|
forum.optyczne.pl
|
 |
Serwis sprzętu i usterki - Upadek D5100 z 18-105
wlaszcza87 - Sro 03 Kwi, 2013 Temat postu: Upadek D5100 z 18-105 Witajcie, mam prośbę abyście doradzili mi co powinienem zrobić. Kupiłem swojego wymarzonego nikona D5100 - 18-105 w salonie nikona w warszawie (rok czasu poszukiwań 1-szej lustrzanki). Nie wziąłem żadnego ubezpieczenia ponieważ salon tego nie oferuje... trzeba ubezpieczać się zewnętrznie. Po niecałym miesiącu użytkowania aparat spadł z regału na podłogę podczas robienia zdjęcia interwałowego... Obiektyw odpadł , na body widać pęknięcie. Obiektywu nie da się zamocowoć ponieważ coś się wyszczerbiło przy gwincie mocującym (kawałeczki plastiku odpadły z obiektywu) Ogólnie jeszcze jestem w szoku i ledwo wierzę w to co się stało... Jako że w żaden sposób nie mogę dodzwonić się do serwisu to chiałbym zapytać was czy sądzicie że wogóle jest jakaś szansa że naprawią aparat po takim wypadku? Jeśli nie, to czy istnieje opcja wymiany na nowy za dopłatą oczywiście? Czy wymiana obudoby bądź bagnetu obiektywu wchodzi w grę. Przepraszam ale jestem kompletnym amatorem i dla mnie taki aparat to niesłychanie delikatne urzadzenie (optyka, silnik AF w obiektywie) że poprostu tracę nadzieję że to wszystko będzie jeszcze działać po tym upadku. Tak jak wspominałem jestem zdruzgotany i poprostu spakowałem swój aparacik do pudełka i czekam na wolny czas aby im go dostarczyć (serwis Nikon w W-awie)... Pisząc tu liczę może na jakieś sołowo otychy bądż radę czy wogóle warto ten aparat zanosić do serwisu, czy może jest inne rozwiązanie... Będę wdzięczny za waszą opinię. Pozdrawiam
Sunders - Sro 03 Kwi, 2013
wlaszcza87 napisał/a: | czy sądzicie że wogóle jest jakaś szansa że naprawią aparat po takim wypadku? |
Tak.
wlaszcza87 napisał/a: | czy istnieje opcja wymiany na nowy za dopłatą oczywiście? |
Nie.
wlaszcza87 napisał/a: | Czy wymiana obudoby bądź bagnetu obiektywu wchodzi w grę. |
Tak.
wlaszcza87 napisał/a: | tracę nadzieję że to wszystko będzie jeszcze działać po tym upadku |
Niestety pozostaje Ci dostarczyć sprzęt do serwisu, zaczekać na wycenę naprawy i po jej otrzymaniu ocenić czy naprawa ma sens finansowy.
MC - Sro 03 Kwi, 2013
Sprzęt pewnie jest do naprawy, ale nikt tutaj nie powie Ci ile to będzie kosztowało. W wymianę na nowy wątpię.
wlaszcza87 - Sob 06 Kwi, 2013 Temat postu: Dzięki za radę Dzięki, zrobiłem jak pisaliście... Pojechałem do serwisu Nikona z nastawieniem że zostawię aparat i najwcześniej zobaczę go za 1-2 miesiące. Co się okazało? Gościu kazał poczekać mi 10 min na wymianę bagnetu w obiektywie (120 zł), co do obudowy to powiedział że wymiana 400 zł a z takim pęknięciem można żyć... (narazie), jak będę chciał to mi wymienią... Innych uszkodzeń nie stwierdził (choć jego oględziny wydawały mi się dość powierzchowne, nie wchodził w różne opcje itd, raczej zobaczył komunikację ze swoim obiektywem i stwierdził że jest ok) Mam troche mieszane uczucia, bo z jednej strony strasznie się cieszę że naprawiłem aparat tak tanim kosztem i znów mogę cykać foty, z drugiej zaś obawiam się czy aparat napewno działa poprawnie, mam na myśli precyzję AF, auto dobieranie przesłon, szybkości migawki itd, jako amatorowi trochę ciężko mi to stwierdzić... Jeśli możecie podpowiedzić mi jak zrobić jakieś podstawowe testy żeby sprawdzić czy działa prawidłowo to będę wdzięczny... Dodam tylko że na pierwszy rzut oka jakby trochę dłużej ostrzył... ale nie wiem czy wcześniej też tak było. W każdym razie dzięki i pozdrawiam. Jeśli komuś przytrafi się podobny wypadek to nie ma co tracić nadziei!
hijax_pl - Sob 06 Kwi, 2013
wlaszcza87 napisał/a: | nie wchodził w różne opcje itd, raczej zobaczył komunikację ze swoim obiektywem i stwierdził że jest ok | Bo w zasadzie sprawdzał, czy bagnet OK, czy lewarek przysłony pracuje, czy robi zdjęcie. Można jeszcze sprawdzić czy lampa błyska, czy się różne przyciski na obudowie nie zacinają i to w zasadzie całe sprawdzenie
|
|