|
forum.optyczne.pl
|
 |
Wolne tematy - Polska-Ekwador
RobertO - Sob 10 Cze, 2006 Temat postu: Polska-Ekwador Jakie sa wasze opinie?? Jak dla mnie ekwador gral slabo, ale niestety polacy jeszcze slabiej. az boje sie pomyslec co niemcy z nami zrobia.
nirriti - Sob 10 Cze, 2006
Tragedia !!
Ja liczyłem na 1:0 dla nas albo chociaż 1:1 a tu taka porażka
Niestety Kostaryka gra według mnie lepiej niż Ekwador więc będzie ciężko. Zremisowanie z Niemcami przy takiej grze jest nierealne.
No cóż, nadzieję trzeba mieć i dopingować naszych do końca ale czarno to widzę.
RobertO - Sob 10 Cze, 2006
Janas tez sie nie popisal. Zminy powinny byc zrobione zaraz po przerwie. no i to ustawienie z 1 napastnikiem... co to mialo na celu??
Arek - Sob 10 Cze, 2006
Napastnika było pół, bo Żurawski się wracał do linii pomocy...
Magda - Pon 12 Cze, 2006
Niemcy nas zmiazdza...
obstawiam 3:0 dla Niemiec (wiem, nie jestem pariotka)
eska - Pon 12 Cze, 2006
a ja stawiam na remis
Konrad
Arek - Pon 12 Cze, 2006
Optymista...
RobertO - Wto 13 Cze, 2006
eska napisał/a: | a ja stawiam na remis
Konrad |
No remis bedzie, ale przez pierwsze 5 minut
eska - Wto 13 Cze, 2006
No coz, zawsze bylem optymista
Ale niemcy az tak rewelacyjni nie sa (choc pilka graja znacznie lepiej od nas). Jesli Janas dobrze zmotywuje zawodnikow, bedzie mial pomysl na przeciwnika i wpusci na murawe tych, ktorzy beda grysc ziemie, a nie sie przewracac przy mocniejszym wietrze, to remis jest jak najbardziej realny.
Juz jutro mecz, zobaczymy co z tego wyniknie.
Konrad
Magda - Wto 13 Cze, 2006
A ja tam w cuda nie wierze....
Naszej reprezentacji udzielil sie charakter Janasa. Graja od niechcenia i przeprowadzaja tyle szturmow na bramke przeciwnika ile trener wypowiada slow na konferencjach prasowych...
Magda - Wto 13 Cze, 2006
Do pelni nieszczescia brakuje nam jeszcze tylko samobója
Arek - Wto 13 Cze, 2006
Zaufaj naszym. Na nich zawsze można liczyć.
Teraz głębsza refleksja. Zastanówmy się, czy w Polsce zostali jacyś zawodnicy, którzy mogli odmienić oblicze tego meczu i zagrać znacznie lepiej. Na pewno nie Dudek, bo do Boruca raczej nie można mieć zastrzeżeń. Frankowski, może tak, a może nie. Patrząc obiektywnie na Mundialu są obecni wszyscy nasi obecnie najlepsi piłkarze. Że są oni gorsi od Ghany czy Trynidadu i Tobago, to jasne. Pytanie tylko dlaczego tak jest.
A jest tak dlatego, że nasze Państwo ma w dupie szkolenie młodzieży, organizacje SKSów, zachęcenie dzieciaków do zabawy w sport. I z naszym sportem nie będzie lepiej, dopóki to się nie zmieni.
Arek
Magda - Wto 13 Cze, 2006
takkkk.... bo nasze panstwo obecnie ma "ciekawsze" rzeczy "na glowie" a mianowicie musi rozliczyc przeszlosc, napietnowac wszystkich agentow, pozbyc sie gejow i lesbijek, wypromowac wielodzietny model rodziny, a takze model taniego panstwa a nastepnie namnozyc dewotek i kosciolow, zeby w spokoju oddac sie w ramiona tv Trwam i radia Maryja aby soleczenstwo bylo szczesliwe.
jesli chodzi o pilkarzy to Niedzielan ma niezle przyspieszenie. Moze by sie przydal
eska - Sro 14 Cze, 2006
Remis byl o wlos, niestety byl...
Pozwole sobie dorzucic wlasne 3 grosze. Polskim kibicom pozostaje kolejne 4 lata oczekiwan na mundial i miejmy nadzieje, ze nastepnym razem na ich twarzach zagoszcza lzy szczecia.
W polskiej pilce potrzebna jest rewolucja i to taka prawdziwa. Musi zmienic sie wszystko, od mentalnosic pilkarzy po zachowanie prezesa PZPN. dlaczego trenerzy zmieniaja sie jak rekawiczki, podczas gdy Listkiewicz trwa na swoim tronie i to on powinien czuc sie najbardziej odpowiedzialny za stan naszej pilki. Dopuki to sie nie zmieni, Polska bedzie krajem, gdzie co najwyzej beda przytrafialy sei takie ewenementy jak Groclin Drzymaly sprzed kilku lat, czy sprawnie i madrze zarzadzana Korona Kielce.
Konrad
Arek - Sro 14 Cze, 2006
Widać braki w przygotowaniu kondycyjnym. Gdy wreszcie przyszło im zagrać na 100% przez 90 minut, okazało się, że nie wszyscy są na to gotowi. A przecież porównując jak szybko biegają Polacy, a jak piłkarze np. z Afryki, jesteśmy znacznie do tyłu.
Ja w sumie wolałbym nawet żeby Polacy nie awansowali na następny Mundial. Bo po co?
Żeby znów nam wstyd przynosić? Bo nie oszukujmy się, mecz z Niemcami także nie był dobry. Piłka polega na strzelaniu bramek, a nie na kolejnych nieudanych obronach Częstochowy. Na porażkę zasłużyliśmy i tyle.
Arek
|
|