|
forum.optyczne.pl
|
 |
Lornetki - Lornetka do astro
amas - Sro 21 Cze, 2006 Temat postu: Lornetka do astro Witam wszystkich (to mój pierwszy post )
Od razu pytanie - czy można gdzieś kupić lornetkę bez pryzmatów (czyli w zasadzie dwie lunetki, obraz odwrócony, ale nie byłoby żadnych strat na pryzmatach)? Wiem, że ludzie sami sobie robią takie z krótkich refraktorów, ale w żadnym sklepie jeszcze nie natknąłem się na coś takiego.
Druga sprawa, czy przy małych powiększeniach (np. dla 9x63, czy 7x50) jest istotna różnica w obrazie dla obiektywu ED i achromatu? Aberracja wychodzi w zasadzie dopiero na teleskopowych powiększeniach, no i w fotografii. Ale jak to wygląda przy obserwacji bezpośredniej? Testy czytałem i jakoś mnie ED tu nie do końca przekonuje
Arek - Sro 21 Cze, 2006
W lornetce nawet z obiektywami ED, trudniej korygować aberracje, bo tam jest znacznie więcej elementów optycznych niż w refraktorze.
Układy bez pryzmatów są stosowane w loretkach teatralnych. Ot takie dwa tubusy z lunetami Galileusza.
Straty na pryzmatach (szczególnie w systemie Porro) nie są duże, bo tam korzystamy z zasady całkowitego wewnętrznego odbicia więc do strat dochodzi tylko na granicach powietrze-szkło. Jeśli więc na pryzmatach mamy dobre warstwy MC, to spadek tranmisji nie powinien przekraczać 1%.
amas - Sro 21 Cze, 2006
Cytat: | W lornetce nawet z obiektywami ED, trudniej korygować aberracje, bo tam jest znacznie więcej elementów optycznych niż w refraktorze.
|
Ale w lornetce używa się jednego, stałego okularu, który można zaprojektować tak, aby jak najlepiej współpracował z obiektywem. W refraktorze zwykle okulary zmienia się w dość szerokim zakresie...
Cytat: | Układy bez pryzmatów są stosowane w loretkach teatralnych. Ot takie dwa tubusy z lunetami Galileusza.
|
Tak, tam obraz jest prosty - w okularze jest chyba soczewka ujemna, a powiększenie jest niewielkie. No i apertura jest cokolwiek malutka.
Cytat: | Straty na pryzmatach (szczególnie w systemie Porro) nie są duże, bo tam korzystamy z zasady całkowitego wewnętrznego odbicia więc do strat dochodzi tylko na granicach powietrze-szkło. Jeśli więc na pryzmatach mamy dobre warstwy MC, to spadek tranmisji nie powinien przekraczać 1%.
|
OK, ale prostsza konstrukcja oznacza mniejszą masę, dzięki temu mógłbym wygodnie utrzymać np. 12x80 w ręce, bo na pewno nie ważyłoby 2 kilo Czy ktoś w ogóle coś takiego produkuje/sprzedaje?
Kmiernik - Sro 21 Cze, 2006
Zdaje się, że na przełomie XIX i XX produkowano takie urządzenia. Nazywały się "field glasses" (pełniej "Galilean Field Glasses", czasem także "twin telescopes") i można je znaleźć na aukcjach staroci. Ale maksymalne stosowane powiększenia to do 5 razy.
|
|