DevEBM - Wto 06 Lis, 2012 Temat postu: Obiektyw Pentax K i Canon 60D Jestem szczęśliwym posiadaczem dwóch obiektywów Pentax z mocowaniem K. Od pewnego czasu przymierzam się do zakupu odpowiedniej przejściówki, żeby zamontować je do mojego Canona 60D. Przeglądałem aukcje na ebayu i już byłem gotowy na zakup, gdy u jednego ze sprzedawców (tylko jednego na dziesiątki tego typu aukcji) przeczytałem coś takiego: "Notice: the aperture lever on the rear mount of PK lens may interfere with the reflecting mirror of EOS camera, so it is recommended to remove the lever before use." Pytanie do amatorów podpinania starych manualnych szkieł pod body Canon: czy mieliście kiedykolwiek problemy z obiektywami Pentaxa? Czy rzeczywiście wystająca "dupka" zawadza o lustro? No i czy wyżej wymieniony problem dotyczy APS-C, czy może tylko FF? Dodam tylko, że szukałem w sieci informacji i rzeczywiście ktoś, gdzieś napisał o koniecznych modyfikacjach, ale nie wspomniał jakiego korpusu używa. muzyk - Wto 06 Lis, 2012 W APSc nie zahaczy. Podpinałem K do 450d, 30 i 40d i żadnych problemów nie było. Problem jest tylko z adapterem z wbudowaną przysłoną EOS/micro43, gdzie nie da się po prostu założyć K/Eos do bagnetu tego adaptera. Chyba, żeby faktycznie przerobić, no ale to nie ma sensu. DevEBM - Wto 06 Lis, 2012 Dzięki, ja myślę o takiej najprostszej przejściówce http://www.ebay.co.uk/itm...2c884df5&_uhb=1 nawet bez potwierdzenia ostrości, bo z manualami i tak na LV się bawię. W takim razie się skuszę. muzyk - Wto 06 Lis, 2012 Kup z potwierdzeniem. Jeśli zachce Ci się np. Samyang 85 1.4 z bagnetem K (właśnie, żeby mieć potwierdzenie na Canonie poprzez adapter K/Eos), to mimo, że w wizjerze APSc nie jest łatwo ostrzyć, to jednak zawsze jakieś tam potwierdzenie masz. Najlepiej, żeby przysłona była ustawialna, np. w zakresie f1.4 - f4, albo chociaż f2.8. Taki adapter mam niestety tylko jeden M42/Eos, gdzie zakres przysłon zamyka się w f2-f4. Dobre i to. DevEBM - Wto 06 Lis, 2012 No właśnie z tym potwierdzeniem to jest trochę problem. Mam kilka adapterów M42/EOS, które mogę sobie zaprogramować i skalibrować pod konkretny obiektyw, ale one mają bardzo dużą rozpiętość przy ostrzeniu. Czasami zdarzało mi się obrócić pierścień o 2-3mm, a dioda nadal potwierdzała ostrość (aparat na statywie, obiekt statyczny więc nie ma mowy o przesunięciu płaszczyzny). Próbowałem jakoś rozgryźć czy ostrzej jest na początku "mrugnięcia" diody, czy raczej pod koniec, ale za każdym razem była loteria, dlatego zdecydowałem się używać LV. Powiększam x10, ostrzę, pstrykam i mam pewność, że trafiłem. |
