|
forum.optyczne.pl
|
 |
Pomagamy w wyborze lustrzanki cyfrowej - Nikon D40x - Olympus e-410 a może Pentax K100D Super
marcinpolniak - Sro 14 Lis, 2007 Temat postu: Nikon D40x - Olympus e-410 a może Pentax K100D Super Dałem sobie spokój z hybrydami. Co byście mi polecali. Zaczynam z fotografią cyfrową, wcześniej był Zenit oraz Nikon F55. Do nikona kitowy obiektyw i nic ponad to. W Olympusie kusi mnie ta stabilizacja obrazu.
Arek - Sro 14 Lis, 2007
W tym Olympusie akurat jej nie ma. Jest w Pentaxie.
eska - Czw 15 Lis, 2007
Z przedstawionej przez Ciebie trójki chyba najciekawiej według mnie wypada Nikon D40x, tyle że kit z F55 nie będzie w pełni z nim współpracował (brak autofokusa).
konrad
jaad75 - Czw 15 Lis, 2007
eska, a co w nim takiego ciekawego?
marcinpolniak - Czw 15 Lis, 2007
W cenie 2450 mam Olympusa z dwoma obiektywami. D40x miałbym w cenie 2300 z jednym obiektywem, podobno słabej jakości. Nęci mnie jeszcze ten Pentax ale ma matryce 6 MP, a poprzednie mają 10 MP. POMÓŻCIE
pdf100 - Czw 15 Lis, 2007
chyba nie planujesz drukować czegokolwiek w A4,
bo w takim rozmiarze można wyciągnąć druki (z matrycą 6mp)???
a z matrycą 10mp możesz drukować w A3(czego chyba nie zamierzasz robić...),
pozatym 6mp to niższe szumy.
marcinpolniak - Czw 15 Lis, 2007
Powiem Ci, że czasami wywołuję zdjęcia w formacie A4.
MM - Czw 15 Lis, 2007
jaad75 napisał/a: | eska, a co w nim takiego ciekawego? |
No to mamy obrońcę Pentaxa
Ja też bym tego Nikona amatorowi polecił. Statystyczny amator nie ma dziesięciu stałek na M42 a stabilizacja świata nie zbawi. Ten Nikon to świetnie skonfigurowany aparat dla kogoś chcącego mieć lustrzankę i nawet brak wbudowanego napędu niemal wszystkim posiadaczom tego aparatu nie będzie przeszkadzał.
Jaad75, musisz odróżnić swoje preferencje i wiedzę od tych, którymi kierują się masy początkujących fotografów.
marcinpolniak - Czw 15 Lis, 2007
A ja już się na Olympusa nastawiłem... Czyli D40x??
komor - Czw 15 Lis, 2007
MM napisał/a: | Ten Nikon to świetnie skonfigurowany aparat dla kogoś chcącego mieć lustrzankę i nawet brak wbudowanego napędu niemal wszystkim posiadaczom tego aparatu nie będzie przeszkadzał. |
No to ja jeszcze nawiążę do niedawnej dyskusji na temat "przedpotopowości" mocowania nikonowskiego. Ktoś tam wspomniał, że śrubokręt od napędu AF już nie ma znaczenia, tymczasem przy dyskusjach o D40 i D40x wspomina się, że brak tego śrubokręta nie pozwala korzystać z części (większości?) obiektywów.
Czy ktoś może mi pokrótce naświetlić co i jak? Rozumiem, że starsze obiektywy N. nie mają własnego napędu, tak? A profesjonalne mają? A te lepsze body, ale nowsze, D80, D200, D300, D3 mają w bagnecie wyprowadzony ten napęd? Czy Nikon stopniowo z nowymi obiektywami będzie przechodził na AF napędzany bez wspomagania z aparatu?
Z góry uprzejmie dziękuje kanonier-amator
jaad75 - Czw 15 Lis, 2007
MM, tu nawet nie chodzi o obronę Pentaxa - naprawdę, nie widzę nic "ciekawego" w modelu D40x... No, może ma ładne, obrazkowe menu...
BTW, nie mam stałek na M42...
komor, będzie przechodził, ale póki co, większość szkieł, w tym "profesjonalnych" stałek nie ma takiego napędu. System obiektywów AF Nikona kurczy się w przypadku tego aparatu do rozmiarów mniejszych, niż dajmy na to, wyśmiewany system Olympusa. Pozbywasz się też AF w większości szkieł producentów niezależnych (z wyjątkiem nowych, dedykowanych Sigm HSM)...
Nie, żebym twierdził, że bez AF nie da się żyć, ale trzeba mieć tego świadomość kupując D40X...
eska - Czw 15 Lis, 2007
jaad75: MM w zasadzie odpowiedział za mnie. Bawiłem się wszystkimi trzema i najłatwiejszy i przyjemniejszy w obsłudze jest wg mnie właśnie Nikon D40x do tego 18-200 VR i nic więcej typowemu pstrykaczowi nie potrzeba. Co do szkieł, to niestety/stety większość ludzi, którzy których znam, a którzy kupują aparat do fotek rodzinnych czy wakacyjnych, ogranicza się do jednego obiektywu.
To moja prywatna opinia
konrad
P_M_ - Czw 15 Lis, 2007
eska napisał/a: | jaad75: MM w zasadzie odpowiedział za mnie. Bawiłem się wszystkimi trzema i najłatwiejszy i przyjemniejszy w obsłudze jest wg mnie właśnie Nikon D40x do tego 18-200 VR i nic więcej typowemu pstrykaczowi nie potrzeba. Co do szkieł, to niestety/stety większość ludzi, którzy których znam, a którzy kupują aparat do fotek rodzinnych czy wakacyjnych, ogranicza się do jednego obiektywu.
To moja prywatna opinia
konrad |
A ja dodam jeszcze, ze ci ludzie sa z tego aparatu zazwyczaj bardzo zadowoleni. Jest lekki, zgrabny i mozna nim robic naprawde udane zdjecia.
Moja kolezanka po waszym tescie kupila d40x z 18-55 i 55-200VR i jest bardzo zadowolona. Z aparatu, bo dobry i z testu, bo okazal sie pomocny. Musze przyznac, ze jestem pod wrazeniem tego, co ona potrafi z tego "kastrata" wydusic.
Ja sam bardzo lubie ten aparat. Uwazam, ze nikon wykombinowal swietny sprzet dla malo wymagajacych.
Arek - Czw 15 Lis, 2007
Jaad75: Założmy, że kupiłem sobie D40x wraz z Nikkorami 18-70 i 70-300 VR. Zaproponuj mi w systemie Pentaxa coś lepszego w porównywalnej cenie lub tańsze.
jaad75 - Czw 15 Lis, 2007
Aż dziwne, że koleżanka nie kupiła 18-200 VR... No cóż, znam ludzi, którzy są autentycznie zadowoleni z Sony T9 - przy nim D40, to mega zaawansowany sprzęt...
jaad75 - Czw 15 Lis, 2007
Arek napisał/a: | Jaad75: Założmy, że kupiłem sobie D40x wraz z Nikkorami 18-70 i 70-300 VR. Zaproponuj mi w systemie Pentaxa coś lepszego w porównywalnej cenie lub tańsze. |
K100D + 18-55 i 50-200 - porównywalne jakościowo i cenowo (chyba tańsze, ale dawno nie sprawdzałem cen). 100mm krótsze...
EDIT:
Sprawdziłem i ten zestaw u mnie wychodzi ~$600 po rabacie
MM - Czw 15 Lis, 2007
100mm krótsze.... to sporo. A wiesz o ile wolniejsze? O ile gorsze optycznie? O ile mniej celne? O rewelacyjnej skuteczności stabilizacji długiego szkła Nikona nie wspomnę bo je dobrze znam. Pentax leży na łopatkach jak dla mnie. Poproszę o coś lepszego.
Arek - Czw 15 Lis, 2007
Dokładnie za MM. Zestaw, który podałeś do pięt nie sięgnie zestawowi z D40x. Co więcej zje go na śniadanie nawet D40x z 18-200 VR.
jaad75 - Czw 15 Lis, 2007
MM napisał/a: | 100mm krótsze.... to sporo. A wiesz o ile wolniejsze? O ile gorsze optycznie? O ile mniej celne? O rewelacyjnej skuteczności stabilizacji długiego szkła Nikona nie wspomnę bo je dobrze znam. Pentax leży na łopatkach jak dla mnie. Poproszę o coś lepszego. |
Można dłużej, np. chwalony przez wielu FAJ75-300, ale wolę lepiej jakościowo... Czy mniej celnie? Nie wiem. Być może wolniej, bo K100 ma stosunkowo wolny AF. Skuteczność stabilizacji, zapewne większa w długim Nikkorze, nie zamierzam się spierać. Za to w krótszym już jej brak, a czasem się jednak przydaje.
jaad75 - Czw 15 Lis, 2007
Arek napisał/a: | Co więcej zje go na śniadanie nawet D40x z 18-200 VR. |
W to akurat wątpię, mimo, że to niezły obiektyw jak na taki zakres
EDIT:
Zresztą trudno mi dyskutować o szkłach, które są absolutnie poza obszarem mojego zainteresowania, zarówno jeśli chodzi o jakość, jak i zakres. Jak napisałem wyżej, nie chodzi o obronę Pentaxa, tylko o to, czy warto kupować D40X. Moim zdaniem nie warto.
Arek - Czw 15 Lis, 2007
A moim zdaniem do pewnych zastosowań warto. W szczególności, jeśli ktoś lubi szkła
klasy 18-200 mm.
marcinpolniak - Czw 15 Lis, 2007
Ale się rozgadaliście Chce wydać maks 2500 zł. Zastanawiam sie nad d40x bez obiektywu, e-410 z dwoma obiektywami lub k100d super z obiektywem kitowym. Coraz bardziej przekonuję sie do e-410 jakie są jego zalety i wady w porównaniu do d40x? Gdyby k100d super miał matrycę 10mp to bym go pewnie wziął.
jaad75 - Czw 15 Lis, 2007
marcinpolniak napisał/a: | Gdyby k100d super miał matrycę 10mp to bym go pewnie wziął. |
10MP matryca, to akurat najmniej istotny element tej układanki. Zwłaszcza, jeśli mówimy o typowo amatorskim wykorzystaniu.
Arek - Czw 15 Lis, 2007
To fakt. Wcale bym Pentaxa nie dyskwalifikował, z tego powodu, że ma 6 MPix.
marcinpolniak - Czw 15 Lis, 2007
To może D40 a nie D40x
Wujek_Pstrykacz - Czw 15 Lis, 2007
Ja wybrałbym D40x, D40 jest tańszy to fakt ale lepiej dołożyć i mieć jednak te 10mln. pikseli. Pentax to niezły aparacik, ale jednak na drugim miejscu. Stanowczo odradzam Olympusa pomimo kuszącej oferty cenowej.
marcinpolniak - Czw 15 Lis, 2007
A może lepiej kupić d40 z kitem w vobis za 1700 zł a różnicę między d40x wydać na obiektyw? D40x to 2450 a d40 to 1700 zł, warto 750 zł za dodatkowe MP?
Mysza - Sob 17 Lis, 2007 Temat postu: Re: Nikon D40x - Olympus e-410 a może Pentax K100D Super Ave!
Ja uważam, że w tej cenie najlepszy będzie zestaw dual kit Olympusa. Zaoferuje Ci najlepszej jakości kitowe obiektywy ze wszystkich, które wymieniłeś, ponadto jest bardzo solidnie wykonany.
Musisz tylko pomacać czy Ci dobrze w łapce leży, bo trzyma się go nieco inaczej niż inne lustrzanki (podobnie jak starsze modele aparatów analogowych).
Z drugiej strony pozostaje Ci zawsze E510 ze stabilizacją i standardowym uchwytem.
Jeżeli chcesz się więcej dowiedzieć o Olku to zajrzyj tu:
http://www.olympusclub.pl/
i tu:
http://forum.olympusclub.pl/.
Masz tam bardzo obszerną galerię, która może Ci pomóc wyrobić zdanie na jakość obrazu jaką daje Olek.
Cześć tu Mysza.
komor - Sob 17 Lis, 2007 Temat postu: Re: Nikon D40x - Olympus e-410 a może Pentax K100D Super
O jaka ładna strona. Optyczni też mogliby mieć taki miły dla oka layout, elegancki i czytelny. I nawet widzę możliwość regulowania szerokości strony, co dla je dobre dla tych co lubią mieć szeroko (ja!)
marcinpolniak - Sob 17 Lis, 2007
Po przeglądnięciu testów na Fotopolis.pl zauważyłem, że E-410 lepiej oddaje szczegóły i chyba lepiej radzi sobie z szumami, do tego chwalą jego kitowe obiektywy.
P_M_ - Sob 17 Lis, 2007
marcinpolniak napisał/a: | Po przeglądnięciu testów na Fotopolis.pl zauważyłem, że E-410 lepiej oddaje szczegóły i chyba lepiej radzi sobie z szumami, do tego chwalą jego kitowe obiektywy. |
ALe tak do konca wierzyc im nie mozna. Test kita olympusa jest tez na optyczne.pl. Sam tez zobacz jak te sprzety wygladaja w realu.
maziek - Nie 18 Lis, 2007
Arek napisał/a: | Dokładnie za MM. Zestaw, który podałeś do pięt nie sięgnie zestawowi z D40x. Co więcej zje go na śniadanie nawet D40x z 18-200 VR. | Jak na tym tle (nikon z nikkorami 18-70 ^ 70-300VR a pentax z sigmami 17-70 ^ 70-300 APO) wypadnie Canon 20/30D z Sigmą 17-70 i Canonem 70-300 IS? Jeśli chodzi o tempo i dokładność AF? A czy coś się w tym zakresie zmieni, jeśli zamiast 20/30D będzie 400D z powyższymi obiektywami?
MM - Nie 18 Lis, 2007
Dla mnie Canon z tymi obiektywami wypadnie gorzej od Nikona. AF Sigmy w Canonie to loteria (pomijam brak HSM) a szybkość ostrzenia 70-300 IS USM w porównaniu do odpowiednika Nikkora to kpina z canonierów. W tym zakresie cenowym obiektywów Nikon wygrywa i to zdecydowanie.
maziek - Nie 18 Lis, 2007
Czyli biorąc pod uwagę szkła jako najważniejsze należy się zdecydować na nikkory. Wobec tego trzeba się też zdecydować na D40x lub D80. Czyli na wyższe szumy przy większych ISO (w porównaniu do Canona).
Czy możesz jeszcze MM wypowiedzieć się nt. 400D? Wiem, ze lubisz duże body, ale pomijając gabaryty? Mi sie wydaje, że D40x jest na obudowie bardziej okrojony niż 400D, więc będzie mniej funkcjonalny. Nie od rzeczy jest też czujnik przyłozenia oka w 400D. Ostatnio zrobiłem sobie w sklepie nie dla idiotów wielkie porównanie i tak mi wyszło. Z tego jednakowoż wynikałoby, że jeśli nikkory to jednak D80.
komor - Nie 18 Lis, 2007
Ja co prawda nie jestem MM ale jako skromny użytkownik 400D po rocznym niemal okresie użytkowania jest bardzo zadowolony. Oczywiście jest plastikowy, mały, ale sterowanie jest w miarę wygodne, jak na tę wielkość puszki i ilość przycisków. Po nabraniu wprawy da się nawet zmieniać ISO bez odrywania oka od wizjera, podobnie ze zmianą napędu AF, balansem czy sposobem mierzenia światła. Ważne jest to, że matryca w tym aparacie daje naprawę fajne rezultaty jak dla mnie, po podpięciu przyzwoitego obiektywu (kit jest do kitu, to wiadomo). Można robić fajne zdjęcia nocne bez wielkiego szumu, da się używać ISO 800, a jak zdjęcia mają skończyć w internecie lub na niewielkim ekranie to i ISO 1600 czasem się da, jak jest w miarę jasny kadr. Jak przy tym wypada D40/D40x Nikona?
MM - Nie 18 Lis, 2007
Nie wiem co za kretyn wymyślił ten duży monitorek w 400D i to gaśnięcie przy przyłożeniu oka zamiast oddzielnego ekraniku. Mnie to wkurza do granic możliwości. Ergonomia pracy na tym aparacie w porównaniu choćby do D80 także wypada fatalnie.
Co do szumów to trzeba sobie odpowiedzieć ile tych zdjęć się robi na wysokim ISO.
Dla zwykłego fotoamatora z ambicjami Nikon D80 jest bardzo dobrym wyborem, patrząc z perspektywy relatywnie taniej optyki chyba najlepszym.
maziek - Nie 18 Lis, 2007
MM, Ty siedzisz na tak wysokiej wieży, że nie dziwię się, że Cię wkurza. Jesteś przyzwyczajony do pewnie dwóch takich zgrabnych mono-LCD jeden z tyłu drugi z góry. Prawie że się założę, że ten trzeci, kolorowy LCD to w zasadzie w ogóle nie jest Ci potrzebny?
Czujnik przyłozenia oka jest IMO 100% lepszy niż świecący pod okiem monitorek. Tak mi przynajmniej się wydaje po krótkim teście w jasno przecież rozświetlonej hali MeMa. Może jak ktoś nie nosi okularów, to może się na tyle przytulić do wizjera, żeby mu nie przeszkadzało. W nocy, czy o zmierzchu, to raczej porażka.
Komor, Twoje uwagi sa dla mnie bardzo pozyteczne własnie dlatego, że jesteś świeżym użytkownikiem. A jak sigma 70-300 APO? Jak z tym powolnym AF i jak z brakiem stabilizacji? Jak to wpływa na Twoje ujęcia? 400D bardzo przypadł mi do gustu. Przypominam, że co do gabarytów to mam "zboczone" preferencje (wolę małe ). Poza tym bomba, tylko te obiektywy stale mnie zastanawiają...
komor - Nie 18 Lis, 2007
maziek napisał/a: | Czujnik przyłozenia oka jest IMO 100% lepszy niż świecący pod okiem monitorek. Tak mi przynajmniej się wydaje po krótkim teście w jasno przecież rozświetlonej hali MeMa. Może jak ktoś nie nosi okularów, to może się na tyle przytulić do wizjera, żeby mu nie przeszkadzało. W nocy, czy o zmierzchu, to raczej porażka.
|
Stanowczo upieram się, że gdyby ekran w 400D nie gasł samoczynnie, to nie dałoby się robić zdjęć. Szczególnie jak ktoś nosi okulary (ja!) i nie zawsze w związku z tym przyciska oko szczelnie do wizjera. Oczywiście, że osobne ekrany z parametrami są lepsze, no i obecność wszelkich informacji w wizjerze jest lepsza niż ich brak ale to jest w końcu relatywnie tanii aparat dla amatora.
MM - Nie 18 Lis, 2007
Nie siedzę na wieży i nie mam trzech monitorków. Piszę swoje uwagi jako praktyk. Rozwiązanie z 400D uważam za fatalne choćby dlatego, że robiąc zdjęcia w nocy zanim przyłożymy oko do wizjera i zanim ekranik zgaśnie to przez moment nas oślepia. I to jest właśnie wkurzające, by mocniejszych słów nie używać... Oczywiście komuś przechodzącemu z kompakta takie rozwiązanie może się podobać. Dla mnie jest to cofnięcie się w rozwoju, choć 400D jest chyba zaprojektowany dla ludzi którzy mieli kompakty. Ja to piszę z pozycji użytkownika lustrzanki.
Dla mnie ważne jest to co widać w wizjerze. Uchwycenie lustrzanki z dużym szkłem to bardzo ważna sprawa (to nie leciutki kompakcik) i tutaj ergonomia chwytu jest bardzo istotna. Mam duże szkła, więc wiem o czym piszę. Do tego D80 ma elementy których w 400D nie uświadczysz...
komor - Nie 18 Lis, 2007
maziek napisał/a: | Komor, Twoje uwagi sa dla mnie bardzo pozyteczne własnie dlatego, że jesteś świeżym użytkownikiem. A jak sigma 70-300 APO? Jak z tym powolnym AF i jak z brakiem stabilizacji? Jak to wpływa na Twoje ujęcia? |
Sigma 70-300 właśnie została sprzedana i zastąpiona Canonem 70-200/4L, akurat udało mi się finansowo to jakoś szafnąć, a żona wpuściła mnie z powrotem do domu Sigma oczywiście jest o dwa nieba gorsza niż eLka, ale też da się nią zrobić fajne ujęcia, bynajmniej nie żałuję zakupu. Tylko nie wszystkie zdjęcia da się nią zrobić. W eLce stabilizacji też nie mam, bo mogłem sobie pozwolić tylko na tę najtańszą, przy aktualnym cash-backu i dobrej cenie w sklepie zdecydowałem się - teraz albo nigdy.
Sigma ma stanowczo wolniejszy i mniej celny AF, ale to pozwala ćwiczyć dyscyplinę. Piszę to poważnie, bez uśmieszków. To znaczy do zarobkowej pracy raczej się nie nadaje, nie wiem, jakichś zawodów sportowych czy strzelaninki paintballowej to nie bardzo - dużo ujęć będzie po prostu nietrafionych, światło 5.6 oczywiście nie jest szczytem marzeń. Ale oczywiście mam też udane ujęcia ruchu z Sigmy - dzieciaki na spacerze. Natomiast do amatoskiej zabawy obiektyw ten dał mi dużo satysfakcji, szczególnie latem, kiedy fotografowałem swoje (i nie swoje też) dzieciaki zjeżdżające zjeżdżalnią wodną na basenie. Przy dużym nasłonecznieniu dostajesz czasy 1/1000 lub mniej i mam kilka fajnych zdjęć zamrożonej wody i ruchu. Ładne dziewczyny na plaży też wychodzą atrakcyjnie Resztę informacji o tym obiektywie masz w teście Optycznych, wszystko się zgadza. Żadnego FF czy BF nie mam, obiektyw przetestowałem przed zakupem. Przy 300 mm rzeczywiście jakość obrazu jest gorsza, są abberracje i ogólne mydło, ale da się to zaakceptować na amatorskim poziomie. Nie porównuję do innych tanich obiektywów klasy 70-300 bo ich nie znam.
komor - Nie 18 Lis, 2007
MM napisał/a: | Rozwiązanie z 400D uważam za fatalne choćby dlatego, że robiąc zdjęcia w nocy zanim przyłożymy oko do wizjera i zanim ekranik zgaśnie to przez moment nas oślepia. |
Z powyższym się zgadzam, choć można sobie z tym poradzić zamykając na chwilę oko podczas przykładania go do wizjera. Ale przypominam, że przed chwilą twierdziłeś, że źle, że ekranik w ogóle gaśnie, a teraz piszesz o zdjęciach nocnych - co byłoby gdyby w ogóle nie gasł?
MM napisał/a: | Uchwycenie lustrzanki z dużym szkłem to bardzo ważna sprawa (to nie leciutki kompakcik) i tutaj ergonomia chwytu jest bardzo istotna. Mam duże szkła, więc wiem o czym piszę. Do tego D80 ma elementy których w 400D nie uświadczysz... |
Chwyt 400D ma moim zdaniem wystarczająco pewny, no chyba, że ktoś ma duże łapska. Oczywiście nie dziwi mnie wcale, że ktoś, kto na codzień trzyma w ręku większą puszkę, to z 400D poczuje się jak z kompaktem. Ale moim zdaniem istotniejszym problemem może być plastikowość obudowy. Przyznam, po założeniu 70-200/4L ciarki mnie przechodzą, jak mam to jedną ręką szybko podnieść - obchodzę się z takim zestawem jak z jajkiem, bo boję się, że eLka z bagnetem wyrwie się po prostu z obudowy aparatu.
Co do D80 to chyba jednak nieco wyższa liga? Znowu ten problem nieco innego pozycjonowania modeli ze stajni Nikona i Canona?
MM - Nie 18 Lis, 2007
Chyba źle się zrozumieliśmy. Mnie wkurza to jasne świecenie. Chciałbym mieć normalne i to w innym miejscu
Co do trzymania korpusu to podstawowa reguła w fotografii jest taka, że trzymamy za cięższy obiektyw. W tym wypadku jeżeli trzymamy taki zestaw jedną ręką to ZAWSZE należy trzymać za obiektyw. Ja już swego czasu miałem w robocie z analogową starą jedynką (bodaj AE-1 na bagnet FD) i stałką 400mm. Przez takie nieudolne trzymanie bagnet był luźny i z czasem praktycznie wyłamany.
komor - Nie 18 Lis, 2007
MM napisał/a: | Chyba źle się zrozumieliśmy. Mnie wkurza to jasne świecenie. Chciałbym mieć normalne i to w innym miejscu |
Co do jasności to jest regulacja, ja na nocne zdjęcia daję na minimum. Co do innego miejsca, to cóż - mała puszka i tyle - nie ma miejsca ani budżetu na dodatkowe wyświetlacze. Ja nie zamierzam bronić małej puszki przed dużą. Ale jako osoba, która nigdy wcześniej nie pracowała z lustrzanką - stwierdzam, że nie jest to dla mnie problem. Dopóki nie wezmę do ręki puszki 30D znajomego fotoreportera
maziek - Nie 18 Lis, 2007
MM napisał/a: | Nie siedzę na wieży i nie mam trzech monitorków. Piszę swoje uwagi jako praktyk. | I dlatego mi na nich zależy. I dzięki, że piszesz. To NIE był przytyk. Zawsze siedzimy na wieży. Jako facet, który "wyssał" do granic mozliwości c-750 tak twierdzę, ponieważ tak mi się zdawało jak patrzyłem na uzytkowników full-maupa kompaktów. A w końcu była taka książka "jak fotogfrafować Druhem" i nie głupi człowiek ją napisał... Nadal jestem jego (C-750) użytkownikiem i się zastanawiam nad zanabyciem lustrzanki... To poniżej to ZABAWKI, a to powyżej to marzenia... Komor, dzięki. (Góra z grą się nie zejdzie, ale okularnik z okularnikiem jak najbardziej ).
maziek - Nie 18 Lis, 2007
MM napisał/a: | Nie siedzę na wieży i nie mam trzech monitorków. | I jak nie, jak tak?
jaad75 - Nie 18 Lis, 2007
maziek, ale MM ma zwykłą 5-tkę i 20-tkę więc "wieża" nie jest wbrew pozorom tak wysoka, zwłaszcza, że 20D możesz kupić w podobnej cenie jak 400D...
A co do uchwytu 400D, to nawet z gripem jest źle, bo jest zwyczajnie zbyt płytki. Spróbuj założyć lampę i nawet nieduży obiektyw i porób zdjęcia np. na koncercie. Gwarantuję, że poczujesz o co chodzi.
vdr - Nie 18 Lis, 2007
MM napisał/a: |
Dla zwykłego fotoamatora z ambicjami Nikon D80 jest bardzo dobrym wyborem, patrząc z perspektywy relatywnie taniej optyki chyba najlepszym. |
a gdyby D80 do 40D porównać? to który byś amatorowi polecał?
jaad75 - Nie 18 Lis, 2007
vdr napisał/a: | MM napisał/a: |
Dla zwykłego fotoamatora z ambicjami Nikon D80 jest bardzo dobrym wyborem, patrząc z perspektywy relatywnie taniej optyki chyba najlepszym. |
a gdyby D80 do 40D porównać? to który byś amatorowi polecał? |
40D...
vdr - Nie 18 Lis, 2007
jaad75 napisał/a: | vdr napisał/a: | MM napisał/a: |
Dla zwykłego fotoamatora z ambicjami Nikon D80 jest bardzo dobrym wyborem, patrząc z perspektywy relatywnie taniej optyki chyba najlepszym. |
a gdyby D80 do 40D porównać? to który byś amatorowi polecał? |
40D... |
ze względu na cmos?
jaad75 - Nie 18 Lis, 2007
Co Ty z tym CMOS-em? Ze względu na lepszy, bardziej zaawansowany aparat... Tyle, że przy zakupie DSLR-a nie powinno się aż takiej wagi przykładać do body... Najważniejsze są szkła - body i tak za chwilę się zestarzeje i zostanie zastąpione kolejnym...
maziek - Nie 18 Lis, 2007
jaad75 napisał/a: | maziek, ale MM ma zwykłą 5-tkę i 20-tkę więc "wieża" nie jest wbrew pozorom tak wysoka | ... podobno rzecz w szkłach a nie body ? Poza tym, hmm zwykła 5-tka. Rzeczywiście, kiepski aparat, nawet lampy nie dali . (Z tą lampą to trochę na poważnie - dlaczegóżby jej nie dać?). Żeby skończyć na poważnie, jak rozumiem MM jest profesjonalistą, więc prawdopodobnie nawet jakby robił zdjęcia przez denko od butelki, to też jakieś by mu wyszły... Nie to, żeby mu przykadzić, ale ja tez jestem w pewnej dziedzinie profesjonalistą i mam niezłe wyniki a używam programu sprzed 7 (!) lat - i co z tego? Reasumując, pozycja (nie sprzęt) a MM to dla mnie wieża i tyle.
Monastor - Nie 18 Lis, 2007
Pewnie uznali, że 5D tak świetnie działa na wysokich ISO, że lampa jest niepotrzebna. Najpierw miał użyteczne, nieszumiące ISO do 51200, a potem zablokowali tą funkcję żeby ktoś jednak bulił za dodatkowe, zewnętrzne lampy.
Tak na poważnie, pewnie stwierdzili, że ktoś kto kupuje sprzęt takiej klasy i tak nie używałby lampy wbudowanej. Przynajmniej brud w szpary przy lampie nie wchodzi jak w 400D
jaad75 - Nie 18 Lis, 2007
Wbudowana lampa, nawet ta w D200, nadaje się do użytku tylko w awaryjnych sytuacjach, zwłaszcza, że nie spotkałem takiej, która miałaby HSS. Ewentualnie można jej użyć jako kontrolera do lamp odpalanych bezprzewodowo. Nie wiem, czy ktokolwiek, kto bawi się w fotografię na poziomie ciut wyższym od początkującego używa wbudowanego flasha nawet do dopalania cieni w południe...
komor - Nie 18 Lis, 2007
jaad75 napisał/a: | Nie wiem, czy ktokolwiek, kto bawi się w fotografię na poziomie ciut wyższym od początkującego używa wbudowanego flasha nawet do dopalania cieni w południe... |
No bez przesady, nie wszędzie się taha ze sobą lampę zewnętrzną. Czasem się pstryka coś niespodziewanego, mając ze sobą tylko puszkę i spacerzoom
Monastor - Nie 18 Lis, 2007
komor <- wszystko fajnie, ale 5D chyba się nie nosi zawsze przy sobie
400-tkę rozumiem, ale 5-tkę zabiera się chyba na zaplanowane wypady.
jaad75 - Nie 18 Lis, 2007
Monastor napisał/a: | ...400-tkę rozumiem, ale 5-tkę zabiera się chyba na zaplanowane wypady. |
Chyba trochę mitologizujesz 5-tkę. Aparat jak każdy inny - rozmiarowo nie jest dużo większa od 30-stki, a 40-stka podobno jeszcze trochę urosła... Znam takich, co D2X, czy 1D noszą w plecaku przez cały czas...:)
MM - Nie 18 Lis, 2007
Tak dla jasności to właśnie dzisiaj moje 20D sprzedałem koledze i chwilowo na APS-C będzie mi musiał służbowy 40D wystarczać
W takim aparacie jak 5D lampa zajmowałaby zbyt dużo miejsca (tam jest duży wizjer) a z aparatów profi to chyba tylko nowy E-3 ma lampę wbudowaną - taki jest trend. Mała lampka wbudowana tej zewnętrznej nigdy nie zastąpi. Ja się z 5D (z gripem) niemal nie rozstaję (samo body ma wielkość podobną do 40D ) a jak już je mam to mam też przy sobie lampę i minimum z dwa dodatkowe szkiełka. Do niedawna zawsze chodziłem z takim zestawem, ale moja kobieta mi tak marudziła, że na typowe spacery kupiłem dla nas G9...jak chcę tym zrobić zdjęcie to momentalnie czuję ile tracę nie mając lustrzanki, koszmar normalnie
Ale ona jest z tego aparatu zadowolona.
jaad75 - Nie 18 Lis, 2007
Ja też mając ze sobą aparat, najczęściej mam również zewnętrzną lampę i minimum jedno dodatkowe szkło. Spacerzooma nie noszę, bo takowego nie posiadam...:) Moim "spacerowym" szkłem jest zazwyczaj 43/1.9.
A propos kompakta, to G9-tka jest całkiem fajna (mam sentyment do serii G Canona, bo G1 był pierwszym cyfrowym aparatem, jaki trzymałem), ale mnie się marzy coś jak Sigma DP-1 - tylko z jaśniejszym i węższym szkłem, oczywiście też stałoogniskowym...
komor - Nie 18 Lis, 2007
Chłopaki, nie da się ukryć, że ja na spacery z żoną i dziećmi też najczęściej zabieram mój plecak foto, w którym mieści się póki co wszystko to, co posiadam, plus pożyczona lampa No, może statywu nie zabieram, a czasem by się przydał. Ale nie oznacza to, że tak robią wszyscy, cytuję, na poziomie ciut wyższym od początkującego.
Chyba plączemy się w jakieś jałowe dysputy...
vdr - Nie 18 Lis, 2007
jaad75 napisał/a: | Co Ty z tym CMOS-em? Ze względu na lepszy, bardziej zaawansowany aparat... Tyle, że przy zakupie DSLR-a nie powinno się aż takiej wagi przykładać do body... Najważniejsze są szkła - body i tak za chwilę się zestarzeje i zostanie zastąpione kolejnym... |
body się rzeczywiście pewnie szybko zestarzeje i zostanie zastąpione kolejnym, ale szklarnia pod to body już wymianie podlegać nie będzie - więc jest to przede wszystkim kwestia wyboru systemu, nie?
i mój problem w tej chwili się sprowadza do wyboru systemu właśnie
Mysza - Pon 19 Lis, 2007
marcinpolniak napisał/a: | do tego chwalą jego kitowe obiektywy. |
A jak będziesz chciał lepsze obiektywy, to masz rewelacyjny ZD 14-54 2.8-3.5.
Cześć tu Mysza.
marcinpolniak - Pon 19 Lis, 2007
Czyli radzisz wziąć e-410? A jakiś dobry tele (coś niedrogiego )
andytown - Wto 20 Lis, 2007
40-150 starą wersje 3,5-4,5
Mysza - Wto 20 Lis, 2007
marcinpolniak napisał/a: | Czyli radzisz wziąć e-410? A jakiś dobry tele (coś niedrogiego ) |
Bardzo przyzwoite tele masz w dual kicie, jeżeli chcesz nieco lepiej i tanio to masz starego kita 40-150 f3.5-4.5 (ekw. 80-300), masz też Sigmę 55-200 (ekw. 110-400), ZD 70-300 f4.0-5.6(ekw. 140-600) no i potem klasę Pro ZD50-200 f2.8-3.5 (ekw. 100-400) ale to już dość drogie ale optycznie i jakościowo świetne (zresztą jak większość ZD ).
Generalnie przy tele Olek ma przewagę wynikającą z wielkości matrycy i konkurencja ma na ogół ciemniej albo krócej albo i jedno i drugie.
Ponadto przy obiektywach Sigmy Olek wycina centrum obrazu, dzięki czemu jest ostrzej w rogach i na brzegach.
Ponadto przyjrzyj się E510 - bo ponoć teraz Olek ma promocję - zwrot 360 PLN za E510 w kicie, albo w dual kicie.
Cześć tu Mysza.
marcinpolniak - Wto 20 Lis, 2007
Niestety E-510 troszkę poza moimi możliwościami.... Najtańszy kit znalazłem za 3250 a e-410 w dualu za 2250.
Smola - Wto 20 Lis, 2007
A to :
E-510 dualkit + karta cf 4gb za 3149 + zwrot 360 zl
http://www.cyfrowe.pl/najczesciej-kupowane.html
P_M_ - Wto 20 Lis, 2007
Fajny. Tylko brac.
|
|