|
forum.optyczne.pl
|
 |
Lornetki - Lornetka PZO 6x30 demontaż
kometes - Nie 07 Paź, 2012 Temat postu: Lornetka PZO 6x30 demontaż Witam wszystkich, to mój pierwszy post na tym Forum.
Posiadam lornetkę PZO 6x30 w ładnym stanie, niestety oba okulary są czymś zalane, zabrudzone.
Chciałem je rozkręcić by wyczyścić soczewki, jednak moje próby spełzły na niczym.
Okręcam bakelitowe osłony, wykręcam 3 śrubki robaczkowe i pokrętło jest luźne, jednak nie chce zejść.
Nie dopatrzyłem się nigdzie innych śrubek, a przed rozkręcaniem wykręciłem okular na max (do górnego położenia).
Proszę o pomoc, lornetka fajna a przez zabrudzenia praktycznie nie do użytku.
goornik - Nie 07 Paź, 2012
Wrzuć tu kilka zdjęć lornetki, postaram się pomóc.
Skąd jesteś?
kometes - Nie 07 Paź, 2012
Jestem z Ostrowca Św.
Zauważyłem że lornetka nie jest też prawidłowo skolimowana, więc bez wizyty u fachowca się nie obejdzie.
Jednak czyszczenie okularów chciałbym zrobić sam.
Jak widać na zdjęciach śrubki są już wykręcone. pokrętło ze skalą dpi obraca się luźno ma luz góra-dół lecz jednak coś je blokuje przez zdjęciem.
MARKOB1904 - Wto 06 Lis, 2012
Wystarczy odkręcić pierścionek z podziałką od moletu (o ile pamiętam lewy gwint).
finarfin - Sob 03 Maj, 2014
Witam. Dostałem lornetkę PZO LP 6x30. Niestety jest rozkolimowana. Próbowałem rozebrać obiektywy, ale nie udało mi się zdjąć metalowych pokryw, ani odkręcić metalowych pierścieni osłaniających obiektyw. W obawie przed zniszczeniem nie chciałem użyć siły. Na metalowych pokrywach z przodu są 2 śrubki, których odkręcenie w niczym nie pomaga. Trzeba może coś jeszcze odkrecić? Czy ktoś może mi powiedzieć czy ustawienie obiektywów w tej lornetce w ogóle można zmieniać? Dzięki z góry za pomoc.
kivirovi - Sob 03 Maj, 2014
W Ruskiej żeby zdemontować z przodu trzeba wyjąć okulary razem z mostkiem i dopiero wtedy wyjdą te osłony pryzmatów. Z tyłu prawopodobnie można wykręcić całe tubusy obiektywów lub tylko zdjąć osłonę, jeśli nie schodzi się z mostkiem.
Ja bym tego nie ruszał ale wysłał do zakładu. Za stówę zrobią to na pewno lepiej.
finarfin - Nie 04 Maj, 2014
Szacuję wartość lornetki na nie wiecej niż stówę, więc wysłanie do zakładu trochę się nie opłaca. Poza brakiem kolimacji widać na pryzmatach jakieś zabrudzenia jakby grzyb i z tego powodu cena za naprawę prawdopodobnie by przekroczyła znacznie wartość sprzętu. Próbowałem zdjąć tubusy obiektywów i mam wrażenie, że są przyklejone na stałe, a nie chciałbym rozbierać jej na czynniki pierwsze i gmerać przy pryzmatach. Jeśli to możliwe zastosuję pierwszą pomoc w formie próby ustawienia kolimacji na obiektywach i wyczyszczeniu pryzmatów. Potem się zastanowię czy warto ją profesjonalnie reanimować.
|
|