forum.optyczne.pl

Obiektywy fotograficzne - Szkielka do studia

komar_kzy - Wto 04 Gru, 2007
Temat postu: Szkielka do studia
Obiektywy do studia:

Kto strzelal juz fotki w warunkach studyjnych? Przyznac sie prosze...
Jakie szkielka polecacie do studia?

Jak wyglada teoria? Co z samej teori powinno sie wybierac?


Jak narazie wiem, ze w studiu naprawde niezle sprawuje sie Sigma 24 mm f/1.8 EX DG Aspherical Macro :wink:

Arek - Wto 04 Gru, 2007

A co chcesz w tym studio fotografować?
komar_kzy - Sro 05 Gru, 2007

Przepraszam zapomnialem dodac, ludzi oczywiscie :)
jaad75 - Sro 05 Gru, 2007

To kup sobie zestaw do fotografowania ludzi...;)
Na APS-C, 35-50-85 będzie idealnie...

komar_kzy - Sro 05 Gru, 2007

Wymieniasz ogiskowe juz przemnozone przez 1,6 czy dopiero do przemnożenia ? :wink:
Arek - Sro 05 Gru, 2007

Ogniskowe to ogniskowe. To fizyczna własność obiektywu. Nic się w nim nie mnoży :)
komar_kzy - Czw 06 Gru, 2007

No tak, moze nie ujalem tego zbyt profesjonalnie ale chyba wieci o co mi chodzi np kupujac 50 EF do mojego 400d mam kadr z 80-siatki.

Pytam czy podane wartosci powinienem podzielic przez 1,6 i szukac odpowiedniego obiektywu.

A tak z innej beczki - wyrazniejszy bokech bede mial na dluzszej ogniskowej czy na krutszej? Bo ostanio juz sie zamieszalem....

5kbFlashMemory - Czw 06 Gru, 2007
Temat postu: Bokeh
Najważniejszy wpływ ma niecałkowite skorygowanie aberracji sferycznej. Taka właśnie jest konstrukcja obiektywów Zeissa i współczesnych japońskich standardowych obiektywów. Panuje przekonanie że bokeh obiektywów stałoogniskowych jest nieporównywalnie lepszy od zoomów.

Dobrym przykładem wpływu korekcji aberracji sferycznej na rozmycie są obiektywy Nikkor z serii DC (ang. defocus control). Oprócz pierścienia przysłony mają one też drugi, poruszający sekcją soczewek korygujących. Możemy w ten sposób uzyskać bokeh od obwarzanka przez neutralny, aż do tarczek jak z prostych obiektywów symetrycznych.

Generalnie panuje zasada, iż im więcej listków przysłony tym bardziej jej otwór jest okrągły, a co za tym idzie - bokeh ładniejszy. Widać to doskonale na przykładzie obiektywów Canon 50/1,4 (8 listków) i 50/1,8 (5 listków). Bokeh tego pierwszego jest nieporównywalnie lepszy.

Obiektywy lustrzane znane są z wyjątkowo nieprzyjemnego bokeh, przedstawiając punkty poza płaszczyzną ostrości jako jasne krążki ze znacznie ciemniejszym wnętrzem.


wikipedia

komor - Czw 06 Gru, 2007

A doprecyzowując to, co podali już koledzy, to proponują ci obiektywy o takich właśnie ogniskowych (35, 50, 85 mm) i takich masz szukać (no specjalnie szukać nie trzeba obiektywów, tylko kasy). Jaki odpowiednik ogniskowej uzyskasz (a precyzyjniej: jakie kąty widzenia) to już sobie wyliczysz sam, mnożąc te ogniskowe przez 1.6.
komar_kzy - Czw 06 Gru, 2007

No tak, "zasade dzialania" bokeh-u znam. Tylko gdzies kiedys wyczytalem ze im dluzszy obiektyw(ogniskowa) tym bardzie tlo bedzie zamazane na niskich wartosciach przyslony. Natomiast ostanio robilem kilka zdjec moja 50-tka i efekty jakos sie z tym niepokrywaja. Wieksze rozmycie tla uzyskiwalem kiedy stalem blizej obiektu np. strzelajac portrety.

Domyslam sie, ze wplyw moze miec to, ze strzelajac zdjecia sporej samojezdnej kosiarki musialem byc bardziej oddalony od obiektu wlasciwego i pewnie to wplywa na zmniejszenie rozogniskowania?

Czyli w takim wypadku lepsza byla by np taka Sigma 30 1.4 ?

maziek - Czw 06 Gru, 2007

Z jednej strony to potocznie tak się mówi, że wzrost ogniskowej zmniejsza głębię, z drugiej we wzorku na głebię nie ma ogniskowej. Jak to jest? Wg mnie w Twoim przypadku decyduje odległośc ostrzenia - jeśli ostrość jest nastawiona na niewielki dystans (1m np) to głębia jest bardzo mała i tło bedzie rozmyte. Im większy dystans ostrzenia tym głębia większa dla danego obiektywu przy tej samej przysłonie. Która i tak jest decydująca.
komar_kzy - Czw 06 Gru, 2007

Czyli moja teoria jest sluszna. Lepiej do tego typu zdjec byloby wykrzystac 30-stke
maziek - Czw 06 Gru, 2007

30 IMHO może powodować przerysowania perspektywy jeśli zbliżysz się zanadto. Na pewno sama twarz zdjęta 30 będzie przerysowana, nos za duży etc. Mimo przeliczeniowych ~50mm na APS aparat będzie odwzorowywał perspektywę tak jak 30mm na pełnej klatce. Przy tej samej zawartości kadru (pola widzenia) chyba każdy obiektyw przy danej przysłonie da identyczną głębie.
Arek - Czw 06 Gru, 2007

Fakt. Z 30tką za blisko twarzy nie podchodź. Tu bardziej ujęcia całej postaci.
komar_kzy - Czw 06 Gru, 2007

Nie no wiadomo, chodzilo mi o TAKIE ujecia z 30-stka.
5kbFlashMemory - Czw 06 Gru, 2007

komar_kzy napisał/a:
Nie no wiadomo, chodzilo mi o TAKIE ujecia z 30-stka.



Chyba to nie jest idealny bokeh...

komar_kzy - Czw 06 Gru, 2007

No właśnie, bo strzelane było 50-tką i musiałem stawać dosyć daleko...
Czyli już wiem jaki wydatek mnie jeszcze czeka.

maziek - Czw 06 Gru, 2007

komar_kzy napisał/a:
No właśnie, bo strzelane było 50-tką i musiałem stawać dosyć daleko...
Dochodze do wniosku, że Ci chodzi nie o bokeh tylko ogólnie o stopień rozmycia tła.
komar_kzy - Pią 07 Gru, 2007

No tak... :D

Cytat:
WIKI - Bokeh (wym. boke) to transliteracja japońskiego słowa oznaczającego rozmycie

jaad75 - Pią 07 Gru, 2007

maziek napisał/a:
Mimo przeliczeniowych ~50mm na APS aparat będzie odwzorowywał perspektywę tak jak 30mm na pełnej klatce...

Po raz enty:
Perspektywa zależy od odleglości od przedmiotu, nie od ogniskowej. Przy tej samej odległości, 30-stka na APS-C da w przybliżeniu taki sam kadr i perspektywę jak 50-tka na FF.

protazy - Pią 07 Gru, 2007

jaad75 napisał/a:
maziek napisał/a:
Mimo przeliczeniowych ~50mm na APS aparat będzie odwzorowywał perspektywę tak jak 30mm na pełnej klatce...

Po raz enty:
Perspektywa zależy od odleglości od przedmiotu, nie od ogniskowej. Przy tej samej odległości, 30-stka na APS-C da w przybliżeniu taki sam kadr i perspektywę jak 50-tka na FF.

Ogniskowa 30mm nigdy nie da perspektywy 50-tki. Wykardowanie przerysowanego portretu z 30-tki zrobionego na FF nie spowoduje zniknięcia tych przerysowań :x i to bez względu na to jak dużą część kadru byś nie wyciął (crop; 1,5; 1,6 czy nawet 2)

maziek - Pią 07 Gru, 2007

protazy napisał/a:
Ogniskowa 30mm nigdy nie da perspektywy 50-tki.
Też chciałem tak napisać, ale niestety to ja strzeliłem brednię i kolega jaad ma świętą rację a my nie ;(.

komar_kzy napisał/a:
No tak... :D

Cytat:
WIKI - Bokeh (wym. boke) to transliteracja japońskiego słowa oznaczającego rozmycie


No tak... :D
[quote]WIKI - Bokeh (wym. boke) to transliteracja japońskiego słowa oznaczającego rozmycie, opisującego w fotografii sposób oddawania nieostrości obiektów znajdujących się poza głębią ostrości.

jaad75 - Pią 07 Gru, 2007

Nie ma czegoś takiego jak perspektywa 50-tki... :lol:
Oczywiście, że wykadrowanie przerysowanego portretu z 30-stki nic nie zmieni w kwestii przerysowań - nie rozumiesz istoty problemu, stąd takie niedorzeczne pomysły. Przerysowania na FF będą wynikały z odległości na jaką trzeba się zbliżyć, by wypełnić klatkę - na APS-C wypełnisz klatkę 30-stką ze znacznie większej odległości (bo widzisz tylko wycinek obrazu), a odległość ta będzie w przybliżeniu taka jak odległość wypełnienia klatki przy użyciu 50-tki na FF. Tyle. Żadnej magii w tym nie ma, a obliczenia na poziomie podstawówki - niestety, powielanie bzdur i skrótów myślowych o "perspektywie obiektywu" dało początek miejskim legendom, w które wielu fotografów nadal święcie wierzy...

protazy - Pią 07 Gru, 2007

To ja proponuje Wam zrobić prosty eksperyment, wejście 3 różne ogniskowe i sfotografujcie rząd drzew z tej samej odległości a następnie spróbujcie nałożyć na siebie te 3 fotografie, wg tego co piszecie różnica będzie tylko w wielkości więc nie powinno być problemu :roll:
jaad75 - Pią 07 Gru, 2007

To ja proponuję Ci jeszcze prostszy eksperyment: ustaw aparat na statywie, weź dowolny obiektyw zmiennoogniskowy (dla wygody) i rób zdjęcia na poszczególnych ogniskowych. Porównaj teraz perspektywę w centrum kadru poszczególnych zdjęć. To naprawdę nie boli...
protazy - Pią 07 Gru, 2007

jaad75 napisał/a:
To ja proponuję Ci jeszcze prostszy eksperyment: ustaw aparat na statywie, weź dowolny obiektyw zmiennoogniskowy (dla wygody) i rób zdjęcia na poszczególnych ogniskowych. Porównaj teraz perspektywę w centrum kadru poszczególnych zdjęć. To naprawdę nie boli...

:?: :?: :?: :?: a czym niby się różni Twój eksperyment od mojego ?? A może najpierw zdefiniuj co to wg Ciebie jest perspektywa bo może rozmawiamy o zupełnie innych rzeczach ??

maziek - Pią 07 Gru, 2007

Ja zrobiłem eksperyment rysunkowy. Po lewej jest 50-tka z liniami krawędzi pola dla przekątnej ff i aps (grube) a po prawej 30-tka analogicznie. Na środku złozone do kupy widać ze linie 50-tki na ff pokrywają się (prawie) dokładnie z liniami 30-tki na aps. Prawie, bo to chyba 33,3(3) wychodzi ściśle biorąc (dla Nikona). Tak że jaad ma rację. Prespektywa musi być taka sama.


protazy - Pią 07 Gru, 2007

No dobrze :wink: to w takim bądź razie dlaczego na zdjęciu zrobionym szerokim szkłem drugi plan wydaje się zdecydowanie bardziej oddalonym niż na zdjęciu wykonanym długim tele ?? przecież wg Was powinno być identycznie :cry:
protazy - Pią 07 Gru, 2007

maziek napisał/a:
Ja zrobiłem eksperyment rysunkowy. Po lewej jest 50-tka z liniami krawędzi pola dla przekątnej ff i aps (grube) a po prawej 30-tka analogicznie. Na środku złozone do kupy widać ze linie 50-tki na ff pokrywają się (prawie) dokładnie z liniami 30-tki na aps. Prawie, bo to chyba 33,3(3) wychodzi ściśle biorąc (dla Nikona). Tak że jaad ma rację. Prespektywa musi być taka sama.


Wg tego co namalowałeś perspektywa faktycznie nie zmieniłaby się ale potrzebne byłoby jeszcze pokrętło do przesuwania matrycy bo tak niestety rozumię te rysunki.

maziek - Pią 07 Gru, 2007

Przecież jak obiektyw ma ogniskową 30 mm to znaczy to tyle, że teoretyczny punkt przecięcia promieni w obiektywie jest 30 mm od matrycy (jak ma być ostro) a przy 50-tce 50mm itd? To ustala bagnet.

Tu masz prosta scenkę zrenderowaną z tej samej odległości kamera o kącie widzenia 24, 46 i 70 stopni (co odpowiada 100, 50 i30mm na ff) Najpierw 100 i odpowiadające cropy z 50 i 30 a potem pełne kadry z 50 i 30. Widać co widać ;) .










komar_kzy - Pią 07 Gru, 2007

No tak, wszystko sie zgadza. niewiem nad czym te wszystkie dywagacje.

Dla mnie ! najprosciej jest tak zakladajac ze uzywam APSC (bo uzywam)

biore 30-tke czyli mam kadr 30x1,6=48 - czyli prawie 50 co wyszlo na rysunkach.

jak mam 50 to mam kadr 50x1,6= 80 dokladnie

Szybko prosto i logicznie. Niewiem dlaczego sa takie problmy ze zrozumieniem prostej zasady. Przeciez podstaw optyki ucza w liceum na fizyce.

Ale musze was panowie troche przystopowac, zalozylem temat zupelnie inny, potem sam brzydko zagadalem o zupelnie inna rzecz ... :oops:
A teraz to juz sie nam robi offtop po raz drugi :)

Wiec wracajac do offtopa nr.1

Dobrze rozumuje, ze podchodzac z 30-tka do takiej kosiareczki jak pokazywalem, zeby zapelnic nia caly kadr bede musial podejsc blizej, a dzieki temu, ze bede stal blizej uda mi się uzyskac wieksze (bardziej wyrazne) rozmazanie tła...... zgadza się ? I tak pierwotnie brzmiało moje pytanie.. uffff :?

protazy - Pią 07 Gru, 2007

http://www.dofmaster.com/dofjs.html
maziek - Pią 07 Gru, 2007

komar_kzy napisał/a:
No tak, wszystko sie zgadza. niewiem nad czym te wszystkie dywagacje.
Dla mnie uświadomienie sobie, że żyłem w błędzie i grzechu miało sporą wartość ;) .
komar_kzy - Pią 07 Gru, 2007

Protazy, dziekuje, kalkulatorek bardzo fajny i napewno sie przyda, ale nie odpowiada na pytanie o stopien rozmycia tła tylko pokazuje jak duza bedzie głebia ostrości.

[EDIT]

Dobra, mysle, ze temat mozna zakonczyc bo jak tak ogladam moje fotki to sam odpowiedzialem sobie na pytanie ;)

Bedac blizej obiektu rozmycie tła zwieksza sie

komor - Sob 08 Gru, 2007

komar_kzy napisał/a:
Bedac blizej obiektu rozmycie tła zwieksza sie


Ale zmienia ci się perspektywa, z jakiej obiektyw obserwuje obiekt, co nie zawsze jest korzystne. Dlatego czasem większe rozmycie tła lepiej uzyskać stosując obiektyw o dłuższej ogniskowej, oddaliwszy się od obiektu.

No i oczywiście w miarę możliwości dobrze jest zorganizować plan tak, żeby tło było daleko, ale rozumiem, że nie zawsze się da.

maziek - Sob 08 Gru, 2007

protazy napisał/a:
http://www.dofmaster.com/dofjs.html
Bardzo pouczające. Nie zdawałem sobie sprawy, że dla obiektywu 300mm na aps przy f/16 na odległości 1,5 metra wynosi tylko 1,3cm a przy f/4 3mm. Ani że dla dystansu 100m te wartości wynoszą odpowiednio 81 i 18 m. Bardzo mało. Widze to na zdjęciach które zrobiłem.

Dla porównania mój c-750 przy rzeczywistej ogniskowej 63mm (co odpowiada 380mm na ff) nastawiony na 100m daje ostrość już od 33m do nieskończoności i to już przy f/4.


Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group