Zyndrammm - Pią 29 Mar, 2013 Temat postu: Chcę zmienić Canon PowerShot A590 na jakiś nowszy Witam, Mam Canon'a Power Shot A590. Jest to dobry aparat - i jeśli chodzi o moje potrzeby - dotychczas wystarczający. Robię jednak ostatnio sporo epickich  ekspozycji typu wysokie góry i szykuje mi się dłuższy pobyt nad morzem.
W takich okolicznościach przyrody  zbyt często się on jednak gubi i tracę przez to ładne ujęcia (częściowo prześwietla lub niedoświetla)
Chciałbym aparat dobry, nie musi być bardzo mały (nawet lepiej jakby nie był), nie musi też być najnowszy ani powalać liczbą MPix matrycy. Ważne, żeby robił dobre zdjęcia, działał na akumulatorach i był raczej solidny w wykonaniu, a nie "plastikowy". Pytanie : Czy ktoś znający możliwości A590 jest mi w stanie podpowiedzieć, na co do około 700 - 800 zł. się przesiąść, by była zauważalna różnica w jakości zdjęć ? Przeczesałem wszystkie stare i nowe testy, ale nie mam wystarczającej wiedzy, żeby je należycie zinterpretować, a tym bardziej odnieść do posiadanego A590. Na zamianie dla zamiany, czy poprawie kosmetycznej mi nie zależy, wolę jeszcze wtedy trochę poczekać. Pozdrawiam ! h.s. - Sob 30 Mar, 2013 Pewnie robisz na automacie, przejdź na tryb manualny i zmieniając czasy naświetlania obserwuj ekranik /jaśnieje, lub ciemnieje/. Jak będzie dobry obraz pstrykaj. Ekranik jest też światłomierzem. Co do AF to możesz przestawiać z jednopolowego na wielopolowy. Może pomóc, chyba, e masz zapaćkany obiektyw. Zyndrammm - Sob 30 Mar, 2013 Fakt. W dawnych czasach aparatów analogowych - gdy byłem młodym i zapalonym fotoamatorem - dobrze miałem opanowane ustawienia i ich zasady. Wtedy jednak każde zdjęcie, to było osobne wydarzenie, potem samemu wywoływałem film i robiłem odbitki. MAGIA. A cyfrówki, no cóż...
Obiektyw mam czysty, ustawień manualnych też próbowałem. Kolega zawodowiec mówił mi jakiś czas temu, że cyfrówki nie wytrzymują przy dużych rozbieżnościach jasności w jednym kadrze i wtedy ratuje tylko obróbka RAV. To już jednak sporo pracy, z tego co wiem. Jak przeglądam te wszystkie dostępne kompakty, to jakoś tam mnie znosi ku Canon'owi SX150 IS. Ciekaw jestem, czy w porównaniu do wspomnianego mojego Canon'a A590 to rzeczywiście znaczący krok naprzód w jakości zdjęć, czy raczej nie za bardzo ?
FotoAkcesoria - Sob 30 Mar, 2013 Wystarczy spojrzeć na samą cenę,chociaż nie jest to głównym wyznacznikiem. Moim zdaniem w przeciwieństwie do modelu A590, SX150 IS zrobił spory postęp i jest jak najbardziej godnym uwagi. Zyndrammm - Sob 30 Mar, 2013 Bardzo chętnie bym się dowiedział, na czym ten postęp A590 - SX150 IS polega ? Nie, żebym postęp ten kwestionował, wręcz mam nadzieję, że jest on widoczny
Widzę, że w SX150 jest nieco większa matryca, (ale przecież i pixele mniejsze), lepszy zoom i nowszy procesor obrazu. Trudno mi jednak zinterpretować, jak się to przekłada na jakość zdjęć ? Z tego co wyczesałem w necie, pewna zmiana zaczyna się przy zmianie matrycy z CCD na CMOS, jednak i cena żwawo przyspiesza wraz z tą zmianą. Z tego punktu widzenia Canon IXUS 220 HS byłby chyba lepszy, ale jak widzę tą mydelniczkę, to mi się słabo robi...
Gdybym fotografował więcej, to bym wydał na aparat i 2 tysiące. Ale to nie stare analogi, gdzie ktoś miał w PRL-u Prakticę lub Canona A1 i temat był zamknięty (na wystarczająco wysokim poziomie) na 20 lat
[ Dodano: Sro 10 Kwi, 2013 09:39 ] No tak, do tańszych aparatów mało kto garnie się do doradzania, bo to mało ekscytujące...
Ostatecznie kupiłem Canon SX130 IS. Za nowy (przebieg kilkanaście zdjęć) z fabryczną gwarancją dałem na Allegro 300 zł. Sterowanie i obsługa bardzo podobne do A590 IS, lecz większa rozdzielczość matrycy i zdecydowanie większy zoom optyczny. Aparat też wyraźnie większy i cięższy, co akurat mi odpowiada. Wizjer LCD również większy i wyraźniejszy. Znalazłem bardzo fajną stronę, gdzie łatwo można porównać wszystkie aparaty. Podaję, może się komuś przyda : http://snapsort.com Naporównywałem się przed zakupem i naczytałem recenzji i wyszło na to, że zmiana jakościowa pomiędzy SX130 IS a kolejnym aparatem, następuje w okolicy zakupu około 900 - 1000 zł., przy czym ta zmiana / poprawa, z mojego punktu widzenia nie jest warta takiej dopłaty.
Zrobiłem tym aparatem jeszcze zbyt mało zdjęć by się na jego temat wypowiadać. Mogę tylko napisać, że czytając recenzje i testy tego i innych aparatów, zauważyłem, że bardzo często się one wzajemnie wykluczają. I to nie w jakichś drugorzędnych kwestiach, a np w kwestii "jakość zdjęć". Jeden test dotyczący danego aparatu określa je np jako bardzo dobre, inny test jako przeciętne, czy wręcz słabe. Nie ułatwia to zakupów... |
