forum.optyczne.pl

Pomagamy w wyborze obiektywu - Lepszy ciemniejszy ze stabilizacją czy jaśniejszy bez?

Samwieszkto - Czw 29 Mar, 2012
Temat postu: Lepszy ciemniejszy ze stabilizacją czy jaśniejszy bez?
Poproszę o Waszą opinię:

Posiadam Tamrona 17-50 2.8 bez stablizacji. Zauważyłem, że bardzo dużo fotek jest poruszonych (tak naprawdę ostre mam tylko zdjęcia z czasem od 250 wzwyż - rzadko kiedy poniżej). Ostatnio zaś miałem w ręku Canona 15-85 IS USM 3,5-5,6, który bardzo mi się spodobał.

W związku z tym ogólne pytanie - czy wolelibyście mieć jasny obiektyw ze stałym światłem, czy ciemniejszy ale stabilizowany?

Abstrahujemy od wszystkich innych cech typu cena, jakość i zakres ogniskowych. Co Wy na to?

hijax_pl - Czw 29 Mar, 2012

Samwieszkto napisał/a:
Zauważyłem, że bardzo dużo fotek jest poruszonych (tak naprawdę ostre mam tylko zdjęcia z czasem od 250 wzwyż - rzadko kiedy poniżej)
Stabilizacja kompensuje drgania ręki, a nie przesuwanie się fotografowanego motywu. I jest ona naprawdę istotna i potrzebna przy ogniskowych większych od 100mm.
Samwieszkto napisał/a:
czy wolelibyście mieć jasny obiektyw ze stałym światłem, czy ciemniejszy ale stabilizowany?
Ja wolę jasny stabilizowany :)
moronica - Czw 29 Mar, 2012

Samwieszkto, aparat sam tych poruszonych zdjec nie robi, twoim zadaniem jest odpowiednio dobrac czas ekspozycji do sytuacji. raczej nie winilabym obiektywu o tych ogniskowych za te nieudane zdjecia. jak ekspozycja nie wyrabia bo np robisz zdjecia wieczorem to lepiej wyposaz sie w statyw lub podbij ISO. moze tez byc tak, ze nieodpowiednio trzymasz aparat. zlap go porzadnie, docisnij do oka, zlacz lokcie i docisnij do klatki piersiowej jesli robisz zdjecia w problematycznej oswietleniowo sytuacji

osobiscie to dotychczas wybieralam swiatlo nad stabilizacje

arietiss - Czw 29 Mar, 2012
Temat postu: Re: Lepszy ciemniejszy ze stabilizacją czy jaśniejszy bez?
Samwieszkto napisał/a:
Poproszę o Waszą opinię:

Posiadam Tamrona 17-50 2.8 bez stablizacji. Zauważyłem, że bardzo dużo fotek jest poruszonych (tak naprawdę ostre mam tylko zdjęcia z czasem od 250 wzwyż - rzadko kiedy poniżej).


Masz parkinsona...? :wink:
Na pewno nie w tym jest przyczyna.

Sunders - Czw 29 Mar, 2012

Samwieszkto napisał/a:
ogólne pytanie - czy wolelibyście mieć jasny obiektyw ze stałym światłem, czy ciemniejszy ale stabilizowany?

Abstrahujemy od wszystkich innych cech typu cena, jakość i zakres ogniskowych. Co Wy na to?


Za hijaxem_pl, jaśniejszy i stabilizawany, czyli 17-55/2,8IS USM :smile:

Usjwo - Czw 29 Mar, 2012

Ja wole jasny bez ( :mrgreen: :mrgreen: :mrgreen: )

Cytat:
Posiadam Tamrona 17-50 2.8 bez stablizacji. Zauważyłem, że bardzo dużo fotek jest poruszonych (tak naprawdę ostre mam tylko zdjęcia z czasem od 250 wzwyż


to cos nie tak, moze to wina autofokusa, nie drzenia rak

Cytat:
ostre mam tylko zdjęcia z czasem od 250 wzwyż

raczej w niz, 250 to mianownik :smile:

MM - Czw 29 Mar, 2012

Dzisiaj na targach foto w Łodzi widziałem całe tabuny fotocudaków (co oni robili na dniu dla profi... pojęcia nie mam), których sposób robienia zdjęć przyprawiał mnie o ból głowy i pusty śmiech. Zamiast szukać winy w sprzęcie poszukajmy go w SOBIE i sposobie w jaki trzymamy aparat czy co robimy z własnym ciałem w czasie naciskania spustu migawki. Bo jeżeli przy robieniu zdjęcia gibiemy się jak naćpana małolata, machamy aparatem i wyzwalamy migawkę szarpiąc spust jak paralityk to nic nam nie pomoże!
Co wolę? Jasne szkło oczywiście. Ale to wybór świadomego zawodowca. Dla amatora robiącego zdjęcia tylko w słoneczne wakacyjne dni może być szkło stabilizowane. Generalnie wtedy może być byle co. Jeżeli zdjęcia będą robione byle jak to nic nie pomoże. Dlatego jeszcze raz napiszę. Poszukajmy błędów we własnej technice i umiejętnościach. Sprzęt to często sprawa drugorzędna.

tthomass0 - Czw 29 Mar, 2012

Jak kto woli (a raczej do czego się używa) ,zaraz mnie tu zlinczują userzy profi lub prawie profi.
Ja używałem 17-55/2,8 razem z C50D przez dwa lata i zgadzam się z przedmówcami ,że jest to rewelacyjny duet.
Ale ,,,,,no właśnie jest zawsze jakieś ale, okazało się ,że ja nie do końca potrzebuję takiego dobrego sprzętu (lub raczej czytaj nie potrafię go wykorzystać ,nie mam czasu, ochoty itp.)
Rok temu z hakiem zamieniłem na Canon 60D plus C 15-85 i teraz jestem rewelacyjnie zadowolony - to jest to co mi potrzeba.
Bo to ,że nie potrzebuję canona 5D III i światła 1,4 to nie znaczy ,że jestem skazany na kompakt( który notabene także mam a jakże Canon S95)
W Canonie 60D (+ 15-85,+70-300,+rybka,+580EX)mam wszystko co mi jest potrzeba :szybkość,ostrość,ISO,możliwość ustawień a jako miły dodatek możliwoć bezprzewodowego sterowania lampami i odchylany ekran,a także przyjemniejsze gabaryty)
Reasumując jak robisz zdjęcia w Kościele czy inaczej zarobkowo ,to jasne ,że musisz mieć ŚWIATŁO a jak nie - to możesz mieć np takiego C 15-85 (na pewno ostrzejszy,a i te pare mm przed i po swoje robi)
Nie zamieniłbym mojego 15-85 na 17-55/2,8 jak już - to dokupiłbym do swojego świetnego "ciemnego słoika" C50/1,4 ale nie tą która jest dostępna,tylko tą na którą wszyscy czekają.

Samwieszkto - Pią 30 Mar, 2012
Temat postu: Re: Lepszy ciemniejszy ze stabilizacją czy jaśniejszy bez?
arietiss napisał/a:
Samwieszkto napisał/a:
Poproszę o Waszą opinię:

Posiadam Tamrona 17-50 2.8 bez stablizacji. Zauważyłem, że bardzo dużo fotek jest poruszonych (tak naprawdę ostre mam tylko zdjęcia z czasem od 250 wzwyż - rzadko kiedy poniżej).


Masz parkinsona...? :wink:
Na pewno nie w tym jest przyczyna.


No właśnie - wolę alzheimera (lepiej zapomnieć zapłacić, niż rozlać). Być może winę ponosi moja błędna technika - kiedy próbowałem C15-85 na swoim aparacie, wszystko było ostre jak brzytwa. Co nie wyklucza błędów w fokusowaniu Tamrona...Cholera, nie wiem już sam...

arietiss - Pią 30 Mar, 2012

Samwieszkto, T17-50 to przyzwoite szkło. Sam mam i nie narzekam. Stabilizacji mi mało kiedy brakuje. Nie ma żadnych problemów z czasmai 1/50s i nawet niższymi na 50mm. Musisz mieć chyba trefny egzemplarz, skoro z innym szkłem jest OK...
maput - Pią 30 Mar, 2012
Temat postu: Re: Lepszy ciemniejszy ze stabilizacją czy jaśniejszy bez?
Samwieszkto napisał/a:
Co nie wyklucza błędów w fokusowaniu Tamrona...Cholera, nie wiem już sam...

Ale rozumiem, że widzisz różnicę w błędnym fokusowaniu i w poruszeniu zdjęcia ?

vandal7 - Sob 21 Kwi, 2012

Może lepiej pentax, co ma stabilizacje w body i po problemie
A kiedy ostrzysz manualnie też potrzebujesz takich czasów jak 250?

jaad75 - Sob 21 Kwi, 2012

vandal7 napisał/a:
Może lepiej pentax, co ma stabilizacje w body i po problemie
Pentax do szkieł Canona słabo pasuje.
vandal7 napisał/a:
A kiedy ostrzysz manualnie też potrzebujesz takich czasów jak 250?
A co to ma do rzeczy???... :shock:

Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group