forum.optyczne.pl

Wolne tematy - Trwałość współczesnych odbitek vs starsze metody

arkady25 - Czw 08 Lis, 2007
Temat postu: Trwałość współczesnych odbitek vs starsze metody
Mam b. proste pytanie, jak wygląda trwałość współcześnie wykonywanych odbitek ze zdjęć cyfrowych (np. w mediamarkcie, rossmanie) w porównaniu do odbitek wykonywanych 10-15 lat temu ?
RobertO - Czw 08 Lis, 2007

mysle ze za 10-15 lat bedzie wiadomo ;-)
pdf100 - Pią 09 Lis, 2007

a tak na serio?
bo mnie to też trochę ciekawi...

RobertO - Pią 09 Lis, 2007

no wlasnie tak na serio to wydaje mi sie ze z tym jest tak jak bylo kiedys z komorkami - wszyscy je uzywali ale nikt nie wiedzial jaki maja wplyw na nasze zdrowie bo za malo czasu uplynelo. dopiero po 10-15 naukowcy swierdzili ze nie maja egatywnego wplywu.

mysle ze i w tym przypadku czas pokaze jak jest

arkady25 - Nie 27 Sty, 2008

Jak na razie to nie stwierdzono w 100% że komórki nie mają negatywnego wpływu na nasze zdrowie.
Może ktoś ma informacje o trwałości tuszy stosowanych przy wykonywaniu odbitek we współczesnych fotolabach?

maziek - Nie 27 Sty, 2008

A czy przypadkiem fotolab to nie jest maszyna, w której proces jest taki sam jak kiedyś (czyli tradycyjny, czyli chemia)? :shock:

Z tego co mi mówił znajomy fotograf to różnica jest taka, że nawet klasyczny negatyw jest obecnie skanowany a pozytyw naświetlany z jego cyfrowej wersji. Ale proces jest ten sam.

arkady25 - Nie 27 Sty, 2008

a tego to nie wiedziałem
Kiedyś widziałem odbitkę zrobioną z malutkich kropeczek widocznych pod lupą, wyglądało to jak wydruk z drukarki. I stąd moje pytanie.

ptasiarz - Nie 27 Sty, 2008

Ja jeszcze o komórkach; że sa nieszkodliwe na 100% to stwierdzili naukowcy opłacani przez koncerny telekomunikacyjne, ci niezależni stwierdzili cos dokładnie odwrotnego...
komor - Pon 28 Sty, 2008

Arkady25, odbitki z Empik-Foto (Wrocław, pl.Kościuszki) pod lupą też wykazują pewną kropkowatość. Atramentowy wydruk to na pewno nie jest, bo koszt byłby znacznie wyższy, ale coś z tymi odbitkami jest dziwnego, choć niewątpliwie sama odbitka to jest klasyczna chemia wywoływana w dużym kombajnie. Kropeczki pewnie pochodzą z tego czegoś, co zastąpiło negatyw, czyli z urządzenia naświetlającego papier (laser? diody LED?).
Ja robię odbitki w dwóch miejscach: jak tanio to Empik-Foto, jak dobre to u Czarneckiego (taki wrocławski lab z którego korzystają profi). U Czarneckiego tych kropeczek nie ma. Do poziomu supermarketów i rossmanów na wszelki wypadek nie schodzę, wolę popatrzeć na fotki na ekranie LCD.


Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group