| 
				
					| 
							
								|  | forum.optyczne.pl 
 |  |  Wolne tematy - Sklepy, sprzedawcy i takie tam dyskusje
 
 jaad75 - Pią 10 Lut, 2012
 Temat postu: Sklepy, sprzedawcy i takie tam dyskusje
 Temat wydzielony z dyskusji Nikon D800 / D800E.
 
 
 Ale czy ktoś te sklepy traktuje poważnie? 	  | MC napisał/a: |  	  | Czy ktoś zauważył cenę w sklepie internetowym e-fotojoker? Prawie 20 tyś. PLN.
   | 
 MC - Pią 10 Lut, 2012
 
 A co jest w nich niepoważnego? Kupowałem tam kilka rzeczy i ceny były jednymi z najlepszych.
 Zrobili Ci coś tam? Skrzywdzili?
   jaad75 - Pią 10 Lut, 2012
 
 MC, a kupowałeś Sony?...
   Niekompetentna obsługa, słabe zaopatrzenie, nieciekawe ceny.
 MC - Pią 10 Lut, 2012
 
 Muszę Cię rozczarować. Samsunga i Canona.
 jaad75 - Pią 10 Lut, 2012
 
 
 I nie chcieli Ci sprzedać Sony? Nawet takiego jednego, malutkiego? Albo chociaż jakiegoś akumulatorka do Sony?... 	  | MC napisał/a: |  	  | Muszę Cię rozczarować. Samsunga i Canona. | 
   MC - Pią 10 Lut, 2012
 
 Nie...
 Mało tego. Sprzedawca wyznał, iż używa Nikona. Fatalnie, prawda?
 Wujek_Pstrykacz - Pią 10 Lut, 2012
 
 Kolego Jaad75, proponowałbym troche rozwagi, czasami jesteś zbyt irytujący :neutral:
 jaad75 - Pią 10 Lut, 2012
 
 
 Chyba ich tego uczą na szkoleniach, bo mnie też tak "wyznał"... 	  | MC napisał/a: |  	  | Mało tego. Sprzedawca wyznał, iż używa Nikona. Fatalnie, prawda? | 
   mozer - Pią 10 Lut, 2012
 
 "Mimo, że sam używam Nikona, to drugi raz kupiłbym Sony"?
   MC - Pią 10 Lut, 2012
 
 Nie. Raczej: "a Nikona by Pan nie chciał? Sam go używam i nie zamieniłbym na nic innego".
 maput - Pią 10 Lut, 2012
 
 jaad75, fakt- większość sprzedawców w FJ to albo ignoranci, albo ludzie z wiedzą, ale i tak wpychający wszystkim Sony. Tyle, że istnieje też coś takiego jak sklep internetowy i tam nie ma ani irytujących sprzedawców, a i produkty inne niż Sony można zamówić. Ceny zazwyczaj są jednymi z najniższych, do tego ryzyko, że to jakiś sklep krzak, który zwinie się zaraz po wpłaceniu im kasy jest mniejsze.
 Też parę rzeczy tam zamawiałem i nie mam żadnych zarzutów. Do realnych sklepów FJ chodzę tylko by empirycznie sprzęt dany poznać.
 jaad75 - Pią 10 Lut, 2012
 
 
 Jak zrobimy im odpowiednią "prasę" w necie, to może coś się zmieni... 	  | maput napisał/a: |  	  | jaad75, fakt- większość sprzedawców w FJ to albo ignoranci, albo ludzie z wiedzą, ale i tak wpychający wszystkim Sony. | 
   komor - Pią 10 Lut, 2012
 
 Właśnie w wątku obok napisałem coś podobnego do MC i maputa. Rzeczywiście, drogi Jaadzie, jak się czegoś uczepisz, to nijak Cię przekonać…
   jaad75 - Pią 10 Lut, 2012
 
 
 I co? Nie skusiłeś się?... 	  | MC napisał/a: |  	  | Nie. Raczej: "a Nikona by Pan nie chciał? Sam go używam i nie zamieniłbym na nic innego". | 
   
 Przekonać mnie może tylko odpowiednia gratyfikacja z FJ. 	  | komor napisał/a: |  	  | Rzeczywiście, drogi Jaadzie, jak się czegoś uczepisz, to nijak Cię przekonać…   | 
   Ale też nie na pewno...
   CzarekFH - Pią 10 Lut, 2012
 
 Przyłączając się do tematu też powiem, że nie tacy sprzedawcy straszni. Ja kupując jakiś rok temu aparat byłem kompletnie nie zorientowany w sprzęcie i zupełnie przypadkiem wypatrzyłem sobie w internecie jakiś aparat. Poczytałem o nim trochę i postanowiłem kupić, więc udałem się do sklepu i okazało się, że wyszedł już z produkcji i nie mają na stanie. Spytałem co by mi zamiast niego polecił z tej marki albo innej. On na to, że skoro już się nastawiłem na tą firmę to przy niej zostańmy i ani słowa nie powiedział o sony
  Dziś czytając o tym, jakich naciągaczy można spotkać, cieszę się, że akurat trafiłem na dobrego. Wiem, że to nie ma nic wspólnego z tym tematem, ale chciałem tylko napisać, żeby nie było, że wszyscy o naciąganiu na sony mówią.
 RB - Pią 10 Lut, 2012
 
 kurde, mam to Sony, łaże po fotojokerach i nikt, nigdy mi Sony sprzedać nie chciał... mitologia jaadowita, normalnie...
 P_M_ - Pią 10 Lut, 2012
 
 
  	  | RB napisał/a: |  	  | kurde, mam to Sony, łaże po fotojokerach i nikt, nigdy mi Sony sprzedać nie chciał... mitologia jaadowita, normalnie... | 
 Szczesciarz. Ja trafilem na doradce od sony, chociaz zainteresowany bylem nikonem. Ty juz masz sony, wiec cie olewaja. W pieknym kraju nad Wisla zabiega sie o wzgledy potencjalnego klienta, a nie o uosia, ktory juz dal sie namowic (na telefon, telewizje, konto itd.).
 RB - Pią 10 Lut, 2012
 
 
  	  | P_M_ napisał/a: |  	  | Ty juz masz sony, wiec cie olewaja. W pieknym kraju nad Wisla zabiega sie o wzgledy potencjalnego klienta, a nie o uosia, ktory juz dal sie namowic (na telefon, telewizje, konto itd.). | 
 
 a czy ja im mówię co mam? Jak mnie pamięć nie myli to nie... czy może więc to na oko widać?
 Czy może probuja sprzedawać S takim uosiom jak...
   konczako - Sob 11 Lut, 2012
 
 
  	  | jaad75 napisał/a: |  	  | MC, a kupowałeś Sony?...   Niekompetentna obsługa, słabe zaopatrzenie, nieciekawe ceny.
 | 
 A to już zależy od danego sklepu. W pobliskim (Konin) FJ pracuje dwóch fotografów co sobie dorabiają, znają się na rzeczy, można sobie pogadać i potrafią doradzić. A ceny jak to ceny w tej sieci , dość konkurencyjne.
 Sunders - Sob 11 Lut, 2012
 
 
  	  | RB napisał/a: |  	  | ... mitologia jaadowita, normalnie... | 
 
 RB, bardzo fajne i trafne określenie
       kozidron - Sob 11 Lut, 2012
 
 
  	  | komor napisał/a: |  	  | Rzeczywiście, drogi Jaadzie, jak się czegoś uczepisz, to nijak Cię przekonać…   | 
 
 a nie jest przypadkiem odwrotnie, oboje jesteście przewrażliwieni, dodatkowo nie rozróżniacie zwykłej nieszkodliwej szydery i bierzecie to w 100% na poważnie.
 
 Przeciętnego sprzedawce FJ bardzo łatwo jest podpuścić jak się udaje "zielonego" i nie zdarzyło mi się, żeby proponował coś innego niż sony. Jak już przychodzisz objuczony plecakiem, tubusami to zawsze rozmowa wygląda inaczej i zaczyna się od nikona.
 Keczup - Sob 11 Lut, 2012
 
 
  	  | kozidron napisał/a: |  	  | Przeciętnego sprzedawce FJ bardzo łatwo jest podpuścić jak się udaje "zielonego" | 
 To po co truć sprzedawcy cztery litery skoro się znasz w temacie? Ja robię rozeznanie na rynku na własna rękę, a opinia sprzedawcy jest mi zbędna. Do sklepu chadzam jedynie w celu dotknięcia sprzętu i ewentualnego zakupu. Udając zielonego będziesz miał sprzęt proponowany analogicznie - dla zielonego
  . Tak na marginesie, do kogo jest kierowany sprzęt sony z aktualnie produkowanych modeli? Obecnie nie ma żadnej pełnej klatki. Sam sobie odpowiedz na to pytanie. MC - Sob 11 Lut, 2012
 
 Widzisz, ja na przyklad mam ciekawsze zajecia niz chodzenie do sklepu (jakiegokolwiek) i podpuszczanie sprzedawcow.
 Jakis czas temu wyroslem z takich glupich zabaw.
 
 
 Prosba do zielonych o przeniesienie spamu rozpoczetego przez jaada we wlasciwe miejsce.
 kozidron - Sob 11 Lut, 2012
 
 
  	  | MC napisał/a: |  	  | Widzisz, ja na przyklad mam ciekawsze zajecia niz chodzenie do sklepu (jakiegokolwiek) i podpuszczanie sprzedawcow. Jakis czas temu wyroslem z takich glupich zabaw.
 | 
 
 i nie zdarzyło ci się towarzyszyć kobiecie do galerii w celu zrobienia zakupów, nadchodzi wtedy taki moment "kryptonim but" kiedy jedyne co możesz ze sobą zrobić, to pójść w ostatnie miejsce, które choć trochę przypomina ci twoje hobby i jest to najczęściej FJ.
 mozer - Sob 11 Lut, 2012
 
 kozidron, a nie lepiej pobawić się tam aparatami zamiast męczyć sprzedawców?
   MC - Sob 11 Lut, 2012
 
 Dokladnie tak.
 Chodze sobie po "swoich" sklepach, ale nie zawracam 4 liter sprzedawcom.
 jaad75 - Sob 11 Lut, 2012
 
 
 Dokładnie... Widzę, że wiesz o co chodzi... 	  | kozidron napisał/a: |  	  | i nie zdarzyło ci się towarzyszyć kobiecie do galerii w celu zrobienia zakupów, nadchodzi wtedy taki moment "kryptonim but" kiedy jedyne co możesz ze sobą zrobić, to pójść w ostatnie miejsce, które choć trochę przypomina ci twoje hobby i jest to najczęściej FJ. | 
   
 No i właśnie to robię - wchodzę sobie oglądać sprzęt i słyszę ich gadki do klientow. Zazwyczaj udaje mi się utrzymać język za zębami, ale czasami się po prostu nie da. 	  | mozer napisał/a: |  	  | kozidron, a nie lepiej pobawić się tam aparatami zamiast męczyć sprzedawców?   | 
 komor - Sob 11 Lut, 2012
 
 
  	  | kozidron napisał/a: |  	  | a nie jest przypadkiem odwrotnie, oboje jesteście przewrażliwieni, dodatkowo nie rozróżniacie zwykłej nieszkodliwej szydery i bierzecie to w 100% na poważnie. | 
 Ja nie jestem przewrażliwiony, sam często podkreślasz, że jestem zbyt tolerancyjny.
  No i nietrudno mnie przekonać, ale tylko pod warunkiem, że nie miałem racji.   Co do nieszkodliwej szydery to zawsze jest z nią problem, bo co dla jednej strony jest niewinne i nieszkodliwe, drugiej stronie może czasem podnieść ciśnienie. Pamiętasz, ssij…
   kozidron - Sob 11 Lut, 2012
 
 komor, nie stawiaj "przewrażliwionego" vs. "tolerancyjny" przynajmniej nie w kontekście tego o czym rozmawiamy
   
 
  	  | mozer napisał/a: |  	  | kozidron, a nie lepiej pobawić się tam aparatami zamiast męczyć sprzedawców?   | 
 
 ależ ja tak robie, zazwyczaj sprzedawca sam zaczyna się kompromitować, przecież nie powiem mu wprost, żeby przestał.
 
 
  	  | komor napisał/a: |  	  | Pamiętasz, ssij…   | 
 
 komor o ile się zakładamy, że dostanę bana jak odpiszę komuś ssij w takim tonie jakim to ostatnio zostało uzyte, przez ogólnie znanego nam trola
 komor mylisz pojecia "podniesienie cisnienia". Ja tylko napisałem, że nie uszedł by na ulicy metra, po takim haśle
   
 
 
  	  | MC napisał/a: |  	  | Dokladnie tak. Chodze sobie po "swoich" sklepach, ale nie zawracam 4 liter sprzedawcom.
 | 
 
 wybacz nie wszyscy ubierają się giętko, poza cukiernią i FJ nie ma tam wiecej sklepów.
 
 edit.
 
 aha Komor, mam rozumieć, że ssij jest ogólnie dopuszczalne na tym forumie
     jaad75 - Sob 11 Lut, 2012
 
 komor, a jak już przeniosłeś, to może do działu Sklepy i promocje... Proponuję temat "Fotojoker: pieniądze, kłamstwa i aparaty Sony". Myślę, że da się go dobrze rozreklamować w Google...
   Keczup - Sob 11 Lut, 2012
 
 
  	  | jaad75 napisał/a: |  	  | Proponuję temat "Fotojoker: pieniądze, kłamstwa i aparaty Sony". Myślę, że da się go dobrze rozreklamować w Google... | 
 
 Zapoznaj się z art. 212 kk zanim będziesz wypisywał swoje "rewelacje". Ja bym się nie odważył. Że też Cię jeszcze Admin nie skarcił
  . Tak nawiasem, nie wiem jak jest w FJ, jednak spotkalem się w sklepach sieciowych o różnych branżach z brakiem obeznania, jednak osobiście nie wymagam fachowości od kogoś kto zarabia w okolicach najniższej krajowej, litości
   jaad75 - Sob 11 Lut, 2012
 
 
 Mam gdziesz kk. Poza tym FJ musiałby jeszcze ze mną wygrać proces o zniesławienie... 	  | Keczup napisał/a: |  	  | Zapoznaj się z art. 212 kk zanim będziesz wypisywał swoje "rewelacje". Ja bym się nie odważył. | 
   Keczup - Sob 11 Lut, 2012
 
 Publiczne pomawianie (np. o kłamstwo) kogoś, bądź instytucji to jawny brak odpowiedzialności. Znałem takich co mieli "gdzieś" Kodeks Karny
  . Z resztą..., Twoja sprawa   jaad75 - Sob 11 Lut, 2012
 
 
 Chyba, że ma się na to dowody, świadków itd... 	  | Keczup napisał/a: |  	  | Publiczne pomawianie (np. o kłamstwo) kogoś, bądź instytucji to jawny brak odpowiedzialności. | 
   
  	  | Cytat: |  	  | nie popełnia przestępstwa zniesławienia, kto publicznie podnosi lub rozgłasza prawdziwy zarzut, który służy obronie społecznie uzasadnionego interesu | 
 komor - Sob 11 Lut, 2012
 
 Kozi, za ssij z dołączonym tuż za tym adresem URL banu nie dostaniesz.
  Ale proponuję już zakończyć to, bo nic konstruktywnego z tego nie będzie. Wątek do kosza. 
 |  |