forum.optyczne.pl

Cyfrowe kompakty - Canon PowerShot G1 X - test aparatu kompaktowego

sz.starczewski - Pon 19 Mar, 2012
Temat postu: Canon PowerShot G1 X - test aparatu kompaktowego
Zapraszamy serdecznie do lektury testu Canona G1 X oraz dyskusji na jego temat.

http://www.optyczne.pl/17...rShot_G1_X.html

mozer - Pon 19 Mar, 2012

Cytat:
Okazuje się, że przy najkrótszej ogniskowej pole obrazowania obiektywu nie obejmuje całej matrycy.

Jak to możliwe, że na JPEGach tego nie widać? Rogi są ucinane?

komor - Wto 20 Mar, 2012

mozer, trza uważnie czytać test. :) Prostowanie dystorsji na JPG-ach powoduje wycięcie części kadru. To jest ten sam problem, co wychodził przy stałkach Panasonica dla micro-4/3 – prawdziwa ogniskowa obiektywu jest mniejsza niż deklarowana, żeby po wyprostowaniu dystorsji pozostałe pole widzenia zgadzało się z nominalną ogniskową napisaną na obudowie.
W przypadku Canona G1 X na najszerszym kącie koło obrazowe obiektywu jest ciut za małe, żeby objąć całą matrycę. :) Po korekcie dystorsji jest OK.

lukas.skov - Wto 20 Mar, 2012

Skąd takie rozbieżności między jakością wyświetlacza i wytrzymałością baterii w testach optycznych i fotopolis?
W tamtym teście nie przekroczyli 200 zdjęć na jednym ładowaniu, jak również o wyświetlaczu nie wypowiadali sie zbyt pochlebnie.

goltar - Wto 20 Mar, 2012

lukas.skov napisał/a:
Skąd takie rozbieżności między jakością wyświetlacza i wytrzymałością baterii w testach optycznych i fotopolis?
W tamtym teście nie przekroczyli 200 zdjęć na jednym ładowaniu, jak również o wyświetlaczu nie wypowiadali sie zbyt pochlebnie.
Przypuszczam, że podczas testu na optyczne autor niewiele używa LCD do oglądania wykonanych zdjęć i filmów, na fotopolis pewnie więcej, druga kwestia to ilość zdjęć z wbudowaną lampą.
TolekBanan - Wto 20 Mar, 2012

Bawiąc się dość intensywnie aparatem zrobiłem 233 zdjęcia na jednej baterii to raczej dobry wynik a przynajmniej dla mnie. Ekran moim zdaniem jest przyzwoity i nie mam do niego żadnych zastrzeżeń. Jeśli Panowie czy też Panie z Fotopolis oczekują, że na 3 calowym ekraniku będą mieli to samo co na wypasionym ( zapewne ) monitorze przeznaczonym do obróbki foto to ja im radze napić się czegoś dobrego i odstawić testy na jakiś czas a może nawet na zawsze.
Ja świadomie po wielu latach użytkowania lustrzanki zamieniłem ją na kompakt jakieś trzy lata temu i do lustrzanki już nie wrócę bo za dużo dźwigania i całego tego lustrzankowego zamieszania. Obiektyw do tego, obiektyw do tamtego itd. Sporo jeżdżę po świecie z małymi dzieciakami, mieszkam w różnych miejscach często w słomianych domkach na plaży gdzie nie należy zostawiać niczego bo ściana ze słomy a drzwi ze sklejek czyli wszystkie cenniejsze rzeczy trzeba nosić ze sobą. Raz pojechałem z dwójką dzieci i lustrzanką plus cztery obiektywy filtry, akumulatory, kamera i cały dodatkowy bałagan. Plecak ważył prawie 10 kg. Nosiłem to wszystko dzielnie cały czas ze sobą w 30-sto stopniowym upale i to był ostatni wyjazd z lustrzanką. Po powrocie kupiłem pierwszy kompakt był to Ricoh GX 200, którego zamieniłem później na G11 . Od tamtej pory używam tylko kompaktów a lustrzanka służy do robienia zdjęć na urodzinach w domu bo wiadomo lepsze większe ISO ale w G1X ISO to już nie jest żaden problem. G1 X świetnie sobie radzi do ISO 1600 i dobrze do 3200. Przy takich możliwościach matrycy to ten obiektyw jest wręcz bardzo jasny. Aparat posiada bardzo dobrze dopracowany JPG, ja nie używam RAW wolę aby aparat zrobił to za mnie i dzięki temu nie muszę tracić czasu na dłubanie rawów w komputerze.
Aparat posiada sporo dodatkowych funkcji, filtrów, poziomicę kręci dobre filmy wystarczające jak na moje potrzeby. Głębia ostrości jak na kompakt też jest ok. można bez problemów oddzielić pierwszy plan od reszty.
Ogólnie przez dwa tygodnie zabawy jedyne do czego mogę mieć zastrzeżenie to makro, którego tutaj praktycznie nie ma ale kupując go wiedziałem, że makro nie ma bo to nie jest możliwe na dzień dzisiejszy w takiej konfiguracji.
Moim zdaniem idealny aparat dla amatorów fotografii ceniących wygodę i do tego jakość zdjęć na wysokim poziomie.
Pozdrawiam

komor - Wto 20 Mar, 2012

TolekBanan napisał/a:
Jeśli Panowie czy też Panie z Fotopolis oczekują, że na 3 calowym ekraniku będą mieli to samo co na wypasionym ( zapewne ) monitorze przeznaczonym do obróbki foto to ja im radze napić się czegoś dobrego i odstawić testy na jakiś czas a może nawet na zawsze.

No już tak nie przesadzajmy. Są lepsze i gorsze wyświetlacze, jako były posiadacz Canona 40D, który się przesiadł na 50D co nieco o tym wiem. Na 40D każde zdjęcie wyglądało na nieostre i mało nasycone, a potem na komputerze można było się pozytywnie zdziwić, natomiast na 50D jest raczej odwrotnie.
Zresztą, po „nauczeniu się” wyświetlacza (np. wspomagając się histogramem) można w miarę trafnie ocenić, jak wyszło dane zdjęcie. Może do tego mieli zastrzeżenia testujący z Fotopolis, a może nie uwzględnili właśnie tego czynnika „nauczenia się” wyświetlacza.

tadeusz69 - Wto 20 Mar, 2012

Świetny aparat ! Jakością zdjęć bije na głowę inne kompakty , ale przy takiej matrycy jest to oczywiście zrozumiałe . Na Imaging- resurce do tego poròwnania dodano jeszcze Canona 600 d . Szkoda że Canon nie skonstruował jeszcze lepszego i jaśniejszego obiektywu (To samo tyczy się zresztą kieszonkowego S 100) . Przy takim zalewie rynku ròżnymi aparatami fajnie byłoby mieć od razu na starcie 1 lub 2 w pełni dopracowane ,, perełki '' . Nie jestem zwolennikiem zbyt długich zoomòw - a zatem coś w stylu obiektywòw jak n.p . w Leice d- lux 4 lub d - lux 5 . :grin:
TolekBanan - Wto 20 Mar, 2012

komor może rzeczywiście mnie poniosło ale ja zapewne jak większość użytkowników naświetlenie sprawdzam głównie na histogramie a to jak mi ekranik świeci to sprawa drugoplanowa.
hijax_pl - Wto 20 Mar, 2012

TolekBanan napisał/a:
zapewne jak większość użytkowników naświetlenie sprawdzam głównie na histogramie
Obawiam się, że ta "większość" to zdecydowaną jednak "mniejszością" jest...
TolekBanan - Wto 20 Mar, 2012

hijax_pl napisał/a:
Obawiam się, że ta "większość" to zdecydowaną jednak "mniejszością" jest...

Może tak być.

Persi - Wto 20 Mar, 2012

witam to mój pierwszy post tutaj
Chciałbym się dowiedzieć od Panów testujących aparat czy obecny model G1 X może byc w pełni sterowany za pomocą kabla USB za pośrednictwem komputera? Używam do tej pory Canona A620 który ma tę funkcję, jednak jego dni są policzone i częściowo aparat jest niesprawny. Chciałbym się dowiedzieć, czy ten nowy model Canona o którym piszecie, pozwala na bezpośrednie sterowanie przez USB. Potrzebuję tego do kopiowania artykułów w bibliotece. W starym kompakcie Canona mogłem sterować w komputerze zoomem obiektywu, zmieniać parametry ekspozycji aparatu, balans bieli, przestawiać tryb i odbierałem w trybie podglądu na zywo obraz z aparatu, co pozwalało na dokładne wykadrowanie obrazu i zrobienie zdjecia wprost do katalogu w komputerze. Aparat był postawiony na stoliku na ramieniu giętkim manfrotto

Chris62 - Sro 21 Mar, 2012

TolekBanan napisał/a:
Bawiąc się dość intensywnie aparatem zrobiłem 233 zdjęcia na jednej baterii to raczej dobry wynik a przynajmniej dla mnie.


Jak dla mnie raczej mizerny. Mój Samsung NX10 w czasie wakacje w ciągu jednego dnia "cyknął" na zapasowym aku hamy (nieco mniejsza pojemność niż oryginalny) ponad 450 zdjęć w tym ok 50 z flashem (doświetlałem cienie pod słońce)
Sprzyja temu brak elektrycznego zoomowania ( a w tym akrat dniu brak zoomowania w ogóle bo uzywałem płaskiej stałki 30/F2 :grin: ) i ekran AMOLED, który mniej energi konsumuje.

Elian - Nie 08 Kwi, 2012

To o czym piszesz to miał nawet G1 . Myślę że to kwestia tylko softu i z klucza ma ją każdy aparat Canona
cybertoman - Czw 26 Kwi, 2012

Test optyki na DXO

Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group