|
forum.optyczne.pl
|
 |
Lornetki - Głębia ostrości
Winyl - Pią 13 Kwi, 2012 Temat postu: Głębia ostrości Moje pytanie być może jest naiwne..jednak nie wiem jak to jest. Powiedzcie mi od czego zależy głębia ostrości lornetki? Czy każda lornetka dajmy na to porro 10x50 będzie miała jednakową głębię ostrości?
jaqb - Pią 13 Kwi, 2012
Tak IMO. Podobnie do GO w fotografii - zależy od skali odwzorowania, apertury i odległości przedmiotu.
kivirovi - Pią 13 Kwi, 2012
Moim zdaniem nie, ale to spekulacje. Wydaje mi sie, ze im lornetka bedzie krotsza fizycznie, tym wieksza szansa na dużą glebię ostrosci.
Moim zdaniem głębia ostrości zależy tylko od ogniskowej obiektywu lornetki. Okular działa jak zoom cyfrowy w aparacie - powieksza to co dał obiektyw. Wydaje mi się, ze lornetki niewiele się róznia ogniskową okularu między sobą, przy tych samych parametrach operuja raczej w tym samym zakresie. Ale lornetki o małej ogniskowej obiektywu wymagają dużej ogniskowej okularu (jeśli źrenica wyjsciowa ma być duża) co daje lepsza glebie, ale owocuje koniecznoscia powiekszenia pryzmatów. Odwrotnie z dużą ogniskową obiektywu i małą okularu, wtedy jest łatwiej uzyskać duze pole widzenia z małym (tanie i lekkie) pryzmatami ale głębia jest mała a lornetka długa.
Wpadłem na to przyglądając sie lornetkom morskim, które są bardzo krótkie - możliwa mała ogniskowa a maja gigantyczne pryzmaty i dużą głębię ostrości. Podobnie dachowki sa chyba generalnie lepsze pod tym wzgledem od porro.
Trzeba by to sprawdzić porównując np. długą Zeiss Dialyth, jakies porro i krótką dachówkę.
jaqb - Sob 14 Kwi, 2012
kivirovi - prawie dobrze...
kivirovi napisał/a: | lornetki o małej ogniskowej obiektywu wymagają dużej ogniskowej okularu (jeśli źrenica wyjsciowa ma być duża) co daje lepsza glebie |
Tak i to są lornetki o małym powiększeniu np. 7x i dużej GO. Wszak powiększenie to nic innego niż stosunek ogniskowych obiektywu i okularu
kivirovi napisał/a: | Odwrotnie z dużą ogniskową obiektywu i małą okularu, wtedy jest łatwiej uzyskać duze pole widzenia z małym (tanie i lekkie) pryzmatami ale głębia jest mała a lornetka długa |
..a tuś opisał dziesiątki i wyżej - mała GO. Znaczy powiększenie lornetki to nasza ulubiona fotograficzna skala odwzorowania, apertura zostaje i wszystko się zgadza .
Przypominam, że dla głębi ostrości ogniskowa w fotografii nie ma znaczenia - tylko apertura i skala odwzorowania! To skąd nagle w lornetkach (taki obiektyw rzutujący obraz na element światłoczuły - źrenicę oka miałaby być inaczej?
kivirovi - Sob 14 Kwi, 2012
Nie zupełnie, jaqb. Własnie porównywać trzeba w obrębie tych samych parametrów, a głębia nie będzie taka sama. Trzymajmy sie przykładu 7x50. Sa lornetki 7x50 jak np. Nikon EX bardzo dlugie jak i Steiner Comander - bardzo krotkie. Oto przykładowe porównanie:
http://www.optyczne.pl/po...d3=655&add4=731
Jesli mam racje, to Comander powinien miec najwiekszą głębie ostrości. Najdłuższe sa Vixen i Nikon i podejrzewam, ze uzyli okularow 40mm i stąd pole spadło im do 45 stopni, gdy pozostali 32mm a moze i mniej uzyskując ok. 52 stopni pola, charakterystyczne dla PL32 i graniczne dla 1,25".
Podobnie rownież Celestron Nature 8x30 różni się wydatnie długością i polem widzenia od Steinera Safari 8x30. Założę się, ze Celestron ma mniejszą głębie ostrości.
Jak to dla glebi ostrosci ogniskowa obiektywu nie ma znaczenia. Ma jak najwieksze. Obiekt w tej samej odleglosci od nas bedzie miał mniejsza glebie jesli sfocimy go dłuższym obiektywem. Nawet jesli przeslona bedzie taka sama.
jaqb - Sob 14 Kwi, 2012
GO w DOT i Steinerze będzie równe.
Ogniskowa obiektywu nie ma znaczenia dla GO w foto o tyle, że można ją zastąpić w rozważaniach skalą odwzorowania. Wtedy łatwiej porównać z lornetkami
Przy tej samej skali odwzorowania (czyli bliżej z krótszym obiektywem) GO nie będzie zależeć od ogniskowej, perspektywa tak. To może dawać wrażenie mniejszego rozmycia dalszych (= "mniejszych") planów przy krótszej ogniskowej. Tyle, że to znów można wytłumaczyć skalą odwzorowania tychże planów
kivirovi - Sob 14 Kwi, 2012
Nie sądzę by DOT i Comander miały tę samą głębie ostrości, ale znajdzie się taki co to sprawdzi i nas zweryfikuje. Moim zdaniem Comander wcale nie wymaga przeostrzania poza jakąś granicą, może nawet 20-50m, zaś DOT jak najbardziej.
Jak mówić o skali odwzorowania lornetek, skoro lornetki w domyśle mają ostrzyć zwłaszcza na nieskonczoność a niekiedy na bliż. Skalę odwzorowania mają najwieksza te, które mają blisko polozone obiektywy i ostrza od 1,5m - czyli dachówki zawsze lepsza niz porro.
Dla uzytkownika lornetki porada, ze jak bedzie bliżej to bedzie miał ta sama głebie ostrosci co w innej z daleka jest niezbyt udana. Zakłada się, że odległośc od obiektu zainteresowań jest stała: czy to sąsiadka, czy jelen czy gwiazdy nie dadza sie podejsc zeby zrekompensowac budowe naszej lornetki...
jaqb - Sob 14 Kwi, 2012
Skala odwzorowania na danym dystansie. Dla danej krotności zawsze taka sama
BTW policz zakres ostrości dla hiperfokalnej i zobaczysz, że ogniskową możesz zgubić w obliczeniach
Dłuuuga BPC2 ostrzy od kilkunastu metrów do nieskończoności i to przy moich oczach z siadającą akomodacją.
kivirovi - Sob 14 Kwi, 2012
Mam lunete Optolyth 20-60x70 o przecietnej ale nie znanej mi ogniskowej i mam Celestron C5 o bardzo duzej ogniskowej. Przy tych samych powiekszeniach głębia ostrości jest znaczaco wieksza w lunecie Optolyth.
Ja jestem eksperymentatorem, sadze, ze papier wiele wytrzyma, ale licze ze ktos nas zweryfikuje i bedzie posprzatane.
jaqb - Sob 14 Kwi, 2012
Ja lubię czasem i wzorek pomęczyć choć Twoich obserwacji nie podważam, a chętnie sam bym takie dla mnie dziwo zobaczył. Tyle, że moje obserwacje zawsze były zgodne z tłumaczeniem, które przedstawiłem. Nawet MAK (ogniskowa c.500mm) 17x vs IS 15x50
darek-w - Sob 14 Kwi, 2012
Mam wojskową wersję Steinera 7x50. W zakresie 20m-nieskończoność w zasadzie nie wymaga przeostrzania - wystarczy akomodacja oka. Na przeciwnym biegunie jest 10x42 (Bausch & Lomb) - obraz sprawia wrażenie ostrzejszego, ale głębia jest bardzo mała i wymaga przeostrzania pomiędzy sąsiednimi drzewami w lesie. Gdzieś pomiędzy lokuje się 7x35 (Eschenbach) - kręcić trzeba, ale tylko dla dużych zmian odległości.
Abs - Sob 14 Kwi, 2012
7x50 mają zazwyczaj dość dużą głębię. W mojej radzieckiej nic nie trzeba kręcić, powyżej 10m jest zawsze tak samo ostro.
Kolega kiedyś porównywał Nikona Ex i starego Zeissa (chyba Jenoptem) 10x50 i w tym drugim głębia była dużo większa.
kivirovi - Sob 14 Kwi, 2012
To by mi sie zgadzało. Pamiętam że kiedyć porównując 10x50: Zeissa z Tento miałem podobne wrażenia. Zeiss Jenoptem ma zapewne mala ogniskowa obiektywu i dzieki temu można było zastosować krótkie okulary i udało sie w nim osiagnac duze powiekszenia. Wielkie pryzmaty, waga i spora aberracja chromatyczna są za to ceną. Jeszcze wieksza różnica powinna byc w Steiner Ranger 10x50, ktory tez ma słabą korekcję aberracji i wady krótkich okularów.
jaqb - Sob 14 Kwi, 2012
Wybaczcie nie mogłem się powstrzymać: http://szumofobia.pl/forum/showthread.php?t=53
i przytoczone w dalszej dyskusji: http://www.luminous-lands...ials/dof2.shtml
Jakościowo, bez wzorków, jasno i z przykładami... jak to ogniskowa jedynie poprzez skalę odwzorowania ma wpływ na GO
Inna sprawa, że przy deficycie światła lornetki z małą źrenicą wyjściową (mniejszą aperturą) będą miały większą GO - promienie mniej się ugną w torze optycznym. W jasny dzień zwężona źrenica oka i tak "wykroi" małą lornetkę z dużej = wykorzysta aperturę dużej w zakresie: źrenica oka x powiększenie.
Guliwer - Sob 14 Kwi, 2012
Temat był już wałkowany na tym i innych forach optycznych.
Trzeba pamiętać, że lornetka zawsze działa w układzie z okiem i to jakość naszego oka decyduje o głębi ostrości.
To co napisaliście wyżej jest wartościową dyskusją, ale nie wiem komu przyznać rację.
Nie jestem pewien, czy można zrobić prostą analogię do obiektywów aparatów fotograficznych i ich głębi ostrości.
jaqb - Sob 14 Kwi, 2012
Ja pisałem o lornetce "do" oka. Co oko zrobi z obrazem to już jego rzecz (akomodacja, mózg, etc.) Tak traktując sprawy sam nie widzę przeciwskazań w rozpatrywaniu lornetki jako obiektywu (optyka geometryczna i już), a i technicznego argumentu przeciw od adwersarzy nie doczekałem
Wiem, że temat znany - tym bardziej dziwię się, że wciąż powraca.
Sam podlinkowałem moim zdaniem bardzo prostą, a przekonującą metodę analizy problemu i dosadne doświadczenie na dokładkę.
Jak na moje wymagania co do poprawności rozumowania temat GO w lornetkach można uznać za rozwiązany - znaczy tylko krotność i wykorzystywana apertura, generalnie bez oglądania się na konstrukcję (chyba, że lornetka "portretowa" soft/mydlany focus
BTW: czy konstrukcje retrofokus obiektywów nie kojarzą się Wam troszeczkę z układem obiektyw / okular
kivirovi - Sob 14 Kwi, 2012
Myślę, że są tu znów dwa te same błędy:
1. założono to co zawsze zakłada sie w fotografii, ze kadrujemy podchodząc lub oddalając sie od obiektu a zatem skala odwzorowania zalezy ode mnie. Taka sytuacja nie ma miejsca w obserwacjach przez lornetkę.
Inaczej niz w fotografii skala odwzorowania nie jest stała w obserwacjach ale sie zmienia, a odległość od obiektu pozostaje stała i nie zalezy od obserwatora.
2. jak sie zachowa głębia ostrości w zależności od różnej wielkości matrycy przyłożonej do tego samego obiektywu?
Moim zdaniem decyduje ogniskowa obiektywu, dokładnie tak jak w wywodach z Twojego linka, oczywiscie przy założeniu, ze skala odwzorowania jest zmienna a odległość stała.
jaqb - Sob 14 Kwi, 2012
kivirovi napisał/a: | 1. założono to co zawsze zakłada sie w fotografii, ze kadrujemy podchodząc lub oddalając sie od obiektu a zatem skala odwzorowania zalezy ode mnie. Taka sytuacja nie ma miejsca w obserwacjach przez lornetkę.
Inaczej niz w fotografii skala odwzorowania nie jest stała w obserwacjach ale sie zmienia, a odległość od obiektu pozostaje stała i nie zalezy od obserwatora |
Jak to!? nie dalej jak dziś bladym świtem podchodziłem i podchodziłem do obserwowanego obiektu, a to żaby (szukałem niebieskiej , a to ptaszora. Porównuję GO lornetek z tego samego ustawienia, fakt z naciskiem na odległość hiperfokalną.
Poza tym rozumiem, że omawiamy ewentualne różnice GO dla tej samej krotności - tej samej skali odwzorowania (inaczej nie ma sensu bo i tak wiadomo, że siódemka będzie miała większą GO od dziesiątki, o pietnastce nie wspominając
kivirovi napisał/a: | 2. jak sie zachowa głębia ostrości w zależności od różnej wielkości matrycy przyłożonej do tego samego obiektywu |
Nie zmieni się!!... przy tym samym ustawieniu aparatu oczywiście . Na większej kadr będzie po prostu szerszy. Tylko co to ma wspólnego z lornetką? Tu zmienna źrenica oka gdy jest mniejsza od wyjściowej lornetki pełni jedynie funkcję dodatkowej przysłony.
kivirovi, sensem linków było pokazanie jak uwolnić się od ogniskowej! Skala jest zamiast i... wystarcza , a z danej odległości ma sens porównywać lornetki o tym samym powiększenu.
strix79 - Wto 11 Cze, 2013
Pozwolę sobie odkopać temat Szukając więcej informacji o "głębi ostrości w lornetkach" trafiłem na archiwalną ale bardzo ciekawą, konkretną dyskusję na cloudynights: http://www.cloudynights.c...ll/fpart/2/vc/1
Sporo teorii, obliczeń, ale też praktyczne uogólnienia (bardzo bliskie prezentowanego stanowiska jaqba) i przybliżone wartości liczbowe głębi ostrości dla lornetek o danych parametrach. Zwłaszcza te ostatnie mogą się przydać, gdy wybieramy lornetkę:
- minimalna odległość z jakiej lornetka zaczyna ostrzyć w nieskończoność w zależności od powiększenia (post użytkownika JCB):
For a 7x binocular : 49 m to infinity
For a 8x binocular : 64 m to infinity
For a 10x binocular : 100 m to infinity
For a 12x binocular : 144 m to infinity
- głębia ostrości przy wyostrzeniu na 20 m i 50 m w zależności od powiększenia (post użytkownika BobinKy):
6x32 . . . size
20 meters . . . object distance
14 meters . . . near point of focus
38 meters . . . far point of focus
24 meters . . . depth of focus
7x50 . . . size
20 meters . . . object distance
15 meters . . . near point of focus
30 meters . . . far point of focus
15 meters . . . depth of focus
8x32 . . . size
20 meters . . . object distance
16 meters . . . near point of focus
27 meters . . . far point of focus
11 meters . . . depth of focus
8.5x44 . . . size
20 meters . . . object distance
16 meters . . . near point of focus
26 meters . . . far point of focus
10 meters . . . depth of focus
10x50 . . . size
20 meters . . . object distance
17 meters . . . near point of focus
24 meters . . . far point of focus
7 meters . . . depth of focus
. . .
6x32 . . . size
50 meters . . . object distance
23 meters . . . near point of focus
Infinity . . . far point of focus
Infinity . . . depth of focus
7x50 . . . size
50 meters . . . object distance
27 meters . . . near point of focus
360 meters . . . far point of focus
333 meters . . . depth of focus
8x32 . . . size
50 meters . . . object distance
30 meters . . . near point of focus
147 meters . . . far point of focus
117 meters . . . depth of focus
8.5x44 . . . size
50 meters . . . object distance
32 meters . . . near point of focus
120 meters . . . far point of focus
88 meters . . . depth of focus
10x50 . . . size
50 meters . . . object distance
35 meters . . . near point of focus
86 meters . . . far point of focus
51 meters . . . depth of focus
16x70 . . . size
50 meters . . . object distance
43 meters . . . near point of focus
60 meters . . . far point of focus
17 meters . . . depth of focus
Czyli w skrócie:
- im większe powiększenie, tym mniejsza głębia ostrości i jest to decydujący czynnik
- przy ostrzeniu na mniejsze odległości głębia ostrości jest mniejsza niż przy wyostrzeniu na odległość większą
- dodatkowy czynnik to źrenica wyjściowa a właściwie efektywna źrenica wyjściowa, czyli ta wykrojona przez nasze własne źrenice. Im mniejsza, tym większa głębia ostrości.
Co jeszcze bym dodał (a właściwie powtórzył, bo także na optyczne.pl było już wspominane):
- dużo zależy od zdolności akomodacyjnych naszych oczu, im jesteśmy starsi, tym bardziej ogranicza nas "sprzętowa" głębia ostrości lornetki.
- wrażenie mniejszej lub większej głębi ostrości może potęgować mniejsza lub większa krzywizna pola. Im większa krzywizna pola, tym większa pozorna głębia ostrości:
http://forum.optyczne.pl/...72789da4a82e488
- mylić też może system ostrzenia. Lornetki z "szybkim" pokrętłem mogą sprawiać wrażenie posiadających większą głębie ostrości, bo po prostu mniej trzeba kręcić, aby wyostrzyć.
Pozostaje jeszcze kwestia lornetek typu "auto focus" czy "fixed focus". Na moje oko to swego rodzaju "oszustwo" czy delikatniej mówiąc kompromis. Chyba tylko pozornie mają one większą głębie ostrości - najprawdopodobniej osiąga się to przez fabryczne zafixowanie ostrości na znacznie większą odległość niż minimalna odległość ostrzenia w lornetce z regulacją ostrości, czyli np. na 25 m..a resztę (lepiej lub gorzej) ma zrobić akomodacja naszego oka.
No chyba, że ktoś zna lornetkę bez regulacji ostrości, która ostrzy od 2 m w nieskończoność..to wówczas powyższa teoria nie ma sensu.
jaqb - Pią 14 Cze, 2013
Miło trafić na kolegę w gromieniu mitów na temat nadzwyczajnych głębi ostrości, autofokusów i innych marketingowych bzdur, którymi szafują nawet uznani producenci
|
|