|
forum.optyczne.pl
|
 |
Obiektywy fotograficzne - 70-200 f/4 is, 70-200 f/2.8
interpol - Sro 16 Sty, 2008 Temat postu: 70-200 f/4 is, 70-200 f/2.8 Zauważyłem, że te obiektywy można kupić na allegro po tej samej cenie (3800 zł). Czy to oznacza, że 2.8 kiepsko sie sprzedawały? Z tego co mi wiadomo to 4is przeważa nad 2.8 tylko w jednej kwesii, jest lżejszy.
komor - Sro 16 Sty, 2008
Ponieważ fachowcy odpowiadali na podobne pytania już przynajmniej dwieście piętnaście razy i teraz pewnie stracili przytomność, po przeczytaniu, że f/4 IS przeważa w jednej kwestii, to ja pozwolę sobie wykonać pracę społeczną na rzecz portalu i odpowiem.
Po pierwsze wątek porównujący obiektywy Canon 70-200 L w wersjach f/4 IS kontra f/2.8 (bez IS) już był wałkowany na forum, spróbuj wyszukać go w forumowej wyszukiwarce archiwum.
Po drugie, te obiektywy różnią się pewnymi cechami, a czy to jest przewaga, wada czy zaleta - to już zależy od zastosowania i potrzeb. Mianowicie ten ciemniejszy (f/4) ma stabilizację, a ten jaśniejszy (f/2.8) nie ma stabilizacji. Jaśniejsze obiektywy są droższe (i cięższe) niż te ciemne, z kolei obiektywy ze stabilizacją są droższe od tych bez stabilizacji. Dlatego cena jasnego wariantu bez stabilizacji może być zbliżona do ceny ciemnego wariantu ze stabilizacją.
A że ten f/4 jest lżejszy to wynika z tego, że jest mniejszy, co wynika z tego, że jest ciemniejszy :) Wszystko jasne?
Osobną kwestią jest, który z nich jest lepszy optycznie, ale o tym możesz przeczytać na forum (poszukaj w archiwum). Masz też tutaj na Optycznych test przynajmniej dwóch wariantów tych obiektywów, gdzie można przeczytać też kilka uwag o pozostałych dwóch, nieprzetestowanych jeszcze wariantach.
Wujek_Pstrykacz - Sro 16 Sty, 2008
Jak wiadomo czytelnikom Optyczne to nieprzetestowano tylko 70-200/2.8 L USM bez IS
Wujek_Pstrykacz - Sro 16 Sty, 2008
Mam okazje go wziąść za 3000 zeta ale z amerykańską gwarancją. Pisze o wersji 2.8 bez IS. Ale mam już tyle słoiczków w tym zakresie że szkoda kasiorki.
MM - Sro 16 Sty, 2008
Pstrykacz napisał/a: | Jak wiadomo czytelnikom Optyczne to nieprzetestowano tylko 70-200/2.8 L USM bez IS |
Eeeeee....
Wujek_Pstrykacz - Sro 16 Sty, 2008
Może i przetestowało tylko, że nie opublikowało jeszcze.
Arv - Czw 17 Sty, 2008
Ja tam wolę f/2,8 od IS. Tyle że masa i rozmiary rosną ;-(
MM - Czw 17 Sty, 2008
Arv napisał/a: | Ja tam wolę f/2,8 od IS. Tyle że masa i rozmiary rosną ;-( |
A ja polecam jedno i drugie
Moim zdaniem wszystko się przydaje. Poniżej jest IS, jest 2.8 i nawet ISO 3200. No i moja ręka
komor - Czw 17 Sty, 2008
A czemu te rozmyte światła lotniska wydają się być takie jakby stroboskopowe? To nie jest ciągłe światło żarowe, tylko jakiś sodowy wynalazek, że tak miga? Ciekawe, nie spodziewałem się tego.
MM - Czw 17 Sty, 2008
Jak widać jedne źródła światła są całkiem rozmyte a inne jakby "migają". Taka mała ciekawostka
interpol - Czw 17 Sty, 2008
1. Obserwując różne fora na temat tych obiektywów, można dojść do wniosku, że każdy wolałby 2.8 od 4 is. Czy jest ktoś, kto wybrałby 4is?
i z innej beczki
2. Piszecie, że 4 is jest ciemny, ale praktycznie przy statycznych obiektach powinien potrzebować mniej światła niż 2.8 (dzięki is)
i jeszcze z innej beczki
3. Moja córka (przedszkole) występuje czesto w miejskim teatrzyku, wiadomo mało światła, czy w takich warunkach poradzi sobie 4 is (oczywiście bez lampy)?
interpol - Czw 17 Sty, 2008
Chętnie bym zobaczył przykładowe zdjęcia z pomieszczeń zamkniętych
igorax - Czw 17 Sty, 2008
na 800-1600< iso raczej tak
co do teorii
2. Piszecie, że 4 is jest ciemny, ale praktycznie przy statycznych obiektach powinien potrzebować mniej światła niż 2.8 (dzięki is)
i jeszcze z innej beczki
to trzeba tu mieć na uwadze że to tylko teoria i to że dzięki image stabilization, 70-200L f\4 będzie równie jasne co 2.8 (...to brzmi alogicznie)
Wujek_Pstrykacz - Czw 17 Sty, 2008
Jeżeli stabilizacja działa skutecznie, a działa to można by zrobić ostre zdjęcie ciemniejszym obiektywem przy słabszym świetle. Ale lepiej jest mieć jednak jaśniejszy obiektyw ze względu na komfort pracy. Zawsze lepiej widać przez wizjer przy kadrowaniu, chociaż więcej trzeba dźwigać. Doświadczony fotograf spokojnie utrzyma cięższy obiektyw w bezruchu. Zostaje jeszcze monopod, jakże pożyteczna rzecz, wcale nie taka przeszkadzająca.
Arv - Czw 17 Sty, 2008
1. Światło 2.8 daje mniejszą GO. Mam wrażenie, że 70-200 f/2.8 to niegłupia portretówka może być.
2. Światło 2.8 pozwala zamrażać ruch. Rzadko fotografuje się w 'tele' coś zupełnie nieruchome ... Stabilizacja tutaj nie pomoże.
3. Przy f/2.8 w niektórych pudełkach poprawia się działanie AF.
Ale fakt, że IS daje ~3EV a między f/2.8 a f/4 jest tylko 1EV.
komor - Pią 18 Sty, 2008
interpol napisał/a: | 1. Obserwując różne fora na temat tych obiektywów, można dojść do wniosku, że każdy wolałby 2.8 od 4 is. Czy jest ktoś, kto wybrałby 4 IS? |
Skoro Canon taki obiektyw produkuje, to znaczy, że musi być zapotrzebowanie. Ponieważ jest to sprzęt m.in. reporterski, to zawsze się znajdzie taki segment rynku/sytuacja, gdzie bardziej potrzebne będzie to, co lepsze jest w 4 IS. Tak sobie gdybam, ale np. reporterzy nie zawsze mogą pracować z monopodem i czasem może być ważniejsze utrzymanie sprzętu w ręku (w tłoku innych paparazzi...) i wspomniane przez Arva dodatkowe +3EV niż +1EV lepszego światła obiektywu 2.8. Czasem argumentem może być mobilność/waga/rozmiary. Itd.
Samemu trzeba rozpatrzyć co bardziej potrzebujemy. Jeśli waga nie jest problemem, jeśli potrzebne jest zamrożenie ruchu, jeśli mniejsza głębia ostrości do portretu - to można wybrać wersję 2.8.
interpol - Pią 18 Sty, 2008
ktoś już co prawda wspominał, ale może jeszcze raz przypomnicie, biorąc pod uwagę obiektyw bez is i zdjęcia z ręki, jaki jest maksymalny czas, żeby nie poruszyc zdjęcie, np dla 100, 150 i max czyli 200?
komor - Pią 18 Sty, 2008
A zajrzyj sobie może do testu takiego obiektywu z IS, do rozdziału o stabilizacji - i sprawdź sam, co? Tam jest to pięknie pokazane.
Smola - Pią 18 Sty, 2008
interpol napisał/a: | ktoś już co prawda wspominał, ale może jeszcze raz przypomnicie, biorąc pod uwagę obiektyw bez is i zdjęcia z ręki, jaki jest maksymalny czas, żeby nie poruszyc zdjęcie, np dla 100, 150 i max czyli 200? |
Dla przecietnego człowieka 1/125 s, dla alkoholika 1/500 s
MC - Pią 18 Sty, 2008
Smola napisał/a: | interpol napisał/a: | ktoś już co prawda wspominał, ale może jeszcze raz przypomnicie, biorąc pod uwagę obiektyw bez is i zdjęcia z ręki, jaki jest maksymalny czas, żeby nie poruszyc zdjęcie, np dla 100, 150 i max czyli 200? |
Dla przecietnego człowieka 1/125 s, dla alkoholika 1/500 s |
Koledze chyba chodzilo o to, ze im dluzsza ogniskowa tym mniejsza GO i tym bardziej drzenie rak jest odczuwalne.
Tak mi sie przynajmniej wydaje, bo np. na20mm ma to mniejsze znaczenie niz na 500mm.
Smola - Pią 18 Sty, 2008
MC napisał/a: | Smola napisał/a: | interpol napisał/a: | ktoś już co prawda wspominał, ale może jeszcze raz przypomnicie, biorąc pod uwagę obiektyw bez is i zdjęcia z ręki, jaki jest maksymalny czas, żeby nie poruszyc zdjęcie, np dla 100, 150 i max czyli 200? |
Dla przecietnego człowieka 1/125 s, dla alkoholika 1/500 s |
Koledze chyba chodzilo o to, ze im dluzsza ogniskowa tym mniejsza GO i tym bardziej drzenie rak jest odczuwalne.
Tak mi sie przynajmniej wydaje, bo np. na20mm ma to mniejsze znaczenie niz na 500mm. |
Zgadza się. Wiem, ze o to mu chodzilo. Ale do 200 mm bez IS 1/125s powinna wystarczyc. Trafia sie takie klepniecia, ktore beda ostre.
A by the way to może stanowić odp:
http://forum.optyczne.pl/viewtopic.php?t=1715
MC - Pią 18 Sty, 2008
Najlepiej 2.8 i stabilizacja
komor - Pią 18 Sty, 2008
MC napisał/a: | Koledze chyba chodzilo o to, ze im dluzsza ogniskowa tym mniejsza GO i tym bardziej drzenie rak jest odczuwalne. |
A co ma GO do poruszenia zdjęcia? Moim zdaniem nic. Dłuższa ogniskowa, a więc przybliżenie motywu powoduje tylko, że małe drgania obiektywu przekładają się na duże drgania zawartości kadru, stąd problemy z poruszeniem na długich ogniskowych.
Smola - Pią 18 Sty, 2008
komor napisał/a: | MC napisał/a: | Koledze chyba chodzilo o to, ze im dluzsza ogniskowa tym mniejsza GO i tym bardziej drzenie rak jest odczuwalne. |
A co ma GO do poruszenia zdjęcia? Moim zdaniem nic. Dłuższa ogniskowa, a więc przybliżenie motywu powoduje tylko, że małe drgania obiektywu przekładają się na duże drgania zawartości kadru, stąd problemy z poruszeniem na długich ogniskowych. |
No fizycznej relacji nie ma. Pewne jest natomiast, że długa ogniskowa + zbyt krótki czas + nawet f16 = poruszone zdjecie czyli brak GO. Bo wszystko mydlo...
Arv - Pią 18 Sty, 2008
Nie do końca się z wami zgodzę. Przy ultrapłytkiej GO (mówię akurat o 85mm f/1.8 z 1m) małe poruszenie skutkuje chybieniem AF.
Wierzę, że przy 200mm f/2.8 z bliska - technika trzymania aparatu ma znaczenie dla jakości zdjęcia.
Niech napisze coś o tym ktoś kto ma 200mm f/2.8 ;-)
MC - Pią 18 Sty, 2008
Arv napisał/a: | Nie do końca się z wami zgodzę. Przy ultrapłytkiej GO (mówię akurat o 85mm f/1.8 z 1m) małe poruszenie skutkuje chybieniem AF.
Wierzę, że przy 200mm f/2.8 z bliska - technika trzymania aparatu ma znaczenie dla jakości zdjęcia. |
Dokladnie o tym mowilem. Jesli na 10mm domykam Sigme do f10, to glebia ostrosci jest bardzo duza. W tym momencie nie wazne czy jest to FF czy BF to go nie widac o ile nie jest kolosalny.
Natomiast jesli mam 200mm i f2.8, to glebia ostrosci jest mala i drgniecie reki nawet przy bardzo dobrze dzialajacym AF moze spowodowac przeniesienie punktu ostrosci.
Smola - Pią 18 Sty, 2008
MC napisał/a: | Arv napisał/a: | Nie do końca się z wami zgodzę. Przy ultrapłytkiej GO (mówię akurat o 85mm f/1.8 z 1m) małe poruszenie skutkuje chybieniem AF.
Wierzę, że przy 200mm f/2.8 z bliska - technika trzymania aparatu ma znaczenie dla jakości zdjęcia. |
Dokladnie o tym mowilem. Jesli na 10mm domykam Sigme do f10, to glebia ostrosci jest bardzo duza. W tym momencie nie wazne czy jest to FF czy BF to go nie widac o ile nie jest kolosalny.
Natomiast jesli mam 200mm i f2.8, to glebia ostrosci jest mala i drgniecie reki nawet przy bardzo dobrze dzialajacym AF moze spowodowac przeniesienie punktu ostrosci. |
Tyż prowda.... Hej
Wujek_Pstrykacz - Pią 18 Sty, 2008
komor napisał/a: | MC napisał/a: | Koledze chyba chodzilo o to, ze im dluzsza ogniskowa tym mniejsza GO i tym bardziej drzenie rak jest odczuwalne. |
A co ma GO do poruszenia zdjęcia? Moim zdaniem nic. Dłuższa ogniskowa, a więc przybliżenie motywu powoduje tylko, że małe drgania obiektywu przekładają się na duże drgania zawartości kadru, stąd problemy z poruszeniem na długich ogniskowych. |
Tak właśnie. Co ma GO do poruszenia zdjęcia? Nic. Tu wszystko zależy od czasu naświetlania, drżenia rąk, drżenia aparatu przy podnoszeniu lustra i wyzwalaniu migawki. A to że aparat drży i nie można trafić punktem na którym ustawiana jest ostrość w cel to już inna historia. Wtedy zdjęcie będzie ostre nie tam gdzie trzeba, ale niekoniecznie poruszone.
mnich - Pią 18 Sty, 2008
Nie zależnie od wartości przysłony, zbyt krótki czas ( zreguły powyżej- czytaj dłuższy- odwrotność wartości ogniskowej ) spowoduje rozmycie i nie będzie już wtedy miała znaczenia głębia ostrości. ( chociaz to warto by było zweryfikować przykładami) A jeśli komuś tak sie trzęsą rece ze AF nie trafia w punkt to polecam statyw.
Wujek_Pstrykacz - Pią 18 Sty, 2008
Kolega miał na myśli zbyt długi czas. Dłuższy od odwrotności ogniskowej - rozumie.
Wujek_Pstrykacz - Pią 18 Sty, 2008
Sorry. To chyba oczywiste.
mnich - Pią 18 Sty, 2008
Oczywiście ze miałem na myśli z zbyt długi czas- mój błąd, ale dziś piątek więc wybaczcie
MM - Pią 18 Sty, 2008
Ciekawa dyskusja, ciekawa...
Do reporterki tylko i wyłącznie światło moi drodzy. Oczywiście jak jest stabilizacja to jest wypas. Jak jest dobry aparat z dobrym AF, dobry fotograf i dobre szkło 2.8 to ja bym się tymi głębiami nie martwił. Za to jak ktoś lubi i potrafi to zabawa GO jest NIESAMOWITA
|
|