forum.optyczne.pl

Pomagamy w wyborze lustrzanki cyfrowej - Aparat i in. sprzęt do zdjęć obrazów za szkłem

starsza - Sro 06 Lut, 2013
Temat postu: Aparat i in. sprzęt do zdjęć obrazów za szkłem
Proszę o pomoc w doborze sprzętu do celów wym. w temacie. Problemem jest dla mnie właściwe oddanie kolorów, mimo prób z różnymi ustawieniami balansu bieli. Podobnie z odbiciami światła przez szkło - filtr polaryzacyjny tylko trochę pomaga. Zasadnicza funkcja tych zdjęć to rzetelna informacja i cóż - nie jestem z nich zadowolona. Korzystam z aparatu Minolta z5 image. Z czasów analogów mam zestaw obiektywów Prakticar 2,8/28, 1,8/50 i 2.8/135 mc[co to znaczy?] na bagnet i Prakticę B100.Zdjęcia robię w pokoju z odległości ok.3m niekiedy dużych map ok.120x60cm. Na ogół korzystam z wizjera z korekcją wzroku, jestem też mało mobilna i mam niezbyt pewne ręce. Na cały sprzęt/przedsięwzięcie mogę wydać ok.4000zł. Ponieważ moje umiejętności b.krytycznie oceniam, chciałabym zakupy zrobić w sklepie z obsługą pomocną klientowi - najlepiej we Wrocławiu. Bardzo na Państwa liczę!
mozer - Sro 06 Lut, 2013

starsza, wydaje mi się, że jedyne sensowne rozwiązanie to zdjęcie lampy błyskowej z aparatu i ustawienie jej tak, żeby nie było odbić. Najlepiej z jakimś softboxem/parasolką. Może konieczne będą 2 lampy, żeby to było uniwersalne i jednorodne oświetlenie. Aparat nie ma znaczenia - trzeba go tylko na statywie ustawić. Jeśli chcesz mieć wierną reprodukcję kolorów, to trzeba oprócz obrazu fotografować jakiś wzorzec kolorystyczny i potem w post procesie dokonać odpowiedniej korekcji lub skalibrować sobie odpowiednie profile, jeśli to ma być focone seryjnie.
hijax_pl - Sro 06 Lut, 2013

starsza, statyw, żarówki 5500K, ręcznie ustawiony WB i długi czas migawki. Źródła światła tak ustawione, by nie było ich widać w szkle (czyli pod kątem by odbicie szło poza aparat). Skoro to w pomieszczeniu - warto by było zlikwidować wszelkie powierzchnie odbijające światło. Zastanowiłbym się na dużym czarnym namiotem bezcieniowym.
mozer - Sro 06 Lut, 2013

hijax_pl, a jaka przewaga żarówek nad błyskowym?
hijax_pl - Sro 06 Lut, 2013

Prostsza kontrola światła ;)
Wojmistrz - Czw 07 Lut, 2013

Może wystarczył by jakikolwiek aparat, statyw i szara karta?
Usjwo - Czw 07 Lut, 2013

Wojmistrz napisał/a:
Może wystarczył by jakikolwiek aparat, statyw i szara karta?


Do korekcji kolorów pewnie tak, ale do z odbiciami trzeba walczyć za pomocą ustawienia światła.

Wojmistrz - Czw 07 Lut, 2013

No tak ale można by było dać dłuższe czasy naświetlania i uniknąć niechcianych źródeł światła.
mozer - Czw 07 Lut, 2013

Wojmistrz, ale żeby mieć wierne odwzorowanie kolorów, warto użyć światła o określonej temperaturze barwowej.
starsza - Czw 07 Lut, 2013

Bardzo dziękuję za podpowiedzi i sugestie. Część rozwiązań stosowałam, ale np.szara karta czy czarny namiot to dla mnie nowość. Jeśli na forum nie można polecać konkretnych firm do zakupów proszę o maila na fiszka2@gmail.com. Jeszcze raz dziękuję!
mozer - Czw 07 Lut, 2013

starsza, można polecać, ale namiot to kawałek materiału - imho to nie ma większego znaczenia jaka firma.

Pierwszy z brzegu:
http://fripers.pl/product...-FreePower.html

Poszukaj po prostu, bo wszystko zależy od wymiarów.

Wojmistrz - Czw 07 Lut, 2013

Raczej pomóżmy na forum niż na prv, inni też niech mają możliwość skorzystać w przyszłości.
Ja myślę, że dobrej jakości żarówki z wysokim współczynnikiem CRI (powyżej 98), nie koniecznie o super mocy bo do dyspozycji mielibyśmy statyw (oczywiście przydał by się kontrolowalny wężyk spustowy) i powinien być pełny sukces.

komor - Czw 07 Lut, 2013

Użytkownicy forum ze stażem bez problemu mogą polecać konkretne zakupy, z zachowaniem pewnego wyczucia, które niekoniecznie da się przekuć na konkretne zapisy regulaminowe. Problem pojawia się, gdy pojawiają się tzw. jednopostowcy polecający wybraną firmę, szczególnie gdy robią to nagle w kilku wątkach.
Tutejszyn - Czw 07 Lut, 2013

Mam dość marne warunki do zabawy światłem w domu. Do likwidacji odbić stosuję sztuczkę polegającą na tym, że świecę lapą z jednego punktu (pstryk), a potem z innego, ale tak, aby tam, gdzie wcześniej było odbicie, teraz było w miarę ok (i znowu pstryk). Potem oba obrazy składam w jedno. Przykładowo tutaj zniknąłem dwa odbicia na załamaniach puszki.

Wiem, że w tym przypadku, to może nie jest dobra porada, ale może komuś się przyda :)

komor - Czw 07 Lut, 2013

Tutejszyn napisał/a:
Do likwidacji odbić stosuję sztuczkę polegającą na tym, że świecę lapą z jednego punktu (pstryk), a potem z innego, ale tak, aby tam, gdzie wcześniej było odbicie, teraz było w miarę ok (i znowu pstryk).

+1 :)

h.s. - Pią 08 Lut, 2013

Starsza,nie napisałaś jakich świateł używasz, bo jak błyskowych to nie dziw się, że polar nie działa. Jak masz go ustawić? Weź 2 reflektory ustawione po bokach pod kątem 45st na wysokości połowy obrazy /jak widzisz jeszcze jakieś refleksy, to wtedy polar/, ustaw balans bieli ręcznie na białą kartę, /aparat oczywiście na statywie/ i to tyle. W pokoju pogaś wszystkie światła, żeby ściana naprzeciwko nie była oświetlona. Powinno wyjść dobrze.

Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group