|
forum.optyczne.pl
|
 |
Pomagamy w wyborze lustrzanki cyfrowej - Przesiadka z EOSa 40D...
caro - Czw 07 Lut, 2013 Temat postu: Przesiadka z EOSa 40D... Siemanko!
Mam do Was chlopaki pytanko, a w szczegolnosci do osob, ktore posiadaly EOS 40D i przesiadly sie na EOS 7D. No wlasnie czy jest duza roznica? Wiem wiem, zaraz mnie zalejecie linkami i pytaniami typu "a co bedziesz fotografowac?" itd. Czytalam wszystkie testy etc. Wiem co ten ma szybsze, a co tamten lepsze itd. Wszystko to sa tylko testy w studio. Interesuja mnie wypowiedzi osob (jezeli na forum takie sie znajda), ktore mialy w reku i klikaly tymi dwoma pudelkami. Video nie jest dla mnie wazne, chodzi mi o jakosc zdjec, aktualnie posiadam Canon EF 70-200 mm f4 L IS oraz Sigma 17-50mm f/2.8 DC OS HSM EX, no i jestem bardzo zadowolona z tych szkiel, ale zastanawiam sie nad "przesiadka" na 7D, aby poprawic jeszcze bardziej jakosc zdjec.
To co? Pomozecie?
Z gory wielkie dzieki!
Pozdrawiam
mozer - Czw 07 Lut, 2013
caro, ja myślę, że warto na razie chwilę poczekać. Zarówno 60D, jak i 7D powinny niebawem doczekać się następców. A nóż jednak będzie to coś lepszego w kwestii obrazowania.
muzyk - Pią 08 Lut, 2013
caro napisał/a: | Mam do Was chlopaki pytanko, a w szczegolnosci do osob, ktore posiadaly EOS 40D i przesiadly sie na EOS 7D. |
Błąd. Z 40D się nie przesiada, tylko dokupuje coś lepszego, zostawiając.
Po co? A żeby był pod ręką.
P.S. A na 7D bym nie zamienił - po to, żeby lepszy autofocus i podobne, a nawet większe szumy mieć? Jeśli już, to na pełną klatkę - mimo haniebnego kółkowybieraka... 6d, a najlepiej zacisk pasa i 5dIII.
mozer - Pią 08 Lut, 2013
muzyk, 7D nie ma większych szumów. Jak sobie przeskalujesz do 10MP to wypadnie sporo lepiej niż 40D.
ryszardo - Pią 08 Lut, 2013
Co prawda nie przesiadłem się, ale od ponad 2 lat mam 40D i nieraz fotografowałem 7D kolegi oraz 60D taty, który obraz daje taki sam, jak 7D.
Co się zyskuje?
Wg mnie zauważalnie lepszy AF, szybkość (seria, AF i nie tylko), naprawdę dobre filmy, wyraźnie lepsze zachowanie na wysokich czułościach (1600+, ale to tylko moje zdanie, można się nie zgodzić), jeszcze lepszy uchwyt i ergonomię, lepszy wyświetlacz (ten w 40 mi wystarcza, ale różnica jest duża), trochę lepszy wizjer (dla mnie widoczne tylko przy bezpośrednim porównaniu, ale widoczne).
Czy warto?
To zależy. Ja nie zmienię. Nie mam nadmiarów pieniędzy. Wolałbym nowy obiektyw. No chyba, że ktoś chce się zamienić bez dopłaty. Na coś takiego pójdę.
Czy to jest potrzebne?
Moim zdaniem zupełnie nie (chyba, że ktoś filmy kręci, ale skupiam się na fotografii, do filmowania jest sporo puszek lepszych niż 7D, które i tak ma bardzo duże możliwości).
W ogóle uważam, że jeśli 40D komuś nie wystarcza to znaczy, że albo już jest na bardzo wysokim poziomie i robi genialne zdjęcia, a lepszy sprzęt zwiększy ich ilość i jakość, albo nie wychodzą mu zdjęcia i żaden sprzęt tego nie zmieni, ale może dać większy komfort.
Sam się zastanawiam, czy się całego systemu canona nie pozbyć (40D, S 17-70 OS, T 70-200, TC x1,4, statyw, filtry, manualne szkła...). Ten sprzęt jest świetny, tylko uważam że mi zupełnie niepotrzebny. Sporo słabszy byłby aż nadto. Nie sprzedaję tylko dlatego, że to naprawdę bobowy zestaw, który gromadziłem ponad 2 lata i mi go szkoda. Lubię nim robić zdjęcia i jak nie wychodzą, albo wychodzą słabo, to nigdy nie jest to wyłącznie wina sprzętu, a przeważnie wyłącznie moja.
Zestaw zawiódł mnie raz, ale nie oczekiwałem, że Tamron poradzi sobie na ciągłym AF przy śledzeniu jadącego w dół zbocza peletonu.
Także jeśli masz kasę i chcesz, to zmieniaj. 7D jest zauważalnie lepsze i na wielu rzeczach zyskasz, ale nie zmieni to tego, czy robisz dobre zdjęcia.
Usjwo - Pią 08 Lut, 2013
Jezeli "sportowy" AF nie jest problemem (i troche wiecej kasy), to proponowałbym 6D. Jakośc zdjecia poprawi się bardziej, niż przy przesiadce na 7D. Opinie o AF w 6D, są raczej pozytywne, AI może być słabsze niż w 7/d, więc jak nie potrzebujesz śledzenia, to nie ma problemu. Do takiej zamiany (40D->6D) też się przymierzam
komor - Pią 08 Lut, 2013
Powiedziałbym, że te dwa poniższe cytaty są ze sobą sprzeczne…
ryszardo napisał/a: | W ogóle uważam, że jeśli 40D komuś nie wystarcza to znaczy, że albo już jest na bardzo wysokim poziomie i robi genialne zdjęcia, a lepszy sprzęt zwiększy ich ilość i jakość, albo nie wychodzą mu zdjęcia i żaden sprzęt tego nie zmieni, ale może dać większy komfort. |
ryszardo napisał/a: | Zestaw zawiódł mnie raz, ale nie oczekiwałem, że Tamron poradzi sobie na ciągłym AF przy śledzeniu jadącego w dół zbocza peletonu. |
Oczywiście, że lepszy sprzęt nie robi z nas lepszego fotografa (choć ciągle mamy taką nadzieję ) ale w różnych aspektach może poprawić albo komfort albo skuteczność. A to powoduje uśmiech na ustach. Czyż nie o uśmiech na ustach chodzi w przypadku hobbystycznej fotografii?
ryszardo - Pią 08 Lut, 2013
komor napisał/a: | Powiedziałbym, że te dwa poniższe cytaty są ze sobą sprzeczne…
ryszardo napisał/a: | W ogóle uważam, że jeśli 40D komuś nie wystarcza to znaczy, że albo już jest na bardzo wysokim poziomie i robi genialne zdjęcia, a lepszy sprzęt zwiększy ich ilość i jakość, albo nie wychodzą mu zdjęcia i żaden sprzęt tego nie zmieni, ale może dać większy komfort. |
ryszardo napisał/a: | Zestaw zawiódł mnie raz, ale nie oczekiwałem, że Tamron poradzi sobie na ciągłym AF przy śledzeniu jadącego w dół zbocza peletonu. |
Oczywiście, że lepszy sprzęt nie robi z nas lepszego fotografa (choć ciągle mamy taką nadzieję ) ale w różnych aspektach może poprawić albo komfort albo skuteczność. A to powoduje uśmiech na ustach. Czyż nie o uśmiech na ustach chodzi w przypadku hobbystycznej fotografii? |
Moim zdaniem sprzeczne nie są, bo pierwsze zdanie odnosi się do Canona, a drugie do Tamrona. Z innym obiektywem 40D daje radę w trudniejszych sytuacjach. Uważam właśnie, że to był mój błąd, bo niewłaściwie dobrałem sprzęt do sytuacji (Sigma sprawdziła się o wiele lepiej).
Prawdą jest to, że zakup nowego aparatu w większości przypadków ma jedynie na celu poprawę samopoczucia fotografującego. Jeśli to działa, to warto zamieniać, żeby czuć się lepiej.
Ale wracając do tematu, moim zdaniem taka zamiana (40D -> 7D) nie ma sensu. Przynajmniej nie w przypadku przeciętnego amatora. Oczywiście, jak ktoś fotografuje rajdy, gdzie AF czterdziestki przestaje dawać radę, to sens będzie. Ale to dość szczególny przypadek. W większości pozostałych moim zdaniem lepiej właśnie dołożyć do np. 6D. Jak już zmieniać to tak, żeby korzyści były jak największe. Lub uzupełnić system o jakiś obiektyw, który będzie lepszy do określonych zadań (makro, portret, tele do ptaków itp.) - da to więcej, niż nowy korpus.
caro - Pią 08 Lut, 2013
muzyk napisał/a: |
Błąd. Z 40D się nie przesiada, tylko dokupuje coś lepszego, zostawiając.
Po co? A żeby był pod ręką.
P.S. A na 7D bym nie zamienił - po to, żeby lepszy autofocus i podobne, a nawet większe szumy mieć? Jeśli już, to na pełną klatkę - mimo haniebnego kółkowybieraka... 6d, a najlepiej zacisk pasa i 5dIII. |
Oczywiscie, ze zostawie 40d, bo sie nawet nie oplaca sprzedawac i robi bardzo dobre fotki. Jezeli chodzi o pelna klatke, to taki zakup mnie nie interesuje, bo to juz inny budzet, do tego musialabym zmienic moja sigme 17-50mm f/2.8 DC OS HSM EX itd - a na 7D 1300€ znalazlabym siano. A jezeli chodzi o nastepce 7d to boje sie, ze cenowo bedzie stal jak 3 lata temu 7D czyli okolo 1800-2000€.
ryszardo napisał/a: |
W ogóle uważam, że jeśli 40D komuś nie wystarcza to znaczy, że albo już jest na bardzo wysokim poziomie i robi genialne zdjęcia, a lepszy sprzęt zwiększy ich ilość i jakość, albo nie wychodzą mu zdjęcia i żaden sprzęt tego nie zmieni, ale może dać większy komfort. |
Moglbys sobie odpuscic troche, bo jezeli wychodzisz z takiego zalozenia, to zmien swoj sprzet na najnowsze "bridge" lub "hybrydy" i tez porobisz super zdjecia.
muzyk napisał/a: |
7D nie ma większych szumów. Jak sobie przeskalujesz do 10MP to wypadnie sporo lepiej niż 40D.
|
to np. dla mnie uzyteczna informacja, dzieki.
A jak sie ma w praktyce jakosc w 7D powyzej 800 ISO? Ja unikam robienia zdjec 40D powyzej tej barierki, bo zaczynaja juz byc widoczne szumy. Moze jestem troche "paranoiczna" na ten temat, ale stawiam na zdjecia bardzo dobre, a nie dobre i "znosne". Czytalam testy na optyczne i porownywalam zdjecia ISO, ale sa to zdjecia robione w studio do tego z inna ekspozycja, napewno innym swiatlem itd, dlatego interesuje mnie zdanie osob, ktore pracowaly dwoma pudelkami i moga je porownac.
Pozdrawiam!
ryszardo - Pią 08 Lut, 2013
caro napisał/a: | ryszardo napisał/a: |
W ogóle uważam, że jeśli 40D komuś nie wystarcza to znaczy, że albo już jest na bardzo wysokim poziomie i robi genialne zdjęcia, a lepszy sprzęt zwiększy ich ilość i jakość, albo nie wychodzą mu zdjęcia i żaden sprzęt tego nie zmieni, ale może dać większy komfort. |
Moglbys sobie odpuscic troche, bo jezeli wychodzisz z takiego zalozenia, to zmien swoj sprzet na najnowsze "bridge" lub "hybrydy" i tez porobisz super zdjecia.
muzyk napisał/a: |
7D nie ma większych szumów. Jak sobie przeskalujesz do 10MP to wypadnie sporo lepiej niż 40D.
|
to np. dla mnie uzyteczna informacja, dzieki.
A jak sie ma w praktyce jakosc w 7D powyzej 800 ISO? Ja unikam robienia zdjec 40D powyzej tej barierki, bo zaczynaja juz byc widoczne szumy. Moze jestem troche "paranoiczna" na ten temat, ale stawiam na zdjecia bardzo dobre, a nie dobre i "znosne". Czytalam testy na optyczne i porownywalam zdjecia ISO, ale sa to zdjecia robione w studio do tego z inna ekspozycja, napewno innym swiatlem itd, dlatego interesuje mnie zdanie osob, ktore pracowaly dwoma pudelkami i moga je porownac.
Pozdrawiam! |
Spokojnie, to nie miał być przytyk personalny. Chodziło mi po prostu o to, że 40D daje jakość w zupełności wystarczającą w 90% sytuacji. Trochę chyba przesadziłem z formą, za co przepraszam.
Niestety tam, gdzie ta puszka nie daje rady z jakością zdjęć nic poniżej 5DII nie da naprawdę dobrych obrazów (subiektywna opinia).
Z odpowiednim osprzętem 40D to świetna puszka. Z dobrym obiektywem AF spokojnie daje radę na dynamicznych ujęciach, a na 7D po prostu będzie mniej nietrafionych. Mniej fps to mniejsza szansa na świetne ujęcie z szybkiej akcji, dlatego pisałem o większej liczbie udanych ujęć.
W ciemnych pomieszczeniach zestaw 40D + zewnętrzna lampa zdeklasuje gołe 7D (chyba, że musimy lub koniecznie chcemy robić w zastanym).
Sam na czterdziestce też (raczej) nie przekraczam iso 800. Na siódemce i sześćdziesiątce w razie potrzeby ustawiam 1600 i jest znośnie (nie używam czułości pośrednich). Czasem ratowałem się 3200, ale unikałem tego bardziej, niż 1600 na 40D.
Z tego powodu mając do dyspozycji środki na 7D i nic więcej nowej puszki bym nie kupował, ale to ja.
Jeśli głównym powodem chęci zmiany jest niewystarczające zachowanie w dynamicznych scenach (sport, lotnictwo, ptaki w locie...), to siódemka jest najlepszym rozwiązaniem.
Jeśli celem jest poprawa zachowania na wysokich czułościach, to będzie lepiej, ale niewiele. Zyska się za to na ilości szczegółów (rozdzielczość).
Uważam, że jeśli czułości > 800 potrzebujesz do mniej niż 1/5 zdjęć i nie wymagasz wyraźnie lepszej szybkości i AF, to ten zakup sensu nie ma.
Lepiej poczekać, kupić lampę lub jaśniejszy obiektyw - da to więcej, niż zmiana korpusu.
caro - Sob 09 Lut, 2013
ryszardo napisał/a: | caro napisał/a: | ryszardo napisał/a: |
W ogóle uważam, że jeśli 40D komuś nie wystarcza to znaczy, że albo już jest na bardzo wysokim poziomie i robi genialne zdjęcia, a lepszy sprzęt zwiększy ich ilość i jakość, albo nie wychodzą mu zdjęcia i żaden sprzęt tego nie zmieni, ale może dać większy komfort. |
Moglbys sobie odpuscic troche, bo jezeli wychodzisz z takiego zalozenia, to zmien swoj sprzet na najnowsze "bridge" lub "hybrydy" i tez porobisz super zdjecia.
muzyk napisał/a: |
7D nie ma większych szumów. Jak sobie przeskalujesz do 10MP to wypadnie sporo lepiej niż 40D.
|
to np. dla mnie uzyteczna informacja, dzieki.
A jak sie ma w praktyce jakosc w 7D powyzej 800 ISO? Ja unikam robienia zdjec 40D powyzej tej barierki, bo zaczynaja juz byc widoczne szumy. Moze jestem troche "paranoiczna" na ten temat, ale stawiam na zdjecia bardzo dobre, a nie dobre i "znosne". Czytalam testy na optyczne i porownywalam zdjecia ISO, ale sa to zdjecia robione w studio do tego z inna ekspozycja, napewno innym swiatlem itd, dlatego interesuje mnie zdanie osob, ktore pracowaly dwoma pudelkami i moga je porownac.
Pozdrawiam! |
Spokojnie, to nie miał być przytyk personalny. Chodziło mi po prostu o to, że 40D daje jakość w zupełności wystarczającą w 90% sytuacji. Trochę chyba przesadziłem z formą, za co przepraszam.
Niestety tam, gdzie ta puszka nie daje rady z jakością zdjęć nic poniżej 5DII nie da naprawdę dobrych obrazów (subiektywna opinia).
Z odpowiednim osprzętem 40D to świetna puszka. Z dobrym obiektywem AF spokojnie daje radę na dynamicznych ujęciach, a na 7D po prostu będzie mniej nietrafionych. Mniej fps to mniejsza szansa na świetne ujęcie z szybkiej akcji, dlatego pisałem o większej liczbie udanych ujęć.
W ciemnych pomieszczeniach zestaw 40D + zewnętrzna lampa zdeklasuje gołe 7D (chyba, że musimy lub koniecznie chcemy robić w zastanym).
Sam na czterdziestce też (raczej) nie przekraczam iso 800. Na siódemce i sześćdziesiątce w razie potrzeby ustawiam 1600 i jest znośnie (nie używam czułości pośrednich). Czasem ratowałem się 3200, ale unikałem tego bardziej, niż 1600 na 40D.
Z tego powodu mając do dyspozycji środki na 7D i nic więcej nowej puszki bym nie kupował, ale to ja.
Jeśli głównym powodem chęci zmiany jest niewystarczające zachowanie w dynamicznych scenach (sport, lotnictwo, ptaki w locie...), to siódemka jest najlepszym rozwiązaniem.
Jeśli celem jest poprawa zachowania na wysokich czułościach, to będzie lepiej, ale niewiele. Zyska się za to na ilości szczegółów (rozdzielczość).
Uważam, że jeśli czułości > 800 potrzebujesz do mniej niż 1/5 zdjęć i nie wymagasz wyraźnie lepszej szybkości i AF, to ten zakup sensu nie ma.
Lepiej poczekać, kupić lampę lub jaśniejszy obiektyw - da to więcej, niż zmiana korpusu. |
DZIEKI za odpowiedz!
kozidron - Sob 09 Lut, 2013
muzyk napisał/a: | P.S. A na 7D bym nie zamienił - po to, żeby lepszy autofocus i podobne, a nawet większe szumy mieć? Jeśli już, to na pełną klatkę - mimo haniebnego kółkowybieraka... 6d, a najlepiej zacisk pasa i 5dIII. |
muzyk, to się robi denerwujące Kup sobie to 6d i miejmy to juz z głowy, aha mi też możesz kupić , się nie obrażę, tym bardziej że okazało się, że to nie migawka padła w d700, tylko body jest słabo uszczelnione i nie wytrzymało kilku godzin na małym mrozie w -5, kto by przypuszczał, że nikon robi takie słabe puszki
Sunders - Sob 09 Lut, 2013
kozidron napisał/a: | okazało się, że to nie migawka padła w d700, tylko body jest słabo uszczelnione i nie wytrzymało kilku godzin na małym mrozie w -5, kto by przypuszczał, że nikon robi takie słabe puszki |
A co dokładnie ten "mały mróz" w nim uszkodził?
muzyk - Sob 09 Lut, 2013
mozer napisał/a: | Jak sobie przeskalujesz do 10MP |
Zgoda, tylko nie po to się kupuje 18 Mpx, żeby przeskalowywać do 10.2 Mpx.
Ewentualnie, jeśli zachodzi taka potrzeba.
kozidron napisał/a: | muzyk, to się robi denerwujące |
Eno! Może ziółka sparzyć? kozidron napisał/a: | Kup sobie to 6d i miejmy to juz z głowy |
Zastanawiam się, ale zrobił bym wbrew sobie, kupując 6d.
Co złego w tym, że proponuję lepszy aparat?
kozidron - Sob 09 Lut, 2013
Sunders napisał/a: | A co dokładnie ten "mały mróz" w nim uszkodził? |
dokładnie to będzie wiadomo, jak serwisant skończy naprawę.
muzyk napisał/a: | Zastanawiam się, ale zrobił bym wbrew sobie, kupując 6d. |
no właśnie to "zastanawianie się"
muzyk napisał/a: | Co złego w tym, że proponuję lepszy aparat? |
nic, ja piję do przedziału czasowego "zastanawiania się"
muzyk - Sob 09 Lut, 2013
kozidron napisał/a: | nic, ja piję do przedziału czasowego "zastanawiania się" |
Oj tam. Jakiegoś wielkiego ciśnienia na "FF teraz" nie ma.
Ostatnio nawet panasem i 20 stką pstrykam.
Zainteresował mnie Olo epl5, ze względu na niezłą jakość, jak też wielkość i uchylny ekran
a do tego jeszcze 45 1.8 i... poezja.
Albo przejściówka Eso/m43 i manualnie m42/Psix/Ef/Pentax.
P.S. Kiedyś może zabiorę na plener w 3mieście.
mozer - Sob 09 Lut, 2013
Cytat: | Zgoda, tylko nie po to się kupuje 18 Mpx, żeby przeskalowywać do 10.2 Mpx |
OK, jeśli ze zdjęć wycinasz zawsze crop 1:1 o stałej rozdzielczości, to tak - rzeczywiście wtedy lepszy obrazek daje 40D
kozidron - Nie 10 Lut, 2013
muzyk napisał/a: | Oj tam. Jakiegoś wielkiego ciśnienia na "FF teraz" nie ma. |
poczekaj na 6d2 i 5d4
muzyk - Nie 10 Lut, 2013
kozidron napisał/a: | poczekaj na 6d2 i 5d4 |
Hmm
|
|