jaad75 - Pią 04 Sty, 2008 Temat postu: Nikon SB-25 - czy to normalne? Problem dotyczy starej lampy SB-25 Nikona, ale równie dobrze może jest to pytanie ogólne w kwestii starszych fleszy. Czy normalnym jest, że naładowana, ale nie odpalona lampa, doładowuje się mniej więcej co minutę? Słychać charakterystyczny dźwięk doładowania przez 1-2 sekundy... Nie wiem, czy tak powinno być w starszych lampach, czy to objaw np. zużycia kondensatora... dbcom - Sob 05 Sty, 2008 W SB-800 i SB-600 jak również w Canon Speedlite 580EX również słyszę doładowywanie co jakąś chwilę. Tak więc starszy typ lampy raczej nie ma tu nic do tego. Co najwyżej u Ciebie będzie to częstsze. Nie uważam tego za problem. jaad75 - Sob 05 Sty, 2008 Teraz zwróciłem uwagę, że w drugiej SB-25 też mam ten "problem", aczkolwiek lampa doładowuje się ciut szybciej i jeszcze ciszej (chociaż równie dobrze może to być wina akumulatorów)... Z innego forum dowiedziałem się, że to dość powszechne zjawisko nawet w nowych lampach Nikona, a skoro twierdzisz, że 580-tka Canona też ma tę przypadłość, to chyba jest to ogólnie dość powszechne zjawisko... Wydawało mi się, że może być to objaw padniętego kondensatora po prostu, bo 540-tki Pentaxa, których używam na codzień, są zupełnie bezgłośne od naładowania do wyzwolenia błysku. Dzięki za odpowiedź. MM - Sob 05 Sty, 2008 Nie wiem Bartek co Ty za lampy od Canona oglądałeś, ale moja 580 EX za cholerę się nie doładowuje co kilka minut jak nie jest odpalana. To, że po mocnym odpaleniu słychać ten "gwizd" to jest normalne, ale jak mocy zużyje niewiele to doładowuje się generalnie bezszelestnie. dbcom - Nie 06 Sty, 2008 Małe ISO + duża przysłona - czyli jak "wali po całości". Miedzy innymi zauważyłem to przy zdjęciach makro zarówno w Canonie jak i Nikonie. MM - Nie 06 Sty, 2008 Bartek, to o czym teraz piszesz to jest naturalna sprawa, ale jaad75 pisał o czymś takim...
Ja u siebie takich cudów nie stwierdziłem. Arek - Nie 06 Sty, 2008 Ja w 430-tce też nie. |
