|
forum.optyczne.pl
|
 |
Obiektywy fotograficzne - obiektyw do fotografii reklamowej i zdjęć portretowych?
neografik - Pon 05 Lis, 2007 Temat postu: obiektyw do fotografii reklamowej i zdjęć portretowych? Witam
Kupuję Canona 400D do niego chcę obiektyw, który ma służyć do zdjęć produktów reklamowych, czasami amatorskich portretów oraz krajobrazów. Prosiłbym o jakąś podpowiedź co można wybrać w miarę rozsądnego (z firmy Sigma najlepiej chyba, że jest coś dobrego z innych) do ok. 1400 zł?
Czytałem na forum o Sigmie 17-70 F/2.8, ale czy się nadaje do w/w zastosowania?
pozdrawiam
koraf - Pon 05 Lis, 2007
Witam kolegę ,
i sorry ,że tak przy pierwszym poście ale temat dotyczy obiektywu a tutaj pisze się o lustrzankach ... . Obiektywy piętro niżej ... Pewnie admin wkroczy do akacji ...
Pozdrawiam na forum
neografik - Wto 06 Lis, 2007
Faktycznie nie zauważyłem Sorki...
komor - Wto 06 Lis, 2007
koraf napisał/a: | Pewnie admin wkroczy do akacji ... |
Jak admin wkroczy do akacji, to mu potem dziewczyna/żona będzie cały wieczór kolce wyciągać z wiesz czego...
neografik - Sro 07 Lis, 2007 Temat postu: Re: obiektyw do fotografii reklamowej i zdjęć portretowych? Nikt nie pomoże??
Arek - Sro 07 Lis, 2007
Sigma 17-70 to bardzo zacny obiektywik. MZ sprawdzi się dobrze.
neografik - Czw 08 Lis, 2007 Temat postu: Re: obiektyw do fotografii reklamowej i zdjęć portretowych? Czytałem jeszcze o tym obiektywie dobre opinie: Tamron SP AF 28-75 mm f/2.8 XR
proszę o pomoc bo muszę się na coś zdecydować
MM - Czw 08 Lis, 2007
Tamron 28-75/2.8 taką Sigmę zje na śniadanie.... szczególnie w portrecie
komor - Pon 12 Lis, 2007
MM napisał/a: | Tamron 28-75/2.8 taką Sigmę zje na śniadanie.... szczególnie w portrecie |
A ta Sigma zje tego Tamrona przy krajobrazie, bo Tamron zaczyna się od 28 mm.
MM - Pon 12 Lis, 2007
komor napisał/a: | MM napisał/a: | Tamron 28-75/2.8 taką Sigmę zje na śniadanie.... szczególnie w portrecie |
A ta Sigma zje tego Tamrona przy krajobrazie, bo Tamron zaczyna się od 28 mm. |
A to krajobraz rozi się tylko na 17mm? Baaardzo ciekawe podejście do tematu...
Arek - Pon 12 Lis, 2007
Nie. Ale Sigmą można zrobić krajobraz na 17 mm i na 28 mm. Tamronem tylko na tej drugiej ogniskowej. A przy krajobrazie zdecydowanie postawiłbym na milimetry na dole niż światło na górze.
MM - Pon 12 Lis, 2007
Arek napisał/a: | Nie. Ale Sigmą można zrobić krajobraz na 17 mm i na 28 mm. Tamronem tylko na tej drugiej ogniskowej. A przy krajobrazie zdecydowanie postawiłbym na milimetry na dole niż światło na górze. |
Ja tam sobie tego Tamrona podepnę do swojego aparatu i też będę miał szeroko A przy tej Sigmie na czymś "normalnym" to tylko dziura będzie i tyle
P_M_ - Pon 12 Lis, 2007
MM napisał/a: | Arek napisał/a: | Nie. Ale Sigmą można zrobić krajobraz na 17 mm i na 28 mm. Tamronem tylko na tej drugiej ogniskowej. A przy krajobrazie zdecydowanie postawiłbym na milimetry na dole niż światło na górze. |
Ja tam sobie tego Tamrona podepnę do swojego aparatu i też będę miał szeroko A przy tej Sigmie na czymś "normalnym" to tylko dziura będzie i tyle |
Norme stanowi ogol, a nie margines. Wsrod lustrzanek cyfrowych to twoja zabawka stanowi margines, wiec nie jest czyms normalnym. Niestety.
Wyglada, ze ta sigma bedzie lepszym wyborem, bo kolega pstryknie nia i widoczek, i male duperele do reklamy (calkiem ciekawe zblizenia daje sie nia zrobic), a jesli sie postara, to nawet portret tym wyrzezbi.
MM - Pon 12 Lis, 2007
To analogów już nikt nie używa?
Wujek_Pstrykacz - Pon 12 Lis, 2007
Do 400D to Sigma będzie bardziej użyteczna, nie da się tego ukryć, ale Tamron bije ją na głowę jakością obrazu i uniwersalnością. Pasuje i do FF i do aps-c, a także co jest logiczne do analogowych luster. Także do portretu zdecydowanie Tamron, a do krajobrazów z 400D szczególnie to Sigma. Macro nie ma co omawiać bo oba się do tego nie nadają.
P_M_ - Pon 12 Lis, 2007
MM napisał/a: | To analogów już nikt nie używa? |
Nikt? Chyba nie. Wciaz znam kilku uzywajacych analoga, ale wiekszosci sie poprostu nie oplaca. Zakup kliszy, wywolanie kliszy, koszt zdjec (takze tych nieudanych). A jakosc praktycznie ta sama, bo dla lepszej trzeba znalezc dobry lab i miec konszachty z obsluga. Ja dalem sobie spokoj z analogiem, bo stracilem sporo kasy, nerwow, a czasem i klisze (w foto jokerze chamy zarysowali na cale dlugosci i wciskali, ze to moj canon). W domu mam kompa i dobra drukarke, a ze ponad A4 nie wychodze, to da sie wytrzymac.
Wujek_Pstrykacz - Pon 12 Lis, 2007
Jak można nie używać analoga. Jak się chce mieć jakość to niestety jeszcze nic nie zastąpi Velvii. Niestety.
Arv - Wto 13 Lis, 2007
P_M_ napisał/a: | A jakosc praktycznie ta sama, bo dla lepszej trzeba znalezc dobry lab i miec konszachty z obsluga. [...] W domu mam kompa i dobra drukarke, a ze ponad A4 nie wychodze, to da sie wytrzymac. |
A jaka to drukarka daje porównywalne efekty z labem (jakościowo i cenowo)?
Pytam serio - sam kupiłbym.
MC - Wto 13 Lis, 2007
Arv napisał/a: | P_M_ napisał/a: | A jakosc praktycznie ta sama, bo dla lepszej trzeba znalezc dobry lab i miec konszachty z obsluga. [...] W domu mam kompa i dobra drukarke, a ze ponad A4 nie wychodze, to da sie wytrzymac. |
A jaka to drukarka daje porównywalne efekty z labem (jakościowo i cenowo)?
Pytam serio - sam kupiłbym. |
Przylaczam sie do pytania. Jakis czas temu nosilem sie z zamiarem zakupu drukarki foto, ale zrezygnowalem. Sam koszt papieru foto byl drozszy niz odbitka w labie, o tuszu nie wspominam.
MM - Wto 13 Lis, 2007
Labu nic nie zastąpi, przynajmniej na poziomie dostępnym dla normalnego człowieka. Tanie drukareczki foto to w reklamie w TV dobrze wychodzą a korzystanie z tych drogich i dobrych jest drogie. Do tego potrafisz sobie dobrze taką drukarkę skalibrować?
P_M_ - Wto 13 Lis, 2007
MM napisał/a: | Labu nic nie zastąpi, przynajmniej na poziomie dostępnym dla normalnego człowieka. Tanie drukareczki foto to w reklamie w TV dobrze wychodzą a korzystanie z tych drogich i dobrych jest drogie. Do tego potrafisz sobie dobrze taką drukarkę skalibrować? |
Dobrego labu nic nie zastapi. Laby maja takze nizsze koszty materialow. Tanie drukareczki tez tak do konca tanie nie sa. Papier i tusze do tych termosublimacyjnych gowienek nie sa tanie. Kazdy musi sobie sam policzyc, co mu bardziej sie oplaca.
Arv - Wto 13 Lis, 2007
P_M_ napisał/a: | Dobrego labu nic nie zastapi. Laby maja takze nizsze koszty materialow. Tanie drukareczki tez tak do konca tanie nie sa. Papier i tusze do tych termosublimacyjnych gowienek nie sa tanie. Kazdy musi sobie sam policzyc, co mu bardziej sie oplaca. |
A co Ty wybrałeś ?
MC - Wto 13 Lis, 2007
MM napisał/a: | Labu nic nie zastąpi, przynajmniej na poziomie dostępnym dla normalnego człowieka. Tanie drukareczki foto to w reklamie w TV dobrze wychodzą a korzystanie z tych drogich i dobrych jest drogie. Do tego potrafisz sobie dobrze taką drukarkę skalibrować? |
Nie potrafie i dlatego zrezygnowalem. Obliczylem sobie, ze jedno zdjecie 10x15 kosztowaloby ok.2.5-3zl. Jak dla mnie-duzo za duzo.
Poza tym jakos w zimie Canon proponowal wyslanie do nich zdjecia, wybranie interesujacej nas drukarki i po kilku(nastu) dniach zdjecie bylo w skrzynce. Jakosc tez mnie na kolana nie powalila.
|
|