|
forum.optyczne.pl
|
 |
Wolne tematy - Kupić czy wypożyczyć?
rassel - Czw 19 Kwi, 2012 Temat postu: Kupić czy wypożyczyć? Witam Ekspertów i Pasjonatów fotografii.
Profesja, której dotyczy to forum nie należy do najtańszych, choć jak mniemam przynosi też wiele satysfakcji. Jako, że jestem dopiero początkowym fotografem (a w zasadzie to dopiero chcę nim być) przyszło mi do głowy pewne rozwiązanie, u którego podstaw leży obecnie brak dobrego sprzętu fotograficznego.
Chcąc zorientować się jakie aparaty są najlepsze, prócz przeglądania for takich jak to dotarłem do strony pewnej firmy zajmującej się wypożyczaniem sprzętu fotograficznego. Dla ścisłości podam, że chodzi o firmę o wdzięcznej nazwie xxx, która prezentuje swoją ofertę na swojej stronie internetowej xxx. Już na samym wstępie piszą, że gwarantują "najwygodniejszy internetowy system rezerwacji sprzętu w Polsce". Cenowo też jest to na moją kieszeń, tym bardziej że ich oferta wydaje mi się być bardzo atrakcyjna. Czy Waszym zdaniem wypożyczenie takiego sprzętu na próbę zanim się go zakupi ma jakikolwiek sens czy to tylko wydawanie pieniędzy na darmo??\ Nie chodzi mi już nawet o podaną tutaj firmę, ale też każdą inną zajmującą się podobną profesją.
Proszę o odpowiedź zainteresowanych tym tematem.
jaad75 - Czw 19 Kwi, 2012
Coś mi to kryptoreklamą śmierdzi...
Tak, wypożyczalnie sprzętu mają sens, ale raczej nie po to powstały, żeby wypożyczać sprzęt "na próbę", a na konkretne zlecenie, które danego sprzętu wymaga.
cybertoman - Pią 20 Kwi, 2012
Niektore troche tez na "na próbę". Wypozyczam czasem sprzet w sklepie, ktory obniza cene o koszt wypozyczenia, jesli zdecydujesz sie na kupno czegos w tej samej kategorii, czyli np. mozna wypozyczyc jeden korpus a kupic inny.
90s - Sob 21 Kwi, 2012
Nazwa sprzętu: Canon 1DsMkIII ob. 24-70/2.8
Wartość zabezpieczenia: 30000,00 PLN
Cena najmu za dobę: 225,00 PLN netto
Dobrze rozumiem że trzeba dać 30000zl zabezpieczenia?
moronica - Sob 21 Kwi, 2012
90s, ja tak to rozumiem. to na wypadek, gdybys sobie postanowil sprzetu nie zwracac
candy - Sob 21 Kwi, 2012
czyli przyjeżdżasz,zostawiasz samochód jako zastaw i bierzesz aparat
mozer - Sob 21 Kwi, 2012
He, he - świetne warunki wypożyczenia
A potem nie możesz się do firmy "dopukać" przy chęci zwrotu?
moronica - Sob 21 Kwi, 2012
mozer, wiekszosc wypozyczalni, jak nie wszystkie, wymagaja zastawu. to nie zadna dziwna praktyka. np Sigma Pro Centrum rowniez ma taka polityke, kaucja wynosi u nich 66% wartosci detalicznej
jaad75 - Sob 21 Kwi, 2012
moronica napisał/a: | kaucja wynosi u nich 66% wartosci detalicznej | To opłaca się nie zwrócić...
moronica - Sob 21 Kwi, 2012
jaad75, to zalezy ilu delikwentow juz wczesniej traktowalo dany obiektyw jak pozyczony a nie swoj
mozer - Sob 21 Kwi, 2012
moronica, to dla kogo jest ta oferta? Amator zazwyczaj nie ma wolnych 30 tys., a wydaje mi się, że zawodowiec woli pracować na własnym, sprawdzonym sprzęcie.
moronica - Nie 22 Kwi, 2012
mozer, mnie sie nie pytaj, po prostu takie oferty to zaden ewenement a raczej standardowa procedura. nikt nikomu przeciez nie da do rak sprzetu za kilkadziesiat tysiecy zl bez zadnych gwarancji, ze sprzet wroci. a depozyt jest najprostsza i najpewniejsza gwarancja. w swojej wczesniejszej wypowiedzi sugerowales, ze to moze byc jakis przekret, to ja tylko chcialam wyjasnic ze (prawie?) wszystkie wypozyczalnie dzialaja na takiej zasadzie
Aszex - Nie 22 Kwi, 2012
mozer, czasami bardziej korzystne jest wypożyczenie np. taki p1.
jaad75 - Nie 22 Kwi, 2012
mozer napisał/a: | a wydaje mi się, że zawodowiec woli pracować na własnym, sprawdzonym sprzęcie. | Wydaje Ci się. Normą jest pożyczanie sprzętu na sesje.
rassel - Nie 22 Kwi, 2012
Czyli po Waszych komentarzach wychodziłoby na to, że lepiej uzbierać kasę i kupić jakiś porządny sprzęt. Zakładając ten temat zastanowiłem też nad dwiema rzeczami.
Po pierwsze: czy w ogóle pomysł na wypożyczanie sprzętu fotograficznego mógłby się sprawdzić, tak samo jak przykładowo jazdy próbne w salonach samochodowych Opla, Renault, Skody czy innych producentów (to też będzie kryptoreklama?).
Po drugie pomyślałem, czy w ogóle na coś takiego jest zapotrzebowanie, czyli innymi słowy: czy ludzie wykładają kilka stówek i sprawdzają sprzęt (lub wykorzystują go przy jakiś imprezach okolicznościowych) by potem będąc utwierdzonym w przekonaniu wyłożyć kilka tysiaków, lub jak ktoś tutaj wcześniej wspomniał kilkanaście.
Sam chcąc kupić sprzęt nie chciałbym się zawieść, a przeglądając inne tematy na tym forum i innych podobnych, niemal zawsze opinie na temat poszczególnych modeli aparatów są podzielone. Niestety aparaty to za drogi biznes, by w razie nieudane zakupu dać taką lustrzankę siostrzeńcowi z okazji zbliżającej się wielkimi krokami komunii
Myślę, że Wasze dotychczasowe komentarze pokazują, że wypożyczanie jednak to nie jest jeszcze aż tak modne u nas jak mi się wydawało. No ale z chęcią poczytam dalszą dyskusję na ten temat
moronica - Nie 22 Kwi, 2012
rassel, przede wszystkim mierz sily na zamiary. na kazdym sprzecie mozesz sie sporo nauczyc, tym bardziej ze jak wspomniales twoje doswiadczenie jest znikome. kazdy korpus bedzie mial zwolennikow i przeciwnikow ale kazdym da sie zdjecia robic a jesli ci z jakiegos powodu dany aparat kompletnie nie podejdzie to zawsze mozesz go sprzedac. nie musisz (a wrecz nie powinienes) od razu wykladac kilkudziesieciu tysiecy na starcie. zanim sie na dobre wciagniesz i dorosniesz do tego sprzetu to wyjdzie juz nowsza generacja korpusow. wtedy zdecydujesz, czy celujesz w wyzsza polke czy moze fotografia cie znudzila i wystawisz sprzet na aukcje
komor - Nie 22 Kwi, 2012
rassel napisał/a: | Myślę, że Wasze dotychczasowe komentarze pokazują, że wypożyczanie jednak to nie jest jeszcze aż tak modne u nas jak mi się wydawało. |
Modne? To kwestia rachunku ekonomicznego, dostępności i jakości oferty, a nie mody…
rassel - Nie 22 Kwi, 2012
@ komor:
Faktycznie słowo "modne" powinienem był wziąć w duży cudzysłów, choć w zasadzie nie chodziło mi w tym wypadku to jakąkolwiek dosłowność
|
|