Miki1986 - Czw 02 Lut, 2012 Temat postu: AF-S VR Zoom-NIKKOR 70-200mm f/2.8G IF-ED vs Tamron bez st Co byście doradzili na koncerty , puszka d5000 AF-S VR Zoom-NIKKOR 70-200mm f/2.8G IF-ED czy może Tamron 70-200 ale bez stabilizacji ? Wiadomo różnica w cenie jest znaczna. Jeśli ktoś miał do czynienia z tymi obiektywami proszę o jakieś opinie i cenne wskazówki. hijax_pl - Czw 02 Lut, 2012 Przy czasach krótszych od 1/300s i tak stabilizacja nie będzie potrzebna. Tamek optycznie jest zasadniczo tak dobry jak Nikkor. Niestety jakość AF pozostawia dużo do życzenia... Po prostu przy f/2.8 na pełnej klatce Tamek potrafi się grubo mylić nawet w dobrym oświetleniu. Powiem tak: Zależy jaka dynamika tych koncertów będzie. Jak ma top być koncert smyczkowy, spokojnie Tamek da radę. Jeśli jakiś rockowy - wolałbym Nikkora. Miki1986 - Czw 02 Lut, 2012 heh bardziej muzyki elektronicznej niż koncertów smyczkowych - czyli wnosisz tutaj głos za nikkorem. Wujek_Pstrykacz - Czw 02 Lut, 2012 Zdecydowanie Nikkor, Tamek ma bardzo problematyczny AF. Miki1986 - Czw 02 Lut, 2012 Nawet jesli body to nikon d5000 ktory nie jest pelna klatka? btw dzieki za opinie. hijax_pl - Czw 02 Lut, 2012 T70-200 założyłem na D5000 być może z raz czy dwa, ale nie po to by testować AF 
AF Tamka nie jest wolny - jest całkiem ok jeśli chodzi o szybkość (no chyba, że się pogubi totalnie i będzie cały zakres jechał w te i we wte). Jego problem to celność, szczególnie upierdliwa na FX. Choć jak przestawiałem na f/4 to już było znośnie. Na DX na f/2.8 powinno być - tak zakładam (ale jak pisałem nie przetestowałem organoleptyczne tego). maput - Czw 02 Lut, 2012 Jak jest kasa to bierz Nikkora. Ja mam Tamrona, tyle, że ja nie focę nim sportu, ani nic dynamicznego i AF mi nie przeszkadza. Taka dygresja - nie wiem czy to wina egzemplarza, ale mój, w przeciwieństwie do hijaxa, prędkością ostrzenia na pewno również nie zachwyca, ale jak już w końcu trafi to w 95% w punkt. hijax_pl - Czw 02 Lut, 2012
Z moich obserwacji wyglądało to tak, że minimalny krok zębatek w niektórych przypadkach był porównywalny z GO (max dziura, okolice MFD i FX). To znaczy jeden ząbek i ostrość leci nie tam gdzie potrzeba. Z innego punktu widzenia: - Tamek się lepiej nadaje do zbliżeń (ma mniejszy MFD dzięki czemu uzyskuje większe powiększenia), - Nikkor ma jednak ładniejszy (bardziej kremowy) boke, Tamkowy taki niespokojny jest. - Nikkor także bez problemu działa z TC1,7x (w sensie AF) - tu Tamek by poległ totalnie moim zdaniem. - Osłona słoneczna Tamka się jakoś tak szybko mi przetarła i przestała "klikać", a T28-75 też jakby "spuchł" bo jego osłona strasznie ciężko zaczęła też chodzi. Po prostu chyba plastik i wykonanie osłon Tamków nie jest superwypaśne jak w Nikonie - Tamek jest o ok 1,5cm krótszy, dzięki czemu prościej go upchnąć do jakichś toreb/plecaków - Nikkor daje lepszy futerał z paskiem, do Tamka jest taki worek z rączką
- Stopka statywowa jest w Nikkorze super rozwiązana, choć nie daje się całkowicie zdjąć tak jak w Tamku (tu jest.. hm.. klasycznie) moronica - Czw 02 Lut, 2012
mi sie wydaje, ze w ogole nie mialby szansy sie wykazac, jako ze TC Nikona wspolpracuja wylacznie z Nikkorami AF-S (chyba ze sie potraktuje je brutalnie i spiluje jeden bolec, ktory uniemozliwia podpiecie jakichkolwiek innych obiektywow) hijax_pl - Czw 02 Lut, 2012 Tak - źle się wyraziłem. Bez pilnika nie da rady
Chodziło mi o problemy w pracy AF bez TC, a co dopiero z takim jakimś Kenko czy inną Sigmą
|
