forum.optyczne.pl Pomagamy w wyborze lustrzanki cyfrowej - Canon 60D czy 7D piterus - Pon 24 Wrz, 2012 Temat postu: Canon 60D czy 7D Witam. Potrzebuje szybkiej i w miarę klarownej odpowiedzi na moje pytanie. W najbliższym czasie noszę się z zamiarem zmiany puszki z wysłużonego C 500D na coś z trochę wyższej półki. W gre wchodzą tylko dwa modele: canon 60D albo C 7D. Pytanie przede wszystkim do posiadaczy obu puszek: w co lepiej zainwestować? w nowego 60D czy w używanego 7D z malym przebiegiem? Pstrykam przede wszystkim krajobrazy, naturę oraz portrety. Na niekorzyść 60D przemawia brak mikroregulacji af co w połączeniu ze stałką 50mm może być nieco kłopotliwe, gdyż wiadomo nie od dziś, że to szkiełko ma często problemy z bf i ff. Jednak jest to mimo wszystko nowsza konstrukcja niż 7D. Zalety "siódemki" myślę, za każdy mniej więcej zna - konstrukcja magnezowa, szybka seria zdjęć, mikroregulacja.... itp, itd. Budżet mam ograniczony więc i dylemat też jest większy. Nie interesują mnie odpowiedzi typu "zostań przy 500d i dokup sobie lepsze szkło" albo "poczekaj trochę i wybierz 5dmkII." Decyzja co do zmiany już zapadła, problem jedynie którą puszkę wybrać komor - Pon 24 Wrz, 2012 piterus napisał/a: Pytanie przede wszystkim do posiadaczy obu puszek Sądzisz, że jest wiele osób, które mają obydwie? Ja nie mam ani 60D ani 7D, tylko 50D, ale jak miałbym zmieniać to 7D. 60D to krok wstecz w linii 2-cyfrowej i Canona chciałbym za to ukarać, bojkotując ten model. piterus - Pon 24 Wrz, 2012 chodziło mi o użytkowników, którzy mają jedną bądź drugą puszkę;) o to chodzi ze nie zależy mi bardzo na szybkim AF czy serii 8 klapnięć na sek. najbardziej w 60 D brakuje mi mikroregulacji AF. W cenie używanego 7D mogę mieć nówkę 60D.... ale 7D to 7D.... Jutro pojezdzę po sklepach foto i postaram sie "pomacać" jedno i drugie body. Wybór pewnie padnie na tego, który lepiej lezy w dłoni B o g d a n - Wto 25 Wrz, 2012 piterus napisał/a: canon 60D albo C 7D 7D piterus napisał/a: Decyzja co do zmiany już zapadła, problem jedynie którą puszkę wybrać 7D piterus napisał/a: Wybór pewnie padnie na tego, który lepiej lezy w dłoni 7D nienietaktak - Wto 25 Wrz, 2012 7D Sunders - Wto 25 Wrz, 2012 piterus napisał/a: Nie interesują mnie odpowiedzi typu "zostań przy 500d i dokup sobie lepsze szkło" albo "poczekaj trochę i wybierz 5dmkII." A taka: poczekaj trochę na 6D piterus - Wto 25 Wrz, 2012 6D to będzie mój następny nabytek. Narazie zostaje przy cropie Sunders - Wto 25 Wrz, 2012 No to "na razie" kup sobie 7D muzyk - Wto 25 Wrz, 2012 Jak już ktokolwiek zadaje takie pytanie (drugi temat 7 a 60 de), to odpowiedź jest w zasadzie prosta: 7D. Dlaczego? AF, szybkość, większa puszka, brak programów tematycznych. Za 60d przemawia TYLKO ruchomy wyświetlacz. Sunders - Wto 25 Wrz, 2012 muzyk napisał/a: Za 60d przemawia TYLKO ruchomy wyświetlacz. A o ok.1/3 niższa CENA to "argument" bez żadnego znaczenia muzyk - Wto 25 Wrz, 2012 Cytat: A o ok.1/3 niższa CENA to "argument" bez żadnego znaczenia Bez znaczenia, bo jeśli JUŻ jest albo albo, to wówczas nawet lepiej 7d (choć i tak szumi jak skurczybyk), a jeśli TYLKO 60d czy jakiś niższy, to wówczas ... Pentax K30 Sunders - Wto 25 Wrz, 2012 muzyk napisał/a: Bez znaczenia W myśl powiedzenia, ze w życiu ludzi bogatych pieniadze nie maja znaczenia muzyk napisał/a: Pentax K30 Do obiektywów, które piterus ma po wysłuzonym 500D muzyk - Wto 25 Wrz, 2012 Sunders napisał/a: W myśl powiedzenia, ze w życiu ludzi bogatych pieniadze nie maja znaczenia Można kupić używany 7D... Sunders napisał/a: Do obiektywów, które piterus ma po wysłuzonym 500D Zmienić system. Sunders - Wto 25 Wrz, 2012 muzyk napisał/a: Zmienić system. Na pentaxa dcs - Wto 25 Wrz, 2012 Jak ktoś kupuje do filmowania -to po co wydawać na 7D i dokupować gibany wyświetlacz np. taki http://www.ebay.com/itm/5...=item4845a534a4 jak można to mieć taniej w 60D ? Z lepszego AF też pożytku nie będzie. muzyk - Wto 25 Wrz, 2012 Sunders napisał/a: Na pentaxa A jak! dcs napisał/a: Jak ktoś kupuje do filmowania a to niech kupi byle co, co nagrywa ful ha de. Sunders - Wto 25 Wrz, 2012 muzyk napisał/a: A jak! A tak: piterus napisał/a: 6D to będzie mój następny nabytek piterus - Wto 25 Wrz, 2012 No już nie kłóćta się panowie Pytanie zasadnicze co bardziej się opłaca? Nowy 60D czy Używany 7D? Nagrywam filmy bardzo sporadycznie więc na tym tak bardzo mi nie zależy. Pojeździłem dziś po sklepach foto i ku mojemu zdziwieniu... pustki! ;| Nigdzie nie dostałem ani 7D ani 60D.... Jedynie wpadł mi w ręce 5D mk II. Gabarytowo jest podobny do 7D. Solidny. Dobrze leży w ręku. Potem pobawiłem się jeszcze obrotowym LCD w 600D i 650D - fajny bajer ale czy niezbędny....? Sunders - Wto 25 Wrz, 2012 piterus napisał/a: pobawiłem się jeszcze obrotowym LCD w 600D i 650D - fajny bajer ale czy niezbędny....? Czasem się przydaje, ale IMO można sie bez niego obejść. piterus napisał/a: Nowy 60D czy Używany 7D? Wszyscy tutaj polecają Ci 7D i sam wydajesz się najwyraźniej do niego przekonany, więc wydaje mi się ze możesz juz przestać powtarzać to pytanie dcs - Wto 25 Wrz, 2012 Nie powiedziałbym, że 7D jest 1,502545672 raza lepszy od 60D. Sunders - Wto 25 Wrz, 2012 dcs napisał/a: Nie powiedziałbym, że 7D jest 1,502545672 raza lepszy od 60D. dcs, skoro wiesz że nie jest "tyle razy" lepszy, to pewnie potrafisz powiedzieć "ile razy" jest lepszy, o ile twoim zdaniem jest dcs - Wto 25 Wrz, 2012 Sunders, Wyczułem w twoim poście powątpiewanie, ze nie wiem.... Ja .... nie wiem? Otóż 7D jest troszkę więcej niż troszkę razy lepszy od 60D, uwzględniając jednak różnice w cenach -już tylko troszkę /razy/... Sunders - Wto 25 Wrz, 2012 dcs napisał/a: 7D jest troszkę więcej niż troszkę razy lepszy od 60D I dlatego IMO piterus dobrze mierzy w używanego 7D, bo wtedy proporcja cenowa do nowego 60D wyjdzie mu mniej więcej tak jak Ty wyliczyłeś proporcję lepszości muzyk - Wto 25 Wrz, 2012 dcs napisał/a: Nie powiedziałbym, że 7D jest 1,502545672 raza lepszy od 60D. Bo nie jest. Ale... to mniejsze zło. vulkanwawa - Czw 27 Wrz, 2012 Jak dla mnie lustrzanka bez obrotowego wyświetlacza już się nie liczy, czasami filmuję więc musi mieć tę opcję, ja bym wybrał 60D i za różnicę w cenie do 7D kupiłbym obiektyw/y. MM - Czw 27 Wrz, 2012 vulkanwawa napisał/a: Jak dla mnie lustrzanka bez obrotowego wyświetlacza już się nie liczy A dla mnie wynalazek z obrotowym wyśietlaczem jest zabawką a nie lustrzanką Do autora wątku... Do podanych celów obojętne który aparat wybierzesz, ale jako body z oczywistych względów lepsze jest 7D. spootnick - Czw 27 Wrz, 2012 piszesz, ze masz wysluzonego eosa 500d. jak bardzo jest on wysluzony? migawka nie dziala, spadl tobie czy co juz rady przy tobie nie daje? ja mam 450d i jescze jakos mi sie niewysluzyl a juz jest blisko 20k migniec migawki. a o sprzet tez jakos tak specjalnie nie dbam. pan.tadeusz - Czw 27 Wrz, 2012 MM napisał/a: A dla mnie wynalazek z obrotowym wyśietlaczem jest zabawką a nie lustrzanką to akurat zabawne bo uchylny wyświetlacz to jedna z najbardziej banalnych i użytecznych cech korpusu... no ale nie w każdym go montują, fakt kufel - Czw 27 Wrz, 2012 MM napisał/a: A dla mnie wynalazek z obrotowym wyśietlaczem jest zabawką a nie lustrzanką MM, spróbowałbyś kiedyś fotografii makro lub astro , to szybko zmieniłbyś zdanie MM - Czw 27 Wrz, 2012 kufel napisał/a: spróbowałbyś kiedyś fotografii makro lub astro , to szybko zmieniłbyś zdanie Po co mi gibany wyświetlacz skoro praktycznie 100% zdjęć robię patrząc w wizjer? Dla mnie to osłabienie konstrukcji body a jej wytrzymałość cenię dużo bardziej niż te nowe bajery. pan.tadeusz - Czw 27 Wrz, 2012 wbijasz gwoździe aparatem? btw gibany ekran świetnie chroni LCD w transporcie kiedy go odwrócisz. zdarzyło mi się też nie zdążyć przed tłumem gapiów ale łapy w górę i zabawa trwa - to się naprawdę sprawdza. zresztą whisper linkował tu kiedyś fotę, której sam był bohaterem a kadrował aparatem zawieszonym na gałęzi ponad sobą (yea!) poza tym niższe kadry nie wymagają gimnastyki kręgosłupa, a kiedy aparat ląduje na statywie to jes po prostu mega wygodnie gibać. osobiście polubiłem ten wynalazek bardziej niż się spodziewałem kufel - Czw 27 Wrz, 2012 MM napisał/a: Po co mi gibany wyświetlacz skoro praktycznie 100% zdjęć robię patrząc w wizjer? ale dlaczego uwazasz ze Twoje potrzeby są tu jakimś wyznacznikiem? każdy kto zajmuje sie na poważnie np fotografią macro na pewno docenia ruchomy wyświetlacz. to nie jest zbędny ficzer a funkcja która w fotografowaniu może sporo ułatwić. btw, próbowałeś kiedyś robić zdjęcie nieba ze statywu przerz dluzszą chwile ? gwarantuje Ci ze w takiej sytuacji bardzo być docenił ten ruchomy wyświetlacz piterus - Czw 27 Wrz, 2012 spootnick napisał/a: piszesz, ze masz wysluzonego eosa 500d. jak bardzo jest on wysluzony? migawka nie dziala, spadl tobie czy co juz rady przy tobie nie daje? ja mam 450d i jescze jakos mi sie niewysluzyl a juz jest blisko 20k migniec migawki. a o sprzet tez jakos tak specjalnie nie dbam. Mój ma przeszło 35 tys klapnieć ale nie o to chodzi. Ten aparat stał się po prostu dla mnie.... zbyt mały! mam dość dużą łapę i po jakimś czasie zacząłem się bać, że może mi się wyśliznąć z ręki bo nie mogłem go dobrze chwycić. Czyli pierwsze co to ergonomia! Poza tym wiadomo - zarówno 60d jak i 7D to wyższa półka, lepszy AF itd... Generalnie po przewertowaniu chyba wszystkich możliwych stron odnośnie jednej i drugiej puszki, po nieprzespaniu kilku nocy ( ) wybrałem body.... ale które dokładnie powiem jak je trochę potestuję A od dziś zaczynam zbierać kasiorę na dobre szkło:) B o g d a n - Pią 28 Wrz, 2012 kufel napisał/a: MM napisał/a: A dla mnie wynalazek z obrotowym wyśietlaczem jest zabawką a nie lustrzanką MM, spróbowałbyś kiedyś fotografii makro lub astro , to szybko zmieniłbyś zdanie Do lustrzanek wymyślono coś takiego jak optyczny wizjer kątowy, bardzo wygodna sprawa przy fotografowaniu, czy filmowaniu z niższej perspektywy. dcs - Pią 28 Wrz, 2012 B o g d a n napisał/a: Do lustrzanek wymyślono coś takiego jak optyczny wizjer kątowy, bardzo wygodna sprawa przy fotografowaniu, czy filmowaniu z niższej perspektywy. Gdzie się go zakłada? B o g d a n - Pią 28 Wrz, 2012 dcs napisał/a: B o g d a n napisał/a: Do lustrzanek wymyślono coś takiego jak optyczny wizjer kątowy, bardzo wygodna sprawa przy fotografowaniu, czy filmowaniu z niższej perspektywy. Gdzie się go zakłada? Ściągasz muszlę oczną i w jej miejsce na szyny zakładasz wizjer. dcs - Pią 28 Wrz, 2012 B o g d a n, "Do lustrzanek", "przy filmowaniu" ? Muszę z tym się przespać. B o g d a n - Pią 28 Wrz, 2012 dcs, z tym filmowaniem to przesadziłem chyba, w sumie używam go tylko do zdjęć. kufel - Pią 28 Wrz, 2012 B o g d a n napisał/a: Do lustrzanek wymyślono coś takiego jak optyczny wizjer kątowy, bardzo wygodna sprawa przy fotografowaniu, czy filmowaniu z niższej perspektywy. ja nigdy nie używałem takiego wizjera, wiec nie wiem czy uzywa sie go wygodniej niz ruchomy wyświetlacz. ale przy ruchomym wyświetlaczu taki wynalazek wydaje się chyba zbędny dcs - Pią 28 Wrz, 2012 Przy filmowaniu byłby taki efekt: http://www.youtube.com/watch?v=N3LI_SjzDeA http://www.youtube.com/watch?v=zbfYkiHY_A8 B o g d a n - Pią 28 Wrz, 2012 kufel napisał/a: ja nigdy nie używałem takiego wizjera, wiec nie wiem czy uzywa sie go wygodniej niz ruchomy wyświetlacz. ale przy ruchomym wyświetlaczu taki wynalazek wydaje się chyba zbędny Ruchomy wyświetlacz LCD, a wizjer kątowy to przecież zupełnie inne tryby fotografowania. Jeśli ktoś woli bardziej "z kompaktów" tryb LV, a nie wykorzystywanie lustra w lustrzance, to faktycznie "taki wynalazek wydaje się zbędny" Wujek_Pstrykacz - Pią 28 Wrz, 2012 Korzystam czasami z wizjera kątowego, dość wygodna opcja, natomiast gibany wyświetlacz i LV to opcja dla "wychowanych na kompaktach" komor - Pią 28 Wrz, 2012 Tere fere, a filmowanie lustrzankami to też opcja dla wychowanych na kompaktach, tak? hijax_pl - Pią 28 Wrz, 2012 komor, a tak nienietaktak - Pią 28 Wrz, 2012 hijax_pl, a nie zawsze sigmiarz - Pią 28 Wrz, 2012 sam kupujący musi zdecydować czy gibany wyświetlacz mu jest potrzebny, co do filmowania i różnych dziwnych zabaw aparatem są wyświetlacze które można podłączyć przez kabel, dużo większe od tego lcd na aparacie. MM - Pią 28 Wrz, 2012 kufel napisał/a: ale dlaczego uwazasz ze Twoje potrzeby są tu jakimś wyznacznikiem? A dlaczego nie wolno mi wyrazić swojego zdania? Zabronisz mi? Spróbuj. Do tego niemal nikt ze znajomych nie zajmuje się fotografią macro. Tzn. prawdziwym macro. No i nie robi się sprzętu tylko do zdjęć macro. Dużo więcej robi się do fotoreporterki a tam odporność mechaniczna to priorytet. nienietaktak - Pią 28 Wrz, 2012 a jak ktoś chce fotografować ponad głowami tłumu i mieć podgląd, to idealnym rozwiązaniem będzie crane + pilot + monitor [ Dodano: Pią 28 Wrz, 2012 21:49 ] MM, popieram. Do macro niech biorą z gibonem, jeżeli to komuś odpowiada. W codziennych zastosowaniach jak najmniej wysuniętych części na przegubach tudzież łożyskach to podstawa. Moja małżonka siedzi trochę w macro i jakoś brak obrotówek jej nie przeszkadza w fotografowaniu oka komara kufel - Pią 28 Wrz, 2012 MM napisał/a: A dlaczego nie wolno mi wyrazić swojego zdania? Zabronisz mi? Spróbuj. alez w żaden sposób nie próbuje, masz prawo mieć swoje preferencje, tylko zwróć uwage ze nie muszą być one wyznacznikiem i mogą różnic sie od upodobań i zainteresowaan innych. zajmujesz sie dziedziną fotografii w ktorej ruchomy wyswieltacz nie jest konieczny ,ale w kilku innych , byc moze Tobie obcych z pewnością sie przyda. tak trudno to zrozumiec? MM - Pią 28 Wrz, 2012 Skoro wolno mi mieć swoje preferencje to niech ludzie poczytają, że taki wyświetlacz to nie jest ósmy cud świata, nie jest niezbędny a czasami wręcz zbyteczny. Niech poczytają coś innego niż same ochy i achy na ten temat. Bo można dojść do paranoicznego wniosku, że aparat bez gibanego telewizorka jest do niczego a często jest wręcz odwrotnie... nienietaktak - Pią 28 Wrz, 2012 Najgorsze jest to, że gadżeciarstwo nie jest potrzebą użytkowników tylko producentów i speców od reklamy. Były analogi i nikt nie marzył nawet o podglądzie tego, co sfotografował. Później technologia cyfrowa - jakiś tam postęp i ułatwienie niezaprzeczalnie, ale teraz okazuje się, że prawie nikt nie potrafi fotografować bez, dosłownie, bzdetów, które w praktyce mają wątpliwe zastosowanie. Wmawia się kupującym, że, na przykład, takie ruchome wyświetlacze były zawsze i bez tego ani rusz. Niedługo dojdzie do tego, że gdy elektronika zawiedzie, to podtarcie sobie tyłka urośnie do nierozwiązywalnego problemu kufel - Sob 29 Wrz, 2012 MM napisał/a: że taki wyświetlacz to nie jest ósmy cud świata, a gdzie ktos napisal ze jest? MM napisał/a: nie jest niezbędny a czasami wręcz zbyteczny. nie jest zbyteczny ani niezbędny, po prostu czasem może sie przydać. MM napisał/a: Bo można dojść do paranoicznego wniosku, że aparat bez gibanego telewizorka jest do niczego nigdy nie spotkałem sie z taką tezą... [ Dodano: Sob 29 Wrz, 2012 10:55 ] nienietaktak napisał/a: Wmawia się kupującym, że, na przykład, takie ruchome wyświetlacze były zawsze i bez tego ani rusz. gdzie? nienietaktak - Sob 29 Wrz, 2012 kufel, taki skrót myślowy. Nie chodzi przecież konkretnie o wyświetlacz i o wmawianie wprost, że coś tam istniało zawsze, tylko o stworzenie odpowiedniej atmosfery wokół produktu. O takie działania marketingowców, które przez odpowiednie sugestie zakorzenią w klientach pewność, że ten nieszczęsny przykładowy wyświetlacz był dostępny od początku, a jeżeli nawet nie był, to nikt za jakiś czas nie będzie sobie mógł wyobrazić jak bez takiego czegoś można było fotografować. [ Dodano: Sob 29 Wrz, 2012 11:17 ] kufel napisał/a: MM napisał/a: Bo można dojść do paranoicznego wniosku, że aparat bez gibanego telewizorka jest do niczego nigdy nie spotkałem sie z taką tezą... O co się założymy, że za jakiś czas spotkasz się z taką tezą? Jeżeli nie ze strony użytkowników (początkowo), to ze strony jakiegoś producenta na pewno. kufel - Sob 29 Wrz, 2012 nienietaktak, spokojnie, na PR'owy i marketingowy bełkot to akurat jestem bardzo wyczulony nienietaktak napisał/a: O takie działania marketingowców, które przez odpowiednie sugestie zakorzenią w klientach pewność, że ten nieszczęsny przykładowy wyświetlacz był dostępny od początku, a jeżeli nawet nie był, to nikt za jakiś czas nie będzie sobie mógł wyobrazić jak bez takiego czegoś można było fotografować. a mnie sie wydawało ze marketing akurat przedstawiałby to inaczej: wcześniejsze aparaty nie miały ruchomego wyświetlacza, a wiec były "ułomne", ale teraz, "wychodząc na przeciw oczekiwaniom konsumentów" wyposażyliśmy lustrzankę w ruchomy wyświetlacz przez co fotografowanie nigdy nie było łatwiejsze "... oczywiście takiego czy innego przerysowanego przedstawienia funkcji ruchomego wyświetlacza nie ma co brać na poważnie- da się bez niego żyć- co nie zmienia faktu ze są sytuacje ze może się on bardzo przydać. i z tego właśnie powodu nie potępiałbym tego rozwiązania. nienietaktak - Sob 29 Wrz, 2012 kufel, a to druga możliwa ścieżka tzw. ogłupiania klientów moronica - Sob 29 Wrz, 2012 kufel napisał/a: MM napisał/a: Bo można dojść do paranoicznego wniosku, że aparat bez gibanego telewizorka jest do niczego nigdy nie spotkałem sie z taką tezą... niedawno tu na forum vulkanwawa napisał/a: Jak dla mnie lustrzanka bez obrotowego wyświetlacza już się nie liczy kufel - Nie 30 Wrz, 2012 moronica, jeśli cytuje się czyjąś wypowiedz to warto przytoczyć ją w szerszym kontekście a nie jedno zdanie. trudno odnieść się do wyrwanego z całości fragmentu. moronica - Nie 30 Wrz, 2012 kufel, a po co sie odnosic? nie spotkales sie wczesniej z ta teza to teraz sie spotkales kufel - Nie 30 Wrz, 2012 moronica, i co to zmienia? że nagle tabuny userów tak myslą/bedą myśleć? moronica - Nie 30 Wrz, 2012 kufel, nie zmienia. tak jak i w tej dyskusji niewiele zmienia to, ze sie z dana teza nie spotkales. po prostu kufel - Nie 30 Wrz, 2012 moronica napisał/a: kufel, nie zmienia. i to jest sedno.

Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group