez sterowników nie jest ono użyteczne. moronica - Sro 02 Lis, 2011 ghost, typowe. oczywiscie nikt nikomu nie zabroni by napisac wlasne sterowniki czasem mi sie wydaje, ze czas i kase ktora korporacje oszczedzaja adaptujac gotowe wolne rozwiazania pozniej traca na to, by swoje drogocenne pochodne rozwiazania ochronic przed innymi komor - Sro 02 Lis, 2011 moronica, odnosiłem się nie do próby od-GPL-owania jądra Adroida, ale do nałożenia ograniczeń co do dystrybucji pozostałych komponentów, nad którymi Google ma kontrolę i które w praktyce (jeśli nie w teorii) są niezbędne do sklecenia z tego działającego systemu operacyjnego z sensownymi usługami. Jądro nadal sobie może być na licencji Apache’a, ale różne takie tam inne komponenty stworzone przez Googla mogą w nowej wersji dostać inne zapisy licencyjne. Edit No już w sumie mnie ubiegł Duch… :) luke130 - Pią 04 Lis, 2011 Trochę to bez sensu proszę Państwa. Jeśli mamy być precyzyjni to jądro Linuksa (GNU/Linux) to nic innego jak zbiorowisko sterowników właśnie, więc dopisanie własnych sterów nic nie zmienia, albowiem dalej jest to jądro (kernel) na licencji otwartej. Jedyne co może się zmienić to wydawanie własnych aplikacji o zamkniętym kodzie. ps. W każdym innym przypadku niż mianownik, "x" w słowie Linux wynienia się na "ks" (Linuksowi, Linuksie itp.). ghost - Pią 04 Lis, 2011 mz jądro to coś zupełnie innego niż zbiorowisko sterowników. zdecydowanie też otwartość kernela, nie wymusza otwartości sterowników. komor - Pią 04 Lis, 2011
Też tak uważam. Poza tym, w przypadku telefonu to Google chyba spłodził coś więcej niż tylko rekompilacja jądra Linuksa na jakiś mobilny procesor, nie? Więc przy dalszym rozwoju swojego kodu może zmienić licencje i zasady dystrybucji swoich aplikacji, frameworków itd. muzyk - Pią 04 Lis, 2011
E tam, za dużo zachodu. Komendy głosowe! To by dopiero było 
luke130 - Pią 04 Lis, 2011
A kompilowałeś kiedyś własnoręcznie kernela pod linuksem? Mi się zdarzyło i wierz mi. Nie ma tam nic oprócz sterowników (rozumianych trochę inaczej niż w Windzie). hijax_pl - Pią 04 Lis, 2011
|
