|
forum.optyczne.pl
|
 |
Cyfrowe kompakty - Megazoomy z pierścieniem zmian ogniskowej i ostrzeniem.
Wojmistrz - Sob 29 Gru, 2012 Temat postu: Megazoomy z pierścieniem zmian ogniskowej i ostrzeniem. Kiedyś przez jakiś czas miałem w łapach Fuji s6500, dziś takie rozwiązanie widzę w:
Fujifilm FinePix X-S1
Fujifilm FinePix HS10 EXR
Fujifilm FinePix HS20 EXR
Fujifilm FinePix HS25 EXR
Fujifilm FinePix HS30 EXR
Ktoś coś dopisze?
Soniak10 - Nie 30 Gru, 2012
A konkretnie to mógłbys sprecyzować temat? Chodzi Ci o pomoc w wyborze któregoś czy tylko informację statystyczną o ofercie rynkowej Bo jeżeli chodzi o ręczne zumowanie kompaktów, to nie wiem czy ktos jeszcze, oprócz Fuji, się w to bawi.
Gdybyś chciał cos bliższego o X-S1, to jako (baaaardzo zadowolony) jego posiadacz - od pół roku - może mógłbym odpowiedzieć na jakies pytania? Z tym, że dzisiaj wyjeżdżam już na okoliczność Sylwestra, więc na ewentualne pytania prawdopodobnie będę mógł odpowiedzieć dopiero po Nowym Roku.
Ps: udanej zabawy sylwestrowej i świetnych fotek w Nowym Roku 2013
Wojmistrz - Nie 30 Gru, 2012
Myślę, że są osoby zainteresowane aparatami kompaktowymi jak najbardziej zbliżonymi do lustrzanki pod względem użyteczności. Szybkość zoomowania i ostrzenia pierścieniami jest nieporównywalna z klawiszologią. Ostatnio szukałem aparatu na prezent i wiedziałem, że osoba, która będzie go używać, chciała by mieć pierścienie jak w lustrzance. Wybrałem HS30EXR. Znam więcej osób, dla których wygoda i czas są cenniejsze niż sama jakość wiec temat jak najbardziej na miejscu, bo nawet na PW spotykam się z takimi pytaniami. Nie chodzi o poradę co kupić, ale o ustalenie jaka jest oferta takich aparatów.
Fuji ma więcej takich modeli S100, S200, S9500, S9600 itp
Generalnie chodzi mi o inne firmy. Na razie wiem że np:
Leica V-LUX 1
Panasonic Lumix DMC-FZ30
Panasonic Lumix DMC-FZ50
Sony DSC-R1
Kodak EasyShare P880
Samsung Pro815
Konica Minolta DiMAGE A200
Panasonic Lumix DMC-LC1
Tylko że oba już są nie dostępne, tylko na rynku wtórnym.
Soniak10 - Nie 30 Gru, 2012
Wojmistrz napisał/a: | Myślę, że są osoby zainteresowane aparatami kompaktowymi jak najbardziej zbliżonymi do lustrzanki pod względem użyteczności |
Głównie z tego powodu zdecydowałem sie na X-S1. I nie żałuję wyboru
Chris62 - Czw 03 Sty, 2013 Temat postu: Re: Megazoomy z pierścieniem zmian ogniskowej i ostrzeniem.
Wojmistrz napisał/a: | Kiedyś przez jakiś czas miałem w łapach Fuji s6500, dziś takie rozwiązanie widzę w:
Fujifilm FinePix X-S1
Fujifilm FinePix HS10 EXR
Fujifilm FinePix HS20 EXR
Fujifilm FinePix HS25 EXR
Fujifilm FinePix HS30 EXR
Ktoś coś dopisze? |
Pierścienie manualne konkurencja przestała stosować z uwagi na płynność zoomowania w trakcie filmowania.
Panasonic FZ150/200 ma 2 tryby prędkości zoomu dzięki czemu przejście z wide do tele trwa krótko a przy filmowaniu wolny zoom daje pożądany efekt w przeciwieństwoie do szarpanego kręcenia u Fuji.
to były aparaty tylko do zdjęc OK manual jest zdecydowanie lepszy ale jeżeli to sprżet do zdjeć i filmowania jednocześnie to IMO roziwązanie Panasonica jest lepsze, no i to że FZ200 światłem F2,8 na 600 mm deklasuje Fujiki ciemne jak noc (2 EV różnicy) i ostrością zdjęć w całym obszarze kadru także to już inna sprawa.
Jakoś na świecie Fuji X-S1 nie zbiera takich dobrych recenzji jak FZ200 więc
Wojmistrz - Czw 03 Sty, 2013 Temat postu: Re: Megazoomy z pierścieniem zmian ogniskowej i ostrzeniem.
Chris62 napisał/a: | Pierścienie manualne konkurencja przestała stosować z uwagi na płynność zoomowania w trakcie filmowania.
Panasonic FZ150/200 ma 2 tryby prędkości zoomu dzięki czemu przejście z wide do tele trwa krótko a przy filmowaniu wolny zoom daje pożądany efekt w przeciwieństwoie do szarpanego kręcenia u Fuji.
to były aparaty tylko do zdjęc OK manual jest zdecydowanie lepszy ale jeżeli to sprżet do zdjeć i filmowania jednocześnie to IMO roziwązanie Panasonica jest lepsze, no i to że FZ200 światłem F2,8 na 600 mm deklasuje Fujiki ciemne jak noc (2 EV różnicy) i ostrością zdjęć w całym obszarze kadru także to już inna sprawa.
Jakoś na świecie Fuji X-S1 nie zbiera takich dobrych recenzji jak FZ200 więc | I co z tego? Jesteś z działu reklamowego Panasonica? Jak ponownie w Lumixach będą montować pierścienie to dopisz, a na razie ten temat jest poświęcony zgromadzeniu listy dostępnych modeli Z PIERŚCIENIAMI.
Chris62 - Pon 07 Sty, 2013 Temat postu: Re: Megazoomy z pierścieniem zmian ogniskowej i ostrzeniem. [quote="Wojmistrz"] I co z tego?
To z tego że kupując takie "all in one" trzeba brać pod uwagę również opcje filmowania.
Znajomy używający HS20 sam narzka na tą sprawę bo każdy najazd jaki próbuje zrobić to otrzymuje takie brzydkie szarpnięcia.
Kiedyś kiedy te hybrydy służyły w zasadzie tylko do zdjęć i było to OK, dziś jest inaczej.
To tak gwoli informacji bo osoba która nie miała do czynienia z takim manualnym zoomem może nie być tego świadoma.
Wojmistrz napisał/a: |
Jesteś z działu reklamowego Panasonica? . |
Nie, z żadnego działu - przedtawiam punkt widzenia przeciętnego Kowalskiego i zwracam uwage na różne aspekty - to pozwala uniknąć rozczarowań.
Wojmistrz napisał/a: |
Jak ponownie w Lumixach będą montować pierścienie to dopisz, a na razie ten temat jest poświęcony zgromadzeniu listy dostępnych modeli Z PIERŚCIENIAMI. |
Nie będą, bo Panasonic pierścienie zostawil userom systemu micro 4/3.
Kupujesz korpusik np GH1 zoom 14-140 albo jakiegoś Olka i 14-150 no imasz hybrydkę mniejszą z większą matrycą lepszym wizjerem lepszą jakością zdjeć itd. poza tym możesz wymienić optykę na np stałkę i schowac to to w kieszeń.
Po co więc Panasonic miałłby produkować "Fujipodobne" hybrydy?
W megazoomach jak wyzej wspomniałem nie jest to korzystne jednak.
Czasem wręcz niekorzystne np kiedy możemy w danej chwili operować jedna ręką to zoomowanie nie jest możliwe.
Do swojej listy możesz natomiast dopisać kolejne Fuji - HS50
Zoom 42x, wszak nie dorównał Canonowi z zoomem 50x
Wojmistrz - Pon 07 Sty, 2013
No to masz problem , ja filmuję aparatem "od wielkiego dzwonu", dla mnie aparat służy jako aparat, kamera jako kamera, a telefon jako telefon. Rozumiem, że kupiłeś Panasonica i teraz masz efekt WOW dlatego zaśmiecasz mój wątek pisząc nie na temat.
Co do Fuji HS50EXR, nie jest on jeszcze dostępny na rynku. Interesują mnie w tym temacie TYLKO dostępne modele, w ostateczności na rynku wtórnym.
goltar - Wto 15 Sty, 2013
Ten temat dotyczy dostępnych modeli aparatów typu megazoom z pierścieniem zmian ogniskowej i ostrzenia, a nie zalet i wad tego rozwiązania. Proszę więc o wypowiedzi na temat.
Chris62 - Czw 17 Sty, 2013
OK.
W takim razie nie zapominajmy że do tej kategorii mozemy zakwalifikowac każdego bezlusterkowca z obiektywem o dużym zoomie. Mozżliwość wymiany na inny jest dodatkową zaletą.
Np Nikon 1 +10-100
Sony NEX- 18-200
Samsung NX + 18-200 OIS Movie
Panasonic/Olympus + 14-140 lub 14-150.
Oczywiście do lustrzzanek też są takie obiektywy i to od dawna praktycznie w każdym systemie i oprócz firmowych są też tamrony i Sigmy.
A najciekawszym wydaje się najnowszy Nikkor 18-300.
Megazoomy w kompaktach bez wymiennej optyki moga jeszcze powalczyć w kwestii krotności zooma czyli na ekwiwalentach zakresów 600-1500
hijax_pl - Czw 17 Sty, 2013
Chris62 napisał/a: |
W takim razie nie zapominajmy że do tej kategorii mozemy zakwalifikowac każdego bezlusterkowca z obiektywem o dużym zoomie. | A niby dlaczego? Do kategorii ciągników rolniczych zakwalifikujesz też samochody osobowe wyposażone w hak, bo można też przypiąć do nich przyczepę?
Wojmistrz - Czw 17 Sty, 2013
Chris62, proszę nie bądź ignorantem. To aż boli. Czy to tak specjalnie, żeby zaśmiecać temat? Idąc twoim tropem to i Sony SLT z każdym uniwersalnym tele, należało by dopisać do tej kategorii. Kompakty z wymienną optyką posiadają na tym forum osobny dział, a pojęcie megazoom, superzoom, ultrazoom, (w UK bridge camera) tyczy się aparatów z niewymienną optyką.
Chris62 - Czw 17 Sty, 2013
hijax_pl napisał/a: | A niby dlaczego? Do kategorii ciągników rolniczych zakwalifikujesz też samochody osobowe wyposażone w hak, bo można też przypiąć do nich przyczepę? |
Twoje porównaie jest od czapy.
Ma być aparat z zoomem o duzym zakresie i z manualnym piescieniem regulacji zoom tak?
To w czym Taki Nikon 1 z 10-30 ustepuje takiemu Fuji S9500 itp?
I w którym punkcie nie spełnia tego warunku?
Albo na przykład taki Panasonic G1 z zoomem 14-150 Olympusa? nawet cenowo "nie zabija" gabarytowo jest nawet mniejszy od wielu hybryd mało tego oferuje świetny wizjer i jeszcze większy sensor!
Tak samo spełnia ten warunek lustrzanka poza wielkością choc jak widzimy niektóre hybrydy też są spore a poza tym nikt tu nie poruszał kwestii gabarytów.
Można sobie wyobrazić ze tego zooma nie będziemy odpinać i jest to hybryda - prawda?
No więc warunek manualnego jest spełniony od strony technicznej a dodatkowo kwestia wymiany optyki - podkreślam OPCJONALNA żadnemu fotografowi chyba nie przeszkadza? Cowięc przeszkadza? Lepszy wizjer i szybszy AF? Moze lepsza kontrola GO? A moze lepsza jakość zdjęć?
IMO pojawienie siebezlusterkowców mocno uderzyło w rynek hybryd i entry DSLR.
Wątpię czy się ten rynek podniesie...
Wojmistrz i kto tu jest ignorantem? Najwyraźniej wszelkie rozsądne alternatywy Ci przeszkadzają. Jaki więc sens ma ten wątek?
Szukasz pomocy w wyborze czy uprawiasz marketing na rzecz manualnych hybryd?
Nie rozumiem....
[ Dodano: Czw 17 Sty, 2013 16:25 ]
Wojmistrz napisał/a: | Myślę, że są osoby zainteresowane aparatami kompaktowymi jak najbardziej zbliżonymi do lustrzanki pod względem użyteczności. Szybkość zoomowania i ostrzenia pierścieniami jest nieporównywalna z klawiszologią. |
No więc bezslusterkowiec z przypiętym zoomem może być uznany za taki własnie kompakt!
hijax_pl - Czw 17 Sty, 2013
Chris62, megazoom to takie samo określenie jak "bezlusterkowiec".
Idąc twoim tokiem rozumowania, każda lustrzanka dzięki możliwości pracy w trybie LV bądź MUP można zaliczyć do grona bezlusterkowców...
mrawi - Czw 17 Sty, 2013
hijax_pl, Chris62 podając przykłady bezlusterkowców z zoomami odpowiada merytorycznie na pytanie. Gdyby Wojmistrz określił maksymalną ogniskową na minimum np 500-600 mm no to wtedy nie byłoby tak łatwo . A w czym taki GH1 z zoomem 300 mm różni się od zwykłych hybryd? Nie ma więcej niż 300 mm na maks. ogniskowej, ma lepszy wizjer, szybszy AF, ma większą matrycę, możliwość odpięcia obiektywu i oczyszczenia matrycy (w kompakcie tylko serwis ratuje). Guzikologię ma podobną, ręczne zoomowanie też ma. Spełnia podane kryteria to został podany za przykład. Może autorowi chodziło o aparaty tylko z małymi matrycami, nieodpinanymi obiektywami? Jeśli tak by było, to wychodzi na to, że autor prosi, podajcie mi przykłady gorszych aparatów, bo ja nie chcę lepszych. Nie ma sprawy, jak by tak napisał to jeszcze szybciej by dostał odpowiedź. Trzeba po prostu jasno wyrażać swoje myśli.
A nazewnistwo, hybrydy, kompakty, bezlusterkowce itp coraz bardziej się zaciera. W tych czasach trzeba bardziej konkretnie wyrażać co się chce. Np. aparat o takiej i takiej ogniskowej, takiej, a nie innej matrycy, ogniskowej, dużej lub małej ilości guzikow pokretel itp itd
Wojmistrz - Czw 17 Sty, 2013
Chris62 napisał/a: | Wojmistrz i kto tu jest ignorantem? | Jak widać nadal ty.
Chris62 napisał/a: | Najwyraźniej wszelkie rozsądne alternatywy Ci przeszkadzają. Jaki więc sens ma ten wątek? | Naucz się czytać ze zrozumieniem. Czy do ciebie nie dociera, że jest grupa kompaktów zwana megazoomami (i pod kilkoma innymi nazwami) i nie posiadają one wymiennej optyki?
Chris62 napisał/a: | Szukasz pomocy w wyborze czy uprawiasz marketing na rzecz manualnych hybryd?
Nie rozumiem.... | Nie szukam pomocy w wyborze i mam gdzieś marketing. Mam określone zapatrywania. Zrozum, że na świecie jest grupa ludzi, którą interesują właśnie takie aparaty: kompakt wielki jak lustrzanka ze świetnym chwytem i genialnym zakresem ogniskowych, do tego ustawiana niczym lustrzanka a potrafią dla wygody olać jakość. To dla nich jest ten temat a ty go uparcie zaśmiecasz.
Chris62 napisał/a: | Wojmistrz napisał/a: | Myślę, że są osoby zainteresowane aparatami kompaktowymi jak najbardziej zbliżonymi do lustrzanki pod względem użyteczności. Szybkość zoomowania i ostrzenia pierścieniami jest nieporównywalna z klawiszologią. |
No więc bezslusterkowiec z przypiętym zoomem może być uznany za taki własnie kompakt! | Nie, nie może. To "inna bajka".
hijax_pl - Czw 17 Sty, 2013
mrawi, od samego początku tego wątku, od pierwszego postu, gdy się uważnie czyta można zrozumieć, że intencją wątkotwórcy jest omawianie kompaktów z dużym zakresem zoomu. Tzw megazoomów. Nie małych lustrzanek, nie bezlusterkowców a kompaktów.
Dlaczego wyszukiwarki jak wpiszę "megazoom" nie znajdują mi bezlusterkowców czy też małych lustrzanek tylko kompakty z segmentu "bridge camera"? Dlatego, że nazwa megazoom funkcjonuje w fotograficznym słowniku tak samo jak bezlusterkowiec i jednoznacznie definiuje typ aparatu fotograficznego.
Prosił już goltar, proszę teraz i ja - trzymajmy się tematu.
Wojmistrz - Czw 17 Sty, 2013
mrawi napisał/a: | hijax_pl, Chris62 podając przykłady bezlusterkowców z zoomami odpowiada merytorycznie na pytanie. | Nie odpowiada. Jak coś ma odpinaną optykę to nie jest megazoomem - zobacz tytuł tematu.
mrawi napisał/a: | Gdyby Wojmistrz określił maksymalną ogniskową na minimum np 500-600 mm no to wtedy nie byłoby tak łatwo . | Po co? Pojęcie megazooma w fotografii stanowi wiedzę elementarną. Jak ktoś próbuje kijem zawracać rzekę, to jego sprawa. Żal że musimy potem to czytać.
mrawi napisał/a: | A w czym taki GH1 ... Spełnia podane kryteria to został podany za przykład. | No właśnie nie spełnia. Ma wymienną optykę więc nie jest już zwykłym kompaktem tylko kompaktem z wymienną optyką - nie ten dział.
mrawi napisał/a: | Może autorowi chodziło o aparaty tylko z małymi matrycami, nieodpinanymi obiektywami? | No tak, to oczywiste.
mrawi napisał/a: | Jeśli tak by było, to wychodzi na to, że autor prosi, podajcie mi przykłady gorszych aparatów, bo ja nie chcę lepszych. | To rzecz względna. Wolisz diesla czy benzynę?
mrawi napisał/a: | Trzeba po prostu jasno wyrażać swoje myśli. | Albo czytać ze zrozumieniem.
mrawi napisał/a: | A nazewnistwo, hybrydy, kompakty, bezlusterkowce itp coraz bardziej się zaciera. W tych czasach trzeba bardziej konkretnie wyrażać co się chce. Np. aparat o takiej i takiej ogniskowej, takiej, a nie innej matrycy, ogniskowej, dużej lub małej ilości guzikow pokretel itp itd | Zaciera, ale jeszcze działa. To przypomina mi ignorantów, którzy na wszystkich członków rodziny mówią kuzyn, a jak dochodzi co do czego, to tłumaczą przez 10 minut kto to zamiast powiedzieć np brat stryjeczny.
mrawi - Pią 18 Sty, 2013
Wojmistrz, Skoro się uparłeś to z tych co wcześniej wymieniłeś, Sony R1 bije pozostałe na łeb...oczywiście tylko jakością obrazu . Nie wiem czy Ci przypasuje, bo ma matrycę APS-C, a Ty stwierdziłeś, że zależy Ci na malutkiej. Nie ma też ogromnego zoomu. Ale ja bym go wybrał bez zastanowienia spośród Twoich propozycji.
Wojmistrz - Pią 18 Sty, 2013
Ja stwierdziłem? Ja potwierdziłem twoją wypowiedź, a to różnica. Zobacz, że większość aparatów tej podklasy, ze względu nawet na optykę posiada małą matrycę. Wyobrażasz sobie megazooma o ekwiwalencie ogniskowej 1000mm opartego na matrycy APS-C? Chyba super ciemnicę z lustrem.
Fakt, że jak na megazooma, R1 na krótką maksymalną ogniskową, ale to dla mnie nie ma takiego znaczenia. Po pierwsze, zakładając temat wychodziłem z założenia, że chodzi mi o standard camera bridge. Nie znam Polskiego odpowiednika lepszego niż megazoom, stąd lekkie zamieszanie. Kolejna sprawa, że nie jest już dostępny poza rynkiem wtórnym, więc do listy jak i reszta wymienionych w tamtym poście, trafił tylko informacyjnie. Temat, jeśli przeczytałeś od początku tyczy się modeli możliwych aktualnie do kupienia, czyli nowych w sklepach.
cziks2 - Sob 19 Sty, 2013
Ojjj strasznie się przepychacie a szkoda. Autor rzucił prosty temat "Megazoomy z pierścieniem zmian ogniskowej i ostrzeniem". Jestem kompletnym laikiem w dziedzinie, więc liczyłem że czegoś się dowiem.
Sam szukam kieszonkowca ewentualnie czegoś większego jeżeli zajdzie taka konieczność. Potrzebuję coś co da mi przedsmak artystycznej zabawy z lustrzanką i najlepiej jakby można było to schować do kieszeni. Jeżeli nie znajdę takiego kieszonkowca to może bezlusterkowiec/hybryda (to chyba to samo, nie wiem) albo wspomniany megazoom. Myślałem o Panasonic DMC FZ-150.
Natomiast jeżeli znajdzie się ktoś kto będzie mógł mi pomóc w zakresie mniejszych aparatów to proszę o post w temacie "Krok przed lustrem".
lacek - Sro 23 Sty, 2013
Wojmistrz napisał/a: | chciała by mieć pierścienie jak w lustrzance. Wybrałem HS30EXR. Znam więcej osób, dla których wygoda i czas są cenniejsze niż sama jakość |
Idea fotografii jest chyba mniejsza lub wieksza starannosc. To o czym piszesz to jak jedzenie surowego ciasta bo tak szybciej...
Wojmistrz - Sro 23 Sty, 2013
lacek napisał/a: | Idea fotografii jest chyba mniejsza lub wieksza starannosc. To o czym piszesz to jak jedzenie surowego ciasta bo tak szybciej... | Zastanów się nad treścią tego co piszesz. Fotografowałeś kompaktem w pełnym trybie manualnym z pierścieniami do optyki i kompaktem sterowanym tylko przyciskami? Jak tam ostrzenie wychodziło na przyciskach? Pewnie po chwili zmieniłeś z powrotem na auto fokus.
Co do jakości, dla przykładu taki Fuji ma kiepski obraz. Tu na sprzętowym forum, nie ma czym zachwycić w porównaniu do konkurencji np Sony czy Panasonica, ale nie znam ludzi z budżetem 1000-1200zł, którzy to widzą, a swoje prace zamawiają w formacie A4 lub jeszcze większym. Aparaty nadrabiają niedociągnięcia obrazu ilością pikseli, co po degradacji rozdzielczości do formatu druku zdjęć 10x15 czy internetu, nie ma kompletnie znaczenia. Nie znam również aparatu, którego zdjęć nie trzeba by poprawiać w programie graficznym. Kwestia tylko czy będą to "trzy kliknięcia" czy "trzy godziny".
mrawi - Sro 23 Sty, 2013
Akurat ostrzenie pierścieniami w megazomach fuji to totalna pomyłka.
Wojmistrz - Sro 23 Sty, 2013
mrawi, jeszcze opisz swoje doświadczenie, ile czasu to ożywałeś, w jakich warunkach i w jakich modelach.
mrawi - Sro 23 Sty, 2013
Miałem S9600 przez ponad 2 lata. Nawet nie chce mi się opisywać działania manualnego ostrzenia, w skrócie - raz kręcenie w lewo to znowu w prawo i łud szczęścia, że może się utrafi, kosmiczne opóźnienia. Bawiłem się też sklepowymi S200exr, HS10, w S200 trochę lepiej to działało, ale do normalności bardzo daleko. W HS10 to tragedia, utrudniony dostęp do pierścienia i działanie fatalne. W nowszych modelach ciekawe czy coś poprawiono. Jeśli nadal są potencjometry takie jak wcześniej to będzie słabiutko.
Wojmistrz - Sro 23 Sty, 2013
Ja mam jakieś tam doświadczenie i porównanie w obsłudze s5600 z s6500 i byłem zadowolony z pierścieni, a pracę z przyciskami do dziś źle wspominam. Teraz mam dość często w łapkach HS30EXR i jestem bardzo zadowolony. Osoby, które posiadają X-S1 też nie narzekają.
Chris62 - Czw 24 Sty, 2013
Wojmistrz napisał/a: |
Chris62 napisał/a: |
No więc bezslusterkowiec z przypiętym zoomem może być uznany za taki własnie kompakt! | Nie, nie może. To "inna bajka". |
Nie może i to tylko dlatego bo ma możliwość odpięcia obiektywu? Ciekawe dlaczego?.
Przypomnę kilka apsektów.
1. Wymiana obiektywu to OPCJA nie przymus.
Jak komuś przeszkadza ta świadomość
niech użyje dobrego kleju na bagnecie
2. Gdyby komuś jednak nie przeszkadzała taka możliwość to po pierwsze może w szczególnych przypadkach przypiąć inny obiektyw albo np wyczyścic zabruidzoną matrycę czego nie uczyni bez serwisu w przypadku hybrydy Fuji HS30 którą komuś doradziłeś.
3. Jeżeli padnie matryca to HS30 trafi do śmietnika bo naprawa bęzie nieoplacalna a posiadacz np Nikona 1 z 10-300 kupi sobi nowy korpusik prawdopodobnie jeszcze lepszy a obiektyw już ma.
Jednym słowem nie widzę żadnego argumentu za hybrydami,
które tu" oferujesz".
Jedynym argumentem może być co już wspomniałem baaardzo duży zoom wtedy OK ale przecież takie S6500/S9500/S9600 pod tym względem też nie imponują.
Nie wiem czemu się tak napinasz. Podałem tylko alternatrywę nie widze żadnego merytorycznego argumentu przeciw poza Twoim nie bo nie bo ma być taj jak sobie napisałem.
Czasy się zmieniają trzeba na sprzawę spojrzeć od strony fotograficznej a nie sprżetowej.
Tym i tym można zoomować bez przepinania szkła o to przecież chodzi prawda?
Samo zoomowanie tomało potrzebny jest dobry i szybki AF na tele no i dobre śwaitło by się przydało i matryca.
Po kiego mi taki duży zoom kiedy dla zamrożenia ruchu przy F5,6 nie dam rady użyć migawki 1/800s bo będzie za ciemno na rozsądnie niskie ISO?
No ale" zoomuje" się fajnie nie powiem fajna zabawa he he..
Ktoś tu pytał o małą hybrydkę. Zamiast FZ150 proponuję jednak FZ200 - stałe światło F2,8 ma tu spore zalety UŻYTKOWE - 2 EV niższe ISO przy zdjęciach tele i to jest ważne a nie to czy korbką czy silniczkiem się kręci.
hijax_pl - Czw 24 Sty, 2013
Czy samochód z przyczepą to "dostawczak". Czemu nie? A jak komuś odpinanie przyczepy przeszkadza, to zawsze może na kropelkę przykleić przyczepę do haka na stałe...
Samochód z przyczepą będzie zawsze samochodem z przyczepą a nie "dostawczakiem".
Wojmistrz - Czw 24 Sty, 2013
OK Chris62, sam tego chciałeś
Wymyśl sprzęt pod takie potrzeby. Ma być bardzo dobra jakość zdjęć, a obiektyw ma mieć taki, żeby można było zrobić widoczki i zdjęcia samego ptaka na wierzy kościoła. Ma się go dobrze, wygodnie i pewnie trzymać podczas fotografowania. Będzie noszony turystycznie na szyi, co najwyżej mogę mieć w kieszeni dodatkowe baterie. Nie będzie fotografować na automacie/autofokusie więc musi mieć możliwość łatwego przestawiania ustawień. Czas od robienia panoramy do zauważonego ptaka na drzewie nim odleci max 5s. Budżet 800-900zł.
No to teraz wymyślaj.
kojut - Czw 24 Sty, 2013
Chris62 napisał/a: | Nie może i to tylko dlatego bo ma możliwość odpięcia obiektywu? Ciekawe dlaczego?. |
Bo taki jest temat.
Cytat: | 1. Wymiana obiektywu to OPCJA nie przymus.
Jak komuś przeszkadza ta świadomość
niech użyje dobrego kleju na bagnecie |
Wymiana obiektywu to przymus dla kogoś kto szuka aparatu typu megazoom i chce mieć 25 i 500mm w jednym w cenie do 1000PLN
Cytat: | 2. Gdyby komuś jednak nie przeszkadzała taka możliwość to po pierwsze może w szczególnych przypadkach przypiąć inny obiektyw albo np wyczyścic zabruidzoną matrycę czego nie uczyni bez serwisu w przypadku hybrydy Fuji HS30 którą komuś doradziłeś. |
Tutaj to aż telefon poplułem ze śmiechu- aparat z niewymienną optyką i czyszczenie matrycy :-):-)
Cytat: | 3. Jeżeli padnie matryca to HS30 trafi do śmietnika bo naprawa bęzie nieoplacalna a posiadacz np Nikona 1 z 10-300 kupi sobi nowy korpusik prawdopodobnie jeszcze lepszy a obiektyw już ma. |
Nowy korpusik w cenie tego Fuji:-) No proooszę. Poza tym nie istnieje obiektyw systemu 1 10-300
Cytat: | Jednym słowem nie widzę żadnego argumentu za hybrydami,
które tu" oferujesz". |
Widzę, że NX całkiem się Tobie na mózg rzucił. Nikt tu nic nie oferuje. Wojmistrz jedynie chce się dowiedzieć jakie aparaty, poza tymi które wymienił, oferują takie a nie inne udogodnie. I tylko tyle.
Cytat: | Jedynym argumentem może być co już wspomniałem baaardzo duży zoom wtedy OK ale przecież takie S6500/S9500/S9600 pod tym względem też nie imponują. |
I jeszcze nie zajarzyłeś, że w tym temacie o informację a nie argumenty na lepszość chodzi?
Cytat: | Nie wiem czemu się tak napinasz. Podałem tylko alternatrywę nie widze żadnego merytorycznego argumentu przeciw poza Twoim nie bo nie bo ma być taj jak sobie napisałem. |
Nie wiem po co trollujesz
Cytat: | Po kiego mi taki duży zoom kiedy dla zamrożenia ruchu przy F5,6 nie dam rady użyć migawki 1/800s bo będzie za ciemno na rozsądnie niskie ISO? |
To się nie odzywaj w temacie, który Cie ie nie dotyczy i którego w dodatku nie rozumiesz.
Cytat: | No ale" zoomuje" się fajnie nie powiem fajna zabawa he he.. |
Dla kogoś kto nie potrzebuje wymiennych obiektywów a chce mieć duży zoom w małym opakowaniu i trochę na foceniu się zna, to taki pierścień to zdecydowane ułatwienie.
Chris62 - Nie 27 Sty, 2013
kojut napisał/a: | Bo taki jest temat. | Yhy, dobre wytłumaczenie.
kojut napisał/a: |
Wymiana obiektywu to przymus dla kogoś kto szuka aparatu typu megazoom i chce mieć 25 i 500mm w jednym w cenie do 1000PLN |
Jakoś nic mi tu nie pasuje.
Kilka wymienionych modeli ma zoom 11x no szał po prostu a HS30 nie kosztuje 1000 PLN.
kojut napisał/a: |
Tutaj to aż telefon poplułem ze śmiechu- aparat z niewymienną optyką i czyszczenie matrycy :-):-) |
No widzisz ten się smieje najgłośniej...
Nie wmawiaj tylko ludziom, że matryce w kompaktach nie mogą się zabrudzić - OK?
Wg Ciebie zoom kompaktu jest hermetyczny?
kojut napisał/a: |
Nowy korpusik w cenie tego Fuji:-) No proooszę. Poza tym nie istnieje obiektyw systemu 1 10-300 |
No żebyś wiedział - w cenie tego Fuji ..tj którego? Taki na przykład X-S1 sporo kosztuje.
Co do obiektywy pomyłka miałem na myśli ekwiwalent 27-300 mm (crop 2,7)
kojut napisał/a: |
Widzę, że NX całkiem się Tobie na mózg rzucił. Nikt tu nic nie oferuje. Wojmistrz jedynie chce się dowiedzieć jakie aparaty, poza tymi które wymienił, oferują takie a nie inne udogodnie. I tylko tyle. |
Oj jaki adwokat się znalazł.
Toż to niczego innego nie uczyniłem powtórzę raz jeszcze Nikon 1 z zoomem 10x też taką możliwość oferuje do tego ma duży wizjer a nie wziernik i prawdziwie szybki Af a do tego V1 jest obecnie sporo tańszy niz na starcie bo już wyszedł V2.
kojut napisał/a: | I jeszcze nie zajarzyłeś, że w tym temacie o informację a nie argumenty na lepszość chodzi? |
Jeżeli o informację to co Ci tak przeszkadza, że informuję o takich możłiwościach jak Panasonic G1/2/3 + 14-140 lub 14-150 albo Sony NEX + 18-200, podobnie Samsung NX, wspomniany nikon 1 a i każda lustrzanka z takim zoomem.
kojut napisał/a: |
Nie wiem po co trollujesz
|
Informację o alternatywach nazywasz trollowaniem?
kojut napisał/a: |
To się nie odzywaj w temacie, który Cie ie nie dotyczy i którego w dodatku nie rozumiesz. |
O i nawet pouczenia są - no brawo!
kojut napisał/a: |
Dla kogoś kto nie potrzebuje wymiennych obiektywów a chce mieć duży zoom w małym opakowaniu i trochę na foceniu się zna, to taki pierścień to zdecydowane ułatwienie. |
To w końcu w małym opakowaniu czy w dużym? Bo Wojmistrz coś o dużym wspominał żeby to był kompakt ale duży jak lustrzanka, Tobie zalezy na małym. Wojmistrz nie filmuje ale doradza innym HS30 Ty nagle wymyśłasz pułap cenowy 1000 PLN a podane tu aparat znacznie go przekraczają - plączecie się w zeznaniach rzekłbym i można podejrzewać że ta "informacja" to nic innego jak ....
kojut - Pon 28 Sty, 2013
Na wszystko inne spuszczę zasłonę milczenia, bo widzę że się nie dogadamy. Ty twierdzisz, że każdy ma takie potrzeby jak ty, a ja że ludzie mają różne. Odniosę się tylko do tego:
Chris62 napisał/a: | Yhy, dobre wytłumaczenie. |
To nie jest wytłumaczenie a fakt- temat, którego kulturalni ludzie powinni się trzymać. Zresztą założyciel wątku wyjaśnił się jasno:
Wojmistrz napisał/a: | Myślę, że są osoby zainteresowane aparatami kompaktowymi jak najbardziej zbliżonymi do lustrzanki pod względem użyteczności. Szybkość zoomowania i ostrzenia pierścieniami jest nieporównywalna z klawiszologią. Ostatnio szukałem aparatu na prezent i wiedziałem, że osoba, która będzie go używać, chciała by mieć pierścienie jak w lustrzance. |
Jeżeli ktoś szuka kompaktu, to szuka właśnie takiego aparatu i KAŻDY bezlusterkowiec jest gorszy i bardziej kłopotliwy niż megazoom.
Chris62 napisał/a: | To w końcu w małym opakowaniu czy w dużym? Bo Wojmistrz coś o dużym wspominał żeby to był kompakt ale duży jak lustrzanka, Tobie zalezy na małym. Wojmistrz nie filmuje ale doradza innym HS30 Ty nagle wymyśłasz pułap cenowy 1000 PLN a podane tu aparat znacznie go przekraczają - plączecie się w zeznaniach rzekłbym i można podejrzewać że ta "informacja" to nic innego jak .... |
Jeszcze raz- megazoom, chłopie, megazoom. Czyli taki kompakt (aparat bez możliwości wymiany optyki) z zoomem optycznym większym niż 10x wyglądem przypominający lustrzankę (z ang. bridge camera).
mrawi - Wto 29 Sty, 2013
kojut napisał/a: | Jeszcze raz- megazoom, chłopie, megazoom. Czyli taki kompakt (aparat bez możliwości wymiany optyki) | Czyli po przyklejeniu obiektywu do bezlusterkowca, aparat nabędzie pożądanej cechy przez Ciebie? Pytanie, jaki klej zastosować?
Chris62 - Wto 29 Sty, 2013
kojut napisał/a: | Jeszcze raz- megazoom, chłopie, megazoom. Czyli taki kompakt (aparat bez możliwości wymiany optyki) z zoomem optycznym większym niż 10x wyglądem przypominający lustrzankę (z ang. bridge camera). |
No OK ja to rozumiem, nimniej gwoli ścisłości kompakt z wymienną optyka zwłaszcza korpusy z wizjerami) i odpowiednim obiektywem pełni takie same funkcje.
Taki HS30 np zaoferuje zoom 30x przy jakości X a taki bezlusterkowiec owszem nie oferuje zoomu 30x za to oferuje lepszą jakość i kontrolę GO. Coś za coś.
Jeżeli jest dobra matryca to dodatkowo można wykonać zoom cyfrowy i nadrobić sporo niedoboru w tele przy jakości nie gorszej od tej z małej matrycy i dużego zoomu.
Swoją droga przydałoby się zrobić kiedyś takie doświadczenia w testach na tym portalu.
O ile HS25 można kupić w Biedronce za niecałe 700 PLN o tyle inny aparat tego typu jakim jest owszem bridge camera Fuji X-S1 (oferukący mniejszy zoom a lepszą jakość) jest 4 krotnie droższy.
Nie można tu generalizować i podawać ścisłej kwoty bo są one różne ceny hybryd przeplatają się z cenami bezluserkowców.
Poza tym ostrzegałem przed doradzaniem komuś bo to że Wojmistrz nie filmuje nie oznacza, że ktoś inny też tak podchodzi do sprawy i jeżeli akurat na filmowaniu będzie mu zależało to po takim doradzeniu za tą poradę będzie Cię przeklinał.
Ja nie twierdze bynajmniej jak napisałeś że kazdy ma takie potrzeby jak ja to Ty tak twierdzisz.
Ja tylko podaję dodatkową informację =- alternatywę wybór jest kompromisem i tu każdy musi mieć swój rozum.
Miałeś w ręce bezlusterkowca z zoomem? W czym niby jak twierdzisz jest bardziej kłopotliwy?
Chyba nie jest prorytem to czy w trakcie zdjeć się kręci zoomem czy nie tylko to jakie otrzymamy zdjęcia w efekcie - prawda?
Gdyby aparaty miały identyczną jakość zdjęć, optykę, matryce OK moglibyśmy dywaowac ale nie mają i nie można tak po prostu doradzać komuś "kup sobie ten bo zoom jest manualny" Ok jest to dla wielu osób ważna rzecz ale nie najważniejsza.
Zwłaszcza dla producentów nie jest bo czy jest jakiś kompakt gdzie sobie pokręcisz zoomem i pierścieniem ostrości po ludzku?
Mam na myłśi takie stare analogowe obiektywy gdzie po prostu kręciłeś pierścienim i stuk koniec ustawiłem nieskończoność. A w takich Fuji kręcisz i kręcisz i końca nie widać po prostu aparat stworzony pod AF i tyle.
Porównywałeś płynność pracy tegoż zoomu w kompakcie z płynnością pracy zoomu od lustrzanki?
Dla mnieod zoomu ważniejsza jest kwestia manualnego ustawiania ostrości właśnie a to leży i kwiczy we wszystkich "brydżach".
hijax_pl - Wto 29 Sty, 2013
To ja jeszcze raz napiszę: samochód z przyczepą będzie zawsze samochodem z przyczepą a nie dostawczakiem mimo, że pełnić może tę samą funkcję
Chris62 - Wto 29 Sty, 2013
hijax_pl napisał/a: | To ja jeszcze raz napiszę: samochód z przyczepą będzie zawsze samochodem z przyczepą a nie dostawczakiem mimo, że pełnić może tę samą funkcję |
Nie rozumiem tego porównania przyznaję.
Dla mnie przedmiot trzymany w rece taki jak aparat typu hybryda powiedzmy taki jak S9600 którego troszkę używałem zoom 11x 28-300 mm z możłiwościa zoomowania pierścieniem a taki Nikon D90 lub jakikolwiek DX z zoomem 18-200 VR pełni takie same fotograficzne i przyczepy tu nie widzę.
Mam taki sam zakres zoomu? Mam!. Kręce pierścieniem? Kręcę.
Muszę przepinać szkła? NIE!
Pod tym względem nie ma różnicy.
Pod względem komfortu pracy jakości itd. są różnice ale na niekorzysć hybrydek.
Można powiedieć że zoom za krótki i że sa hybrydki o sporo większym zakresie. No OK tego nie neguję. Kwestia kompromisu zresztą te o najwięszej krotności zoomu nie spełniają warunku manualnego zoomu np Canon SX50- 24-1200 mm... więc znów kompromis albo krótszy zoom manualny albo dłuższy choć elektryczny.
Jak wspomniałem nie ma wspónego kryteruim bazowego - nie można nikomu doradzać manualnego zoomu w sytuacji tylu zmiennych aspektów - m.in kwestia filmowania, krotności zoomu, śwaitłosiły obiektywu, wielkości matrycy, szybkości pracy, jakości wizjera, ekranu itd itp.
Gwoli Twojego stwierdzenia myślę ze bardziej odpowiednie by było porównaie ciężarówki z tzw. paką vs ciągnik siodłowy z przypięta paką. Dopóki njej nie odepniemy jest to cięzarówka z paką i towary przewozić można podbnie jak tą drugą.
dostawczak tu nie pasuje w żadne sposób.
kojut - Wto 29 Sty, 2013
Chris62 napisał/a: |
Ja tylko podaję dodatkową informację =- alternatywę wybór jest kompromisem i tu każdy musi mieć swój rozum. |
Jedyna alternatywa dla "bridge camera" to lustrzanka z przynajmniej dwoma obiektywami a nie bezlusterkowiec.
Chris62 napisał/a: |
Miałeś w ręce bezlusterkowca z zoomem? W czym niby jak twierdzisz jest bardziej kłopotliwy?
|
Miałem. I podziękowałem bo pokrak to straszny. Będę kupował e-pm1 z naleśnikiem 17mm, bo dla tego nie ma alternatywy wśród bezlusterkowców i zaawansowanych kompaktów (cenowo i jakościowo).
mrawi napisał/a: | kojut napisał/a: | Jeszcze raz- megazoom, chłopie, megazoom. Czyli taki kompakt (aparat bez możliwości wymiany optyki) | Czyli po przyklejeniu obiektywu do bezlusterkowca, aparat nabędzie pożądanej cechy przez Ciebie? Pytanie, jaki klej zastosować? |
A może byś tak łaskawie doczytał do końca i odniósł się do całego kontekstu a nie wyrywał zdania tak jak Tobie pasuje. Takie manipulacje nie przystoją kulturalnym ludziom.
Chris62 - Wto 29 Sty, 2013
kojut napisał/a: |
Miałem. I podziękowałem bo pokrak to straszny. Będę kupował e-pm1 z naleśnikiem 17mm, bo dla tego nie ma alternatywy wśród bezlusterkowców i zaawansowanych kompaktów (cenowo i jakościowo). |
Co konkretnie miałeś?
Są lustzrankopodonne korpusy wygodne w trzymaniu.
E-pm1 dla mnie odpada bo nie ma wizjera i faktycznie z dłuższym szkłem nie czułbym się wygodnie.
mrawi - Wto 29 Sty, 2013
kojut napisał/a: | Jedyna alternatywa dla "bridge camera" to lustrzanka z przynajmniej dwoma obiektywami a nie bezlusterkowiec. | Jedynie w przypadku bezlusterkowca bez wizjera. Jeśli jest wizjer w bezlusterkowcu to jest on dobrą alternatywą. I nie ma potrzeby dwóch obiektywów, 18-200 mm (ekw. 27-300 mm).
Chris62 - Wto 29 Sty, 2013
kojut napisał/a: | Jedyna alternatywa dla "bridge camera" to lustrzanka z przynajmniej dwoma obiektywami a nie bezlusterkowiec.
|
Mam bezlusterkowca z dwoma zoomami i mi odpowiada poza tym dlaczego nie 1 zoom?
Ten 1 zoom w moim systemie jest droższy niż 2 które posiadam ale to ze względu na przystosowanie do filmownia (wersja OIS Movie kosztuje ok 2000 PLN)
Ponieważ nie filmuję za wiele ważniejsze dla mnie jest światło a to 50-200 ma lepsze na 200 mm o 1EV.
Panasonic GH2 z 14-140 jest też świetną alternatywą zadowoli fotografa i filmowca jednocześnie - niestety kosztuje sporo.
hijax_pl - Wto 29 Sty, 2013
Chris62 napisał/a: | Nie rozumiem tego porównania przyznaję.
Dla mnie przedmiot trzymany w rece taki jak aparat typu hybryda powiedzmy taki jak S9600 którego troszkę używałem zoom 11x 28-300 mm z możłiwościa zoomowania pierścieniem a taki Nikon D90 lub jakikolwiek DX z zoomem 18-200 VR pełni takie same fotograficzne i przyczepy tu nie widzę.
Mam taki sam zakres zoomu? Mam!. Kręce pierścieniem? Kręcę.
Muszę przepinać szkła? NIE! | Ależ to oczywiste Watsonie...
Buraki z pola na targ przewieziesz i przyczepka do Poloneza podczepiona czy też starym Żukiem. Co za różnica czym? Buraki na Żuka załaduję? Załaduję. Przewiozę na targ? Przewiozę. Musze zmieniać pakę? NIE!
No ale każdy wie, że jak się przyczepkę od żuka odczepi to funkcjonuje toto jako samochód osobowy. A może też bagażnik dachowy założyć, albo użyć przyczepkę do przewozu łódki... Uniwersalniejszy, z reguły lepszy silnik itp. No ale jak ktoś chce kupić Żuka to po co mu wciskać poldka z doczepką? Namawiałbyś do tego?
kojut - Wto 29 Sty, 2013
mrawi napisał/a: | Jedynie w przypadku bezlusterkowca bez wizjera. Jeśli jest wizjer w bezlusterkowcu to jest on dobrą alternatywą. I nie ma potrzeby dwóch obiektywów, 18-200 mm (ekw. 27-300 mm). |
Nie, nie jest żadną. Megazoom z pierścieniem zmiany ogniskowej podany jako przykład udanego zakupu czyli Fuji HS30. Jaka alternatywa jest dla tego kompaktu wśród bezlusterkowców lub lustrzanek? Zaznaczam, że chodzi o takie udogodniania, dla których ludzie kupują tego typu aparaty: szybkość zmiany ogniskowej- czyli w jednym momencie ładny szeroki widoczek a kilkanaście sekund potem ptak na dzwonnicy odległej o 500m i wypełniający cały kadr, wszystko ma się pomieścić w małej torbie a najlepiej na jednym pasku, ma być w miarę małe i lekkie ale żeby ergonomia nie kulała (wygląd a la lustrzanka). Obrazek ma się ładnie oglądać na telewizorze fullhd lub ekranie laptopalub na wydruku maks. 5"x7". Cena nie gra roli.
dcs - Wto 29 Sty, 2013
hijax_pl, https://www.youtube.com/w...FT-Dwd8bc#t=93s
kojut - Wto 29 Sty, 2013
Chris62 napisał/a: | Co konkretnie miałeś? |
Peny i Nex-y. Nx- y są za słabe w kategoriach, które mnie interesują, a Fuji to tylko x100, ale to w przyszłości i dla mnie
Chris62 napisał/a: | Są lustzrankopodonne korpusy wygodne w trzymaniu.
|
Ale wszystkie są wadliwe. Nie wejdą do torebki mojej żony i występują nie w tych kolorach co trzeba.
mrawi - Wto 29 Sty, 2013
kojut napisał/a: | Megazoom z pierścieniem zmiany ogniskowej podany jako przykład udanego zakupu czyli Fuji HS30. ......Obrazek ma się ładnie oglądać na telewizorze fullhd.... | Nie wiem czy HS30 podoła takiemu wyzwaniu. Tutaj przykład fotki z HS30.
http://www.flickr.com/pho...in/photostream/
kojut - Wto 29 Sty, 2013
Śliczna focia!:-) Świetny przykład jak super zdjęcia ten aparat robi.
Właśnie do takich zdjęć ten fuji jest niezastąpiony. Wyobrażasz sobie biwakowanie nad jeziorem ze wszystkimi lustrzankowymi klamotami? Z obawą czy nikt nie ukradnie albo czy nie zostaną zalane lub w inny sposób zniszczone. A tak jeden aparacik, wygodny, nie rzucający się w oczy z mega ogromnym zoomem i jeszcze do tego takie super fotki wypuszczający. Czego chcieć więcej?
PS
Wrzuciłem zdjęcie na telewizor fhd. Bardzo mi się podoba co ten aparacik potrafi.
mrawi - Wto 29 Sty, 2013
To spójrz na szczegóły np po lewej stronie, także lewy dół i na wygląd oddalonych drzew - dla mnie paskudne oddanie detali. Zmniejszając jeszcze o ponad połowę w końcu da się oglądać, ale do takich fotek wystarczy aparat w telefonie.
kojut - Wto 29 Sty, 2013
Ja pierdykam. Toż to kompakt z małą matrycą i nie najlepszym obiektywem i takie rzeczy: http://pix.ie/kojut/3113405/size/1024 lub takie: http://pix.ie/kojut/3113397/size/1024 to dopiero przynajmniej w m4/3. Ty się jakości i szczegółu jak z lustrzanki spodziewałeś? Za ułamek ceny jaką musiałbyś zapłacić za podobny sprzęt z matrycą przynajmniej APS-C? No trochę po bandzie pojechałeś:-)
mrawi - Wto 29 Sty, 2013
kojut napisał/a: | Właśnie do takich zdjęć ten fuji jest niezastąpiony..... A tak jeden aparacik, wygodny, nie rzucający się w oczy z mega ogromnym zoomem i jeszcze do tego takie super fotki wypuszczający. Czego chcieć więcej? | Lepszej jakości zdjęć, może jednak kosztem zoomu.
kojut napisał/a: | Wrzuciłem zdjęcie na telewizor fhd. Bardzo mi się podoba co ten aparacik potrafi. | Masz po prostu mniejsze wymagania co do jakości zdjęć. Rozumiem to.
kojut napisał/a: | Megazoom z pierścieniem zmiany ogniskowej podany jako przykład udanego zakupu czyli Fuji HS30. Jaka alternatywa jest dla tego kompaktu wśród bezlusterkowców lub lustrzanek? Zaznaczam, że chodzi o takie udogodniania, dla których ludzie kupują tego typu aparaty: szybkość zmiany ogniskowej- czyli w jednym momencie ładny szeroki widoczek a kilkanaście sekund potem ptak na dzwonnicy odległej o 500m i wypełniający cały kadr, wszystko ma się pomieścić w małej torbie a najlepiej na jednym pasku, ma być w miarę małe i lekkie ale żeby ergonomia nie kulała (wygląd a la lustrzanka). Obrazek ma się ładnie oglądać na telewizorze fullhd lub ekranie laptopalub na wydruku maks. 5"x7". Cena nie gra roli. | Prawie się z tym godzę, prócz z oglądaniem na telewizorze z fullhd. Już na 1280x1024 nie ogląda się ładnie.
kojut napisał/a: | Ja pierdykam. Toż to kompakt z małą matrycą i nie najlepszym obiektywem i takie rzeczy: http://pix.ie/kojut/3113405/size/1024 lub takie: http://pix.ie/kojut/3113397/size/1024 to dopiero przynajmniej w m4/3. Ty się jakości i szczegółu jak z lustrzanki spodziewałeś? Za ułamek ceny jaką musiałbyś zapłacić za podobny sprzęt z matrycą przynajmniej APS-C? No trochę po bandzie pojechałeś:-) | Eee przesadzasz. Dobre efekty już uzyskasz kompaktem z bardziej przemyślanym obiektywem i matrycą. Co Ci po krajobrazie nad wodą i jednocześnie ptaszkiem na wieży w całym kadrze, jeśli obrazek będzie niewyraźny? Ja bym nie kładł na szali kompromisów jakości zdjęć, bo ona jest najważniejsza i pewnego dolnego pułapu lepiej nie przekraczać. Taki kompromis chyba tylko dla naiwnych jest dobry. Skróć sobie zoom, a będziesz miał więcej ciekawych zdjęć. Chyba, że jesteś detektywem, to wtedy co innego.
Chris62 - Sro 30 Sty, 2013
hijax_pl napisał/a: | No ale jak ktoś chce kupić Żuka to po co mu wciskać poldka z doczepką? Namawiałbyś do tego? |
Po pierwsze nikogo do niczego nie namawiam tylko zwracam uwagę na alternatywy.
Po drugie w kwestii Twoich filozofii to - tak! Namawiałbym na Poldka o ile kupującemu by zależało też na tym aby móc czasem jeździć z prędkością 150 km/h i tu Polonez może podołać a Żuk? Nie za bardzo .
Aspekt możliwości przewozowych nie może być jedynym wyznacznikiem zakupu!
Znam wielu userów tzw hybryd które własnie mają ta zaletę szeroki kąt potem myk i już zbliżenie to niewątpliwa zaleta ale nie pozbawiona wad.
Wadą jest np. brak kontroli GO i wady które sa przypadłością małych matryc czyli zakres tonalny, niższa rozdzielczość itd.
W przyapdku wymiennej optyki z uwagi na te wady userzy rezygnują z zoomu 11x na rzecz dwóch obiektywów 3-4x pomimo że zmusza ich to przepinania szkiel co bywa upierdliwe.
Zależy więc na co ktoś kładzie nacisk.
Jak ktoś ze znajomych mnie pyta o to czy kupić taki aparat czy taki to pytam do czego i
za ile a itak radzę sprawdzić na spokojnie czy mu odpowiada jakość zdjęć.
Kręcenie zoomem? Jak wszystko ma zalety i ma wady o których pisałem.
Po to m.in.pisałem aby osoby wybierające takie rozwiązanie miały świadomość nie tylko zalet ale też i wad czyli zdecydowały ŚWIADOMIE.
BTW skoro już tak dywagujemy o zadach i waletach manualnego zoomu i hybrydach to podam nieco przemyśleń własnych, może komuś się do czegoś przyda...:
IMO zakup "brydża" jest coraz mniej sensowny bo jeżeli ktoś chce większy aparat to ma lepsze alternatywy a jezeli ktoś chce zooom i mały aparat to często lepszą jakość może uzyskac z kompakcika kieszonkowego.
Taki Sony HX20 zoom 20x ekw. 25-500 można zawsze w kieszeni trzymać i "cykać" kiedy coś ciekawego się napotka przy jakości nawet lepszej niz z takiego HS.
Olympus oferuje w takim kieszonkowcu nawet zoom 24x - nie wiem tylko jak wypada z jakością.
HSy są tak samo kłopotliwe jak lustrzanki z uwagi na gabaryty.
W przypadku bezlusterkowca można go przy pomocy nalesnika przeistoczyć w kompakt ze stałką i też umiescić w kieszeni.
Co więc tak naprawdę może przemawiac z hybrydą?
IMO bardzo duży zoom o dobrej śwaitłosile i bardzo dobry wizjer oraz możłiwość stosowania akcesoriów - filtry flashe konwertery itd itp.
A no własnie konwertery - taki detal: mocując takiego Raynoxa 2020 Pro 2,2x na obiektyw HS30 narażamy go na "wyłamanie" i obciążamy mechanizm przesuwu tubusu!
Do Panasonica FZ150/200 zamocujemy go na obudowę nie obciążając tubusu z soczewkami.
Fuji owszem ma pierścienie zoomu ale byłoby lepiej jakby oferowały optykę w stylu Panasonica FZ200....
Między F2,8 a F5.6 jest spora róznica zwłaszcza w tele.
Na ten moment w krotności zoomu przoduje Canon SX50 24-1200 mm
I co z tego że elektryczny?
Nic. Jeżeli komuś zależy na takim właśnie zakresie to i tak nie kupi HS30 zaledwie 30x
Wyścig na krotność zoomu jeszcze trwa pytanie kiedy dostaniemy zoom 100x....
Wojmistrz - Czw 31 Sty, 2013
Chris62 napisał/a: | Kilka wymienionych modeli ma zoom 11x no szał po prostu | Przeczytaj dokładnie co było pisane i napisz mi który aparat nie pasuje. Ominąłeś ważną informację - były takie modele miały pierścienie ale ... doczytaj sobie sam.
Chris62 napisał/a: | HS30 nie kosztuje 1000 PLN. | Nie?
Chris62 napisał/a: |
O ile HS25 można kupić w Biedronce za niecałe 700 PLN o tyle inny aparat tego typu jakim jest owszem bridge camera Fuji X-S1 (oferukący mniejszy zoom a lepszą jakość) jest 4 krotnie droższy. | Między HS25EXR, a HS30EXR jest przepaść. Po pierwsze lekki mały akumulatorek zamiast 4 paluszków, po drugie wizjer na którym da się pracować i kilka pomniejszych różnic. Co do Fuji X-S1 to lepiej zapytaj użytkowników czy warto było wydać na niego pieniądze. Znam nawet osobę, która sprzedała Canona 7D i całą szklarnię, kupiła X-S1 a za resztę baluje teraz gdzieś po świecie. Ma wrócić w marcu
Chris62 napisał/a: | Poza tym ostrzegałem przed doradzaniem komuś bo to że Wojmistrz nie filmuje nie oznacza, że ktoś inny też tak podchodzi do sprawy i jeżeli akurat na filmowaniu będzie mu zależało to po takim doradzeniu za tą poradę będzie Cię przeklinał. | Pół niedzieli biegałem z HS30EXR, fotografowałem i FILMOWAŁEM. Dla mnie super. Nie mam nic do zarzucenia tej konstrukcji, wręcz przeciwnie jeszcze bardziej mogę go polecić. Jak ktoś opanuje może nie najlepsze menu, to aparat staje się bardzo przyjazny. Zastanawiam się czy nie kupię sobie SH50EXR jak pojawi się w Brytyjskich sklepach
Chris62 napisał/a: | Miałeś w ręce bezlusterkowca z zoomem? W czym niby jak twierdzisz jest bardziej kłopotliwy? | Ja miałem w ręce, nawet mam codziennie. W czym był bardziej kłopotliwy? Na przykład w samym braku sensownego modelu, np z wizjerem w akceptowalnej cenie. Albo masz wizjer, albo nie masz stabilizacji itd itd. Rozumiem, że według ciebie to takie szkiełka np 14-150 to za darmo rozdają.
Jest kłopotliwy w utrzymaniu go w ręce zimą. Jedyny, który "mi leżał" to GH3 tylko ta cena...
Chris62 napisał/a: | Chyba nie jest prorytem to czy w trakcie zdjeć się kręci zoomem czy nie tylko to jakie otrzymamy zdjęcia w efekcie - prawda? | Zależy od celu zdjęć. Jak chcesz zdjęcia przy kotlecie odbijać w labie na 10x15 to nie ma najmniejszego znaczenia. Możesz i komórką zrobić też będzie dobrze, ale do dobrego człowiek się przyzwyczaja. Nie każdy jest onanistą sprzętowym i nie każdy musi oglądać piksel po pikselu jakie szumy itd. No chyba że dla szpanu. Z tej klasy aparatu najczęściej ludzie przesiadają się na lustrzanki, nie mają problemów i nie szukają "zielonego prostokącika".
Chris62 napisał/a: |
Porównywałeś płynność pracy tegoż zoomu w kompakcie z płynnością pracy zoomu od lustrzanki? | Płynność zoomowania całkiem płynna (w HS30EXR). Męczy mnie tylko odwrotny kierunek kręcenia.
Chris62 napisał/a: | Dla mnieod zoomu ważniejsza jest kwestia manualnego ustawiania ostrości właśnie a to leży i kwiczy we wszystkich "brydżach". | Oczywiście, że leży i kwiczy. Tylko w porównaniu do ostrzenia przyciskami to Mercedes W-221 przy Fiacie 126p.
Chris62 napisał/a: |
...S9600 którego troszkę używałem zoom 11x 28-300 mm z możłiwościa zoomowania pierścieniem a taki Nikon D90 lub jakikolwiek DX z zoomem 18-200 VR pełni takie same fotograficzne i przyczepy tu nie widzę.
Mam taki sam zakres zoomu? Mam!. Kręce pierścieniem? Kręcę.
Muszę przepinać szkła? NIE!
Pod tym względem nie ma różnicy.
Pod względem komfortu pracy jakości itd. są różnice ale na niekorzysć hybrydek.
| Oczywiście... zobaczmy 30.01.2013 UK eBay...s9600 cena kup teraz 134.99 z wysyłką... Nikon D90... 289.99 ... 18-200 VR ... 299.99
134.99 vs 589,98
Już mi się dalej nie chce czytaj tej telenoweli
Chris62 - Czw 31 Sty, 2013
Wojmistrz napisał/a: | Ja miałem w ręce, nawet mam codziennie. W czym był bardziej kłopotliwy? Na przykład w samym braku sensownego modelu, np z wizjerem w akceptowalnej cenie. Albo masz wizjer, albo nie masz stabilizacji itd itd. Rozumiem, że według ciebie to takie szkiełka np 14-150 to za darmo rozdają.
Jest kłopotliwy w utrzymaniu go w ręce zimą. Jedyny, który "mi leżał" to GH3 tylko ta cena...
|
W kwestii ceny którą czasem używałem jako argument na korzyść NXa względem konkurencji to gdzieś ktoś coś pisał że za lepsze parmetry i jakość ludzie są skłonni zpałcić więcej, za takie np Fuji nawet 3x więcej a Ty nie jetsteś skłonny? - to jak to w koncu jest?
Co do wizjera i stabilizacji to nie będę się wymądrzał juz o innych systemch tylko dam przykład z własnego systemu - mam wizjer i mam stabilziację mało tego płynną przysłonę do filmowania i ciuchutki AF coby nie brzeczał na filmie no i zoomuje manualnie - koszt takiego obiektyw około 2 tys PLN...
Korpus do wyboru albo za grosze NX5 albo NX10 kurna jakimś cudem droższy niż 2 lata temu albo najnowszy NX20 choć wkróce powinien zostać zaprezentowany NX30. Tu widełki cenowe są baardzo duze. Kazdy coś dla siebie znajdzie aczkolwiek wizjer tym lepszy im drozszy korpus...
Zimą owszem spokojne da się go trzymać w ręce kilka dni temu robiłem w nocy zdjecia przy -12C i bardzij mi przeszkadzał metalowy statyw kiedy go brałem w ręce przenikliwie mroził po lapkach...
Można przyjąć że koszt będzie zbliżony do Fuji X-S1.
Fuji wygrywa zakresem ogniskowych.
Przegrywa natomiast w kwestii kontroli GO i rozdzielczości.
Ani jeden ani drugi nie jest wygodny w transporcie - są jak lustrzanki.
Pod tym względem lepiej wziąć do kieszeni Sony HX20 25-500 mm zakres nie jest taki zły.
Z kolei jeżeli ktoś chce mieć wizjer, zoom 30x i niską cenę to OK HS25/30 jest optymalny
Jak ktoś chce mieć światłlo ma Panasonica FZ200 (mój faworyt w tej klasie)
Co byśmy nie wybrali będzie to kompromis - nie zapomiajmy o tym.
Co lepsze dla Ciebie niekoniecznie dla mnie a ktoś inny może mieć jeszcze inne zdanie.
Nie przegadujemy się więc - bo nie ma to sensu.
Sens natomiast ma podanie alternatyw - wykazanie plusów i minusów kazdego rozwiązania.
Przy takim galimatasie ludzie mają teraz niezły zawrót głowy przy wyborze sprzęciku.
Stosownie do wymagań i potrzeb oraz możliwości coś wybierają i nie zawsze optymalnie dla siebie jak obserwuję.
Złotego Grala nie ma i szybko nie będzie.
Skor tak pochwaliłeś HS30 to przypomnijmy sobie jak wypadł w porówaniu do niektórych konkurentów:
http://www.optyczne.pl/22...dsumowanie.html
Wojmistrz - Czw 31 Sty, 2013
X-S1 to ekstremalna zabawka - wielka i ciężka (ponad 800g) zapewniająca dość sensowny poziom zdjęć. Teraz sam się złapałem na wielkościach. Rozważałem ostatnio z żoną kilka wycieczek i widzę, z lustrzanką nie polecę. Waga korpusu i szkieł - bez sensu. Wezmę pewnie E-PL1 z 14-42 i 45-200 BO MAM i nie warto mi tego kolejny raz dublować.
Zakup aparatu to zawsze kompromis. Kto wie, może ktoś kiedyś wymyśli ciekawy system który dogodzi wszystkim. Prawdziwą hybrydę, którą dopasowujesz pod siebie. Teraz potrzebuję kompaktu biorę kompakt, przychodzę do domu potrzebuję dobrego stabilnego uchwytu to wkładam do specjalnej obudowy. Coś jak telefon Asus Padfone czy Motorola Atrax. To oczywiście tylko gdybanie. Wracając do Fuji, to trafiłem na fajną reklamę na youtubie: http://www.youtube.com/watch?v=rfnv9pRUJrU
|
|